Skocz do zawartości
Forum

Dominika_1989

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dominika_1989

  1. Ten moj chlop to chyba nie zamierza dzis wrocic do domu...:-/ nudno... Chyba obejrze kolejny odcinek porodow albo ksiazke poczytam...
  2. Darka olej temat... Ja tam zawsze mowie, ze niech sie smieja dopoki moga bo juz niedlugo znow bede wygladac "normalnie" i juz nie beda mieli z czego sie smiac... Zawsze bylam szczupla lub chuda i jakos nie uwazam, ze mam sie czego wstydzic… wiele osob nie bedacych w ciazy wyglada gorzej niz my, w sensie grubiej itd a my mamy do tego 100%-owe prawo... Natury sie nie oszuka, taka jest kolej rzeczy i tylko glupcy mowia takie rzeczy ciezarnej...
  3. Panifiona no ja tez juz to mialam wczesniej tylko mniej swedzialo tylko pieklo a teraz to masakra... Ale w poniedzialek napewno ide zrobic te glupie badania, chociazby dla swietego spokoju... Do gina ide dopiero w nastepnym tygodniu, jak nie urodze do tej pory... Dzis zaczynamy 38 tydzien ciazy... Glupia musialam dokonczyc wszystko co zostalo mi do sprzatania, taka wena...;-) az zglodnialam... Ale ubieram sie i ide na podboj bazaru...:-D mam ochote na pizze...
  4. Marti zrobilam tak jak pisalas i narazie chodze bez stanika poki jestem w domu... Nie wiem czy sie poprawilo, moze ciut, ale moze trzeba po prostu dac tej skorze odpoczac troche dluzej...
  5. No i Marti mi narobilas ochoty na loda... Dobrze, ze mam w domu wiec juz wcinam... Okna wkoncu umylam, kurze w salonie wytarlam i w kuchni z grubsza ogarnelam, jeszcze musze znalezc wene na lazienke, tylko troche pozniej raczej... Teraz to chyba czas isc na bazar po jakies sadzonki kwiatkow bo okna umyte a za oknem suche badyle w doniczkach;-p
  6. Marti dzieki... Chyba tak zrobie z tym spirytusem... Szkoda mi pogody na czekanie na IP... Ale w poniedzialek i tak zrobie te badania... Boje sie o dziecko... Choc czuje je caly czas... Co chwile mi wytyka albo lokiec albo kolano:-) moze ta wiosna tak dziala na te nasze dzieciaki...:-) Halinka24 no ja mam tylko taka swoja liste napisana w zeszycie... Jak chcesz to moge Ci podac co sie na niej znajduje... Karola88 ja nie jestem pewna czy wszedzie jest tak samo z tymi poloznymi... Nam w szkole rodzenia mowili, ze jak ktos rodzi u nich w szpitalu to polozna przyjezdza ze szpitala a nie z osrodka... A na wybranie osrodka, do ktorego bedzie nalezalo dziecko mamy dwa tygodnie teoretycznie, ale wiadomo, najlepiej jak najszybciej... Tak jest u mnie...
  7. A moze ja niepotrzebnie panikuje i mnie wysmieja na tej IP...
  8. Ot takie moje zdanie na temat zdradzania...:-)
  9. Marti87 ja juz wczoraj wcale nie zakladalam kurtki, chodzilam tylko w sukience i nie bylo mi wcale za zimno, bylo idealnie... Ale moze tylko ja mam takie uczucie goraca ciaglego... Nie przejmuj sie tymi snami, my sobie chyba same nakrecamy te sny o zdradach, moj M to sie ze mnie smieje bo mi przynajmniej raz w tygodniu sie sni, ze mnie zdradza... Ale tak naprawde to mam (99%);-) pewnosci, ze tego nie robi... Po prostu sie tego boje bo nie chcialabym, zeby mnie oklamywal... Gdyby nawet to zrobil to bym chciala od razu wiedziec bo najgorsze jest zycie w nieswiadomosci dla mnie(oczywiscie nie wybaczylabym)... Ale jak ktos ma odwage zdradzic to niech ma tez odwage sie przyznac...
