
Silv
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Silv
-
Ja szczerze mówiąc już od jakiegoś czasu czuje bardziej rozciąganie czy przemieszczanie się małej niż te kopniaki które były na początku. Ale też to uwielbiam :-) Jest słońce!! Jest szansa na jakiś szlak jutro :-)
-
Witam z Zakopanego :-) pogoda cudna... Od wczoraj leje tak więc nasza chocholowska spaliła na planewce:-D ale po zakopanym twardo spacerujemy w naszych foliowych workach:-) i wczoraj udało się zaliczyć 4 godzinny spacer choć w drodze powrotnej nas zlało:-D ale i tak nie jest źle... Zawsze to inne powietrze i czas spędzony tylko we dwoje:-)
-
Ania125 dziękuję bardzo za linka. Bardzo chciałabym tam pójść ale nie wiem czy wystarczy nam czasu bo jedziemy tylko na 3 dni. Ale jak nie teraz to za rok na pewno tam pójdziemy bo w Tatrach spędzamy każdy długi weekend majowy :-) a za rok to już będzie z Agatka, mam nadzieję:-) Życzę Wam udanego długiego weekendu i dużo wypoczynku :-)
-
A ja dzisiaj dzwoniłam do swojego lekarza i dostałam zgodę na wyjazd w Tatry tylko mam nie uprawiać wspinaczki linowej :-) tak więc jutro jedziemy ale w planach mamy tylko wodospad olbrzymi, jakaś jaskinie i dolinę chocholowska choć na pewno nie cała :-) może zobaczę jeszcze te piękne krokusy których tyle pokazują na zdjęciach :-) Mam też nadzieję że pogoda mam się uda bo wg prognoz nie wygląda ona ciekawie ale w tamtym roku też tak było a mimo to udało nam się 2 dni letniej pogody, jeden jesiennej a w ostatni dzień spadł śnieg :-)
-
Tosio trochę mnie zastanowiło to co piszesz o magnezie. Może zbyt pochopnie go ograniczyłam tym bardziej że ja mam taki w którym jest 20 mg magnezu więc to już całkiem mało. Lekarz kazał mi brać 6 dziennie a ja teraz biorę już tylko 2 do tego femibion 2 i w nim jest 70 mg. W jedzeniu chyba też nie dostarczam go jakoś specjalnie dużo więc chyba wrócę do tej dawki o której mówił lekarz... A Jak oblicza się ta normę o której piszesz? Ale od dziś po waszych postach postanowiłam wzbogacić dietę o produktu Z żelazem. Zobaczymy czy kolejne wyniki będą lepsze :-)
-
Tzn produkty bogate w żelazo bo magnez i tak ciągle zazywam. Ale zastanawiam się czy nie zrezygnować z niego bo skurcze już wogole mi nie dokuczaja...
-
Hej. Ja wczoraj miałam kolejne zajęcia ze szkoły rodzenia. Tym razem było o porodzie i o tym jak wspaniałe jest rodzic w tym szpitalu do którego się wybieram... Zobaczymy co się okaże w praktyce :-) ale znowu dostaliśmy dużo gratisów. Tym razem butelkę do karmienia i smoczek Aventi, szczotkę i grzebień do włoskow i jedna, kolejna zresztą pieluszke pampers i chusteczki. I cała masę próbek typu emolium czy płyn lovela:-) ciekawe czy tak będzie za każdym razem... Co do hemoglobiny to jak byłam nie dawno w szpitalu to miałam 11,0 ale lekarz mówił żeby się tym nie przyjmować i ze nie jest wcale taka niska. Ale też zacznę może jeść więcej produktów bogatych w magnez. A i jeszcze ktoś z was pytała o liczenie ruchów. Więc nam mówili w szkole że dopiero od 28 tygodnia należy liczyć bo wcześniej dziecko ma dużo miejsca i może się odwrócić nóżkami do naszego kręgosłupa i wtedy noc nie będziemy czuły i nie ma sensu się stresować. Moja mała rusza się na zwołanie:-) tzn chyba wie kiedy od niej tego oczekuje bo w nocy grzecznie śpi, rano jak się obudze to ona też się budzi a w ciągu dnia rusza się jak tylko się położę i czekam żeby kopnela :-) no i wieczorem szaleje ale tak do 22.00-23.00 więc pory ma super. Jeśli rzeczywiście tak będzie też po porodzie to lepiej nie widzę :-)
-
Ja też jestem za tym żeby nie pisac tu o tragicznych przypadkach bo też jest to mój pierwszy poród i po prostu się boje jak czytam... Tak samo jak nie nawidziłam słuchać o kobietach które poronily na poszczególnych etapach ciąży przez które kolejno przechodziłam. Ktoś tu kiedyś pisał o zakupach ciuszków na specjalnych grupach na fejsie. Znalazłam jedna taka grupę i zamówiłam 3 paczki ciuchów dla dziecka. Jedne są nowe inne używane ale wszystkie są bardzo zadbane i wogole nie zniszczone a za tak śmieszne pieniądze ze szok:-) tak więc dziękuję za dobrą radę bo nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje na fb:-)
-
A ja byłam u lekarza. Mała ma 475 więc od usg połowkowego które było półtora tygodnia temu przybrała tylko 10 gram. Niby lekarz mówi że tamto było robione na innym aparacie i to dlatego ale trochę mnie to zastanawia...
