daniela

Bashia, żadnym dzieckiem swojej maleńkiej nas nie urazisz. Spróbuj jeszcze raz wkleić, może zmniejsz czy coś... Lenka jest naszą małą bohaterką i słoneczkiem, jasne, że chcemy ją zobaczyć i przesyłać mnóstwo ciepłych myśli dla małego Skarbka. ona jest taka dzielna!!!!! Masz cudowne dziecko:)...

Silv, no to jedziemy! Kochani, chcielibyśmy, żebyście wiedzieli, że myślimy o Was. Nawet jeżeli dzieli nas wiele kilometrów, w te najbardziej magiczne ze wszystkich świąt, będziecie w naszych sercach, przy naszych stołach. Mamy nadzieję, że tych kilka rzeczy, które Wam przesyłamy, sprawią, że pojawią się na Waszych twarzach uśmiechy. Bo nie jesteście sami. Jest nas wielu. Czasami życie sprawia, że codzienność nie jest łatwa, że myślimy z obawą o tym, co przyniesie nam następny dzień. Ale świadomość tego, że nie jesteśmy sami, że ktoś o nas myśli, jesteśmy potrzebni, daje nam siłę. Macie siebie, a Rodzina, Rodzina z dzieckiem, to potęga. Życzymy Wam cudownych, pogodnych Świąt. Takich, w które znajdzie się czas na ciepły uśmiech, na zabawę z dzieckiem i wspólne opowieści rodzinne. Takie, w które przeszłość i przyszłość zatrzymują się na chwilę i pozwalają trwać temu, co teraz. Takie, w których tak mocno czuje się obecność bliskich i pragnie się, aby te chwile trwały jak najdłużej. Zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia! Może być?..:)

rewolucja, no muszę no, muszę bo się uduszę: "kupa na całą dupę" w sielance rodzinnego poranka:):):):) padłam.

a, jeszcze jedno: na privie rozkwita wątek "zdjęcia mam, zdjęcia dzieci". Np. Mari wczoraj zamieściła cudne zdjęcia swojej rodziny. Pues, dziewczęta, pokazujemy się z bobasami na privie:) zobaczymy, z kim gadamy:) a co do widoku górnych atrybutów kobiecości: buuuuuuuuuuu.... masakra, trza zbierać na OP:)

a dziewczyny pożądające zaproszeń do strefy VIPowskiej: piszcie wiadomości bezpośrednio do Silv, będzie jej łatwiej ogarnąć sytuację:) aaaaaa, sorry, całą stronę dominuję:(

Silv, ja literaturoznawca, moge pomóc. tylko powiedz, do kogo paczka adresowana i kilka słów. (podlizuję się adminowi:))

Bashia- suuuuuper! wszystkie odetchnelysmy z ulgą. naprawdę, wszystkie o Tobie i Lence myslalysmy i odchodzilysmy od zmysłów.. jak cudownie, ze juz dobrze- to dla nas najcudowniejszy prezent na swieta! teraz to juz z górki!!!! Dziewczęta, ja jeszcze a propos head care, o ktorym tyle pisalysmy. Ja bylam sceptyczna, bo to duzo kasy, a efekty niepewne- jak dla mnie. ale przekonalyscie mnie, mala dostala na gwiazdkę. no i muszę Wam powiedziec, ze jestem w szoku.. Helenka uzywa jej juz 5 dzien i .... dziala jak jasna cholera! ona nie miala mega nierownosci, ale taka jednatroszke wieksza nierownosc i 2 male. MIAŁA, bo już nie ma:) Helenka dostała na gwiazdkę zgrabną główkę!!!!:) dzięki za radę:) jeśli chodzi o zakupy ciuszkowe, to ja wywołuję CHIYO, niech coś powie:) Pepco, zgadzam sie, wystające nitki i kiepska bawelna, wygladajaca jak sztuczna, choc napisane 100 procent. Ja juz od samego początku SH- lump, prany i cudownej jakosci, normalnie nie byloby mnie na to stac. Mala ma juz np 3 bluzy Gapa- od teraz do 2 roku życia, sukienki Ralpha Laurena. świetna jakość i jak nowe:)

truskawka i silv: mnie sie wydaje, ze uprawnienia moderatora maja terraz oprocz mari Ty Silv wlasnie i rudamaruda..

proszę bardzo, mam od kilku godzin. trochę kurduplowata, no ale nie ja kupowałam...

chodzi mi o to, ze mlekomm mozna przygotowac z kleikiem w temperaturze 40 stopni. moje odciagane bedzie miec pod koniec odciagania pewnie z 30 stopni. i tak do tego mleka bezposrednio wsypac? bo podgrzewac chyba nie mozna...? aaaaaaa

