-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez grgosia
-
Mali ja jeszcze dodam ze mi podchodza body i polspiochy oraz pajace. Nie nawidze kaftanow ze spiichami, zawsze mi sie ten kaftanik zawijal przy zmianie pieluchy. Nie kupuj za duzo, jak juz dzieciatko bedzie to zobaczysz co tobie najbardziej pasuje i wtedy dokupisz, sklepy sa wszedzie a pewnie kazdy chetnie cie wyreczy w takich slodkich zakupach. Rzeczy na 56 warto miec tylko kilka bo albo nie uzyjesz ich wcale albo wrecz przeciwnie będziesz uzywala ich przez miesiac, zalezy od wielkosci dziecka. Na listopad to na pewno musisz miec kombinezon, tylko taki co sie caly rozpina razem z nogami. Zaoszczedzisz nerwow a czapka na zime nie moze byc zbyt gruba dla takiego malucha, najlepiej polarkowa - jedna warstwa z bawelniana podszewka - sama sprawdzilam bo pierwszy syn urodzil się na zime i nienawidzil tego zimowego ubierania.
-
Martynka u mnie co zmiana pieluchy to kupa, nawet nie wiem ile razy dziennie robi te kupy. Co do ciemiaczka to u nas tez jest troszke jakby zapadniete i pulsuje. kati u nas noc wyglada tak samo. Spac idzie dopiero o 22 po codziennej walce od 20. Potem pobudki ok 1, 3 lub 4, a potem to już zdecydowanie za często bo nad ranem to bym najlepiej spała :) Tetide moj Marcel w ubiegla niedziele wazyl 4400g. Kornelek juz swoje przybral treaz daj mu się wyspac, z korzyscia dla ciebie. A laktacja się dostosuje do dziecka bo nie masz z nia na szczescie problemów. Ja tez już kilka dni podaje Dicoflor i widze ze malemu latwiej sie kupki robi i baczki puszcza. mamalina jak pytasz o wit z DHA dla dzieci to chodzi o te firmy Bobik vit D z Dha bo sa na bazie oliwy z oliwek, pisala tu ktoras z dziewczyn o tym i ja skorzystalam i podaje ta wit. małemu. A ja zastanawiam się jak tu zrobic gdybym chciala trochę wyjsc z mojego "wiezienia" bo Marcel jest zdecydowanym przeciwnikiem smoków i butelek. W jaki sposob mozna go w takim wypadku nakarmic, bo nikt mi się nie podejmie wyzwania karmienia kieliszkiem. Wszyscy stwierdzili ze by dziecko z pewnoscia zadlawili.
-
la mariposa jak ja zjadłam jagody to maly tez cierpial, takze mam je na czarnej liscie obok mojego ulubionego chleba staropolskiego :( A jak to jest z zoltym serem bo mnie tu strasza zeby nie jeść, no i jeszcze nie próbowałam.
-
Sabrinka no właśnie mi sie smiac chce bo slucham jak całe łóżeczko podskakuje jak maly piernie, nogi do gory i srruuu w pieluchę :) kati z piersiami mam jak ty. Lewa ma więcej mleka niż prawa. Caly czas mam zwariowana laktacje w lewym cycu, a karmie na zmianę. Jak jest zbyt pelna to musze karmic z niej dwa razy pod rząd. Mleko z niej nie ucieka że tak powiem kiedy jest przepelniona, natomiast z prawej cieknie ciurkiem jak jest za dużo mleka. Nam tez pediatra mowila żeby dawac wodę do picia, probowalam, no ale moje dziecko ani smoczka ani butelki nie chce, krzywi się i prycha jak wściekły kocur! To jak ja mam mu tą wodę wcisnac? A odnosnie czapki to mowila ze na dwor takiemu maluchowi to trzeba wkladac bez wzgledu na pogodę. No ale pewnie co lekarz to powie inaczej. Z reszta kazde dziecko inne. Moj starszy syn pamietam strasznie się pocil tak ze nawet zima musial byc lekko ubrany a jak po kapaniu mu czapke na dłużej zostawilam to mial potowki, a moj maly odwrotnie. Az tak się nie poci.
