
Karolina 83
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Karolina 83
-
joanna89a Karolina 83 ja ostatnio na wizycie mialam 130/80 ale nie mowil, ze to zle. A wczesniej mialam 110/75 .. Kurde ja tego cisnienia cala ciaze nie kontrolowalam tak szczerze. Joanna130/80 to jeszcze w normie. Warto sobie czasem zmierzyć ciśnienie jak ma się czym i w wywiadzie medycznym wyszły predyspozycje do nadciśnienia. U mnie problemy z ciśnieniem zauważył lekarz rodziny już przed ciążą. Do tego moja mama leczy się na nadciśnienie i miała w ciąży ze mną atak rzucawki. Wtedy z tego powodu nie zrobili jej CC. Rodziła naturalnie tydzień po terminie. Do 20-tego tygodnia moje ciśnienie było w normie. Pewnie po porodzie też będę musiała brać leki.
-
Weronika masz wyrobioną Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego? Tak pomyślałam, że mogłaby się przydać. Nie wiem tylko jakie świadczenia w ciąży są na nią dostępne. https://www.ekuz.nfz.gov.pl/faq/wypoczynek-w-panstwach-czlonkowskich-ue-efta#t108n340 Dobrze że robiłaś te badania przed samym wyjazdem.
-
weronika.95 karolaaa ja to nie mam dziwnych historii tylko popier*** życie z nia wybaczcie inaczej nie da sie tego opisać. Ale to temat rzeka więc szkoda nerwów ;) karolina 83 to masz mega dawke bo ja biorę 2x1.. a cisnienie jak podskoczy powyżej 140 na 90 to od razu melisa i łóżko. A ile razy dziennie mierzysz? ;) Weronika robisz często badania moczu na obecność białka? Ja mierzę ciśnienie 2-4 razy dziennie o różnych porach. Jak jest w normie to nie powtarzam pomiarów. Jak mi ciśnienie skacze to słychać moje serducho z daleka. Melisę piję do śniadania przez całą ciążę. Zresztą przed ciążą też piłam melisę zawsze rano w pracy. To była pierwsza herbatka, która się w kuchni kończyła, bo tyle osób było od niej uzależnionych :)
-
weronika.95 Nie da sie nie denerwowac skoro sam głos tej baby podnosi mi cisnienie. Mój mi tłumaczył że jest cos takiego ale na innej zasadzie niz w polsce. Trzeba mieć ta karte zdrowia i wtedy płaci sie więcej i chodzi jakby prywatnie, nie wiem ile w tym prawdy a ile matka mu kazala tak powiedzieć. Na szczęście ta moja ukochana tesciowa ma jakąś znajoma położna polke która wraca z urlopu i ma mnie odwiedzić może od niej dowiem sie czegoś wiecej ;) Głos mojej teściowe też podnosi mi ciśnienie. Dzisiaj wymyśliła, że mam przez dwa tygodnie jak ona będzie na urlopie gotować dwudaniowe obiady dla dziadka i mojego szwagra. (Dziadek wszystkim podnosi ciśnienie i ze wszystkimi się kłóci). Sama dla siebie nie gotuję, bo nie mam siły stać przy kuchni i nawet jeść mi się nie chce. Całą ciążę straszyła mnie poronieniem i zabraniała mi cokolwiek robić, a teraz w 8 miesiącu mam ją wyręczać bo ona jedzie na urlop.
-
weronika.95 karolina a powiedz jak Twoje cisnienie ? Ile bierzesz tego dopegytu ?;) Zależy od dnia. Najczęściej mam około 126/86. Żeby było ciekawiej w poniedziałek miałam 105/80. Zdarzyło mi się na lekach podnosić do 150/90, ale samo spadło po odpoczynku. Biorę 6 tabletek, po 2 trzy razy dziennie.
-
Ewelajka Słoneczka powiedzcie jak zapatrujecie się na coś takiego? PORÓD W RYTMIE NATURY?? http://www.rydygierkrakow.pl/ginekologia/ginekologia_aktualnosci.html Fajnie jeśli faktycznie pozwalają jeść i nie dają oksytocyny. Ale trzeba być w 100% zdrowym. U mnie odpada ze względu na ciążę powikłaną. Poród w wodzie też musiałam sobie wybić z głowy. A ZZO to nawet mam wskazane, żeby obniżyć ciśnienie.
