Skocz do zawartości
Forum

małagosia77

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez małagosia77

  1. Hej, co się dzieje??? Najlepszy rocznik na rynku, a życie na forum zamiera. Dziewczyny, odezwijcie się!!! Buziole dla wszystkich podwójnych siódemeczek
  2. ariadnaaZwiał? a to małż A jak inaczej nazwać ucieczkę o 2 w nocy pod pretekstem, że do pracy musi...??? AniuWF właśnie - jak tam przeprowadzka Antosia? A co do górnych ząbków, to nie ma reguły. Czasem wychodzą zaraz po dolnych, a czasem trzeba czekać dłużej. Z Zośką tak miałam - górne wyszły jakieś dwa miesiące po dolnych. Jeżeli chodzi o butlę, to ja na Twoim miejscu zaczęłabym już Antka z nią zapoznawać - nie wiadomo czy się polubią, a Ty w razie czego masz czas na znalezienie innego wyjścia.
  3. ja będę koziorożcem a mój K żółwiem pustynnym teraz mało go bywa w domu, za to w następnym życiu dom będzie zawsze przy nim A raczej na nim
  4. ariadnaa nawet o tym nie pomyślałam Małgoska co to za kosmate mysli ..tylko chłop po urlopie pojechał a Ty już świrujesz: ja bym nie nazwała tego wyjazdem, on po prostu zwiał, tchórz jeden Gdyby pracował na miejscu, umarłby z wyczerpania no cóż, nie kupował kota w worku Wiem już czemu Dorotka była taka dziwna. Dzisiaj znalazłam pierwszy ząbek!!!
  5. Ależ dzisiaj było pięknie... czuć było wiosnę... +3 stopnie, piękne słońce, niebieskie niebo... krajobraz psuł tylko szarobury i powoli znikający śnieg.
  6. Hejka :) No i się zaczęło... we wtorek miałam mieć jazdę na placu. No i miałam - rękaw i te rzeczy. A po wszystkim instruktorka kazała mi wyjechać na miasto - zbaraniałam. W ogóle nie spodziewałam się, że tak od razu i bez uprzedzenia... myślałam, że dostanę zawału i wylewu jednocześnie. Ale jakoś poszło oprócz kilku wystraszonych pieszych - nie wiedzieli co robić: bać się czy uciekać Mnie za to ręcę przestały się trząść wczoraj, a ze spokojem i uśmiechem na twarzy mogę o tym pisać dopiero dziś Pozdrowienia mobilne mamuśki
  7. Hejka :) Taka piękna pogoda dzisiaj, wykorzystałyśmy na maksa Ariadnaa to prawda, czas tak szybko ucieka... Niedawno nasze pociechy tak ciągle spały, jadły i zaopatrywały Pampersy. Mam nadzieję, że Oleńka się już tak nie męczy i udało jej się zrobić kupkę AniuWF witamy!!! Życzymy zdrówka i gratulujemy perełek Edytko no z Adasia to prawdziwy podrywacz. Jak on to zrobił, że panna już bez spodni...??? Żartuję, słodka para Agasko ja Ci powiem co będzie: będzie tak samo krzyczeć, tylko że coraz głośniej i częściej i do tego któregoś pięknego dnia zacznie biegać. A jak skończy 2 latka, na pytanie Kochasz mamusię? odpwie NIEEEEEEEEEEE Ostatnie dwie noce były dość kiepskie. Dorka się ciągle budziła, trochę marudziła. Myślałam, że może jakieś przeziębienie ją łapie ale chyba nie. Nie mam pojęcia co to może być Mam zrobione gofry, chętnie poczęstuję... komu ?