-
Tetide myślę że nic malutkiemu nie będzie. Są upały wiec on też bardziej zmeczony. Daj się chlopakowi wyspać :) Ty też skorzystałas bo chociaż raz się wyspalas. Jak ja bym chciała taką jedna noc dostać. Jedynie martwilabym się o cycki. Nie eksplodowaly ci od nadmiaru pokarmu?
-
ewcikk femaltiker to taki granulat do rozpuszczania w mleku bodajże, nie tabletki i ponoć skuteczne. A polozna się nie przejmuj. U nas na pierwszą wizyte polozna przyszla bez zapowiedzi, godz chyba 11 a my wszyscy w pizamach po domu latamy, zużyte pieluchy na podlodze po nocy, łóżko rozbebeszone, no o moim wygladzie nie pisze bo nietrudno się domyslec, a ona w smiech żebym się nie przejmowala bo to normalne :)
-
tina ćwicz miesnie Kegla. Pomaga tylko troche musi czasu minac. Gosia 1czerwcowa masz racje, dobrze że mamy to forum i podobne problemy, łatwiej to wszystko przetrwać. Ja też ledwo tych moich trzech chlopow ogarniam. Dobrze że są wakacje, to starszego do dziadkow wysylam, przynajmniej takie wakacje dziecko będzie miało. A mi tez jakies syfy wyskakuja i zaczynaja wlosu garsciami wypadac. W kroku tez idealnie nie jest, jeszcze skądś podkrwawiam i na szwie wyskoczyl mi jakiś babelek, nie wiem co to może być. Nie jest to bolesne ale to czuć, wiecie co to może być? bo zaczynam się martwić czy wszystko ok. A przez upaly przenioslam się na dol do salonu bo w sypialni wczoraj temperatura osiagnela 30 stopni. A na katar malego to katastrofa.
-
Tetide aniaradzia dzięki za poradę i wsparcie. Udało nam się dostać do naszej pediatry. Mały zaraził się od starszego brata, który pojechal na wakacje do dziadków i okazało się że mu się straszny katar rozwinął, więc to jakis wirus. Mały dostal na katar dicortinef, bactroban i flegamine baby. Cała wizytę przespal mimo ze pani doktor wywijala nim na prawo i lewo. Maly zarlok wazy już 4400g a urodzil się z wagą 3400g. Lubi cyca i niestety nie chce smoka i to nam czasem życie utrudnia, bo ciagle mu się wydaje że glodny jest i cos by przekasil, a potem nadmiar wylatuje z buzi na czyste ubranie, zmiana ubrania go wybudza do tego pielucha zadudni i tak się bawimy caly dzien. Mam nadzieję że ten katar szybko minie bo maluchowi tak rzezi w nosie że plakac mi się chce jak tego slucham. Strasznie się musi meczyc, na szczęście jak usnie to troche mniej szelesci mu w nosku. madziunia też jestem zawsze czyms ubabrana, nie nadazam czasem z przebieraniem malego a co dopiero siebie. Na szczęście mąż też nosi malego do odbicia wiec i on ma spodnie i koszulki w mleku :) Porozmawiaj ze swoim facetem o tym co napisalas, powinien zrozumieć, przeciez widzi co robisz i ile czasu pochlania zajmowanie sie waszym dzieckiem. Wygladem się nie przejmuj, tak juz jest. Ale to wszystko nie trwa wiecznie. Dziewczyny a jak wy to robicie że wasze maluchy śpią na brzuchu, mój tak samo jak Kornelek ( bardzo ładne imię) wytrzyma max do 5 min i wrzask. mooniak te wloski Arturka są naprawde imponujące jakby od fryzjera wyszedł, ciekawe ile mu urosna na roczek.
