
Dominika_1989
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dominika_1989
-
Monia pamietam szynke:-) ja znam dobry krem na cellulit, ale do najtanszych nie nalezy no i nie powinno sie go stosowac w ciazy... Ale po ciazy nie zamierzam go oszczedzac:-) bo cellulit mialam juz wczesniej a teraz tylko sie nasilil... Przed ciaza zaczelam chodzic na zabiegi endermologii na cellulit wlasnie, ale zdazylam tylko dwa zabiegi zrobic i tam wlasnie mi polecila kosmetyczka ten krem i byl super dopoki moglam go regularnie stosowac a teraz lezy i czeka na swoj wielki powrot:-) guam fangocrema dren ma nazwe i on jest taki chlodzacy... Kosztowal chyba okolo 100 zl za 200 ml... Wiem to duzo...
-
Joanna ja sie obawiam, ze to nie jest takie latwe, zeby sie wsluchac w swoje cialo i sluchac poloznej podczas tych skurczy choc wydaje sie to logiczne, ale czy wtedy jak juz sie bedzie na sali porodowej tez tak bedzie to nie wiem... Po obejrzeniu kilku odcinkow porodow odnosze wrazenie, ze duza czesc pacjentek traci wogole swiadomosc i kontakt z rzeczywistoscia podczas porodu... A po ostatnim odcinku, ktory udalo mi sie obejrzec stwierdzilam, ze napisze w planie porodu, ze jak bede sie darla to, zeby mi gebe tasma zakleili bo klientka jak krzyczala to ja na miejscu poloznej chyba bym ja udusila a te kobiety, w sensie polozne to naprawde podziwiam, z takim spokojem ta babka do tego podeszla... Ja nie dalabym rady... Taka praca to wyzwanie...
-
Kurcze Emilka jak czytalam Twoj wczesniejszy wpis to pomyslalam, ze mamy identyczne samopoczucie i objawy teraz, czyli codzienne ciagniecie szyjki, mdlosci itd... Moze nasze dzieci sie zmowily:-) i razem wyjda na swiat, tyle, ze u Was troche inny termin... Powiem Wam, ze od momentu kiedy weszlam wczoraj u gina na wage to moj wilczy apetyt sie zmniejszyl... I sie troche zaczelam ograniczac... Mowil jeszcze, ze u niego w szpitalu porod wywoluja dopiero w 40 tc i 8 dni, coraz bardziej sie obawiam, ze przenosze... Moge urodzic nawet dopiero w terminie, ale nie chce po terminie... Nie zniose tego tak dlugo...
-
Zielona i Leila wspolczuje z tymi nerkami... Wiem co to znaczy, przechodzilam kolke nerkowa w 25 tc... Ale to raczej nie ma wplywu na dzidziole… Sama nie wiem... U mnie badanie od dolu jest co wizyte i USG juz teraz tez dla sprawdzenia czy serducho bije i jak jest ulozone dziecko i czy duzo jest wod... Jednak jak dla mnie to USG u mojego gina jest bardzo prowizoryczne... Jesli jeszcze kiedys bede w ciazy to zmienie gabinet z tego powodu, ze mimo iz facet jest bardzo dobrym lekarzem to kompletnie nie ma odpowiedniego sprzetu w swoim gabinecie prywatnym... Monia wiem, ze to literowka, ale usmialam sie z Twoich pieluszek tekturowych... Wyobraznia zadzialala...:-) Ja z ubranek to wzielam wszystko co mialam w domu na rozmiar 56 i 62 bo mam tego naprawde malo a tak naprawde na 62 to chyba tylko jedne body na dlugi rekaw i ze 3 komplety na 56... Jakos tak... Juz dawno nie zagladalam do tych ubranek to nawet nie pamietam co ja mam... No jak mi jest nie dobrze, mdli mnie jakos...
-
Mialam caly dzien tyle energii i co??... I padlam... Mimo iz w nocy dosc dlugo spalam, potrzebowalam drzemki a po drzemce czuje sie jakby walec po mnie przejechal... Masakra... Anitaa mnie tak kluje i swedzi juz od dwoch tygodni lub dluzej, robilam przez to testy na cholestaze, na szczescie nic w nich nie wyszlo... Moze to kolejny nieprzyjemny objaw ciazowy po prostu... Ale straszycie tymi bliznami... To jest to czego boje sie najbardziej...
