Skocz do zawartości
Forum

chani

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez chani

  1. chani

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny to nie to że ja popadam w jakąś paranoje z tą dietą. Jadłam normalnie. Unikałam tylko czekolady i wzdymających rzeczy. Ale uwierzcie, nie mogę znieść widoku małego ciałka prężącego się w bólach przez 3 godziny i tego płaczu i swojej bezsilności :/ Teraz boje się coś zjeść...
  2. chani

    Wrześniówki 2015

    karmelka i malutka gratuluję ślicznych córeczek :)
  3. chani

    Wrześniówki 2015

    Dzięki za odpowiedzi, już czaje :)
  4. chani

    Wrześniówki 2015

    Skoro juz mówimy o zwolnieniach. Dziewczyny które wyszły ze szpitala. Dostałyście z wypisem zaświadczenie o urlopie macierzyńskim, na ile tygodni? Ja wychodziłam w sobotę więc wypis mi odbierała mama w poniedziałek. Mam tam urlop na 20 tyg. do 9 stycznia. A ja chciałam iść na ten roczny. Ktoś wie jak to wygląda? Musze iść po nowe zaświadczenie czy jak?
  5. chani

    Wrześniówki 2015

    joanna nic mi nie mów o czekoladzie... Wczoraj mieliśmy wizytę teściów więc i dobrości dużo. Tort, ciastka, ciasto, cukierki snicersy i marsy... Myślałam że mi język ucieknie :/
  6. chani

    Wrześniówki 2015

    monikalina ze względu na to że mieliśmy problemy z brzuszkiem to ja odstawiłam prawie wszystko. Wiem że to pewnie nie od mojej diety ale jeśli istnieje szansa że mu tak pomogę to próbuje. Jem tylko pieczywo z gotowaną szynką. Gotowane i pieczone mięso, marchewkę i rosół. Jem też biszkopty bo bez namiastki czegoś dobrego to bym umarła.
  7. chani

    Wrześniówki 2015

    ciężarówkawawa zapomniałam napisać że żelazna to dobry wybór, wszystkie moje koleżanki chwalą sobie poród tam. Gdybym rodziła w Warszawie to tam. Dziewczyny włączyło mi się jakieś niezdecydowanie. Od tygodnia podejmuje decyzje jaką kupić nianię, materac i karuzelę. Co podejmę decyzję to zmieniam :) Materac będzie w końcu lateks-kokos...chyba ;) Karuzela walczę między tym co mi się podoba czyli drewniane śliczne karuzelki a sprawdzoną i pewnie bardziej praktyczną Fisher price Rain forest. A niani to już całkiem nie umiem wybrać.
  8. chani

    Wrześniówki 2015

    Niessia powodzenia! Trzymamy z Jankiem mocno kciuki. Ewelajka gratulacje nasza ekspresówko! :) czekamy na fotkę. CiężarówkaWawa szczęki mi opadły jak przeczytałam co cię spotkało. Najgorsze jest to że, dopiero po czasie przychodzi człowiekowi do głowy co powinien odpowiedzieć i jak się zachować. Też tak zawsze mam... Siwa zaczynam coraz mocniej czekać na info od Ciebie. Mam nadzieję że wszystko ok?
  9. chani

    Wrześniówki 2015

    U nas przesiewowe też. Więcej się dowiem jak odbiorę książeczkę małego. Joanna super że ta żółtaczka się nie rozwinęła i że wychodzicie do domu. Teraz sama radość :)
  10. chani

    Wrześniówki 2015

    U nas wyszło słoneczko. Super, bo mały już drugą godzinę w wózku pod drzewem śpi. Czekam na teściów, udało się z pogodą że posiedzimy na tarasie bo w środku mało miejsca. Mąż ma we wtorek urodziny więc przyszykowałyśmy z mamą tort. Ale oprócz świeczek dla niego, wbiłyśmy też dla Janka świeczkę "0" :) Krocze mi się dalej babra. Myślałam że się ziarnina robi, a tu ropa. Wszędzie wokół szwów. Wyszło na to że mam nietolerancję na te szwy rozpuszczalne. Nic się nie zaczęły nawet rozpuszczać a rana się papra. Wyciągnęliśmy, łatwo nie było, może teraz się zagoi. Matko, jakie to szczęście że ja nie miałam tej cesarki, ładnie by było jakby mi się wszystko rozlazło w środku. Just.jot dzięki za rady. Na pewno się przydadzą. Trzymam kciuki za wszystko podwójne mamusie! Ja na dziś mam termin :)
  11. chani

    Wrześniówki 2015

    nieesia ja miałam. Z tego co wiem oryginał grupy krwi jest konieczny do porodu. No chyba że jesteś honorowym krwiodawcą czy coś.
  12. chani

    Wrześniówki 2015

    Banana no ja takiego flaczka nie mam... Wyglądasz super. Ile miałaś na + pod koniec ciąży? Ja swoich 19 kg sie tak łatwo nie pozbędę. Na razie poszła połowa. Postawiłam na swoim i brat z córką nie przyjedzie. U nas znów ciężka noc z kolką :/
  13. chani

