Skocz do zawartości
Forum

Mart79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mart79

  1. Roxanka u nas jest podobnie, z tym, że to chwilowe, bo bardzo kocham mojego męża i wiem że to tej jedyny, nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale teraz jestem przemęczona i generalnie zaaferowana Lusia.
  2. Madzia jeśli jest tak źle jak piszesz, to może powinnas sie zastanowić nad sytuacją - jestes fajna kobitka i zasługujesz na szczescie a zycie masz jedno :) Ja sie z moim mężem też czasem kłócę, ale generalnie nie mogę narzekać, od zawsze sprzątamy razem, oseska przejmuje jak tylko z pracy wróci i robi przy niej wszystko prócz karmienia z przyczyn obiektywnych, aż czasami są walki o Lusie bo ja juz po dwóch godzinach po prostu tęsknię :)
  3. Roxanka żadnych dodatkowych - za dużo o nich wiem, żeby dziecko narażać - poza tym tak jak Aisha myślę, że to tylko marketing a na dziecku się eksperymentuje... Statystycznie przez pneumokoki umiera 1 mln osób na świecie czyli tyle ile ginie w wypadkach drogowych plus przez grypę :) więc lepiej się zaszczepić przeciwko wypadkom drogowym (prawdopodobieństwo trafienia jest większe) - większe szanse na przeżycie :)
  4. u nas też za wcześnie - cycuś tylko. a co do szczepień tylko obowiązkowe żadne pneumo meningokoki i inne niby zagrożenia :)
  5. mMadzia pracodawca nie bardzo ma wyjście, podanie to pro-forma :) To tak jak z wychowawczym niby się pisze podanie ale dać pracodawca musi :) Dużo zdrówka dla Wiki :) Łasiczka nie zamartwiaj się Kochana, bo Natanek to wyczuje i smutek przepełni jego serduszko.
  6. czesc Kobitki :) Madzia jeszcze nie wypróbowałam, bo Lusia nie lubi być noszona poziomo, musi wszystko widzieć, a żeby ją nosić pionowo musi trzymać główkę pewnie, teraz jej się jeszcze zdarza tak głowką zarzucić że aż mnie strzelić, więc jeszcze chwila :) Madzia od 1 stycznia zmieniają się przepisy i będą 22 tygodnie macierzyńskiego i każda mamusia co jest na macierzyńskim w dniu 1 stycznia może sobie urlop przedłużyć o te dwa tygodnie ale musi napisać podanie do pracodawcy :) . Pisałam już o tym wcześniej z Mojrą, a teraz jeszcze to potwierdziłam u szwagierki męża (zarządza kadrami w dużej korporacji - więc to potwierdzone) i w moich kadrach też.
  7. Czesc Kobitki dziękuje za słowa otuchy :) tylko zebym przez ten stres pokarmu nie straciła. sekundko swietne zdjecia - pieknie wygladacie :)
  8. Wiesz Łasiczka jak to czasem jest w związkach - raz lepiej raz gorzej - u nas teraz gorzej, mam nadzieję, że to chwilowe. Nie rób Kochana żadnych testów, byłaś u pediatry? Natan przybiera na wadze? To znaczy, że wszystko jest ok... nie zawracaj sobie głowy takimi rzeczami. Co innego jakby było coś nie tak.
  9. Drodka świetne te lalki, my planujemy kupić dużą lalkę szmaciankę :) a co do przytulania się to masz rację, Lusia mogłaby przy cycku leżeć cały dzień i noc :)
  10. łasiczka dzięki za ostrzeżenie to ja sobie to kiwi daruje, widać Natan ma tak jak Lusia polski organizm :). Moja Lusia też chyba cycusiowa, bo średnio co 1,5 godziny wcina, nie pamietam kiedy miała 3 godzinną przerwę, no chyba, że w nocy :). Nie martw się Kochana wagą, jak Natan zacznie się przemieszczać sam to będziesz za nim ciekać że sama nie będziesz wiedzieć kiedy waga spadnie :) sekundka z daty urodzenia wychodzi, że powinnam wrócić 4 lutego, ale piszę podanie o te dwa dodatkowe tygodnie, potem biorę jeszcze miesiąc zaległego urlopu więc mniej więcej pod koniec marca, na cały etat, ale mam taki układ, że normalnie pracowałam od 7-15, więc odliczając godzinę na karmienie będę pracowac do 14 :) I jeszcze słyszałam, że u mnie w pracy mają stworzyć przedszkole - byłoby wspaniale :). Ja też czasem tak sobie myślę. że nie wiem co bym zrobiła jakby coś się Lusi stało, ale myślę, że nie trzeba za dużo czasu spędzać nad takim zamartwianiem się czymś czego nie ma - żeby na siebie nie ściągnąć pecha.
  11. Szczerze mówiąc Roxanka pierwsze słysze o takim przypadku co opisujesz :) swoją drogą to ciekawe że lekarze mają na ten temat różne zdanie... ja pytałam już drugiego lekarza pediatrę i potwierdził to co ja mówię. mniejsza o to, ja nie przekonam Ciebie, Ty nie przekonasz mnie w tej kwestii, więc zostawmy ten temat, bo się dziewczyny zanudzą czytając ciągle o tym samym :) U nas dziś leje jak diabli :( spacer nie wchodzi w grę... egh..
