chani

kataryb dziękuję za paragony! Kochana jesteś :)

Joanno kochana gratulacje! Dałaś radę dla Laury i tą świadomość będziesz mieć już zawsze. Ssaniem piersi się na razie nie przejmuj, mój też na początku nie był zainteresowany. One mają zapas z łożyska jeszcze na kilkanaście h i nie są głodne, tak mi tłumaczyła położna. Laura ma podobne wymiary do mojego, tylko Janek był ciut lżejszy :) Ciekawe jak tam twoje ubranka. U mnie prawie wszystkie za duże.

Dzięki alis za rady i linki. U nas normalnie z usypianiem nie ma problemu. Mały je i śpi. Trzeba tylko uważać żeby mu za ciepło nie było. Otulania nie lubi, woli mieć luźne ręce. Tak się nauczył w inkubatorze pod tą lampą na żółtaczkę że się opala rozwalony na wszystkie strony. Bardzo lubi spać też bez pieluchy, z wietrzoną dupcią. On ogólnie jest twardziel (w końcu miał robocze imię John Rambo), jak go trochę coś boli to stęknie, pojęczy, ponapina się i przechodzi. Ale wczoraj musiał strasznie cierpieć. Nie mógł się uspokoić. Jak przechodziło to przysypiał i nagle znowu prężenie się i płacz. Nie pomogło ani otulenie (ja używam wielkiej flanelowej pieluchy) i rożek, ani noszenie, kołysanie (piłki nie próbowałam), śpiewanie, miś szumiś, na brzuszku też nie chciał leżeć. I ciepły okład na brzuszek. Kąpieli nie próbowałam. No i smoka, bo nie chcę uczyć. Teraz od 2,5 h śpi sobie w wózku na podwórku i błogo się uśmiecha. I puszcza bąki czasem ;)

tuśka i emimilka gratulacje! Czekamy na więcej szczegółów. U nas wczoraj kolka. Od 21 do prawie 1. Tak biedny cierpiał a my razem z nim. W końcu zadzwoniłam do polożnej i powiedziała że espumisan dla dzieciaczków można podawać wcześniej niż jej w ulotce. A najbliższa apteka dyżurująca 20 km dalej. No to zostawiłam małego z moją mamą i pędem. A tu brak jednego światła, mgła a jak wracałam 10 dzików mi wyszlo na drogę!

Och Joanna jesteśmy wszystkie z Tobą! Już bliżej niż dalej, to najważniejsze. Mycha u mnie ten problem się pojawił w 4 dobie w szpitalu. Miałam ręczny laktator aventu i dało rade. Jak pierś była jak kamień to odciągałam. Do tego masaż pod ciepłą wodą i masowanie rękami. Jak mały jadł to w trakcie masowałam te gule. Unormowało się dość szybko. Ktoś wcześniej pytał o miękkie piersi. Moje od wczoraj jakby zmiękły. Nie robią się już takie ogromne i twarde. To znaczy że spada ilość pokarmu?

Siwa cc można filmować, będzie pamiątka. Z porodu naturalnego bym wykopała na zbity pysk ;) A my walczymy od 21 z bólem brzuszka. Zaraz będę płakać razem z nim...

karolinek dziękujemy za takie miłe słowa! sunshine gratuluje synka, a Ty szybko wracaj do formy!

joanna kochana trzymaj się dzielnie! Myślami będziemy z Tobą! Monikalina śliczna ta Twoja córeczka.

rozi gratulacje! Czekamy na fotę. A za Joanne kciuki dalej zaciśnięte.

Wina tego co zszył u mnie. Aż położna zaklęła jak jej pokazałam na wizycie patronażowej w poniedziałek. Ale tak sobie myślę że to wielkie szczęście że poród zaczął się przed planowaną cesarką bo ta lekarka co mnie szyła miała mi cesarkę robić. Ja dziękuję... No nic, poczekam chwilę, blona śluzowa lubi się sama zagoić. Tylko właśnie żeby tam mi ziarnina nie wybujala albo zachyłek się nie zrobił. Bo jak na nowo to trzeba ranę odświeżyć. Znieczulenie miejscowe pewnie. Teraz nie będzie tak fajnie jak po porodzie, bo wtedy mi było wszystko jedno ;)

Catarisa chani no co ty jak to się stało że Ci się nie zrosło? Ja wietrzyłam i octeniseptem psikałam 2 razy dziennie i wszystko ładnie zagojone. Nawet nie wiem czy nie za mocno mnie pozszywali hehehhe ciasno jakoś ;) Nie mam pojęcia. Chyba za lekko ścisnęli i się zagoiło ale osobno :/ też podmywałam, wietrzyłam i psikałam octaniseptem. No i zagoiło się szybciutko ale po ściągnięciu szwów brzegi cięcia są osobno. Płakać mi się chce jak na to patrzę i o tym myślę. Jak ja mam tak funkcjonować?