-
Hej dziewczyny! Jestem załamana! Przeziebilam dziecko, w nocy dostał takiego gestego zielonego kataru że aż oddychac nie mógł. Dziś będzie miał trzy tygodnie i już chory. Nie wiem zupełnie co zrobilam nie tak. Wszystko przez te upały, bo wszystko pootwierane i moze jakis przeciag byl. Nie wiem. Co tu robić? Do pediatry próbuje się dodzwonić ale nie odbiera. Ja to dopiero zła matka jestem. Płacze i płacze tylko co to pomoże. :(
-
madziunia mi pediatra mówiła żeby nie przemywac oczek rumiankiem, tylko sola fizjologiczna.
-
A oczko tez nam ropieje. Trzeba często przemywac i kropic sola fizjologiczna i masowac kącik oka przy nosku. Jak nie przejdzie to pediatra jakies krople przepisze. U nas się troszke poprawia.
-
Wszystkim świeżym mamusiom serdeczne gratulacje! la mariposa też mam podobnie. Kazdy dzień jak dzień swistaka: kupa, cyc, marudzenie, noszenie, spanie nigdy nie wiadomo ile od pol godz do trzech godz. I wez tu czlowieku coś zaplanuj. Jak mi zalezy to spi pol godz, jak stwierdze ze nic nie ruszam bo i tak zaraz pobudka to spi trzy godz. Noc roznie, ale do wyspanych to ja nie naleze. To moje drugie dziecko ale jakos za cholere nie moge sie ogarnac. Dobrze że chociaz mama jakas zupe podrzuci bo z glodu bysmy pomarli, a kanapki z szynka w wykonaniu meza bokiem mi wychodza! Wydaje mi się że korzenie zapuszcze w sypialni z malym przy cycu, a co by trochę czlowiek zaczerpnal powietrza na dworze to maly w kontakcie z wozkiem krzykiem wszystkim oznajmia ze wlasnie wyszedl pooddychac. No musze się bardzo starac zeby dola nie zlapac. Na szczęście patrzac na mojego prawie siedmiolatka uzmyslawiam sobie ze te chwile takie sa ulotne. Zanim się obejrzymy dzieci będą duże. Moze za jakies piec lat sie wyspie :)
-
madziunia gdzie kupujesz sab simpleks? Dziewczyny podpowiedzcie mi bo juz nie wiem co robić. Mam jakąś nierowna laktacje tzn o ile w prawej piersi się unormowalo to w lewej za cholerę ładu nie dojdę. Mleko produkuje się jak glupie, ciagle mam jakiś nawal aż piers chce peknac. Mogłabym nawet ta jedna karmic na okraglo. Ale wiadomo raz jedna a raz druga, tylko ta prawa zawsze jakaś za pelna. Czasem musze troszke sciagnac zeby maly mogl zlapac. Co tu zrobić żeby jakoś wyrównać tą laktacje? Gosia 1czerwcowa dzięki za polecenie masci nagietkowej na krocze, szybko przestalo bolec i opuchlizna szybciej zeszla. Przynajmniej na tylku moge usiasc. Wielkie dzięki!
-
O Boże dopiero mogę coś naskrobac. Moj maluch dziś też cały dzień przy cycu strasznie niespokojny. Spac mu się chciało ale nie mogl. Tak mnie wydoił że cycki mnie bola. Nawet smoczek nie pomogl bo go wypluwal i darl się przy tym że hej. Kupki i pierdy normalnie wiec racczej to nie kolka. Po calym dniu walki padlismy oboje o 17. Zaloze się że i tak pieresza usnelam. Po trzech godz. Powtorka z rozrywki. Dopiero teraz zasnal ale nie wiem na jak długo. Czy to chodzi o ta faze wzrostu czy jakoś tak, jak myslicie?