  10. Witam Was w ten piekny, sloneczny dzien... Wczoraj nie mialam glowy na pisanie, tylko czytalam... Noc u mnie minela koszmarnie, brzuch swedzial jak oszalaly w okolicach pod biustem, z trudem powstrzymywalam sie, zeby nie zdrapac go do krwi i niestety swedzi nadal... Wiec plan jest taki, ze koncze sniadanie, ogarniam sie i pedze na IP... Musze to sprawdzic bo nie wytrzymam, moze chociaz jakas masc dadza bo jak mnie tak bedzie swedzialo to sobie nie wyobrazam jak bede funkcjonowac... W poniedzialek mialam zrobic badania na cholestaze a tu taka niespodzianka dzis w nocy... Ale swedzi tylko pod biustem i tak do polowy brzucha a jednoczesnie boli i piecze... Witamy Leti...:-) Zycze Wam milego dnia:-*
  11. A ja dzis angielski-3h... Jakos sie tam musze doturlac... Byc moze to juz dla mnie ostatni raz... Nie chcem, ale muszem... Trzymcie kciuki, zebym wytrwala i nie urodzila gdzies po drodze...;-)
  12. Dzien dobry... Wczorajszy dzien nie byl dla mnie najlepszy, noc minela za to w miare niezle... I mialam nadzieje, ze dzis bede sie lepiej czula, ale mam wrazenie, ze jest jednak gorzej... Mam glupie wrazenie, ze mi wody plodowe sie sacza, ale moze to tylko moja paranoja... Bolal mnie w nocy brzuch z prawej strony, najbardziej w momencie przekrecania sie z boku na bok i chwile potem... Moj M uparcie twierdzi, ze urodze wczesniej a ja czuje coraz bardziej, ze raczej nie... Co do porodu z mezem, partnerem... U mnie na poczatku oboje bylismy przekonani, ze rodzic bede sama... Jednak po zajeciach szkoly rodzenia chyba oboje zaczelismy miec watpliwosci... I ostatnio stanelo na tym, ze moze w tych poczatkowych fazach porodu bedziemy we dwoje a podczas samej akcji moj M wyjdzie... Oczywiscie moze roznie sie zycie potoczyc i zweryfikowac nasze plany, w ostatniej chwili mozemy tez zmienic zdanie... Zobaczymy jak to bedzie...
  13. Patka88 super, ze Zuzia jest juz z Wami w domu... Powodzenia!!!
  14. Agnieszkaaa25 my mamy imie tylko dla dziewczynki... Dla chlopca niby juz mielismy, ale pojawily sie watpliwosci i jeszcze sie zastanawiamy... U nas juz tylko 24 dni do terminu... Ale cos sie wybierze...
  15. Emagdalenka sliczna dzidzia... Tak bardzo Ci zazdroszcze, ze juz ja masz przy sobie i wiesz, ze wszystko z nia ok... Ja sie nadal czuje okropnie, postanowilam zrobic sobie drzemke i po przebudzeniu panika bo nie czulam ruchow dziecka... Na szybko drozdzowke slodka zjadlam i popilam filizanka herbaty i hurra malenstwo sie ruszylo... Poprosilam, zeby juz tak nie straszylo mamy bo zwariuje... A moje dziecko po prostu jest bardzo grzeczne i jak mama idzie spac to ono tez, ale mimo, ze o tym wiem to sie martwie... A jak zasypialam wtulona w poduszke to mi sie przysnilo, ze jestem wtulona w brzuch mojego M... Brakuje mi go bardzo jak sie okazuje... Szkoda mi, ze musi tak dlugo i duzo pracowac... W ogole to szkoda, ze zeby jakos godnie zyc w naszym kraju to trzeba sie czesto zaharowywac...