-
Kolczyk M, też mam tylko jedną szufladę ubranek i żadnych bucików. Nic do tej pory nie dostałam, ani w prezencie, ani w spadku po dzieciach z rodziny i sama wszystko kupowałam. Starałam się robić zakupy racjonalnie i nie przesadzać z ilością, a i tak mąż mi wytknął, że mam dwa rożki, czyli o jeden za dużo :)
-
myszaa Ewelajka Mam takie pytanko, pewnie juz o to pytałam, czy wśród dziewczynek krakowskich i z okolic Krakowa jest którąś co zdecydowała rodzić w Szpitalu L.Rydygiera?? moja ginekolog bardzo mi poleca rydygiera aczkolwiek mam tez zapewnione że jeżeli wybiorę ujastek to będę mieć zapewniona dodatkową opiekę medyczną bo mama znajomego męża jest tam lekarzem. .szczerze to nie wiem na co się zdecydować. .o ujastku różne opinie słyszałam. .moje dwie kuzynki rodziły tam w styczniu jedna sn druga cc i stwierdzily że tam to jest masówka:/ wiec jeszcze musze pomyśleć co będzie dla mnie lepszą opcją no ja ze wzgl na ułożenie malej będę mieć cc. A może wypowiedza się jeszcze inne dziewczyny z krk i okolic może macie jakieś opinie na temat tych szpitali. . Do szpitala Ujastek można wybrać się na dni otwarte i zobaczyć oddział. Warunki w szpitalu są OK. Łazienki w każdym pokoju. Nie podoba mi się tylko to, że tam przenoszą z sali przedporodowej na porodową w trakcie akcji. A potem szybko na salę poporodową bo kolejne rodzące czekają na fotel porodowy. Masówka jest straszna. Przyspieszają porody jak się da. Z tego co mówili nam w szkole rodzenia to podobno dają ZZO bez problemu i potem oksytocynę, żeby szybciej poszło. Może to jest jakaś metoda, żeby się długo nie męczyć.
-
karolaaa Dziewczyny a gdzie moge kupic takie podklady na lozko o ktorych piszecie ? Ja kupiłam w aptece Gemini.
-
chani Czy któraś z Was ma zabierać do szpitala ubranka dla dziecka na wszystkie dni pobytu? U nas tak trzeba, nie tylko na wyjście i na prawdę nie wiem ile czego zabrać. Tak, zabieram ubranka na wszystkie dni pobytu. Spakowałam 4 komplety body+pajacyki, po dwie czapeczki, łapki i skarpetki. Do tego rożek i 4 pieluchy tetrowe. Jakby ubranek było za mało, to mąż mi może przywieźć z domu. Mam tylko jedną szufladę ubranek. Wszystko poukładane w kompletach body+pajacyk, lub body+śpiochy+kaftanik. Podkladow poporodowych i podkładów na łóżko spakowałam po jednym opakowaniu, bo zajmują dużo miejsca w torbie. Pieluszek mi weszło do torby tylko 8. Tak samo nie pakowałam całego opakowania wkładek laktacyjnych. Większą ilość tych rzeczy higienicznych spakuję do bagażnika auta, żeby mąż nie musiał szukać tego po szafie i żeby było w razie czego szybko dostępne. Nie miałam listy z mojego szpitala, bo jest on mało "przyjazny" dla pacjenta i na stronach szpitala brakuje wielu informacji. Mam tylko ulotki z innego szpitala i ze szkoły rodzenia. Nie wiem czy spakowałam wszystko czego będę potrzebować, ale ze szpitala do domu mam jakieś 8 km, to zawsze można coś dowieźć.
-
Czy tylko ja mam wrażenie, że brakuje mi już miejsca na żołądek? Nie chce mi się jeść, a jak już po 4-5 godzinach poczuję głód to wcisnę tylko pół porcji. W drugim trymestrze cały czas byłam głodna i musiałam się pilnować, żeby nie jeść za dużo i za często. Dzisiaj zjadłam tylko kanapkę i jogurt naturalny z malinami.
-
Dostałam przesyłkę z koszulami. Bawełna dobrej jakości. Szyte w Polsce. Rozmiarówka taka jak w opisie aukcji. Brzuszek mi się mieści :) Podaje linka do przedmiotów użytkownika: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?id=78017&us_id=13041524 Może znajdziecie jakaś dla siebie. Ja kupiłam dwie rozpinane DOBRONOCKA. Jedna rozpina się tak nisko, że można odsłonić cały brzuszek.
