rewolucja

Tosio, serdecznie gratuluję :) Fajnie, że się odezwałaś :) Ewelad, kocham Twoje teksty :) Człowiek - gleba...nie wytrzymam :) Ania, cudowne wieści :) Całe szczęście, że Twoja siostra jest cała i zdrowa. Tak niewiele brakowało... :( Mmadzia, ładne spanko :)

Ewelajna, dzięki Ci :) To choróbsko akurat jest zamierzone przez mojego syna, bowiem idąc do taty do piwnicy, zboczył z drogi i wylądował na podwórku, na rowerku w krótkim rękawku. Na polu było zimno, a na drugi dzień już kaszlał. Dostał porządny ochrzan, bo to, że wyszedł nieubrany, to raz, ale to, że nie zapytał, nie powiedział.... Wściekła jestem na niego :/ Odkąd jest starszym bratem, wydaje mu się, że jest już dorosły.

Ewelajna, Mamuśka ma 100% rację. Mąż zapewne też był w szoku i Tobie się oberwało. Bardzo współczuję rodzinie tej dziewczyny :( Hania miała dziś nieciekawą noc, do tego Jaś został w,domu, bo bardzo kaszle i znów nam szczepienie przepadło. Załamka. Dobrego dnia Mamusie i Dzidziusie :)

Ania, Ewelad, potrzebujecie czasu na regenerację, ale hamburgery...no no...nie rób smaka :) Dobrze, że nie napisałaś o nich wcześniej, bo miałabyś nieproszonego gościa :) Ania, trzymam mocno kciuki :)

Ewelad, rzeczywiście mama miała pilnować i nadal jest chętna, tylko zastanawiam się, bo musiałabym codziennie wozić do niej Hanię jakieś 15km. Niby niedaleko, ale jak pomyślę, że będę ją musiała zbierać zimą i wozić...zastanawiam się....do tego Jasiu rano do szkoły...na razie pomysł jest w zarodku. Justynka, dziękuję Ci bardzo za info :) Pytam o Toyotkę, bo ja jeżdżę Yariską i ją uwielbiam :) Corrolka też jest fajna :) Mój mąż ma Aurisa i też jest super :) w ogóle to lubię Toyotki :) dobre auta. Mmadzia, odnośnie sklejania warg sromowych...jak rodziłam Jasia, lekarka przestrzegała mamy dziewczynek, żeby nie używały sudokremu, bo lubi właśnie sklejać wargi. Może stosujesz inny krem o podobnym składzie, konsystencji...? Spróbuj po każdej zmianie pieluchy przemywać jej sikulinę przegotowaną wodą. Może pomoże? Kasia8309, zdrówka dla Zuzulinki :) KaroLu, Hania przewraca się na oba boczki tak samo, ale do spania upodobała sobie prawy boczek. Pochwalę się, bo od kilku dni Hania sama siada. Nie z pozycji raczkowania, tylko przewraca się na bok i ciągnie do góry :) Śmieszne to :) Dobrego dnia :)

Justynka, jaką Toyotką jeździsz ? Chciałam zapytać, czy orientujecie się ile wcześniej trzeba poinformować pracodawcę o wychowawczy? Rozważam taką możliwość i nie wiem ile czasu mi zostało.....? Przeeeeespaneeeej nocki :)

Dziewczyny, używacie jeszcze przewijaków? Ja zastanawiam się czy nie zrezygnować z niego, bo Hania bardzo się wierci i boję się, że w końcu spadnie....

Justynka, nie byliśmy u pediatry, bo na razie i katar i kaszel ustąpił. Może przez deszcz? Oczyścił powietrze? Zobaczmy. Mamusia pozbawiła córeczki ulubionego pojazdu :) ale chyba Tosia była bardziej zadowolona na rączkach :) Fajnie, że udało Wam się tak szybko sprzedać wózek :) Jaką spacerówkę zamówiłaś? Ewelad, farciaro :) chrzciny jak marzenie :) no i gratulacje dla Dawidka :) Co do modlitwy Jasia...bardzo interesuje go teraz temat nieba, piekła, śmierci...myślę, że to jeden z etapów rozwoju i lęk przed nieznanym.... Zresztą mnie też ( jak pewnie każdej z Was ) paraliżuje myśl, że dzieci mogłyby umrzeć przede mną... pewnie bym tego nie przeżyła. Przepraszam za poruszenie tak smutnego tematu, ale ta modlitwa Jasia skłoniła mnie do takich myśli. Życzę wszystkim dobrego dnia. Ps. Ania, Bashia, czekamy na wieści... :)