Wracając do tematu skanów paragonów to jak tylko możecie to przesyłajcie co macie, niestety musi być skan, nie zdjęcie. Mój mail: kaladankennel@wp.pl (wrzucę go do stopki). Z góry dzięki!

edyta ja pojechałam do szpitala jak miałam 4 cm i u mnie były znośne. Troche mnie prostowało w aucie. Te najgorsze były jak się zaczęło z 6-7 robić 9. No tylko ka bez znieczulenia. Zazdroszczę tym co się kroczę pięknie pogoiło. U mnie się nie zrosło :/ i czeka mnie pewnie plastyka sromu. Normlanie mi przedłużyli cipkę...

kasiątko gratulacje! Ale ekspres, a myślałam że ja byłam szybka :) Dzieki za odpowiedzi. Nie mam pojecia co robi© z tym jedzeniem. Chociaż przyznaje ze ja za bardzo nie myślałam o alergii tylko o kolkach. Jak ta dieta ma być taka restrykcyjna to ja długo nie wytrzymam. W lodówce stoi ptasie mleczko. Marzę o nim. O czymś gazowanym do picia też.

No i pominęlam. monikalina wielkie gratulacje! kasiątko za ciebie także kciuki zaciśnięte. Dziewczyny karmiące piersią - jecie owoce? Np jabłka, nektarynki, winogrona?

Zostawić was na jeden dzień! durka gratulacje! Śliczna Marika. mycha czekamy na fotę i relacje. joanna trzymam kciuki!!! Cieszę się że się doczekałaś. Oby gładko poszło. Jak czytałam co piszesz to mi się przypomniało jak pisałam do was z kibla po lewatywie, zwijając się w skurczach ;) catarisa śliczne zdjęcia i super pamiątka. U mnie jak u ciebie - karmie piersią, kupy częste, często bardzo rzadkie. Też koloru jajecznicy.

Dziewczyny mam nietypową prośbę. Mamy możliwość od męża z pracy dostać trochę kasy na dziecko ale musimy przedstawić paragony. A my wszystko mamy używane. Chętnie przyjmę skany paragonów np za łóżeczko, mebelki, wózek itp. Z góry dzięki! Gdyby ktoś miał to podam maila.

Wiruśka mój był zestresowany, chodził za mną i prosił żebym już nie przedłużała a ja się kąpałam, golilam, pomalowałam, jeszcze coś dopakowalam. Zapomniałam ze sobą za to dowodu osobistego :) na szczęście prawo jazdy wystarczyły. Dzięki dziewczyny za mile słowa, też mi się wydaje że ten mój maluch taki poważny z wyglądu.

banana też mam problem z odbijaniem. Nie umiem malucha odbijać na ramieniu. Jakoś mi to nie idzie. Położna mi wczoraj powiedziała że nie trzeba odbijać jak się karmi piersią. Ale kurde jemu się później ulewa. Dziewczyny jaki macie krem do stosowania na spacery do odsłoniętych części ciała? A mi się udało wreszcie zrobić zdjęcie z otwartymi oczami.

Ktoś pytał o kosmetyki do kąpieli. Ja mam tylko emolium, dodaje się do wanienki 15 ml. I tyle. Jak mi się gdzieś będzie łuszczyć skóra - zwykle dłonie i stópki - to po kąpaniu warto te miejsca potraktować oliwką. A co do laktacji, to u mnie po naturalnym porodzie rozkręciła się dopiero na 3 dzień. Wcześniej coś tam było, mały ciągnął.

banana cudowny opis porodu :) monia jeszcze raz gratuluję! siwa super to wyszło. Zazdroszczę też przestrzeni. My dziś po wizycie patronażowej u położnej. Wszystko ok. Mały przybiera na wadze. Za to mnie do dupy zszyli że tak powiem. Nie zrosło mi się za bardzo. Pewnie będzie potrzebna korekta... :/ Sama zauważyłam, położna potwierdziła. Ja nie mogę narzekać, na razie mój synek to aniołek. Śpi i je :)

Susu Dzień dobry! Ale się dzieje....no no :) Kobietki, które już urodziły? Bo ja się pogubiłam. Echeveria, Catarisa, JoasiaG, Chani (wpisałam Ci datę porodu w tabelkę, sprawdź czy dobrze), AniaNCY, Kasia_asia, mamagosi (jaka data?), kogo pominęłam? Bo napewno pominęłam, ale trochę nas jest... :) Mamusie, które urodziły, wpiszcie się proszę na listę, albo napiszcie tu, to ja uzupełnie tabelkę. Wiem, że przy dzieciaczkach mało czasu :) ale jestem strasznie ciekawa ile nas już jest rozpakowanych a ile czeka :))) Susu ja teraz na Tel tylko wiec tabelka mi nie działa. U nas data 23 sierpnia o 23.55, 3000, 54 cm, obwód główki 35 cm. Syn Jan Krzysztof (już obywatel z peselem). Poród Sn.

Co do wagi to jestem tydzień po porodzie i - 9 mimo że 6 dni byłam w szpitalu i nic sie nie ruszałam. Brzuch niknie w oczach.

Ej szalone, nie wszystkie na raz ! To jeszcze raz - tuśka, durka, monika, mycha powodzenia! Czekamy na kolejne dzieciaczki!

Tuśka trzymam kciuki żeby się rozkręciło i gładko poszło. Banana nie tak łatwo napisać teraz co? Ja tez obiecuje relacje z życia po drugiej stronie brzucha.