-
gosia.83 Któraś z Was tu pisała że skurcze przepowiadające powinny pojawić się dopiero 2tyg przed porodem..ja myślałam że wcześniej. Wiec teraz to się trochę martwię bo mimo iż większą część dnia leżę to już od prawie 2tyg czuję to mocne spinanie się brzucha nawet po kilkanaście razy dziennie i trwa to po około 60 sekund. Bóle jak na okres miewam głównie nad ranem lub wieczorami. Niby na portalu parenting piszą, że skurcze Braxtona-Hicksa pojawiają się już po 20-tym tygodniu ciąży, ale na początku nie są silne i nasilają się dopiero w ostatnim miesiącu ciąży. Jeśli bardzo boli to coś może być nie tak i warto to sprawdzić.
-
Joanna89a te bóle jak na okres, trwające po minucie, które opisujesz to chyba faktycznie są już skurcze przepowiadające. U Ciebie pierwszej powinna się zacząć akcja, a do terminu już niedługo. Edyta12345 może weź Nospe na te bóle. Jeśli nie przejdzie to nie wahaj się jechać do szpitala. W końcu porządnie spakowałam torbę do szpitala. Dołożyłam ubranka, rożek, pieluchy, chusteczki. Ledwo dopiełam torbę, a jeszcze muszę dopakować koszulę do porodu jak przyjdzie przesyłka. Koszule kupowałam na allegro. Jak dotrze do mnie paczka to dam znać czy są w porządku.
-
Wiruśka trzymaj się! Dobrze że jesteś pod opieką. Ja też nie wiem jak teraz odróżnić skurcze od innego rodzaju bólu. Nawet nie wiem czy jakiś miałam w trzecim trymestrze. Jak się przejdę, lub popracuję w domu, to mam twardy brzuch od dołu i trochę boli. Czasem przy chodzeniu z każdym krokiem ciągną mnie mięśnie skośne brzucha. Bólów takich jak miesiączkowe nie mam od kwietnia. Ale to chyba dobrze, bo 33 tydzień to za wcześnie na skurcze przepowiadające. Z tego co mówiła nam położna w szkole rodzenia, to skurcze przepowiadające mogą się pojawić na 2-3 tygodnie przed porodem. A rozróżnić je można po tym, że są nieregularne i przechodzą na przykład pod prysznicem lub w kąpieli. Podobno skurczy nie da się z niczym pomylić, ale mi brakuje doświadczenia w tej kwestii.
-
JustiSia Monikalina no właśnie dlatego nie rozumiem dlaczego cc nadal jest uważana za jakies zlo. Owszem sa kobiety stworzone do rodzenia dzieci i nic im nie jest. Ale jest również wiele powiklan po SN i o tym nikt nie mówi. A najważniejszym jest późniejsze nietrzymanie moczu,bo nikt nas nie informuje że od razu po porodzie powinnyśmy ćwiczyć mięśnie kegla żeby temu zapobiec na przyszłość. Tak wiec to mowie ja fizjoterapeutka - dziewczyny zaraz po porodzie powiedzmy na druga dobę codziennie ćwiczyć mięśnie kegla dla profilaktyki nietrzymania moczu. O tym nawet na studiach nie mówią. O tym dowiedziałam się z konferencji na ktora sama się wybrałam z ciekawości. Nam w szkole rodzenia rehabilitantka mówiła o ćwiczenia po porodzie. Poza nietrzymaniem moczu mogą się nam nie zejść mięśnie brzucha. To trzeba jak najszybciej rehabilitować. Jeśli będę miała z tym problem to na pewno pójdę szybko do specjalisty.
-
mycha88 Dziewczyny czy któraś z Was zażywa tran zamiast specjalnych suplementów z DHA dla kobiet w ciąży? Bo skończyło mi się opakowanie pregna DHA i się zastanawiam czy mogę kupić zwykły tran 10 razy tańszy...wybrałam już nawet jeden, ale co ciekawe pisze na takim że nie stosować w ciąży i podczas karmienia piersią.. nie wiem czemu skoro to praktycznie to samo ;/ Brałam tran Mollers w pierwszym trymestrze. Raczej mi nie zaszkodził. Akurat ten tran co miałam można brać w ciąży. Jak inne to niestety nie wiem.