Hejka, ja na krótko, bo właśnie wróciliśmy od rodziny. Pojechaliśmy zaprosić na chrzest i się przedłużyło... Hanka w samochodzie się wyspała, to teraz jękoli...eh...już się boję tej nocki :) Mamuśka, na szczęście o jajach zapomniałam, bo Hania skutecznie odwracała moją uwagę, wołając na cały kościół mama :) A ja całkowicie zapomniałam, że Hanulek dziś kończy 8 mc, więc dziękuje za życzenia :)

No tak, Mamuśka :) Teraz przeczytałam moje wypociny i rzeczywiście wygląda to tak, jakbym jajo w kościele ściągała. Jak jutro sobie to przypomnę na mszy, to ksiądz mnie wywali z kościoła :))) Dziś Jasiu się modlił:" Proszę Panie Boże, żeby mamusia żyła nieskończoność lat, może być 100 i jak umrzemy, to żebym szedł z mamą za rękę do nieba..." mój kochany... Dobrej nocki Mamusie i Dzidziusie :) (A co, też se poużywam :)

Inez, Hania wczoraj wyrwała Jasiowi z ręki parówkę. Na szczęście udało nam się ją przechwycić :) Bitwę o jedzenie czas zacząć :) Życzę błogiej kąpieli. Ja się boję kąpać, jak nie ma męża w domu, bo już nie raz wybiegałam mokra z wanny, żeby małej smoczka podać. MamaEwy, też kiedyś skrobałam jajko z sufitu :) Byłam wtedy w kościele, więc czuję się rozgrzeszona :) Dziewczyny, raz jeszcze życzę Wam udanego chrztu, co by szybko się skończył, a zadowoleni goście podziękowali i równie szybko wyjechali :)

My dziś po kolejnej nieprzespanej nocy. Hania nie spała od 24 do 3 nad ranem. Nawet nie kaszlała, więc obstawiam zęby. Wg.pediatry pierwszy ząbek miał wyjść już w czwartym miesiącu, a mamy niemal 8 i nic. Biedne te nasze dzieci :( Dla odmiany, Jasiowi kiwa się prawa jedynka na dole i też przeżywa... :)

Bashia, to przykre, co piszesz o kuzynce. Trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się skończyło. Bardzo im współczuję. Lenka jest kolejnym dzieciątkiem na naszym forum, które spadło z łóżka. Wszystko będzie dobrze. Nasze dzieci są już barrrrrdzo ruchliwe i naprawdę nie sposób je dopilnować. Dobrego dnia :)

Rose, może rzeczywiście trzeba sprawdzić małą pod kontem robaków. Jasia przy okazji również, bo apetyt ostatnio mu szwankuje. Ja podaję małej wit bezpośrednio do ust po kąpieli. Nie mamy problemu. Gratki dla Agatki :) Ja Hanię próbowałam"postawić" na nogi, ale jeszcze bardzo jej się uginają. Jak już na kilka sekund wstanie, to zazwyczaj na jednej nodze i taka dumna wtedy jest ;) Mmadzia, mój mąż przede wszystkim kupuje Jasiowi rzeczy do ubrania, a co do Hani, to powiedział, że musimy kupić auto większe, bo jak pojedzie z małą na zakupy, to nasz obecny bagażnik będziesz za mały :))) Ania, spróbuję w ten sposób podać tran, obawiam się jednak, że następnej łyżeczki nie zechce wziąć do buzi. Mnie raz sie wślizgnęła kapsułka do buzi, na szczęście w porę zareagowałam. Ale stres był ogromny. Uważaj, co byście nie nagrzeszyli do niedzieli, bo kolejnej długiej kolejki Krzyś może nie przetrzymać :) Kasia8309, brawo dla Zuzu, a i Tobie niebawem będziemy bić brawo, jak zostaniesz panią magister :) powodzenia :) Ewelajna, ja mam podobny odruch odnośnie tranu :/ dlatego łykam w pastylkach. Dzięki wielkie. Narazie Hania śpi ok, ale do rana jeszcze daleko... No, Mamuśka mogłabyś się jeszcze raz zakochać :) przecież taki przystojniak leżał przy Tobie :) MamaEwy, mój mąż zawsze powtarza, że jak z Hanią będą mieć dobry kontakt, to i kompleksów nie będzie miała. Coś w tym jest. Jak dziewczę będzie pewnego siebie, to i wklęsłe sutki nie dadzą jej rady :) Jaką kupujesz wit? Bo skoro w płynie, to jak wyciskasz? Myślę, że jak do tej pory niepokojących objawów alergii nie zauważyłaś, to na chwilę obecną Ewa jej nie ma. Niestety na chwilę obecną, bo moja teściówka dostała w wieku 70lat. Na razie podejdę, przy okazji szczepienia do pediatry, a na chwilę obecną podaję małej Calcium. Na razie efektów nie widać, a może widać? Może byłoby gorzej? Nie.mam pomysłu co z tym fantem zrobić, bo testów u takiego maluszka się nie wykonuje. Dopiero od 5rż bodajże. KaroLu, widzę żeś konkretna kobitka :) Najbliższej rodzinie też mogłabym zaproponować takie rozwiązanie, ale u nas będzie też sporo osób z dalszej rodziny i w tym wypadku nie miałabym śmiałości. Dobranocka :)

