Skocz do zawartości
Forum

Mart79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Mart79

  1. no widzisz Roxanka więc, się nie martw. Ja to mam problem w sobotę mam doroczny kurs dla egzaminatorów który trwa od godziny 9-18 i nie wiem co począć z karmieniem oseska, bo butli to ona nie chce.
  2. Roxanka nie zadręczaj się - zrobiłaś co mogłaś przecież. Wiesz, że są kobity, które mogą karmić a im się nie chce bo butelka jest wygodniejsza i mogą dziecko z mężem zostawić...to jest tragedia.
  3. Kurcze dziewczyny szkoda, że się tak męczycie - ale pocieszające jest to, że najważniejsze są 3 pierwsze miesiące dla dziecka :) U mnie póki co jest super, mleka dość, mała wcina, przybiera na wadze i nawet mnie karmienie zaczęło sprawiać przyjemność :) chyba się uodporniłam, choć czasem narzekam, jak Lusia się w nocy budzi raz na karmienie i zdarza się, że z jednej piersi nie ciągnie mleka przez 12 godzin to się budzę, a tam mleko samo sika i wszytsko mokre :-/ strasznie niekomfortowa sytuacja. Mojra bardzo dziękuję - będę po nowym roku pomykać do kadr :) Aisha Lusia też czasem zachowuje się jak drapieżnik... marszczy brwi, zaciska piąstki, i chwyta pierś gwałtowniej ale to raczej dla niej zabawa :) bo mleko nadal leci :) Lusia dziś coś marudna ale mąż ją zabawia grzechotkami - koncert jej urządza :) i tak mamy Konika Muńka (od Muńka Staszczyka), małpę Mandarynę (hyper :)), hipopotama Kazika (Kazik Staszewski) i pieska Gracjana (od Gracka Roztockiego) i pszczółkę (Żaklinę) normalnie się popłakałam ze śmiechu :)
  4. no własnie Roxanka, miałam zapytac jak tam twoja walka o pokarm?
  5. oooo dziś jest widzę dzień mięczaka :) a tak na serio też myślałam, że z chwilą urodzenia zakończy się nasza znajomość :) do mnie dziś dzwonił szef i popędzał z macierzyńskiego, aż mi się nie chce myśleć, że się niebawem z Lusią rozstanę.
  6. Łasiczka wszytskiego najlepszego Kochana :) i żebyś nie wpadła w prawdziwą depresję hihihihi
  7. Sekundka mam nadzieję, że to przejściowe problemy, ale powiem szczerze, że mnie te sprzeczki i cała atmosfera strasznie osłabia :(
  8. Aisha ja przez 2 miesiące ledwo co chodziłam :( aż mi lekarka dała skierowanie na morfologię :-/ Ciężki to czas dla mamuś jest oj ciężki.
  9. Aisha witam w klubie :) ja zaczęłam później wprowadzać inne rzeczy i już pije soki przecierowe, jem śledzie, ser żółty (w małych ilościach) wędlinkę (nie za bardzo lubię), i póki co Lusia jest zdrowiutka a cerę ma jak brzoskwinkę - po soku marchwiowym :)
  10. Pumko no niestety to dla mnie paradoks - żeby kobicie w szpitalu pomocy nie udzielili tylko potraktowali ją rutynowo - ja rozumiem, że większość kobitek, które rodzą pierwszy raz nie wiedzą jak to wygląda i może wiele z nich mówi to już to już - czuję główkę... ale uważam że powinni ją zbadać a nie założyć że się nie zna i nie wie co mówi :-/ Filipek ma ładnych rodziców to i sam będzie przystojniak :)
  11. Dziewczyny wiecie, że w jednym szpitalu kobita przyjechała do porodu karetką i mówiła już w karetce, że jej się wydaje, że ma już ostatnią fazę porodu bo czuje głowkę to ją olali, na izbie przyjęć kazali jej wypełniać papiery i doszło do tego, że dziecko jej po prostu wypadło i uderzyło głową o podłogę? Jak mi mąż mówił nie wierzyłam, potem patrze w tvn a to prawda dacie wiarę?
