Silv

Oto mój kocyk:-) Daniela Ewulka ale duże już macie dzieciaczki:-) to już w sumie połowa wagi;-)

U nas riko nano 3 w 1 kosztuje 1650 zł a pani w sklepie powiedziała że jeszcze jakoś rabat da więc jest ok. W internecie też tak mniej więcej wyjdzie z przesyłką... A ja wreszcie kończę kocyk szydełkowy dla mojej córeczki :-)

Gosik dziękuję za info :-) wlalas nadzieję w me serce że wytrzymam do terminu :-) Ania wózek śliczny i podobny do tego który my chcemy kupić Riko nano coś tam:-) i mi biała rama bardzo się podoba i nawet nie mówię mężowi że można wybrać czarna bo pewnie też chciałby zmienić ;-) ten nasz też waży chyba 14,5 z gondola ale u nas to też nie jest jakiś wielki problem... W domu tylko kilka schodów a że mieszkam na wsi to krawężników nie ma ;-)

Gosik a możesz napisać czy Twoja kuzynka dostawała wcześniej te sterydy na rozwój płuc? I w którym tygodniu urodziła?

Aneta nie tylko Ty zaczynasz mieć tą przypadłość ;-) ja mam termin na 19 sierpnia ale po ostatniej akcji też myślę o spakowaniu już torby do szpitala:-) ale w czerwcu robimy wszystkie zakupy więc uzupełnię braki i wtedy się spakuje:-) może do tego czasu mała jeszcze posiedzi w brzuchu :-)

Czytam namiętnie majoweczki i jedno jest pewne... Zrobię tak jak kazała mam położna w szkole rodzenia... W 9 m-cu (o ile do niego dotrwam) każe mezowi odciąć internet. Będę duuuzo spokojniejsza:-)

Dzięki Lusia. Mam nadzieję że też mi przejdzie choć z dwojga złego chyba wolę to niż zaparcia;-) tym bardziej że brzuch mnie nie boli :-) Mój kot znowu przyszedł i układa się na brzuchu :-) ale fajnie jest jak mała czasem go kopnie a ten otwiera szeroko oczy i nie wie co się dzieje:-D

Tosio dzięki za odpowiedź. W sumie sok robiłam podobnie tylko bez marchewki:-) a powiedz mi czy na początku picia tego soku nie miałaś problemów z żołądkiem? Bo ja wczoraj bardzo często odwiedzalam toalete a w sumie nic innego nowego nie jadłam oprócz awokado ale tego było nie wiele...

No jasne ze można pieluszke:-) a te przewijaki też mają różne rozmiary... Ja będę mieć 50x70 ale są też o długości 80 cm. Nie wiem na ile wystarczy ale muszę to mieć bo mój kręgosłup i tak jest nadwyreżony:-)

Kasiaaa ja na to drewno dokupie taki przewijak http://agatkaijacek.pl/na-komode-/129-przewijak-miekki-70x50-kolekcja--zyrafka-klups.html A jego ubiera się jeszcze w takie prześcieradelko z frotty czy bawełniane. Można też te takie miękkie przewijaki na to położyć:-)

kasiaaa2307 mi też ostatnio coraz gorzej się oddycha. Czuję się tak jakby ktoś mi jakiś ciężki kamień położył na klatce piersiowej. I nie ważne czy leżę na lewym boku, czy na plecach, czy stoje, czy siedzę... Chyba tak ma być ;-) a czasem jeszcze słyszę jak mi serce bije... Mam nadzieję że to też nic strasznego bo już mi wystarczy tych wszystkich moich dolegliwości ;-) co do przewijaka to ja zamówiłam u stolarza taka komode do łazienki http://4kids.com.pl/produkt/opis/6799/komoda_z_przewijakiem_loft_white Oczywiście moja będzie duuuuzo tańsza;-)

Inez to skoro byłas u lekarza i badal Szyjke i mówil że jest ok to na pewno tak jest. On nie musiał jej widzieć wcześniej. Ocenił długość, czy jest twarda, zamknięta i tyle. Gdyby coś było z nią nie tak to na pewno by Ci powiedział... Może ten bol to po prostu urok ciąży jak większość naszych dolegliwości ;-)

Inez ja absolutnie nie chce Cie straszyć ale u mnie zaczęło się od bólu krocza i kości lonowej i okazało się że szyjka mi się skrocila... Może to tylko zbieg okoliczności bo lekarz nie powiedział mi konkretnie że takie są objawy skracajacej szyjki ale może lepiej idz gdzieś na jakąś konsultacje.

No właśnie Mari jakoś od razu skojarzylam buraki surowe z toksoplazmoza bo one rosną w ziemi:-)

Olga i dopiero wtedy będziemy się o nie martwić ;-) Dziewczyny a która z Was pisała że codziennie pije sok z buraka i jabłka? Robicie go na świeżo z surowych buraków i jabłek? Bo ja dzisiaj zrobiłam, wypiłam, smakował mi dużo bardziej niż tten barszcz z kiszonych buraków a dopiero potem zastanowilam się czy mogę pić taki sok z surowych buraków? I jeśli tak to co jeszcze można do niego dodać?