  16. H-m reklama super, wynagrodzila mi rozterki przy szafie...:-)
  17. Zielizka trzymamy kciuki!!!:-) Niech to moje dziecko juz wychodzi z tego brzucha bo ja zwariuje... Placz podczas ubierania sie to juz znak, ze czas na nas;-) no po prostu lustra z domu wyniose... Nie mam juz w czym chodzic... Zostala mi jedna sukienka, w ktora sie mieszcze i dwie pary spodni, z tego jedne dresowe... W sobote specjalnie pojechalismy na zakupy po jakas luzniejsza sukienke na teraz, a co kupilismy? Obcisla na potem... Moj M mowi, ze teraz tez w niej super wygladam, ale ja sie w niej czuje naga... Duzy dekolt ma a cycki jak u krowy, zyly na wierzchu to i nie mam co pokazywac... A cos na to chcialam nalozyc to wszystko glupio wyglada i ledwo wciskam sie w te sweterki i marynarki... Szlag...!!! Dobrze, ze to juz koncowka tej ciazy...
  18. Zielizka wspolczuje... Rozumiem w jakiej trudnej jestes sytuacji... Trzymam kciuki, zeby Ci szybko zlecial ten dzien... I z mozliwie najlepszymi skutkami... A ja walnelam sobie paznokcie na rozowo i bede dzis witac wiosne na jakims spacerze...:-) jak dam rade sie wyturlac z mieszkania... W sumie nie mam wyjscia bo musze napewno isc do banku w budynku obok:-) bo mnie zamkna wkoncu przez moja skleroze...
  19. Spoko dziewczyny... Odpuszczam kwiatki, w weekend M sie tym zajmie...:-)
  20. Darka ja dokupuje do wozka kocyk i bede na ten materac kladla kocyk i dopiero na to dzidziusia... Taki mam plan, ale na upalne dni to chyba tylko z tego materacyka w wozku bede korzystac, na to ewentualnie pielucha flanelowa...
  21. Dziewczyny to moze ja narazie odpuszcze sobie sadzenie tych kwiatkow... Kupie tylko sadzonki i poprosze M, zeby je posadzil w doniczkach...
  22. Emilka23 faceci sa dziwni... A to forum jest naprawde uzalezniajace... Ja tez zagladam juz codziennie do kwietniowek, ach ta ciekawosc...:-) Zycze duzo zdrowia Twojej mamie... Kurcze a ja sie coraz gorzej dzis czuje... Jest mi slabo, niedobrze i bola mnie trzewia...
  23. Darka rozumiem Cie w 100%, mi sie tez ruszyc nie chce z kanapy, patrze w okno, pogoda piekna, a mi nadal ciezko sie ruszyc... Chcialabym dzis kupic i posadzic kwiatki na balkonie bo juz te moje suche badyle z zeszlego roku mnie dobijaja... A tak to juz milo by bylo posiedziec z rana z herbatka w fotelu wiklinowym... I tak co kilka minut tylko zagladam na forum czy ktos cos napisal... To moja jedyna aktywnosc dzisiaj jak narazie...
  24. Witam Was i ja po nocy, u mnie standardowo 3 razy siusiu...:-) ale ogolnie w miare niezle sie spalo poza zmianami pozycji, ktorych juz nawet nie komentuje... Emilka23 no to jestes odemnie wyzsza wiec tych dodatkowych kg tak nie widac... Niech Twoj A nie przesadza... Moja kolezanka jest mojego wzrostu i przytyla w ciazy 22 kg, ale szybko to potem zgubila... A Tobie tym bardziej bedzie latwiej przy tym wzroscie... Jeszcze chwile i bedziemy gubic te kilogramy niepostrzezenie... Marti87 ja mam codziennie takie mdlosci rano od kilku tygodni, wydaje mi sie, ze to dziecko tak uciska, dopoki nie zjem to jest to bardzo nieprzyjemne a jak zjem to powoli mija, moze to ten cukier... No nie wiem... a dzis doszedl bol narzadow wewnetrznych po przebudzeniu... To juz napewno sprawka maluszka...
  25. Kolejne dwie kwietniowki rozpakowane... U mnie 14 kg na plusie, waga poczatkowa 52 kg... Emilka23 ile masz wzrostu? Szyjka mnie ciagnie... Ja po "ostatnim razie" odczuwalam okropny bol i zero przyjemnosci w trakcie, w zwiazku z tym zaprzestalismy harcom... Choc ochota jest to strach przed bolem jest silniejszy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...