  8. Gumijagodka no bardzo, bardzo Wam współczuję. Trochę za dużo przeżyć jak na takiego Maluszka. Życzę Wam wytrwałości i jak najszybszego powrotu do zdrówka. Tulam mocno i trzymam kciuki
  9. Cześć dziewczyny :) To wiatrzysko i zimno doprowadza mnie już do szału Dziewczyny ja chcę WIOSNY!!! Może jak utopimy Marzannę, to się ta zima skończy... ariadnaaMi jak narazie zrzuciło się -3 kg od wagi sprzed ciąży. Jeszcze ze 2- 3 kg i będzie ok- chcę ważyć 55 kg (mam 164 wzrostu) tak sięnajlepeij czułam. Super, ja jestem o 1 cm wyższa a ważę... szkoda gadać 55 kg ważyłam tak dawno temu, że chyba znajome dinozaury tylko pamiętają agaskaCo do paczki to wczoraj maz dojrzal taka mala ksiazeczke co byla w paczce. W niej kupony rabatowe na deserki, obiadki, soczki itp.. oraz kupon ze moge odebrac 2 paczke. Ja jeszcze raz przejrzałam wszystkie broszurki i rzeczywiście są tam kupony rabatowe i kupon na drugą paczkę do odebrania w Rossmmanie. Dzięki Agasko, bo bym przegapiła ariadnaa Dziewczyny jakie pieluchy kupujecie i ile mniejwięcej na dzień maluchy zużywają? Kiedyś kupowałam Hugisy ale mam wrażenie, że one są takie "za twarde" w porównaniu z Pampersem. Kupujemy Pampersa aktiv baby a dziś tato kupił w makro sleep play bo wyszły dużo taniej. A schodzi nam średnio ok 4 pieluszek na dobę. W nocy nie przebieramy. Na początku po ok 10 bo tyle kupek było- niezła różnica ;) Ariadnaa ja używam Huggisów i jestem zadowolona. Zmieniliśmy z Pampersów, bo z nich wylewała się zawartość Dorotkowego brzuszka. I też zużywamy średnio 4-5 szt./dobę. Ale dzisiaj w nocy zrobiła taaaaaką kupę, że nie dość, że cała do przebrania, to jeszcze ją myć musiałam. Także widzisz, czasem to ani marka, ani wielkość nie pomoże edyta85Witam U nas porażka, Adaś chory, antybiotyk dostał:( Cały czas go kaszle, strasznie zmęczony przez to jest. Pół nocy nie przespanej bo się prawie dusił, teraz na szczęście zasnął, ale i tak kaszle co pare minut. Mam nadzieje że mu szybko przejdzie. Widzę ze pisałałyście o wadze, to ja mam identycznie jak ariadnaa i waga, sprzed ciąży wzrost i wymarzona waga wszystko identycznie, choć dziś sęważyłam i już 56kg waże także do upragnionej wagi tylko 1kg (choć chciałabym wejść w rozmiar spodni 26!) Małgosiu Ty jesteś wzorem Matki-Polki, mężuś Twój ma dobrze, taką kobiete mieć przy sobie!! Edytko współczuję Ci bardzo, i jeszcze w dopdatku antybiotyk... Jeżeli mogę Ci doradzić, to spróbuj oklepywać Adasiowi plecki. T%o pomaga w odkasływaniu zalegającej wydzieliny. I jak najszybszego wyzdrowienia dla szkrabika A co do tej Matki-Polki, każda z nas taką jest. Wszystkie chcemy jak najlepiej dla naszych najbliższych. A mąż chyba na mnie za mocno nie narzeka ale i tak ja mam z nim o niebo lepiej Dejanira jeżeli uda mi się zdać, to na pewno będę jeździć, bo mężulek żeby mnie zmobilizować, kupił mi autko. I żal by było żeby stało w garażu i marniało. Ja jestem po pierwszej jeździe po mieście. Ręce przestały mi się trząść dopiero dzisiaj rano. No i nieźle wystraszyłam paru pieszych na przejściu Moja instruktorka miała ze mnie taki ubaw, że hej... Jutro ciąg dalszy wrażeń. Słuchajcie, a co się dziejez naszymi Asiami, AniąWF, Neną i resztą dziewczyn??? Hej, hej, jesteście z nami???
  10. Kasiula nie jesteś sama, ja też mam problem z figurą. Niby w czasie ciąży mało przybrałam ale teraz okazuje się, że jestem o prawie 2 rozmiary większa Staram się ograniczać w żarełku ale do tego powinnam regularnie poćwiczyć, a na to nie starcza mi już ani czasu ani sił Zresztą ja mam to chyba w genach, moja babcia i mama po urodzeniu dzieci też należały do tych "puszystych". Nie zostaje mi nic innego jak przywyknąć i wymieniać powolutku garderobę
  11. ariadnaaja na kawe To ja już trzecią od wtedy Coś nam ten październikowy wątek zaczyna cichnąć, czyżby to oznaka wiosny w powietrzu...