-
No właśnie Mari brakuje mi takiego zdrowego podejścia do tych spraw i przerazilo mnie to co wczoraj usłyszałam ale na pewno masz rację. Zaraz przeczytam ten artykuł. Dzięki :-)
-
Miałam na myśli karmienie piersią. Mari Ty wogole zdrowo się odzywiasz więc może było Ci łatwiej ale ja? Ktoś nie cierpię gotowanej ryby a z gotowanego mięsa przelkne tylko żeberk... Jak warzywa to tylko z patelni bo gotowane są słabo przyprawione. Owoców nie można bo większość to silne alergeny. Pomidory odpadają... Jedyne co to kasze mi odpowiadają ale na samych kaszach długo nie wytrzymam:-) Wiem że wszystko powoli się wyprowadza do diety ale może być ciężko... Zazdroszczę Ci tych zdrowych nawykow. Ja może za dużo śmieci nie jem ale jednak lubię słodkie i słone przekąski no i oczywiście frytki koniecznie smażone nie pieczone w piekarniku :-) ale jakoś dam radę, przecież inne mamy sobie radzą :-)
-
Ja w pierwszym trymestrze zapisałam się na zajęcia aktywne 9 miesięcy, poszłam 2 razy i mi się znudziło:-) Glukoza z cytryna na prawdę jest dobra. A ja dzisiaj miałam szkole rodzenia. Było od odżywianiu w ciazy i w czasie porodu. Jadłospis w ciazy bardzo ograniczony... Wszystko gotowane a ja jedna nie przepadam za takim jedzeniem. No ale jakoś dam radę :-) Poza tym fajne zajęcia, fajna prowadząca i te 2 godziny szybko zlecialy:-)
-
Ja byłam tydzień temu na badaniu 3d i poza tym że lekarz wszystko dokładnie mógł zbadać co chyba i tak robił w 2d to w 3d nie wiele było widać :-) zresztą też jakoś nie miałam parcia na zdjęcia natomiast bardzo denerwowalam się czy z dzickiem wszystko wyjdzie dobrze ale na szczęście wyszło. A 3 dni później wyladowalam w szpitalu i zrobili mi dokładnie to samo badanie za darmo i potwierdzili że wszystko ok tak więc połowkowe miałam zrobione 2 razy :-) Była już u mnie położna środowiskowa. Bardzo miła. Zebrała wywiad, powiedziała co kupić do pielęgnacji noworodka i swojej po porodzie i kazała dzwonić gdybym czegoś potrzebowała. Ma przyjechać jeszcze chyba raz przed porodem i potem po porodzie. Zwróciła uwagę na dietę i takie tam. Ogólnie fajnie choć na razie nie wiele się dowiedziałam bo i ja nie miałam pytań:-) Dzisiaj zaczymam szkole rodzenia. Ciekawe jak będzie :-)
-
Ja też miałam badania pod kątem tego zespołu ale jeden lekarz go stwierdził, drugi wykluczył ale obaj kazali brać clexane i acard więc biorę :-) podobno po 2 pronieniach to standardowa procedura. A najlepsze jest to że po półtora rok, czyli teraz dowiedziałam się że tamto pierwsze to nie było poronienie tylko ciąża biochemiczna i nie bierze się jej pod uwagę w statystykach mojej liczby ciąz. To chyba dobrze choć sama nie wiem. Ale najważniejsze że teraz jest dzidzia, że ma się dobrze i kopie nieustannie :-)
-
e_wcia dzięki za podniesienie na duchu :-) mam nadzieje ze nic się nie stanie. Mała cały czas szaleje więc myślę że wszystko z nią ok:-)
-
Dobrze, jutro wszystko opiszę. Ale możesz się na pewno umówić na taki dzień który będzie Ci pasował. Ona dzwoni i dostosowuje się do Ciebie :-)
-
Dzięki Poleczka:-) właśnie takiej wiadomości oczekiwałam:-) A dzisiaj zadzwoniła do mnie położna środowiskowa i ma przyjechać jutro o 9.30. Ciekawe co będziemy robić :-)
-
Mari właśnie jest tylko napisane żeby kolejnej dawki nie brać podwójnej w celu uzupełnienia i tyle... Myślę że nic się nie powinno dziać tym bardziej że ja biorę to bardziej profilaktycznie no ale trochę się stresuje mimo wszystko...
-
Dziewczyny które biorą Clexane. Czy zdarzyło się Wam pominąć jedna dawkę zastrzyku? Ja wczoraj rano zapomniałam zrobić i zrobiłam dopiero teraz i troche się martwię...
-
Ale fajny post:-) w sam raz na rozbudzenie:-D
-
Tak robiłam w piątek. I bardzo mi smakowała. Wycisnelam pół cytryny i było na prawdę dobre :-)
-
Ja luteine aplikuje a raczej aplikowalam bo na szczęście wczoraj skończyłam właśnie tym aplikatorem bo jakoś łatwiej mi było niż palcem tym bardziej że dokładnie wiedziałam na jaką głębokość włożyć tabletkę... A wczoraj dostałam wyniki badań i cukrzycy nie mam reszta badań też w porządku a przede wszystkim nie mam toksoplazmozy której tak panicznie się boje :-)
-
Ja też miałam połowkowe po 22 tygodniu i waga wynosiła coś ok 465 ale ja mam córeczkę to waga może się różnić zresztą w tym okresie już każde dziecko rozwija się inaczej :-)
-
Asia ja biorę femibion i on też jest z kwasami DHA i na opakowaniu jest napisane że trzeba je brać do końca ciąży i w okresie karmienia
-
Wyniki będę mieć dopiero jutro... Mam nadzieję że będą dobre bo nie chce żadnej diety... Nawet nie wiecie, albo pewnie wiecie :-) jak kocham te kopniaki i uwielbiam jak brzuch się rusza a czasem czuje gdzieś na brzuchu taka twarda kulkę i to jest albo nóżka albo rączka małej... To jest niesamowite:-) A do porodu już tylko 17 tygodni... To wcale nie tak dużo ;-)