-
joasiaG Właśnie dziewczyny jak to jest z tymi prezentami w ramach podziękowania. Nie chodzi mi tu oczywiście o kase ale np. kwiaty dla lekarza czy jakieś czekoladki dla położnych. Macie z tym jakieś doświadczenia, bo sama nie wiem jak to jest po szpitalach. Moja teściowa, która jest położną czasem dostaje jakieś czekoladki lub kawę od pacjentek. Czasem lekarze jak coś dostaną od pacjentek, a sami nie chcą brać, to oddają potem położonym, żeby nie przyjmować "korzyści majątkowych":) W listopadzie miałam operację w szpitalu uniwersyteckim. Wtedy nie zgodziłam się na pomysł teściowej dawania prezentu lekarzowi, który mnie operował. Dla mnie takie sytuacje dawania prezentów są po prostu niezręczne. Wolałam pójść potem do niego prywatnie na wizytę kontrolną i dać legalnie zarobić płacąc rachunek za wizytę. Teściowa przyniosła tylko ciasto pielęgniarkom z sali pooperacyjnej, ale one i tak były wcześniej bardzo miłe. Ważne żeby te prezenty nie miały wysokiej wartości materialnej.
-
Klaudina julita1987 no to bardzo zastanawiające jest to "bez przesady" Nie wiadomo jak sie do tego odniesc. Wiadomo...lepiej nie płacić. Ale jak ma póżniej patrzeć krzywo... Ja dziś spróbuje się czegoś dowiedzieć. Mam nadzieje że mi naświetli sprawę. A nie odpowie wymijająco... Ale mój mąż powiedział że jak trzeba będzie zapłacić 500,czy 1000 zł to sie zaplaci. Ale to chore że trzeba płacić lekarzowi za coś za co przecież ma juz płacone...i żeby zrobił to dobrze. Tylko zawód lekarza i prawnika jest taki chory...normalny człowiek chodzący do pracy musi wykonywać swoją pracę dobrze i nikt mu dodatkowo za to nie płaci. ;/;/ Zgadzam się że lepiej nie płacić. Tym bardziej jeśli zabieg jest refundowany przez NFZ. Dawanie koperty z pieniędzmi to nie jest dobry pomysł. Lekarz może za to stracić pracę. Za łapówki lekarzom grozi nawet kara pozbawienia wolności do 10 lat. Co innego płatny zabieg w prywatnej klinice, za który dostaje się rachunek. U mojej teściowej w szpitalu jakiś czas temu zwolnili lekarza za branie łapówek. Granica między łapówką a prezentem też jest bardzo płynna. Wiem że w szpitalu na Kopernika daje się "prezenty" i średnio mi się to podoba.
-
Echeveria gratuluję! Cieszę się że z małą wszystko dobrze. Wracaj szybko do formy.
-
CiężarówkaWawa Dziewczyny dopiszcie mnie do tabelki prosze bo mam problem i mi nie działa w telefonie :/ ciężarówkawawa termin 8.09. Chłopiec Mikołaj waga w 34 i 2 dni to +17 , miasto Warszawa wiek 29,5 :) Pytanie za 100pkt czy te usztywnienia z rożków albo z ochraniaczy z łóżeczek pierzecie tez? One jednak trochę chemia pachną ale nie wiem czy sie nie zepsują ? Ps ja tez mam teraz od kilku dni tak jakbym niedowierzala ze bedzie dzidziuś z nami, taka przygaszona jestem ach te hormony dziwne takie Przed praniem wyjęłam usztywnienie z rożka. Raczej bym tego nie prała. Postaram się to jakoś wywietrzyć. Łóżeczko też mi pięknie "pachnie" lakierem :( Musi trochę postać to może ten zapach zniknie.