  12. Dzień doberek wszystkim :) Babe, wiem, że jest Ci bardzo ciężko ale cieszę się że jesteś z nami. Oluś jest przy Was i na pewno czuwa. Zobaczysz, że niedługo wszystko nabierze nowych, świeżych kolorów, a słoneczko zacznie dla Was mocniej świecić. Wierzę w to mocno i życzę Wam z całego serca. Buziaki Milka wierzę, że jesteś zaganiana. Studia to duże wyzwanie przy małym dziecku ale kiedy je skończysz będziesz mogła być z siebie podwójnie dumna Co do jabłuszka, to obierz je ze skórki i podziel na cztery cząstki, wykrój nasionka i jeden lub dwa kawałki zetrzyj na tarce na najmniejszych oczkach. I gotowe - dla małego papka a dla Ciebie reszta jabłuszka. Powodzenia, oby Kacperkowi smakowało Pbmarys witaj Kochana. Ty to się masz z tą rodzinką Twojego S. Współczuję Ci. A o Różyczkę i podróż się nie martw, na pewno będzie dobrze. Turkot pociągu wpływa usypiająco na dzieci - wiem z doświadczenia Agasko ja też dostałam tą paczkę ale już jakiś czas temu z taką fajną różową i dłuuugą łyżeczką. Przyda się. Jak ja bym chciała pójść sobie na aerobik ale niestety brak mi już na to czasu. Będę musiała w domciu sobie poskakać z dziewczynkami. Bo mam jeszcze sporo kg do zgubienia, oj sporo... Kasiula gratulacje dla Bartusia z okazji ukończenia 5 miesiąca. No i rzeczywiście, bardzo dzielny z niego mężczyzna i jaki już duży Dejanira powodzenia na szczepieniu i nie martw się, Staś szybko zapomni. Oby tylko nie cierpiał po. A co do powodzi u Was, to masz wyrobiony patent sternika... Ja właśnie wypróbowuję swoją nową diabelską machinę - do wypieku chleba. Pięknie pachnie w całym domu aż mi ślinka cieknie... Ktoś chętny na kawkę, herbatkę albo kakao???
  13. ariadnaaDziewczynki mam pytanie. Od 4 dni podaje jabłuszko ( 3 łyżeczki ze słoiczka) i Ola zaczęła codziennie robić kupki a nie co 4-5 dni. Ale od 2 dni są takie "zwięzłe" klocuszki a nie taka wielka ciapa jak zawsze. Kolor i zapach jest taki jak zawsze. I mała przestała mieć jakieś większe problemy z bączkami. czy ta konsystencja to norma kiedy dzidziuś zaczyna jeść coś innego niż mleczko? Dodam jeszcze, że załatwianie się chyba nie sprawia jej trudu stęknie stęknie i już. Ariadnaa ja Ci raczej nie pomogę, bo Dorotka robiła i robi kupkę parę razy dziennie. Fakt, że po rozszerzeniu dietki te kupki troszkę się zmieniły: są troszkę bardziej zwięzłe, mocno pomarańczowe i mooocno aromatyczne Może po prostu po wprowadzeniu jabłuszka, brzuszek Oleńki się wyregulował i teraz wreszcie nie będzie się tak męczyła. Oby Ja mam dzisiaj jazdę odwołaną - instruktorki dzieci się pochorowały Ale za to idę na teorię, także wieczór jakoś zleci.
  14. Witajcie Kochane Marcóweczki :) Wszystkie na coś czekamy: my na wiosnę, a Wy na swoje ukochane Maleństwa. Życzę Wam szybkich i leciutkich porodów, zdrowych maluszków oraz samej radości i szczęścia płynącego z daru macierzyństwa. Październikowa mama 2009
  15. Cześć Kochaniutkie :) No i po urlopiku... ale było super Mieliśmy z dzieciaczkami objazdówkę. Byliśmy w Muzeum Morskim i w aqua parku, w kinie i w małpim gaju. Maluchy były przeszczęśliwe, a i my poczuliśmy się troszkę jak dzieciaki Dorotka zaczyna nam "dorastać"; podnosi się już do siadania i w ogóle tylko chce już siedzieć. Zaczęliśmy używać już Zosinego krzesełka do karmienia, oczywiście w granicach rozsądku. Zaczęła się też przekręcać z plecków na brzuszek i używać głosek typu "be, bu, ba" Pięknie zajada już obiadki, jabłuszka i gruszki - widać, że ma apetyt na nowe smaczki. Ja dzisiaj będę miała drugą jazdę i prawdopodobnie zacznę już jeździć - strasznie się boję Czekam też niecierpliwie na pewną przesyłkę, aż normalnie drapię nogą w podłogę i nie mogę się doczekać... Mężulek zamówił mi "maszynerię" do wyrobu i wypieku chleba. Hmmm, własny chlebek i ten zapach... aż się głodna zrobiłam... Buziaki dla wszystkich
  16. Cześć Kochanieńkie :) Wpadam na chwilkę, żeby Wam powiedzieć, że o Was nie zapomniałam wykorzystujemy z mężulkiem i dzieciaczkami urlopik na maksa. Obiecuję, że w poniedziałek się odezwę i będę na bieżąco. Pozdrawiam Was wszystkie i nasze kochane październikowe Maluszki Buziaczki
