
Silv
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Silv
-
Ja juz po połowkowym i... Jest dziewczynka :-) waży 463 gramy i wszystko jest w porządku. Jestem przeszczesliwa:-D teraz na pewno kupię ta sukienkę która widziałam ostatnio w h&mie ;-)
-
Wyranazkontekstu im szybciej powiesz tym lepiej... Może nie będzie tak źle jak Ci się wydaje. Ja zawsze myślałam że moi rodzice są bardzo konserwatywni i tacy byli i choć bardzo dobrze się z nimi dogadywalam to mieli zasady których przestrzegali i ode mnie też tego wymagali i dlatego długo ukrywalam przed nimi że mój mąż jest już po jednym rozwodzie i o kościelnym slubie na razie nie mogło być mowy. Co prawda mama i tata się rozplakali na początku a mi serce się kroilo ale nikt na mnie nie krzyczał, nie miał pretensji tylko po pierwszym szoku zapytali "ale chyba nie chcecie być na tyle nowocześni żeby nie mieć dzieci":-) no i potem wszystko się ułożyło. Rodzice bardzo zaangażowali się w przygotowania do wesela i byli bardzo szczęśliwi:-) a tak się balam:-) teraz mieszkamy z moimi rodzicami i wszyscy świetnie się dogaduja, pijemy razem kawę i jemy obiady... Może u Ciebie też tak będzie i trzymam kciuki że wszystko się ułożyło :-) A ja dzisiaj mam usg połowkowe... Bardzo się boje bo chociaż na tych comiesięcznych wszystko wychodziło ok to boję się że mój lekarz może ma słaby sprzęt i nie wszystko widzi i teraz wyjdzie coś nowego... A na dodatek moje dziecko dzisiaj jest jakieś śpiące i ciągle go szturcham żeby się ruszyło...
-
Haha Rewolucja bo jak kiedyś napisałaś że nie masz skierowania to ja od razu przystartowalam do lekarza gdzie skierowanie a on mówi tutaj i pokazał palcem i jeszcze podkreślił;-)
-
Ja bym się tam nie obrazila gdybym co miesiąc dostawała dodatkowo jakieś pieniądze... 1000 zl chętnie przygarne;-) Ewcia a wiesz ze właśnie dzidziuś myślalam o Tobie. Cieszę się że wszystko się ułożyło ale nie daj sobie wejść na głowę, choć wiem że to trudne w Twojej sytuacji mieszkaniowej... Co do mokrej wkładki to nie dawno tu panikowalam ale byłam u lekarza i to nie są wody płodowe więc pewnie tak ma być... Tylko że moje uplawy to nie jest taka galaretka tylko bardziej jak woda. A i ja biorę jeszcze luteine dopochwowa i kiedyś tutaj doszlysmy do wniosku że to też może mieć wpływ na ich wygląd
-
Poleczka to nie Ty zostałas nazwana trollem tylko osoba o nicku "dziwna" która denerwowala tu nasze mamuśki:-) A co do Clexane to nie próbowałas robić zastrzyków w ramię? Mi na brzuchu też robiły się okropne siniaki a na ramionach w zasadzie wogole. Może ze 2 malutkie się zdarzyły a zastrzyków w ramiona na zmianę wzięłam już chyba ze 100:-)
-
Mari pomimo tego że piersi mi urosły to obawiam się że mimo wszystko nie waża one nawet połowy z tej wagi która mi przybyła ;-) Asia czytałam o tej ustawie i dotyczyła chyba tylko kobiet które urodza w przyszłym roku. Obawiam się że to, że nasz rocznik też miałby się na to załapać to już sobie ktoś dospiewal ale oczywiście mogę się mylić tym bardziej że aż tak nie zaglebialam się w temat bo pracuje...