  12. Cześć Kobitki :) Sekundka czuje się prawie jakby był w podróży służbowej, ciąglę się sprzeczamy, a ja już nie mam siły i po prostu odpuszczam, i mało rozmawiamy w ogóle ze sobą ostatnio niestety :( Łasiczka Ty to masz utrapienie. Ale tak to już jest z tymi T myślą, że są najważniejsze, i najczęściej jest tak, że do pomocy to trzeba szukać ze świecą, ale do komentowania i krytykowania niektórzy są pierwsi. Poza tym nie masz depresji, bo byś o tym nie mówiła, depresja jest wtedy, kiedy inni to widzą a sama "zainteresowana" uważa, że wszystko jest ok :) Aisha Ty głupolu - opieka społeczna hihihih. Chylę czoła przed palaczkami, które rzuciły palenie :) Ja nie paliłam nigdy (strasznie mnie odpycha zapach papierosów), ale widziałam, jak się moja mama męczyła gdy rzucała palenie. Generalnie ja to taka nudna jestem :) papierosów nie znoszę, alkoholu nie lubię (bo w gardło pali) zamiast tego wolę słodycze :) Oj tu jestem jedną z lepszych - jest paczka ptaśków chrup i nie ma, jest 0,5 kg paczka czekolady? chrup na filmie i nie ma :) Każdy ma swoje słabostki :) Lusia spała dziś do 4 rano, potem się trochę męczyłyśmy z usypianiem, aż zaspałam na badanie krwi (wstałam o 8 a Lusia spała nadal) :) Czyli nie chce zapeszać, ale to chyba już na stałe jak mówiłaś Pumko :) Świetne to zdjęcie Filipka rączka na rączke - taki zalotnik :) Lusia też już gaworzy - ma na nosidełku zawieszonego tygryska z Kubusia Puchatka i to jest jej wierny partner - wysłuchuje ją - dziś próbowała go nawet sięgnąć :)
  13. oby Pumko :) Współczuje rodzicom, których dzieci są nocnymi markami :)
  14. Cześć Kobitki :) Nasza Lusia od soboty śpi w swoim łóżeczku i chyba jej to bardzo służy bo z soboty na niedziele spała od 21-4 karmienie i dalszy sen, a wczoraj od 21-5 karmienie i znów drzemka... oby to była stała tendencja :)
  15. Sekundko mogę polecić super stronkę jeśli któraś z Was ma zamiar kupić kosmetyki na prezent. http://us.strawberrynet.com/main.aspx?region=USA
  16. Ja z kolei większość prezentów w tym roku kupuje w sklepach internetowych :) nie mam za bardzo czasu na latanie po sklepach :)
  17. Puma pierwszy wykres to waga a drugi to wzrost :) Dziewczyny zaczęłyście już kupować prezenty?
  18. łasiczka też widzę pewne podobieństwa hihii :) Poród też obie miałyśmy ciężki i też zaczął się nie tak jak powinien od odejscia wód :) Lusia przechodzi samą siebie dziś w dzień spała 2,5 h - z czego 2 h na spacerze :-/ nawet nie dała mi spokojnie zjeść sniadania a potem jak tatuś wrócił z pracy to od 18-20 pospała jak aniołek aż ją na kąpiel musiałam wybudzać :) eghhh
  19. Sekundko moje gratulacje - teraz możesz już brykać furą :) Łasiczka moją Lusię też bocian szczypnął w czółko i w powieki :) widać tak już mają te wyjątkowe dzieciaczki hihihi :) A Natanek przystojny kawaler jest :)
  20. Dziękuje Wam Kochane - dziś mam drugi dzień mordęgi - tym razem druga strona głowy :( a Lusia jak na zlosc nie chce wcale spac... Agula jeszcze nie próbowałam, myślę że zrobie to w weekend - to dam znać, na pewno efektów nie będzie od razu, ale przynajmniej opowiem o swoich odczuciach.
  21. Jak tam Kobitki się miewacie? U mnie po wizycie u ginekolożki w porządku - choć badanie bolało :( Dziś w nocy miałam znów taki atak migrenowy, że spędziłam pół nocy biorąc kąpiel w ciepłej wodzie :( Dobrze że choć Lusia niezmiennie - wstaje tylko raz w nocy :) My chrzciny będziemy robic na wiosnę bo mnie się marzy piękna sukienusia dla Lusi więc musi być większa i musi być cieplej :)
  22. Aisha nasza Lusia od początku się budzi o 3-3.30 a później 5.30-6 to juz bez zegarka wiadomo :) Ja daje tylko cycucha położna kazała wprowadzać zupki i soczki jak Lusia skończy 3 miesiące - czyli jeszcze :) Łasiczka to ja juz wiem dlaczego Lusia nie spi w dzien - bo w porownaniu z Natanem spi wiecej w nocy - ostatnio nawet spacerow calych nie przesypia - wiekszosc czasu oglada wozek od wewnatrz :)
  23. Ja dostałam od rodziców i siostry abtronicx2, mam zamiar zacząć go używać po wizycie u ginekolożki, zobaczymy jak działa :) Aisha Ty chwalipiętko :P ja bym już chętnie też była po wizycie u lekarki, ale niestety swoje muszę odczekać :-/
  24. Łasica prawidłowo - znasz takie powiedzenie?- jak się chama z rana w pysk nie strzeli to cały dzień pijany chodzi :) Dzięku temu załatwiłaś wizytę, w Łodzi najbliższe terminy państwowo na przyszły rok :) Tak trzymaj Kochana :) mMadzia mam to samo, mój mąż stwierdził, że wyglądam jak anoreksja i że on się nie żenił z workiem kości hahaha :) i ja teraz kupuje super ciuchy na taki rozmiar jak mam - i to będzie dla mnie motywacja żeby potem linię trzymać :) Ja do ginekologa w środę - bo moja doktórka jak zwykle oblegana jak diabli... :-/ trochę się boję. Moja Lusia robi kupę co 5 dni :-/ dziś zjadłam owsiankę może jej troszkę pomoże :(
  25. Aisha bardzo dziękuję za opinie na nk :) Mojej Lusi też pobierali w szpitalu krew z głowki. Widzę, że niebawem Twoja druga połówka będzie z Wami :) ale ten czas leci. Agula ja miałam kupić ten pas poporodowy, ale jakoś tak zeszło i brzuszek się prawie już wchłonął sam :) Ja też jestem na etapie wymiany garderoby - aż się mąż dziwi że tyle rzeczy kupuje :) Puma ja też słyszałam, że na ciemieniuszkę są bardziej narażone dzieci ze skazą białkową... ale co lekarz to opinia, poza tym większość naszych dzieci (wrześniowych) musiałoby mieć skazę jak będziemy tak to tłumaczyć :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...