C.d.. stąd ten kaszel i katar. W nocy kaszlała, a w dzień jak ręką odjął. Oby ta noc była bez kaszlu. Dziś mała zrobiła sobie drzemkę 4h od 11 do 15. Zaglądałam do niej co chwila i sprawdzałam czy oddycha. Ewelajna, dzięki za ciepłe słowa :) Mam pytanko do Was. Czy Wasze dzieciaczki pocierają twarzą w nocy po prześcieradl, kręcąc głową? Wiecie jak...? Hanię chyba tak swędzą dziąsła, że robi tak non stop i przez to między innymi nie może spać :(

MamaEwy, u nas sutki normalne, więc nie pomogę. Ale w sumie czym martwisz? Taka jej uroda.. Misiaczek, dobrze, że przypomniałaś mi o probiotyku. Dzięki. Dziś już małej podałam. Tran pije od czasu do czasu, bo bardzo jej nie smakuje. Ja mam wrażenie, że ona ma alergię na pyłki. Jak tylko dziś wyszłyśmy na pole od razu oczy załzawione i czerwone :(

babyonline.pl

Znalazłam fajną stronkę, opisującą rozwój dziecka w poszczególnych tygodniach, a także fajne przepisy.

Mamaama, Hania nie zawsze ma zimny kark. W dzień ma cieplutki. Dziewczyny, u Jasia śpiworek się sprawdził w 100%, ale u Hani nie ma takiej opcji. Ona musi mieć stópki odkryte. Misiaczek, no w szoku jestem. Jak można się tak zachować?! Pogratulować Ewulka, ja małej już podawałam całe jajko. Starłam do zupki na tarce. Hania bardzo lubi jajko na miękko. Zastanawiam się na ile takie jajo już może jeść. Dodam, że to są jaja w 100%pewne. Wit d zwiększyłam do 600 (po konsultacji z farmaceutką, bo u lekarza dawno nie byłyśmy ) Justynka, mam nadzieję, że się nie sprawdzi. Jaś ma alergię pokarmową i tylko on. No, mogą też mieć po teściowej... Dzięki, Dziewczyny za życzenia zdrówka. Bardzo często Hania jest przeziębiona. Do tego stopnia, że my jesteśmy jeszcze przed 3 szczepionką ( 5w1). Czy któraś z Was jest jeszcze w takim dołku?