-
Pytanie z innej beczki... Czy ktoras z Was ma zarejestrowane konto na IPLA i czy to jest platne? Bo nie moge dalej ogladac porodow bo nie mam zarejestrowanego konta, taka sie wiadomosc pojawia i nie wiem co mam zrobic, zeby to ogladac...
-
Monia9 ja dzis na sniadanie tez jadlam chleb w jajku... Z ketchupem...
-
Leila odpowiem za Joasie... Bepanthen Baby... Agula mnie tez nogi tak bola okropnie od kilku dni a dzis to juz przechodza same siebie, wredne... Ale i tak dzis mam sporo energii, w porownaniu z ostatnimi dniami...
-
A i telefony u mnie tez sie powoli zaczynaja z pytaniami czy juz urodzilam i czy mam jakies symptomy porodu;-p Ale akurat to najstarsza siostra mojego M dzwonila wiec nie mam jej tego za zle i nawet sie nie zdenerwowalam z tego powodu...:-) gdybym miala wybierac osobe, ktora bym chciala do pomocy przy dziecku w razie czego to najbardziej bym wlasnie ja chciala, ona jest spoko... I obie lubimy posiadowki przy herbatce z cytrynka...:-D
-
Dziewczyny ja nie chcialam Was nastraszyc, przepraszam jesli tak wyszlo... Po prostu dla mnie to byl szok, ze lekarze zgodzili sie na naturalny porod przy tak duzym dziecku... Ja juz bym wolala cc w takim wypadku... U mnie tez przewiduja duze dziecko a nie chcialabym takiej sytuacji jak u tej kobitki... Fasolka zrobiona, niemaz z tej radosci, ze mu zrobilam fasolke wpadl do domu na obiad i dopiero pojechal dalej do pracy, byl zachwycony, smakowalo bardzo wiec super, ja tez jestem zadowolona bo to byl moj pierwszy raz, ja nie przepadam za fasolka, ale troche zjadlam... Czas na herbatke, eklerke i jakze zasluzony relaks...:-)
-
Dziewczyny sliczne dzieciaki...:-) Hanka ja chyba bede flanelke kladla na ten materacyk do wozka... Wydaje mi sie, ze to wystarczy... Bedzie przeciez cieplo... Mam nadzieje:-) My dzisiaj bylismy w US zawiezc PIT-y no i przedemna 63 osoby w kolejce... Godzinke sie zeszlo, w miare szybko to szlo wiec jakos dalam rade... W sklepie mnie dzis Pani z 4- tygodniowym dzieckiem przepuscila w kolejce, nie chcialam, ale nalegala... I troche z nia pogadalam... Jej coreczka urodzila sie sn 4500 i 57 cm i przez to, ze taka duza to tej kobiecie sie wszystko rozeszlo i musi nosic taki pas... Masakra... Mimo, ze to juz trzecie dziecko... Gotuje dzis fasolke po bretonsku, troche na dzis a reszte w sloiki na trudniejsze chwile:-)
-
Dzien dobry kochane...:-) Myszeczka wielkie gratulacje... Zazdraszczam kruszynki i uratowanego krocza...:-D Nasza dzisiejsza noc zaczela sie slabo bo zespolem niespokojnych nog, ale przeszlo i spalam jak zabita potem... Wkoncu nikt mnie nie obudzil...:-) nawet moj M mi buziaka przez sen dawal bo nie bylam w stanie sie poruszyc:-) Panifiona jak ja chodzilam na poczatku na NFZ na badania to byly zazwyczaj na drugi dzien, gora za dwa dni... No chyba, ze masz posiew jakis to wtedy dluzej, wiadomo... Emilka23 czuje, ze u Ciebie to Kacperek juz wielkimi krokami sie zbliza:-) Agul11 dobra rada... Przygotuj sie psychicznie do cesarki... Zobacz na Beciunie, miala cc i czuje sie swietnie, moze u Ciebie tez tak bedzie... Sama dziecka nie przekrecisz a pewnie juz jest malo miejsca... Na pocieszenie dodam, ze dzieci ulozone w poprzek to wyjatkowi indywidualisci, takze taki charakterek:-) bedziesz miala wesolo:-) no nadzieja tylko chyba pozostaje... Kazda z nas by chciala sn prawie, ale zycie to niestety weryfikuje...:-* trzymaj sie...