-
Rewolucja ja dostałam skierowanie na glukoze. Myślałam nawet ze to jest jakieś osobne a to jest razem z tym co zawsze dostaje na krew i mocz i tym razem jeszcze oprócz tego wszystkiego mam na toksoplazmze i Coombsa. Miałam iść jutro na tą glukoze ale może najpierw przejdę mały odwyk słodyczowy po świętach bo jeszcze jakieś cuda wyjdą na tym badaniu;-)
-
Hmm... To może te moje 5 kg to jednak nie jest taka rewelacja i powinnam bardziej uważać na dietę... zapytam lekarza na najbliższej wizycie :-) ja w pępku mam 96cm ale brzuch już mam taki fajny i widoczny:-) a biustu nie mierzyłam ale tutaj chyba więcej przybyło bo każdy kto mnie widzi to najpierw mówi "jakie masz cycki " a dopiero potem "o brzuch Ci też urósł" ;-)
-
Mam propozycję żeby wypowiedzi takie jak "koleżanki" Dziwna po prostu ignorować bo nie ma sensu się denerwować... Tym bardziej że jest to osoba która do tej pory się u nas nie pojawiała, pewnie czyta wyrwane z kontekstu posty i od razu zabiera się za pouczenie i ocenianie choć nikt ja o to nie prosi... W naszym stanie nerwy nie są wskazane:-) lepiej porozmawiamy o czymś przyjemniejszym:-) ja Wasze wagi i wymiary w pasie? Ja 5 kg więcej a w pasie ok 7 cm... To chyba w sam raz :-)
-
Ja czuję kopniaczki w sumie już przez cały dzień. Ale na razie są przyjemne. Wczoraj wieczorem dziecko tak szalalo że już zaczęłam się martwić ale za to w nocy grzecznie śpi więc jest ok :-) oby tak zostało po porodzie... Ja wydrukowałam sobie wyprawkę z internetu, taka która miała najmniej zbędnych rzeczy typu ogrzewacz do chusteczek i mam zamiar się jej trzymać. Tam jest wszystko co trzeba do szpitala i później w domu. A oprócz tego mam nadzieję że na szkole rodzenia położne zwrócą nam jeszcze uwagę na potrzebne rzeczy. Dziecko będzie w naszym pokoju ze względu na wygodę karmienia nocnego. Remontu tutaj nie robimy bo wszystko jest w miarę ok ale zamówiłam komode do łazienki z przewijakiem więc z mebli to też chyba tyle. No poza lozeczkiem:-)
-
Właśnie ze z tymi wizytami na fundusz to nie do końca tak jest bo to zależy od lekarza i jego dobrych chęci... Tak jak pisze ja chodzę na NFZ ze względu na drogie leki które przyjmuje i mam usg na każdej wizycie ale mam bardzo fajnego lekarza który nie żałuje czasu dla pacjentek.
-
Ewa ja też chodzę na NFZ i mam wszystkie badania i usg na każdej wizycie... Uważam że nie ma sensu wydawać kasę na prywatnych lekarzy Jeśli wszystko jest w miarę ok. Może po prostu zmień lekarza skoro ten tylko czeka na kasę z prywatnych wizyt a na fundusz robi łaskę że robi Ci badania...
-
Ewa ja też mam usg i badanie na kazdej wizycie ale z tego co wiem to niektórzy lekarze robią tylko 3 razy usg w czasie ciąży i to też jest ok jeśli nic Ci się nie dzieje:-) A ja w piątek będę mieć wreszcie połowkowe a za tydzień zaczynamy szkole rodzenia. Też już nie mogę się doczekac i mam nadzieję że będzie wszystko w porządku :-)
-
Ania mogę dziecko też przez ostatnie dni kopie mocniej i częściej więc może to ta pogoda albo może tak ma być, w końcu jest coraz większe:-)
-
Ewcia na pewno zadzwoni. Przecież będziecie mieć razem dziecko... Nie da się tak wszystkiego z dnia na dzień przekreslic tym bardziej że kochaliscie się i cieszyliscie że będzie dzidziuś:-) tylko musisz dać mu trochę czasu, męska duma to straszne cholerstwo... My z mężem nie dawno poklocilismy się o jakąś perdole i tydzień się nie odzywał, po czym jak pierwsza się odezwałalam to on mnie przeprosil. On też na pewno cierpi z powodu waszego rozstania i chce porozmawiać tylko to Ty zastanów się czy warto inwestować w związek w którym rządzi jego mama... Z dzieckiem nie będziesz sama bo masz fajną rodzine która Ci pomoże i na pewno dasz sobie radę a przynajmniej będziesz mieć zdrowe nerwy. I to juz nie te czasy kiedy kobieta z dzieckiem nie miała szans na znalezienie kogoś i ułożenie sobie życia na nowo:-) zobaczysz że będzie dobrze tylko potrzebujesz czasu :-)
-