Ania27 ja wczoraj przed wyjściem że szpitala miałam jeszcze badanie ginekologiczne i lekarz powiedział że twardnienie brzucha w ciazy jest normalne. Dopóki nie masz skurczow to nie musisz się tak bardzo martwić choć wiem że całkiem nie da się nie myśleć. Ty dodatkowo masz pessar więc to też jest zabezpieczenie. Synus już duży więc to też jest plus :-) Będziesz musiała więcej odpoczywać i na pewno będzie dobrze. Ja dużo leżę i nawet nie mam wyrzutów sumienia że nie wiele robię :-) dobrze ze sama zjem i nie trzeba mnie karmić... Uważam że to i tak dużo ;-) zobaczysz że wszystkie urodza w terminie a my dalej będziemy tu kwitnąc w dwupakach;-)

Lizaja tez się uśmiechnęłam jak czytałam ale zrozumialam wszystko:-) mam nadzieje ze masz rację i ze to nie jest nic niepokojącego:-) a ja jeszcze w szpitalu dostałam kartkę i mam liczyć ruchy. Ale do tej pory jak zaczynałam liczyć o 9.00 to o 9.30 już były policzone ale to dlatego że podłączali mnie pod KTG a mała zdecydowanie tego nie lubi:-) zobaczymy jak będzie jutro :-)

Dziękuję :-) jutro zabieram się za lekturę i znowu coś zdrowego zrobię i wstępie do intermarche po mąkę :-)

Mari może na początek jakieś desery, kolacje podwieczorki i koktajle. może jakieś dodatki do obiadów żebym mogła coś wpleść zdrowego:) poprosze zarówno z jarmużu jak i kaszy. A w miare upływu czasu bedę dokupywać inne zdrowe i bogate w witaminy produkty:) dzisiaj już zrobiłam budyń z kaszy jaglanej z sezamem i pestkami dyni i polałam to musem z kiwi i pomarańczy... tylko nie wiem też czy to dobre połączenie bo czasem niektórych produktów nie należy łączyć z tego co wiem:) ale to poczatki:)jeśli możesz to wyslij mi prywatną wiadomość to mi nie zginie:) dziekuje Ci serdecznie:)

Tak Mari :-) poproszę przepis. Mam zamiar wejść jeszcze na nasz wątek w którym podajesz przepisy ale to muszę ma komputerze.

Mój styl to też do końca nie jest ale obawiam się za zaraz po porodzie będę patrzeć bardziej na wygodę niż na wygląd a mąż będzie musiał się przyzwyczaic do mamuśki w łóżku;-) Rewolucja ja też jestem przed farbowaniem i ciekawa jestem jaki mi wyjdzie kolor. Jak farbowalam w 4 m-cu to niby wyszly normalne:-)

Dzięki dziewczyny :-) w domu całkiem inaczej się "choruje" niż w szpitalu i nie trzeba płacić tych zdzierskich stawek za tv;-) Ja wagę mam +9 kg i przybieram ok 2,5 KG na miesiąc więc jest ok. Brzuch mi teraz rośnie ok 1-1,5 cm na tydzień. Byłam po drodze w biedronce i kupiłam ta piżame do karmienia. Fajna jest i będzie na jesień. Do porodu mam zwykła ciemna granatowa koszule nocna a po porodzie mam zamiar kupić na allegro taka bo mi się podoba:-) http://allegro.pl/esotiq-koszula-nocna-do-karmienia-karla-33017-r-m-i5148624852.html Mari będziesz że mnie duma bo kupiłam jarmuz oraz kasze jaglana i będę robić koktajle i kotlety:-)

Hej. Jednak mnie dziś wypuszcza:-) dostałam przed chwilą druga dawkę mega bolesnego zastrzyku na ten rozwój płuc Małej, zrobili mi KTG które wyszło pięknie, badanie ginekologiczne i tam też na razie nic się nie dzieje i mogę iść. Teraz będę dużo leżeć i juz zapowiedziałam w domu ze nic nie będę robić :-) Tez się zastanawiam nad tym rogalem choć jak na szkole rodzenia mieliśmy zajęcia z karmienia to nie było mi wygodnie karmić na nim lalke no ale może to kwestia przyzwyczajenia no i dziecko nie jest takie sztywne jak lalka :-)

Liza każdy dzień w szpitalu ciągnie się tyle co 2 dni w domu... Ale dziś na szczęście mają mnie wpisać. Tylko że w nocy brzuch mi się robił twardy no i teraz nie wiem. Czekam na zapis KTG i mam nadzieję że to tylko take normalne twardnienia i ze żadne skurcze nie wyjdą :-)

Dzięki, dzięki, dzięki!!! Super jesteście i dzięki Wam odzyskuje nadzieję że będzie ok :-)