Ewelad, u nas śpiworek się nie sprawdził, bo Hania tak się wije przez sen, że tylko plątała się w nim :) Dzięki :) oby jak najszybciej przyszło to zdrowie :)

Hejka :) My po mega ciężkiej nocy. Najpierw mała zasnęła o 23, co jest dla bardzo późno, to jeszcze obudziła się o 2 i cały czas się kręciła. Widać było, że coś ją męczy i że próbuje zasnąć, a nie może. I tak do 5. Bardzo mi było jej żal...:( Do tego przyplątał nam się kaszel. Dziś w nocy się nasilił i musimy do lekarza :( 16dniowy katar, który skończył się w niedzielę, w środę znów się pojawił :( Niewielki na szczęście, ale obstawiam alergię, bo za każdym razem jak wychodzimy na pole, z oczu jej lecą łzy. Wczoraj dałam jej Calcium, więc może jakoś załagodzi te dolegliwości :(( Co jeszcze? Kark w nocy ma lodowaty, a nie da się przykryć. Nóżki w górę i siup, kołderka spada. Za każdym razem jest tak samo. Nie miną 3 sekundy, a ona już odkryta. No to pomarudziłam :) Miłego dnia wszystkim życzę :)

Bashia, Lenka tłuściutka? Moja córka ponad 9 pewnie waży, a w życiu bym nie powiedziała, że tłuściutka. Nie przejmuj się więc i jakąś babą :/ A co do teściów, to ręce odpadają. Jak można tak do kogoś powiedzieć?! Tobie również życzę powodzenia na chrzcie i przepraszam za przeoczenie :) Ewulka, ja barszczyk gotuję ma miesku ( nie ma znaczenia na jakim ), dodaję marchewkę, pietruszkę, seler, ziemniaka i buraka ( czasem 2 jak małe ). Po ugotowaniu blenduję wszystko razem. Koniec :) Dziś mój mąż mnie wkurzył na maxa. Hania zasnęła na noc o 19. Przebudziła się po godzinie, akurat jak brałam prysznic. A kochany tatuś zamiast dać jej smoczka, żeby ponownie zasnęła, wziął ją do kuchni, gdzie jedli z synem kolację i Hania rozbudziła się całkowicie. Zasnęła dopiero o 23. Zgadnijcie kto ją usypiał? :/ Dobrej nocki :)

Justynka, możemy sobie dłonie podać :) Wielka to radość ,:) KaroLu, chciałabym zobaczyć, jak mały uroczyście otwiera prezenty :) Fajnie to zabrzmiało :) Powodzenia na chrzcie dla Ciebie, Ani i Ewelad :) Ciałko:)

Obyście wyzdrowieli jak najszybciej :) Buźka

Mamaama, moja córka raz się bardzo spociła podczas spania, więc nie pomogę. Zapytaj pediatry, jeśli Cię to martwi. A że pot ma słony posmak, to jest jak najbardziej naturalne :) Jak Ty wytrzymywałaś te upały, jak byłyśmy w ciąży? Bashia, super, że Lenuśka ma się świetnie. Po tym, co przeszła jest wielką bohaterką, a na siedzenie, raczkowanie przyjdzie czas :) Ty spróbuj znaleźć czas, żeby odpocząć. Na pewno Ci rodzice pomogą, bo z tego co pamiętam, są super :) Budujecie się w Polsce? Bo z tego co pamiętam, to niedaleko Krakowa, tak? Zdjęcie śliczne :) macie lasek blisko? MamaEwy, a jak chodzisz z psem, to musisz zabierać ze sobą Ewcię? Mmadzia, ja też wychowana jestem w bloku, gdzie było zawsze ciepło. Kilka lat temu, jak przyjeżdżałam jeszcze do niemęża to siedziałam w jego polarze i pod kocem. Teraz się przyzwyczaiłam i chodzę w krótkim rękawku. U mamy w bloku już nie mogę wytrzymać, bo za gorąco :) Ty, jak czytam, nie zdążyłaś się jeszcze przyzwyczaić...? Super, że dochodzisz do zdrowia :) Co do warzyw, to ja jeszcze podaję małej dynię, buraka i brokuła. Hania bardzo lubi barszczyk czerwony :) Właśnie w tym momencie Hanuś powiedziała "MAMA" Aż ją wyściskałam :))))) Ewelajna, moja córcia co prawda nie wstaje, nie raczkuje, ale bardzo nie lubi być sama, więc jak idę do toalety, sadzam ją w łazience w jej wanience i tam "przeczekuje" :) Justynka, dajesz mrożony szpinak? Kiedy dodajesz go do zupki? W temacie fotelika nie pomogę, a w temacie pogody, łączę się z Tobą :/ E tam, Mamuśka, nie słuchaj nikogo i pisz jak najczęściej, bo ja uwielbiam jak piszesz ;* Ewelad, pełne menu zapodajesz Dawidkowi :)