Ewa mój mąż nie dosięgna aż do główki dziecka więc się nie martwię ;) mi lekarz też przepisał nospe ale doraźnie w razie gdyby skurcze były bardzo bolesne a tak to kazał mi brać 3 razy dziennie magnez... Ja wogole "uwielbiam" spędzać czas u teściów... Tzn są w porządku ale na odległość... Teściowa to złota kobieta ale teść z tym swoim ględzeniem doprowadza mnie do szału a jak wypije to już wogole... A dzisiaj pewnie będzie mówił jak zwykle że tak to jeszcze nigdy nie popil i ze było za dużo o tą ostatnią flaszkę. Zawsze to samo... Ale jesteśmy tu może w jeden weekend w miesiącu więc przez wzgląd na męża robię dobra minę i wytrzymuje. Przez resztę czasu mieszkamy z moimi rodzicami i jest fajnie ;-) Mari to "dzięki" alergii przynajmniej nie musisz jeść tych niezdrowych rzeczy których nie lubisz i nikt na Ciebie krzywo nie patrzy;-) Dziewczyny jeszcze tylko dzisiejszy dzień i wszystko wróci do normy:)
-
A czemu sex ma krzywdzic dzidziusia? Przecież żaden facet do niego nie dostanie ;-) no chyba że jest jakiś ewenement;-) ja jak mam nastrój to to robimy... Lekarz nie zabronił, nic mi się nie dzieje więc nie widzę powodu żeby to odstawiac ale fakt że wolę inne pieszczoty :-) Co do świąt to też jestem u teściów i juz nie mogę słuchać tego pijackiego bełkotu i poszłam spać A oni dalej siedzą ale mam to gdzieś... Jestem w ciazy przecież, wolno mi ;-)
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedź:) ja mam brać luteine do końca opakowania czyli jeszcze przez 17 dni. Mam nadzieję że jak skoncze to się to uspokoi albo przynajmniej zmieni się na taka o jakiej pisze Mari wtedy będę się tym mniej stresowac:)
-
Ale ogólnie tak- chodzi mi o wydzielone z pochwy:)
-
Mari no właśnie nie bardzo wiem o co mi chodzi... No bo nie wiem jak ta wydzielina powinna być. To po prostu jest woda czy może jakiś śluz czy uplawy? Bo u mnie to jest jakby woda... Tak ma być?
-
RudaMaruda ją też biorę luteine dopochwowo więc może rzeczywiście coś w tym jest...:) a jeszcze w związku z tym mam pytanie do kiedy lekarz kazał Ci ją brać? I choć biorę ją od początku to dopiero od jakiegos miesiąca zauwazylam że wkładka jest ciągle mokra... Wcześniej tylko resztki tabletki wypływały a teraz jeszcze to... Balam się że to płyn owodniowy ale na ostatniej wizycie lekarz mnie badal i mówił że ilość płynu jest taka jak powinna być. Oczywiście ciesze się z tego ale dalej nie wiem skąd ta mokra wkładka. Masz może podobny problem?
-
A mój mąż dzisiaj po raz pierwszy poczuł ruchy dzidziusia:-) i jaki jest szczęśliwy :-) Szyjke mam badana za każdym razem i zawsze słyszę "tutaj wszystko w porządku" ale jak jest dla to nie wiem. Bakterie liczne w moczu też mam od początku ale lekarz nic na to nie mówi więc nie wiem czy tak ma być czy co ale zacznę jeść żurawie. Nie zaszkodzi a może bakterii się pozbede... Życzę wszystkim radosnych i spokojnych świąt bez śniegu i deszczu :-)
-
Tunia ja też mam tego mopa i aż tak zadowolona nie jestem... W kątach zostają śmieci jak przy każdym okrągłym ale też na całości zostawia śmieci... Jest wygodny i teraz go używam i jakoś toleruje te śmieci ale po ciąży na pewno wrócę na kolana :-)
-
Madusia ja też miałam takie bóle chyba w okolicach 18 tygodnia ale teraz przeszło... Myślę że to normalne :-) Co do ruchów to ja też już czuję je mocniej i częściej. Teraz już nawet jak rękę przykładam to czuję jak brzuch się rusza a wcześniej tylko było pukanie od środka nie wyczuwalne ręką na zewnątrz:-)
-
Pampuszka ja na połowkowe jestem umówiona na 10.04 i to będzie 22 tydzień. Lekarz posiedzisz że wtedy będzie najlepsza widocznośc serca i mózgu. A za badanie place 100 zł ale nie dostanę filmu tylko zdjęcia. Ale to lepiej bo przynajmniej wloze zdjęcie do albumu :-) Lusia ja dzisiaj dzwoniłam do szkoły rodzenia i położna zapisała mnie na 14.04 i to będzie prawie 23 tydzień. A jest u nas 11 spotkań więc szybciej zleci mi czas do końca ciąży:-) i jeszcze po świętach zaczynamy rujnowac dom i przychodzi ekipa od dachu a potem od elewacji więc ciągle coś się będzie działo... A i ile razy jestem w Tesco to zawsze kupuje coś dla maleństwa bo mają teraz śliczna biała kolekcje z popielatymi misiami albo snoopim:-) są uniwersalne więc będą i dla chłopca i dla dziewczynki :-)