Skocz do zawartości
Forum

Silv

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Silv

  1. Ale tu dzisiaj spokojnie... Wszystkie poszlyscie na procesje i jeszcze nie wrócilyscie?;-) ja niestety nie dałam rady iść... Za każdym razem jak tylko zrobię kilka kroków to twardnieje mi brzuch więc spacery, nawet krótkie już nie dla mnie.
  2. Lusia i dlatego od 36 tygodnia moje parkiety będą błyszczeć jak lustro a mój K będzie chodził szeroko bo seksik 2 razy dziennie to będzie obowiązek i takie minimum;-) odbije sobie za te wszystkie tygodnie które teraz muszę tak cierpieć i mogę co najwyżej się przytulić:-/
  3. A to już więc nie tak długo bo jeszcze tylko 7 tygodni;-) Oby potem się nie okazało że wszystkie dziewczyny tutaj już urodziły a my nadal w dwupaku;-)
  4. Lusia ja mam szyjke na 20mm tzn miałam bo jaka jest teraz to nie wiem. Skurczy co prawda nie było ale też dostałam Luteine i mała jest już starsza o 2 tygodnie tak więc nie martw się. Na pewno dotrwamy do końca:-)
  5. :-D dzięki Lusia ale coś mi się wydaje że jednak mnie to nie minie... A dostałaś jakieś leki?
  6. Lusia dasz radę :-) a teraz bez wyrzutów sumienia możesz nic nie robić tylko leniuchowac;-) a nie wiadomo czy za dwa tygodnie do Ciebie nie dołączę więc będziesz mieć towarzystwo;-) A u nas jest taki upał że pot ciurkiem leje się po tyłku nawet w cieniu... Dobrze ze mam piwnice i w razie czego zrobię sobie tam legowisko;-)
  7. Pampuszka mnie boli spojenie już od dłuższego czasu. Już tu pisałam że jak na ostatniej wizycie powiedzialam o tym lekarzowi to zrobił mi badanie ginekologiczne i wyszło że szyjka mi się skraca ale nie wiem czy to jest powiązane. Dziewczyny tutaj pisały że to zbieg okoliczności, myślę że nie musisz się spieszyc z wizytą ale jeśli to ma Cie uspokoić to nie warto czekać...
  8. Ania też się zdziwiłam jak mi powiedziała o 34 tygodniu ale też mi ulżyło:-) myślę że jak ze wszystkim w ciazy nie można dać się zwariować i jeśli poleze trochę na plecach to rzeczywiście nic się nie stanie ale ogólnie staram się leżeć na boku. Mi już jak byłam w 27 tygodniu w szpitalu to powiedzieli żeby nie brać witamin bo to jest sztuczne i chodzi tylko o nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym więc przestałam brać i teraz codziennie staram się zjeść coś zdrowego i pije wodę z jodem. Nie wydaje mi się żebym zaszkodziła dziecku nie biorąc witamin:-)
  9. A my dzisiaj zamówiliśmy wózek riko nano w kolorze adriatic i mamy go mieć za 2 tygodnie :-) mam nadzieje ze będziemy z niego zadowoleni:-) i wbrew temu co piszą w necie budki nie trzeba składać broda ;-) A pytałam dzisiaj poloznej na szkole rodzenia od którego tygodnia nie powinno się spac na plecach to powiedziała że od 33-34 tygodnia. Choć i tak staram się spac na boku to nie będę mieć wyrzutów sumienia jak od czasu do czasu położę się wygodnie na plecach ;-)
  10. Liza myślę że lekarz dlatego nic wcześniej nie mówił bo to nic poważnego. I skoro mówi że takie spadki się zdarzają i ze to nic groźnego to na pewno tak jest:-) nie martw się na zapas:-) Rybcia Pan że sklepu mi odpisał że cena jest taka jak na olx, że kolor można wybrać jaki się chce i ze przesyłka wynosi 10 zł i płatność kurierowi przy odbiorze:-) zobaczymy co nam Pani w sklepie zaproponuje i jaki da nam rabat;-) jeśli nie wielki to zamawiamy na olx. W każdym razie bardzo dziękuję za namiary:-)
  11. Właśnie napisałam maila i czekam na odpowiedź:-)
  12. Rybcia a możesz podać namiary na ten sklep? Bo 200 zł to już jest różnica. Jak ja szukałam to ceny były zbliżone do sklepowych.