    Wrześniówki 2015

    Joanna u nas przez pierwsze dni też średnio było z karmieniem. Ja miałam mało mleka. Smyk poleciał na wadze. Żółtaczki też nie zauważyłam. Nie martw się, to nic strasznego, chociaż wydłużony pobyt w szpitalu nie nastraja wesoło. Ale u mnie był to czas kiedy poznaliśmy się dobrze i to pod fachowym okiem położnych.
  14. chani

    Wrześniówki 2015

    elwirka super że się udało i to jeszcze z korzyścią :) Dziewczyny zaraz zabije swojego męża. Przyjeżdża dziś do nas i jutro mieli wpaść jego rodzice i jeden brat. Teraz się dowiaduję że przyjedzie jeszcze jeden brat z 5 letnią córką. A umawialiśmy się że na razie dużo gości nie będzie a dzieci, szczególnie przedszkolnych, to już całkiem. Jak mu powiedziałam że się nie zgadzam to stwierdził że wymyślam i że może do 18 będę dziecku kontaktów bronić...
  15. chani

    Wrześniówki 2015

    joasiaG chani u nas kikut odpadł po 12 dniach, starałam się go nie moczyć podczas kąpieli, odkażałam dwa razy dziennie octaniseptem i w miarę możliwości wietrzyłam. Wszystko ładnie przyschło, nic się nie sączyło. Teraz mam tylko przemywać octaniseptem miejsce po tym kikucie. Robiłam dokładnie to samo. I też było ok. Ładny, suchy, nic sie nie paprało. Dziś zmieniam pieluchę a tu body ukrwawione, brzeg pieluszki też. A pępuszek z jednej strony trochę oddarty i krawi. Widać że to go boli. anuszkak u nas karmienie trwa od 5 d0 25 minut.
  16. chani

    Wrześniówki 2015

    Dziewczyny jak tam u waszych maluchów z pępkami? U nas właśnie się rozkrwawił. Zadarł się. Z jednej strony. Pielucha go podrażnia mimo wycięcia na kikut. I tak go tam trąca. Położna mówi żeby się nie przejmować bo to normalne ale widzę że go to boli jak tylko się podrażnia. To pewnie przez te jego prężenia przez bolący brzuszek.
  17. chani

    Wrześniówki 2015

    Heh z jedzeniem szpitalnym to jest wesoło. Chociaż przez 6 dni pobytu tylko 2 razy dostałam coś niejadalnego ;) Obiady były smaczne za to. Najbardziej mi utkwiło w głowie śniadanie zaraz po porodzie jak umieralam z głodu...Pasztetowa i 2 kromki chleba. Zadzwoniłam wtedy do męża "gdzie jesteś?!?!"
  18. chani

    Wrześniówki 2015

    bkmlanka powodzenia! siwa za ciebie cały czas trzymam kciuki! Zazdroszczę tego łóżka dla męża, to było coś czego nam brakowało. U mnie w szpitalu to nawet nie wolno odwiedzać w pokojach. Jest specjalna sala odwiedzin i tam są wizyty. Ja miałam jedynkę i po znajomości mogli mnie odwiedzać. Ale zawsze to było takie po kryjomu :/
  19. chani

    Wrześniówki 2015

    U mnie było to samo - swój papier toaletowy, sztućce, kubek. No ale juz o tym pisałam. Ja jeszcze polecam termos z herbatką. Ja miałam dwa i tylko mi wymieniali z domu. Just.jot ja nie wybierałam wcześniej położnej. Przy porodzie w tych wszystkich dokumentach pytali mnie o nr telefonu i do jakiej przychodni jestem zapisana. I tam poszło zgłoszenie o urodzeniu dziecka i wczoraj położna do mnie dzwoniła. Ale jej podziękowałam bo na położną wybrałam moją ciotkę i dojeżdżamy 20 km na wizyty. Pamiętajcie że mamy prawo wyboru położnej!
  20. chani

    Wrześniówki 2015

    Ja co prawda mam syna ale dla mnie to jest paranoja. Takie malutkie dziewczynki z przekłutymi uszami.
  21. chani

    Wrześniówki 2015

    sowianka wszystkiego najlepszego. Zazdroszczę takiego męża. A co do mężów to nie mogę się doczekać aż mój jutro przyjedzie. Byliśmy we 3 tylko półtora dnia :/
  22. chani

    Wrześniówki 2015

    kataryb do mnie położna mówi że zaczynamy przeć tak jakbyśmy chcieli zrobić kupę, no to pre i taaaaki strumień siku poleciał jakbym facetem była ;) ale chtba nikogo nie osikałam...
  23. chani

    Wrześniówki 2015

    monikalina ja przez 6 dni leżałam w jedynce. Bez telefonu z netem wyskoczylabym przez okno! :)
  24. chani

    Wrześniówki 2015

    siwa powodzenia! I szybkiego powrotu do formy po cc. Super że mąż będzie z Tobą. Agnieszka trzymajcie sie dzielnie. Ja też polecam lewatywę. Sama sie o nią upominałam. Nie wyobrażam sobie rodzić bez tego.
  25. chani

    Wrześniówki 2015

    Tyle godzin... Jesteś naszą bohaterką :) Jeszcze raz gratulacje dla Ciebie i małej ślicznotki! Wypoczywajcie i nabierajcie sił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...