  17. Cześć :) Czekaliśmy na piątek jak na zbawienie i nareszcie już jest. Byle tylko dzisiaj do wieczorka - mężulek wróci z pracy... i ma cały następny tydzień wolnego Gumijagodka witajcie po długim czasie Mam nadzieję, że całe zamieszanie i kłopoty są już za Tobą. Najważniejsze, że Marcelek rośnie i pięknie się rozwija. Powodzenia u hematologa i ucałuj małego od formułowej ciotki Ariadnaa dzięki za fajne przepisy, na pewno z nich skorzystam A to przewianie, Kochana, to musisz niestety wygrzać i nie ma z tym przelewek. Musisz uważać żeby tego nie przeziębić, bo wtedy tylko oczami będziesz ruszała. Straszę, ale dla Twojego dobra Kasiula mam nadzieję, że małemu szybko przejdzie. Dorotka teżjest trochę marudna ale aż takich problemów z nią nie mam. Wiesz co, kupiłam dla niej maść na dziąsełka Dentinox N. Zapłaciłam za nią 21 zł ale warto było, bo mała jest naprawdę spokojniejsza. Spróbuj, może akurat pomoże AniuWF gratki dla Antosia z okazji skończenia 4 miesięcy. No i oczywiście przekręcania się z brzuszka na plecki Dorotka już od jakiegoś czasu tak fika ale zdziwienie zawsze jest takie samo No a z tego Twojego męża to naprawdę niezły ogrodnik Teraz niech zasadzi tą odmianę żeńską, a z męskiej z listków będzie miał bibułkę do skręcania My mamy za sobą baaaardzo spokojną nockę. Dziewczyny spały już od 21, a ja dzięki temu zdążyłam sobie poprasować (wielką gromadę odkładaną z dnia na dzień), zrobić porządek w rzeczach dziewczynek, tzn. powyjmować to co jest za małe i jeszcze sobie na olimpiadę popatrzyłam. Oby tak było co wieczór, to nie będę w ogóle narzekać. Zresztą na co - życie jest piękne...
  18. Agasko, iglo zbudowane - bez problemu weszło do środka w sumie 6 osób w wieku od 2 do 26 lat Mam zrobione zdjęcia ale najpierw mężulek musi je zrzucić na kompa (bo ja w dalszym ciągu nie potrafię , to wtedy pokażę Wam "to" dzieło. Widzę, że Wasz weekend zapowiada się naprawdę romantycznie. I wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu, dalszych wspólnych wielu lat w miłości Idę myć dziewczyny i do łóżka, jakaś senna się zrobiłam. Buziole dla wszystkich
  19. Na szczęście krzyżówki mam rozgryzione, zobaczymy jak to później będzie w praktyce Liczba punktów karnych prawdę nam powie Póki co największy problem w testach mam z obsługą samochodu i techniką jazdy ale to chyba przez to, że jeszcze nie siedziałam za kółkiem. Jak zacznę jeździć to pewnie zakumam...
  20. pl_aishaKochane słuchajcie muszę się pochwalić Łyżeczka mi dziś zadzwoniła mamy ząbka, ile czasu teraz zajmie żeby pokazał nam się cały ? Gratulacje!!! No to teraz tylko czekać, kiedy pojawi się drugi do pary
  21. ariadnaaDzis w nocy coś nie tak połamało, że nie mogę się ruszać. wyć mi się chce :( ani leżeć ani siedzieć a najgorzej to się schylić :( Źle leżałaś czy Cię może gdzieś przewiało? Ja miałam tak parę dni temu ale po prostu źle się ułożyłam w czasie snu - troszkę gimnastyki i pomogło Ale jak przewiało to trzeba maścią nasmarować i rozgrzać. Ja jestem po spacerku z Dorką - śpi sobie grzecznie w wózeczku na tarasie, a reszta dalej buduje igloo. Załatwiłam im posiłki i zaraz dwóch kolegów Kuby przyjdzie z pomocą. Ciekawe co im z tego wyjdzie.... Muszę im przygotować hektolitry kakao....
  22. Cześć Kochane :) Oj, widzę, że to nasze forum przetrzebione Dziewczyny się poukrywały i czekają chyba na cieplejsze czasy Hop hop, kobietki odezwijcie się!!! Jak Wy się nie odezwiecie, to ja już naprawdę nie będę miała z kom pogadać i do reszty zdziecinnieję U nas nocka spokojna, mimo że Dorotka zanęła w moim łóżku i przy każdej próbie przeniesienia do łóżeczka budziła się Po trzecim takim razie dałam sobie spokój i spała już ze mną. Szwagierka podrzuciła mi dzisiaj swojego syna, także Kuba ma towarzystwo do zabawy. Chłopaki zabrali Zosię na podwórko i budują igloo A ja zapraszam na kawę i ciasteczko. Ktoś ma ochotę???
  23. Hejka :) Mam na imię Małgosia, jestem mamą Kuby, Zosi i Dorotki... Gromadka spora i jest przy niej troszkę roboty ale MY jeszcze nie powiedzieliśmy ostatniego słowa... Jak sobie radzicie dziewczyny w opiece i codziennych obowiązkach? Może macie jakieś swje patenty na organizację czasu? Bo szczerze przyznaję - dla mnie czasem doba 36h to za mało
×
×
  • Dodaj nową pozycję...