  13. Lusia dokładne tak samo sobie pomyślałam odnośnie sprzedaży w razie czego :-) i tez boje się że nawet jak wydam drugie tyle to i tak okaże się że coś jest nie tak... A ten wózek z wyglądu podoba mi się najbardziej ze wszystkich które widziałam:-)
  14. Lusia a czytałaś opinie na temat tego wózka? Bo o ile o gondoli są pozytywne bo duża itd to o spacerować już raczej nie ;-) ale nam i tak się podoba... Najwyżej później będę kląć:-)
  15. Ja mam nadzieję że urodze w 37 tygodniu i nie będę się stresować;-) Bo wiadomo że później im dłużej się czeka tym większy stres jest... My dzisiaj jedziemy zamówić wózek. I wybór padł na riko nano niebiesko szary:-) pewnie nie dostaniemy go od ręki a szkoda bo już chętnie bym sobie z nim pospacerowala po podjeździe;-)
  16. Patrycja pytałam lekarza ale nie zalecił mi leżenia plackiem... I w szpitalu też mi nie dali takich wytycznych więc nie robię nic ciężkiego ale też nie leżę ciągle tylko jak czuje ze jestem zmęczona:-) Za 2 tygodnie mam wizytę i jeśli wyjdzie ze szyjka dalej się skraca to sama sobie narzuce leżenie ale jeśli nie to będę prowadziła oszczędny tryb życia ale nie w łóżku :-) biorę luteine i magnez i może będzie dobrze:-) Ale masz fajnie... Jeszcze tylko miesiąc i juz możesz rodzic:-) zleci nawet nie wiadomo kiedy... Ale a zaraz... Przecież za 4 tygodnie to będzie dopiero początek lipca więc jak to jest? Rewolucja mój mąż też chrapie ale tylko jak duzo wypije i wtedy nie mam oporów żeby go budzić walac go lokciami po zebrach... W takich sytuacjach wyznaje zasadę że skoro ja nie śpię to on też nie będzie ;-) Kto pisał że dzieci teraz będą mniej ruchliwe? Moja mała chyba nie wie że powinna ruszać się trochę mniej... Choć pewnie gdyby wiedziała to ja zaczęłabym się denerwować:-)
  17. Patrycja ale już wyhodowalas duża fasolke;-) i cieszę się że wszystko ok:-) ja trochę zaczynam się denerwować bo ostatnio kości lonowe bolą mnie coraz bardziej ale mam nadzieję że wytrzymam jeszcze trochę... Mówicie o zmęczeniu. Ja co prawda trochę poleguje w ciągu dnia bo nogi mnie bolą jak więcej chodzę ale zmęczona jakoś nie jestem... Powiedziałabym że nawet mniej niż w poprzednim trymestrze. Ale to dobrze bo zaczęliśmy budowę i to ja bardziej się zajmuje wszystkimi sprawami technicznymi niż mąż więc siły mi potrzebne;-) U nas relacje na szczęście też w porządku. Czuję troskę mojego K choć nie skacze wokół mnie jakoś przesadnie :-) nie kłócimy się ale to nie ze względu na ciąże tylko my wogole nie mamy większych powodów do kłótni i oby tak zostało ;-)
  18. Patrycja w sumie to nie wiem jak moja szyjka :-) krocze i kość lonowa ciągle pobolewa mnie tak jak wcześniej ale poza tym żadnych objawów nie mam :-) ale poprzednio też nie miałam a szyjka się skracala... Do lekarza mam dopiero 17 czerwca i mówił że nie ma potrzeby zgłaszać się wcześniej bo widział mnie wtedy w szpitalu. Biorę luteine i magnez i mam nadzieję że jest ok :-) w każdym razie mała już jest 2 tygodnie starsza a to najważniejsze :-) A kiedy Tobie będą ściągac pessar?