Ewcia: super, ze z malenstwem wszystko ok. trzymam bardzo mocno kciuki za wynik. musi byc dobrze..!! a ja krzyczę: ratunku! mam mleko moje własne. mam kleik, ryżowy. ale jak to połączyć w całość?...

hej, Olivia, ja tu tylko goscinnie, ale przeczytalam. wiem, co to bolace sutki. polecam masc palmers, ale takze ziaja, choc ta 2. pewnie u Ciebie niedostepna. i nie kupuj 5 tubek (ja w moich wizjach bylam pewna, ze ten bol sie nigdy nie skonczy), po jednej bedzie okey. aa, po tych masciach mozesz karmic bez mycia piersi.

dziękuję, jestescie niezastąpione! dzis w takim razie debiut kleiku. moze pospie dluzej niz godzinę, eh... w kazdym razie my juz konczymy 1. tydzien marchewkowy, nastepny bedzie dyniowy albo jabluszkowy:) eh, ten wyraz zdziwienia na twarzy przy nowym smaku.. bezcenny!

dziewczyny, bardzo prosze o szybka sciage: jaki kleik kupic (ten, co zaparc nie bedzie powodowal), dodawany do mojego mleka i jaka butelke do tego? prosze o szybka pomoc, zaraz na zakupy sie wyrywam:)

dziewczyny: nie, nie za duzo. ja juz poszlam z tym do lekarza, bo myslalam, ze to reumatyzm czy cos. jak uslyszala o dziecku, z punktu mi przepisala, powiedziala, ze to typowe dolegliwosci po ciazy, bo reszta wynikow idealnie, nawet hemoglobina 14,6!! (nigdy wczesniej nie bylo tak dobrze). biore falbit dla mam (nie aala odstawiac), vitrum D3 i unikalk osteo forte 1250. obydwie po 120 tabletek, kazala zrobic taka 3-miesieczna kuracje. i polecam, stawy juz nie bola w ogole:)

mmadzia: to nie starość, mialam to samo. to nasze dzieci i ciąża wyssaly z nas wapń i witaminę D3. biorę już 3 tydzień i jest zdecydowanie lepiej, a bóle miałam podobne, więc polecam.

Bashia, wszystkie jestesmy z Wami w UK. myślimy o malej lence, przesyly mnostwo ciepla:)

my juz 2. dzien marchewe jedziemy: wczoraj byla 1 lyzeczka, dzis 2. efekt? zaciekawienie, na poczatku sie krzywila/dziwila, pozniej chetnie otwierala buzię:) poza tym dziecię ciągle glodne, w nocy budzi co 2 h. dzieki za typ z premium pampers, faktycznie, siuski nie przelatuja. a z dietą- ja tak jak Tosio, walcze o zatrzymanie kazdego kg, ale wspieram Was duchowo:)

my chcemy zaczac rozszerzanie diety od marchewki, i to juz za parę dni, zaraz po ukonczeniu 4 mca. Mala do tej pory dostala kilka razy do sprobowania odrobinę miąższu jabłka, zeskrobanego na czubek łyżeczki. Chyba jej się spodobalo. cudowne jest to, jak kręci przy tym języczkiem- tak jak przy ssaniu. To jedyna forma jedzenia, jaką zna:) U nas z nowości śpiewy na wysokim C, gulgotania, dźwięki w rodzaju "gkhr", połączone z intensywnym bąbelkowaniem i prychaniem:) z zestawu spółgłosek można wywnioskować, że dziewczę rozpoznało, że trafił jej się trudny język ojczysty i już zaczyna ćwiczyć:)

Bashia: myślimy, czekamy i przesylamy same dobre, pozytywne mysli. Musi byc dobrze. musi.

czesc kasiek, ja z tegorocznych sierpniowek, ale widze Twoje osamotnione wolanie na razie, to odpowiadam: niskim cisnieniem sie nie przejmuj, gorzej, gdyby bylo wysokie. i teraz tez bedziesz senna, padnieta, etc.- to tez normalne:) gratuluje 2 kresek i zycze bezproblempowej, ciazy:)

Bashia... ufff.. najważniejsze, że jest diagnoza. my tu wszystkie o Was myślałyśmy... żeby już zdrowiała:)

dziewczyny, dzis bylysmy w prelu/aksacyjnej poradni i pan dr powiedzial, ze to taka moda z tym wnm. tak mi sie wydawalo, wiec ja daje sobie spokoj. mysle, ze nic zlego sie nie dzieje, nawet jesli ma dosc czesto zacisniete piastki.

Joanna, jakie fajne zdjęcia! śliczna Ty, ślicznymaluch:)

jest jakas tansza alternatywa tych poduszek..?