-
Kinia ja mialam dzis 150/70 u gina, trzy razy mierzyl i tylko przestepowal z nogi na noge, sam pewnie sie przez to scisnieniowal... No i dwa dni mam mierzyc a potem sie okaze... Urosept tez mi kazal brac 3×1...
-
Marti sliczny ten bobas, taki tlusciutki...:-)
-
Chwilę mnie nie było a tu takie rzeczy...:-) Myszeczka super, czekamy na wieści...:-) Beciunia fajnie, że wszystko z Wami dobrze, ucaluj chłopaków od ciotek...:-* Joasia napewno wszystko wróci do normy u Ciebie, trzymamy kciuki...:-* My też już po wizycie... U nas szyjka krótka, główka nisko, że już można dotknąć:-) i rozwarcie na koniuszek palca... 16 kg na plusie... Niestety pojawiło się wysokie ciśnienie i mam przez dwa dni mierzyć i jak będzie się utrzymywalo to mam na IP się zgłosić na KTG i być może wywołanie porodu... A jak ciśnienie będzie ok to czekamy na naturę do 40 tc i dopiero wtedy na KTG...
-
Emilka moja siostra mieszka 100 km odemnie i jestem w szoku, ze wogole wpadla na taki pomysl akurat teraz, gdzie juz z rok czy dwa nawet u nas nie byli, zawsze to my jedziemy tam bo oni mieszkaja z moja mama... Gdzie dla nich 100 km to juz taka wyprawa, ze hoho... A ja to taka jestem, ze zeby tylko jej nie urazic to nie umiem powiedziec swojego prawdziwego zdania... Bo mam ja tylko jedna i chce z nia dobrze zyc, ale czy to rzeczywiscie tak powinno wygladac??... Raczej nie... Moj M jak mu powiedzialam przez tel to powiedzial, ze az mu powieka z wrazenia zaczela latac;-p chyba taki tik nerwowy... Skad ja to znam, ten balagan w domu... Dlatego nie lubie nigdzie sama wyjezdzac bo jak wracam to armagedon w mieszkaniu...:-) zreszta nawet jak razem wyjezdzamy to mieszkanie i tak pokrywa sie kurzem...
-
Ewek jezeli chcesz roczny to mozesz na raz, tylko musisz zaznaczyc, ze np chcesz przez ten rok otrzymywac 80% pensji lub jesli wolisz to przez pol roku 100% a potem 60%...
-
Karinka wspolczuje... Co za idioci... Bedzie dobrze, nie przejmuj sie... Anita powodzenia zycze podczas pakowania torby... Ja wkoncu wyslalam buty:-) ale omal nie padlam w tej kolejce na poczcie... I zakupy zrobione, nawet poodkurzalam juz w domu... Wkoncu... Zaraz sobie zrobire herbatke i bede sie relaksowac... Wciagnelam juz loda a teraz bake rollsy o smaku pizzy chrupie...
-
Monia9 musisz sama sobie odpowiedziec czy wolisz wygladac jak babcia, byle wygodnie czy jak kobieta i tez wygodnie;-p no ja zamowilam taki pol na pol, jest wygodny i wyglada normalnie... Nie jest jakos super sexi, ale jest po prostu normalnie wygladajacy i troche usztywniany... Jak babciny nie wyglada raczej... Dla mnie wystarczy... Nie zamierzalam tez szalec z zakupem biustonoszy bo nie zamierzam dlugo karmic piersia... Wiec to w zaleznosci od Twoich potrzeb musisz zdecydowac... Agnes dam znac co i jak, juz przezywam ta wizyte... No ciekawe... Poszla kolejna kanapka z majonezem i boczkiem parzonym, podejscie do poczty cz. II czas zrobic...
-
Olka czop jest chyba bardziej zwarty i galaretowaty, no i czesto jest podbarwiony krwia...