-
Angeliko popieram Anie. Nie podejmuj jeszcze tak drastycznej decyzji. Ona zawazy na calym twoim życiu. Nie wykreslisz w żaden sposób tego że jesteś matką. I myślę że wiek nie odgrywa tu żadnej roli. Sama pisałaś że cieszylas się ciążą. To znaczy że czekalas na twoje dziecko, przygotowywalas się na pojawienie się malucha. To twoim zdaniem nie miłość? To ze teraz czujesz tylko obowiazki to normalne, pewnie kazda z nas tak ma. Ale to minie, nie zawsze będzie tak samo, dziecko rośnie, zmienia się, obowiazki tez się zmieniaja-nie jest tak tragicznie. Nie ciekawi Cię jakie bedzie twoje dziecko za jakis czas? Teraz dzialaja na ciebie hormony i nie dziwię się że wszystko moze przytlaczac, ale nie wierzę w to że nie kochasz swojego dziecka, moze po prostu nie czujesz tego tak jak to sobie wyobrazalas. Mam tez wrażenie że oboje z mężem się zapetlacie w waszym przekonaniu że nie chcecie dziecka. Moze on czuje że sytuacja go przerasta. Mam pytanie, w jaki sposób mąż angażuje się w opiekę nad dzieckiem? Co robi zeby ci pomoc oprocz przekonywania cie ze dziecko wam do szczescia nie potrzebne? Moze ty jesteś jeszcze skolowana po porodzie a on jest tym zlym napedem. Jak jest? Napisz.
-
Dziewczyny podpowiedzcie mi jak czyscicie nosek, bo mojemu maluchowi jak się uleje to ma zatkany nosek potem i tak mu chrapie ptzy oddychaniu. Zakrapialam nosek sola albo psikalam woda phisiomer baby a potem kladlam go na brzuszek ale nic nie wypływa. I jeszcze jedno pytanko ile po karmieniu trzeba odczekać żeby położyć małego na brzuchu?
-
diana moj maly tez tak ulewa. Najada sie jak bąk i na koniec az mu sie ulewa. Jak nie zasnie od razu to potem potrafi jeszcze ze dwa albo trzy razy cos tam zwrocic, a potem jeszcze szuka cyca i musi sobie dojesc. Jak tak czytam was to też zaczynam się niepokoic i dlatego tak na wszelki wypadek w przyszlym tygodniu wybiorę się do naszej zaufanej pediatry. Aczkolwiek po malym widac ze przybiera i klusek się robi. Z pepkiem mamy tak samo, odpadl bardzo wczesnie i do tej pory pojawia się krewka. Przemywam dwa razy dzienne tym octaniseptem. angeliko nie oceniaj siebie zle. Doskonale cie rozumiem bo sama doswiadczylam takich emocji po pierwszym porodzie. Mialam dosyc mojego dziecka, ciagle bylam zla, wszystko mi przeszkadzalo, dlugo trwalo zanim doszlam do tego ze tak naprawde i szczerze kocham swojego synka. Z tego co piszesz masz ogromne wsparcie w mezu, to dobrze bo ja nie mialam, po prostu nie rozumial moich emocji. Musisz to przetrwac, pomysl tylko ze kazda z nas ma to samo, kazdego dnia dzien swistaka: pielucha, cyc, płacz, krótki sen. Twojw suze zmeczenie na pewno nie pomaga, ale z czasem bedzie lepiej, uwierz ze pewnego dnia te male oczka spojrza na ciebie, male cialko sie przytuli, scisnie malymi lapkami i powie: mamusiu kofam cie! Dlatego uwierz ze warto, ze nie ty jedna, ze to minie i bedzie tylko lepiej! Sprobuj wziasc gleboki oddech i usmiechnac sie do tej istotki. Przemysl kazdy zly ruch, bo potem zaluje się cale zycie. Moze wsparcie na tym forum ci pomoze, ale jesli nie bedzie ci mijalo to nie wstydz się iść po ratunek do lekarza.