-
Skończyłam kompletować wyprawkę Czekam tylko na ostatnie 4 zamówione paczki. Kocyk, wanienka ze stelażem, torba do wózka i koszula do porodu. Wózek już stoi w domu :) Mieszkanie po remoncie wyposażone. Trzeba tylko jeszcze trochę posprzątać i skręcić meble dla Antka. Przez 2-3 miesiące nie będę już wydawać pieniędzy, mogę znowu zacząć oszczędzać, dopóki nie będę potrzebowała większych pieluch i ubranek dla synka ;)
-
Echeveria trzymaj się! Wszystko będzie dobrze. Mała jest już całkiem duża i na pewno sobie poradzi poza brzuszkiem. Maritka, cieszę się że u Ciebie wszystko w porządku i Antek ma się dobrze. Bierzesz dalej leki na nadciśnienie? Długo będą Ciebie trzymać w szpitalu? Odnośnie wzrostu wagi to się zgodzę, że brak ruchu nie pomaga. Przed ciążą ćwiczyłam 3 razy w tygodniu i byłam cały dzień aktywna. Ale od 3-ego miesiąca musiałam leżeć, bo ciążą była zagrożona. Potem zaczęło mi rosnąć ciśnienie i też musiałam unikać większego wysiłku. Jedynie w czerwcu i na początku lipca trochę poćwiczyłam. Przez ostatnie dwa tygodnie nie chodziłam za dużo i teraz przy najkrótszym spacerze mam twardy brzuch i ciągnie mnie po bokach brzucha. Coś jakbym naciągała mięśnie. Nie da się przez to chodzić. Wymyśliłam, że pójdę na Aqua Jogę, bo w wodzie jednak jest mi lżej się poruszać :) Mam obecnie 17 kg na plusie, w tym nadmiarowa woda. Nic już na to nie poradzę. Nie liczę na to, że nie będę więcej przybierać na wadze. Zależy mi tylko na tym, żebym miała kondycję do porodu. Będę zrzucać kilogramy po ciąży. Teraz nie mam apetytu i mało jem a waga i tak rośnie :(
-
charming_mi Dziewczyny dzwoniłam do mojej Gin,trudno ze ma urlop. Powiedziałam też o praktycznie od dwóch dni cały czas twardym brzuchu.Mam dziś jeszcze spac z nogami wysoko.a jak jutro będzie zle to mam się zgłosić ip właśnie jeszcze mi Powiedziała ze nie zawsze przy zatruciu sa wszystkie objawy.. Jesli to nie to to i tak maja mi zrobić badania. Karolina ja to mam cisnienie 80/60 więc przy 140 bym chyba umarła hihi;) martwi mnie tylko ten brzuch..a to my dzisiaj ( wiem mam ogromne rozstepy) i mimo smarowania nadal pojawiaja się nowe ;( ip Zgadza się. Czytałam, że czasem zdarza się zatrucie ciążowe bez wysokiego ciśnienia, ale zwykle występuje przy nieleczonym nadciśnieniu, lub gdy ciśnienie nie stabilizuje się po lekach. Z tego co pamiętam to Maritka nie reagowała na leki. Mi na lekach zdarzyły się skoki ciśnienia powyżej 140/90, ale potem samo spadło. Na razie jest dobrze :) Wystarczy chyba zrobić badanie ogólne moczu, żeby wykluczyć zatrucie ciążowe. Jeśli nie ma białka w moczu to jest OK. Ja muszę to badanie robić dość często, żeby nie przegapić objawów. A twardy brzuch mam zwykle jak za długo chodzę, lub coś posprzątam w domu. Przejdę najwyżej kilometr i już mi się spina i trochę boli u dołu brzucha. Po odpoczynku samo przechodzi.
-
charming_mi Ja też chcę z jednej strony aby moj się obrocil a z drugiej chciałabym go mieć przy sobie od połowy sierpnia. :) ja juz tez mam dosc Cały brzuch mam twardy i może przez cały dzień jest z 4-6 razy normalny..a od wczoraj nogi jak balony,myslalam że po nocy przejdzie ale nadal to samo,mimo odpoczynku.. Cisnienie tez mam jakies niskie 110/60 czuje się okropnie.. JOANNA89A to konieczne daj znac po wizycie jestem ciekawa jak tam twoja Laura. Ja się trochę martwię że moj cały czas taki wypiety,chyba że macica mi tak twardnieje.we.wtorek ide na ktg,może cos się dowiem.. Ooo a takie mam właśnie stopy ;( W poniedziałek moje stopy wyglądały podobnie. Nie martw się, bo to pewnie tylko zatrzymywanie wody. Jeśli masz takie niskie ciśnienie, to raczej nie jest zatrucie ciążowe, bo ono rozwija się głównie przy nadciśnieniu. Ja takiego niskiego ciśnienia nie mam nawet po lekach na nadciśnienie, a zatrucia ciążowego nie mam i może mnie ominie. W każdym razie mam się tym nie przejmować dopóki ciśnienie mam niższe niż 140/90.