-
Zieloona no to moze nowe butki Ci wpadna... Powodzenia!!:-) Nathally u mnie to juz drugi raz w ciagu tygodnia kurier mnie sciaga do domu... Ale tak grzecznie... Ale ten w zeszlym tygodniu tez mi nie dal tej paczki na dole tylko mi kazal wjechac na gore a on spalil papierosa i przywiozl a tez byla lekka bo to tylko sznurek do drapaka dla kota... Ooo a ja jeszcze tez musze zamowic dwie pary tenisowek, ale chyba juz po porodzie... Na spacery sie przydadza... Ale teraz to nie wiem jaki rozmiar:-) Biustonosz z h m bardzo wygodny, ciut za duza miseczka sie wydaje, ale nie za bardzo i nie przeszkadza to a pewnie jeszcze piersi urosna od pokarmu... Wiec spoko... Jestem zadowolona z zakupu... Moj M sie martwi, ze dostaja nowe zlecenia w drugiej pracy a tu dzidzius bedzie i nie bedzie go widywal... Ale go pocieszylam, ze dzidzius potrzebuje duzo kaski na pieluchy i inne szpargaly...;-p wredna jestem...
-
Darka jak ja Cie rozumiem...:-) mnie tez irytuje nawet to, ze sie irytuje:-) no wariatki...:-D Kari_nka polecam moczyc nogi w chlodnej wodzie i lezec z nogami uniesionymi w gorze, troche pomaga... Jakie gorace z nas babki hahaha:-) dobrze, ze ja mam jeszcze obiad z wczoraj to dzis choc tego nie musze robic, ale i tak jak nic mi dnia zbraknie... Zieloona no zaraz ide drugi raz na poczte:-) tylko najpierw musze cos zjesc bo przeciez zglodnialam...:-) Wlasnie siostra do mnie napisala co bym powiedziala na gosci w sobote...:-0 tydzien przed terminem... Dominika oddychaj...:-) 10 razy czytalam tego smsa, ale przeciez nie odmowie bo wtedy to przez najblizsze 4 lata nie przyjada...:-D
-
Zieloona mi jest 24 h na dobe goraco... A wczoraj przy skurczach mnie gorace poty oblewaly, tak wiec wiem co przezywasz... Ja chyba sie wykoncze, poszlam wyslac te buty i nie zdazylam bo kurier zadzwonil, ze czeka(biustonosz do karmienia) i musialam wrocic i cala droge plakalam nad swoim losem i sie wyzywalam od glupich suk... Dziewczyny ja jestem nienormalna...;-) co te hormony ze mna robia... Ja juz nie mam sily... Nie daje rady juz... I takie uderzenia goraca do tego, ze ledwo szlam... Boze kochany zlituj sie nademna...
-
Ania88 ja w zeszlym tygodniu mylam okna(38 tc) ale to w zaleznosci od tego jak sie czujesz... Ja dwa tygodnie sie za to probowalam zabrac az wkoncu sie udalo a po tych deszczach juz znowu widze, ze sie przybrudzily... Dobrze, ze z mala wszystko ok... Ja dzis mam nadzieje u gina sie jakichs nowosci dowiedziec bo jak nie to sie na nim wyladuje... Choc on taki mily, uprzejmy i grzeczny... Ja tez mam lozysko na przedniej scianie ale po bokach za to jakies nozki, raczki, nie wiadomo co;-p w kazdym razie kochane:-) Zieloona trzymam kciuki, zebys jednak miala jeszcze okazje, zeby pokazac te 100 twarzy Greya;-p
-
Emka_5 ja nie jestem jakos mega wyposzczona bo nawet nie mam ochoty na baraszkowanie, moze dlatego, ze mnie boli, ja po prostu z charakteru taki moze troche zboczuszek jestem;-) ale to tak w zartach...:-) Monia9 ja mam 3 opakowania chusteczek nawilzanych dady i dwie male paczki pieluszek(dada i pampers) wiec tego raczej nie mozna nazwac zapasem... Nie kupuje wiecej bo nie wiadomo jak dziecie zareaguje na to, moze trzeba bedzie zmienic firme... Kwasnaa wyluzuj, bedzie dobrze, nie stresuj sie na zapas... Tak jak Dianka napisala musisz sie wczesniej tylko zglosic do szpitala, nie czekac do ostatniej chwili i bedzie spoko...:-* Emilka teraz to juz chyba tak bedzie z tymi skurczami... Mnie wieczorem wczoraj tez zlapaly, ale tym razem po paru minutach przeszlo...