-
ewcikk ja pisalam o takich nieusztywnianych stanikach, a jakich szukasz i jaki masz rozmiar to może prędzej coś dziewczyny podpowiedzą.
-
ewcikk ja mam alles mama ten zwykły i ani razu go nie założyłam bo tak mi piersi urosły. Nosze 75f. Za to jeszcze bedac w ciazy kupilam stanik carriwel gelwire. I jest rewelacyjny! Drogi ale naprawdę super. Polecam!
-
kati dzięki wielkie za odpowiedz. Sprawdzimy arbuza, miodu w takim razie nie ruszam. benq] dobrze że trafiłaś na dobrego pediatre który zwrocil uwagę na takie rzeczy. Myślę że z takimi dzieciaczkami wszystko da się wyprostować, póki wczesnie i na pewno wszystko będzie dobrze. Gorzej jakby pediatra nie zwrocila uwagi ze jest coś nie tak.
-
tina, katee94 GRATULACJE! !! Dziewczyny czy karmiąc piersią mogę jeść miód i arbuza? Zastanawiam się dosłownie nad wszystkim co jem, bo nie chcę żeby małego brzuszek bolał. Boję się tak po prostu jeść wszystko.
-
malutka GRATULACJE! !! A widzisz, dałaś radę, a tak się bałaś. Zuch dziewczyna. Czekamy na zdjecie Zuzi. Katee trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie. A my dzisiaj odbylismy pierwszy spacer. Cudownie wyjść z domu!
-
Dziewczyny czytam że do was przychodzą już położne, a u mnie cisza. Podobno z przychodni miała zadzwonic i umowic się na wizytę ale jak na razie nikt się ze mną nie kontaktował. Co zrobić?
-
Surikatka Gratulacje!!! Dołączam do grona bolacych sutkow. Pierwsze zassanie jest okropne aż mam stracha przed każdym karmieniem. Mam takie same objawy jak Tetide i tez nie ma sladu plesniawek. aniaradzia dobrze że piszesz ze to przejdzie, dla mnie to bardzo optymistyczne. Przystawianie lepiej mi wychodzi jak karmie na siedzaco, ale wtedy pokarm tak szybko leci ze mały się krztusi. W nocy wole na lezaco ale maly się tak miota ze często chwyta brodawke zbyt plytko, muszę popracować nad tym lezacym karmieniem. la mariposa moj ssak tez jest glodny czesto tak co 1,5 lub 2 godz. W nocy budzi się tez co 2 godz i przewijanie i karmienie zajmuhe jakies 1,5 godz, więc cie rozumiem , ja tez juz ledwo na oczy patrze a w dzien tez marne szanse na sen. Ciagle przy malym ktory ciezko zasypia. A jeszcze jest starszy. Nie mam czasu nawet zjesc. Dziękuję Bogu za mame dzieki ktorej nie umrzemy z glodu, bo ja zupełniie nie mam kiedy gotować, podziwiam was jak wy to ogarniacie dziewczyny, bo ja radzę sobie kiepsko. Z tego powodu placze codziennie jak glupia, mam nadzieje że to hormony i mi minie. Jak czytam Kati ze ty jeszcze gosci przyjmujesz i im gotujesz to naprawde jestem pełna podziwu, ja zrobilam się strasznie nieporadna i mi smutno :( ,
-
mamalina bardzo dziękuję za wskazowki odnosnie pępka, trochę się uspokoiłam.A Marcel w koncu padl ok 16 a ja razem z nim :) Oczywiście spalismy w łóżku, boję się żeby łóżeczko nie zrobiło się tylko zbędnym meblem po raz drugi :) Marcel też potrafi tak leżeć i patrzeć, ciekawe jak długo będą tacy grzeczni? :) tina OGROMNE GRATULACJE! !! Wypoczywajcie!