  12. Roxanka ja tez bym wolala zerby Lusia wiecej spała, nie ma co - jest to dla mam bardzo wygodne jak dziecko spi duzo w dzien :) apropos tego mleka, to ja na Twoim miejscu sugerowałabym się opinią fachowca a nie bo wszyscy mówią - bo to taki troche owczy pęd :) Nie chce mi się wierzyć, że kobiety mogą "dawac" mleko np. 0%, 0,5%, 2%, 3,5 % hihihi mniejsza o to każdy wierzy w to co mu podpowiada rozsądek. W Afryce kobiety jedzą mało wartościowych składników i diete mają mało urozmaiconą a widziałaś kiedyś małego murzynka z butlą mleka modyfikowanego? :) Puma trzymam kciuki za Twojego M. fajnie by było jakby się dogadał, Ty też byś miała komfort psychiczny :) Wczoraj tak sobie pomyślałam, że ja niebawem do pracy - eghhh w ciąży czas się dłużył a po porodzie zasuwa jak szalony :)
  13. Łasiczka nie wiem czy może być inna, ja bym zamiast oliwki zapachowej wzięła raczej zwykły olej. :) Nie jadłam kiwi, ale jeśli Cię to pocieszy ja też mam na nie ochotę :) Jak zjesz jeden plasterek to nic sie nie powinno stać.
  14. Łasiczka ja Ci napisałam w jaki sposób łatwo pozbyć się gilusków z nosa. Roxanka to i tak dużo śpi Twój synuś, nasza Lusia od 20-6 i w dzień około 2 godzin to maksymalnie, ale nie płacze, tylko chce z mamunią rozmawiać, śmiać się i dokazywać :) Ja tam kibicowałam Legunom :)
  15. ja nie dokarmiam butlą, ale Lusia też ostatnio mało śpi. W nocy owszem pośpi ale za to w dzień np. 1,5 godziny i koniec.
  16. Łasiczka bierzesz wacik skręcasz z niego taki świderek, moczysz w oliwie z oliwek i wkręcasz do noska i wyciągasz z kozą :) My tak robimy - rewelacyjny sposób :) Ja też wracam do pracy - ale raczej nie dlatego że muszę, ale że chce, bo miejsce będą trzymać choć dziś byłam na szkoleniu i załatwiłam sobie, że po godzinie mogłam iść do domu :) i cały czas myślałam o Lusi :( ja nie wiem jak wytrzymam te 7 godzin w pracy :)
  17. o kurcze Puma przykro mi... ale wiesz co to chyba Twój M powinien pracy szukać... a Ty zostać z dzieckiem.
  18. Dzięki Agula mam nadzieje, że się unormuje, bo póki w domu jestesmy to ok ale w jak jesteśmy z wizytą taka bomba nie jest komfortowa :)
  19. Cześć Kobitki :) Pumka moje gratulacje :) Lusia czasem jak mnie złapie za paluszki próbuje się unosić do góry, czasem jakby się zapominała i próbuje sama aż się pręży i czerwieni :) ja to najchętniej bym ją pociągnęła do góry i żeby już siedziała hihihi ale wiem, że nie wolno :) U nas dziś znów byłą bomba w pieluszce z dwóch dni - więc byłą kąpiel w umywalce hihihi :)
  20. Aisha nie martw się, są mamy co mają większe problemy. U Ciebie tylko pleśniawki i wysypka na brzuszku, Lusia miała wysypkę na policzkach i dostała maść witaminową i po jednym dniu zniknęła, więc się nia martw Kochana, wszystko będzie dobrze. A wiem co to znaczy jak dziecko zaczyna płakać aż powietrza nie może złapać - moja Lusia to mała terrorystka i doskonale wie, że jak tak zawyje to ja miękne. Roxanka gratuluje uśmiechów :) Agula a po co rodzinna książeczka zdrowia? W jakim celu się ją wyrabia?
  21. Cześć Kobitki :) Aisha trzymam kciuki :) Sekundka ale Ty odciągasz mleko i M daje Twoje mleko z butli czy dajesz modyfikowane? zresztą co mi tam, ja się wtrącać nie będę :) są babki co nie karmią wcale a mogą, a są takie co do 4 lat karmia - masakra :) ja tam zamierzam do roku Lusię dokarmiać jak się uda - bo jak już Agula pisała planować to sobie można :) Co do Pasa to wstyd się przyznać ale boję się go użyć - dziś może mi się uda jak mąż będzie żeby w razie czego mnie odratował jak mnie prąd popieści hihihi :) łasiczka u nas też piękna pogoda - i dwugodzinny spacerek się udał - Lusia spała jak niemowle :) a teraz znów bryka - ruchliwa ta dziewuszka :) Wiesz, że Luśka też się na plecy przewraca nawet zdążyłam jej zdjęcie zrobić :) najgorsze jest to że potrafi fiknąć w najmniej przewidywalnym momencie - więc trzeba się pilnować :)
  22. Dzięki Pumko :) będziemy kombinować :) Aisha o rany pamiętam ból brodawek, aż sine miałam jak Lusia dziąsłami zaczęła je łapać :( karmiłam ją i płakałam :(
  23. Dzięki Aisha :) Lusia dostała cały zestaw obiadowy od kolegów męża z pracy :) Chelsea Training Mug 250ml Chelsea Weaning Bowl a do tego sliniaki Official Chelsea Megastore | Baby Accessories | | Bibs | Rattles | Bangles i body Chelsea Kit Romper - Royal - Baby będzie wyglądać jak mała kibicka :)
  24. Dziewczyny mozecie polecić mi jakiś sprawdzony kosmetyk wyszczuplający? Szukam prezentu dla siostry i czytam opinie w necie, ale wolałabym podjąc decyzję na podstawie sprawdzonych opinii.
  25. właśnie witaminę D3 jej podaje łyżeczką bo mieszam z pokarmem i z łyżeczki pięknie je - ale współczuję mężowi jakby jej miał podawać 140 ml łyżeczką :-/ jak mnie by nie było cały dzień to on by ją cały dzień musiał karmić. Lusia nie umie jeść z butli i nie ssie smoka, jak będę wracać do pracy chciałam ją zacząć uczyć pić z niekapka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...