  19. Pola w sumie to ciężko mi coś doradzić bo na szczęście nie byłam w takiej sytuacji i mam nadzieję że nigdy nie będę... Ale jak siebie znam i kocham swojego męża nad życie to pewnie dałabym mu w takiej sytuacji druga szansę gdyby rzeczywiście żałował tego co zrobił... gdybym po pewnym czasie zobaczyła że na prawdę mu zależy to byłabym w stanie zapomnieć to co zrobił. Ale to jest moje zdanie a ja taka jestem. Ale kiedyś powiedzialam mojemu K że jeśli mnie zdradzi to obetne mu jaja i puszczę z torbami a alimenty go wykoncza bo nie dość że będzie płacił na dziecko to ja też nie pójdę do pracy i mnie też będzie musiał utrzymywac. Mam nadzieję że naświetlilam mu wystarczający scenariusz co go czeka w razie gdyby przusnila mu się jakaś zdrada...
  20. Hej :-) ja wczoraj wypralam już wszystkie ciuszki i dzisiaj wybrałam te do szpitala choć jeszcze walizki nie pakuje... Poczekam do następnej wizyty :-) dla siebie też już mam dużo rzeczy a kupuje wszystko co kazała mi położna i te kapturki też mam ale jak próbowałam je założyć to nie wyobrażam sobie jak dziecko będzie przez to ssalo no ale pewnie jakoś będzie :-) a brodawka ma wypełnić cały ten kapturek? Bo ja choć wydawało mi się że mam duże brodawki to sięgają do połowy kapturka... Ja od wyjścia ze szpitala codziennie liczę ruchy i zwykle jak zaczynam o 9.00 to tak do 9.30 czasem do 10.30 mam te 10 ruchów a potem już nie liczę ale dzisiaj Agatka przeszła sama siebie :-) o 9.00 zaczęłam liczyć a o 9.02 już były policzone :-)
  21. A my dostaliśmy butelkę aventa i smoczek na szkole rodzenia i myślę że nie będę kupować innej... Mam nadzieję że uda mi się karmić piersią:-)
  22. Haha no ja żadnych skurczy nie czuje przy szydełkowaniu:-) A właśnie chciałam żeby mała miała coś od mamy :-) Ale u nas pogoda... Cała noc lało i teraz faktem nie przestaje... Zanudze się dzisiaj albo skończę sowke:-) Kurcze dziewczyny ale nie mogę doczekać się sierpnia. Tak bardzo chciałabym zobaczyć jak ona wygląda i ze jest zdrowa :-) A właśnie wczoraj na szkole rodzenia polozna opowiadała nam że w tym tygodniu do porodu przyjechała kobieta której dziecku w amniopunkcji wyszedł zespół Edwardsa i wyobraźcie sobie ze dziecko urodziło się całkiem zdrowe na 10 pkt:-) to cud że nie usunęła ciąży, że mimo wszystko wszystko zdecydowała się urodzić a teraz może cieszyć się swoim bobasem:-)
  23. Dzięki i cieszę się że się Wam podoba :-) teraz robię sowke biało, czarno, czerwona:-) zobaczymy co wyjdzie bo nie mam wzoru... Ja na wagę staje 2 razy dziennie... Trochę to już zakrawa na obsesję... Całe szczęście tylko staje ale nic z tym nie robię a przytyłam 8-9 kg, w zależności od tego ile się najadlam poprzedniego dnia więc nie jest źle;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...