Skocz do zawartości
Forum

małagosia77

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez małagosia77

  1. Aniu, biedny Antoś. Oby wszystko już było dobrze. Daj znać koniecznie co i jak.
  2. Dzisiaj nareszcie duuuuużo lepiej Zosia zaczęła jeść, a Dorotka się ożywiła i kupka też zaczyna się jej zmieniać - nareszcie... Ja byłam tak zmęczona tymi wszystkimi dniami, że dzisiaj nie usłyszałam w ogóle budzika i w konsekwencji Kuba ma "wagarowy dzień". Trudno. Dziewczyny głosiki oddane. Żabolku i jak tam z Szymonkiem? Mam nadzieję, że jest zdrowy, a te wszystkie sensacje spowodowane są ząbkami. Allesandria na początek wystarczy łyżeczka lub dwie. Mała musi oswoić się z nowym smakiem. I najlepiej zacznij od warzywek - na początek marchewka. Powodzenia. Muszę sobie zrobić kawusię, bo ciśnienie chyba dzisiaj niskie. Ma któraś ochotę?
  3. ariadnaaOj Małgosiu strasznie współczuję :( a nie masz kogoś kto mógłby pomóc? Mam, ale staram się prosić o pomoc już w ostateczności, kiedy nie mam wyjścia. Poza tym strasznie nie lubię absorbować innych - też mają swoje życie rodzinne, zawodowe i swoje kłopoty...
  4. Qurcze, Dorotkę dopadło. Na szczęście nie jest z nią tak źle jak było z Zosią, ale miała w nocy torsje, lekką temperaturę i cały czas rozwolnienie. No i oczywiście zawsze się coś dzieje, jak mężulek wyjeżdża na cały tydzień - normalka. Ja już na rzęsach zaczynam chodzić - normalnie wyglądam jak zombie...
  5. Ja jestem już w domciu. Musiałam odstawić Kubulę, bo jechał na rekolekcje misyjne dla dzieci z kółek misyjnych /co prawda on nie należy, ale jego katechetka zawsze go ze sobą zabiera - niech jedzie, a co/, a ja miałam dzisiaj godzinę jazdy. I powiem Wam w sekrecie, że mam egzamin ustalony na początek maja... Ariadnna piękna ta pani Wiosna, a jak się ślicznie uśmiecha . Ja troszkę odespałam, ale Zosia jest jak nie ona: osowiała, marudna i płaczliwa. Do tego pojawiła się biegunka, ale lekarka mówiła, że tak ma być... wolę ją rozrabiającą... Pbmaryś Różyczka jest śliczna, mała gwiazdeczka... Zmykam umyć dziewczyny i czekam na mężulka, bo wraca...nareszcie... Buziaki Kochane
  6. Cześć dziewczynki :) Nocka spokojna i bez sensacji. Mam nadzieję, że Zosia wychodzi na prostą chociaż jest bardzo blada i słabiutka ale zaczyna się uśmiechać. Ja też troszkę odpoczęłam i od razu inny humorek Pbmaryś najważniejsze Kochana, żebyś była silna. Pisałyśmy Ci wiele razy, żebyś się tym babsztylem nie przejmowała, bo ona Cię wykończy. A Ty ,asz być silna dla Różyczki. Nie daj się babie i rób swoje. Będzie dobrze I zdrówka dla Malutkiej Alessandria widzę, że Ty też po przejściach. Najważniejsze, że wszystko się poukładało i teraz jesteście wszyscy razem szczęśliwi. Co do podziękowań, musisz mieć na swoim koncie 20 postów i włączy Ci się opcja Dziękuję.
  7. ariadnaa Małgosiu bardzo współczuję :( oby Zosi się szybko oprawiło. Pewnie na dodatek jesteś sama a mąż dopiero w weekend? Jakbyś zgadła - jutro wieczorkiem będzie - na chwilę obecną dla mnie cała wieczność. Ale wytrzymam. Jakoś. Mówisz, że gin nic nie znalazł... a może to jest jakaś bariera psychiczna, z której nawet nie zdajesz sobie sprawy, jakaś blokada czy coś. Ale zrób te badania, jak Ci kazał. Powodzenia Zosieńka zasnęła umęczona, Dorcia jeszcze bryka ale zaraz mleczko i też odpadnie. Tak jak ja... Dobranoc.
  8. Allesandria głosik oddany. Powodzenia w konkursie, a wierszyk milusi - masz talencik Agasko gratulujemy Amelci pół roczku I udanych zakupów. Ariadnoo może Olcia ma dzisiaj zły dzień /tak jak ja / Nawet takie maluchy mają swoje humorki... Na pewno niedługo jej przejdzie albo wyjdzie ząbek Pbmaryś ja myślę, że jak lekarka przepisała, to możesz podać - kwestia tylko w jakiej proporcji do masy ciała. Firmy farmaceutyczne wpisują do ulotek mnóstwo obostrzeń, w razie gdyby - żeby nikt im nie podskoczył. Zdrówka dla Różyczki My byłyśmy u lekarza. Skapitulowałam, kiedy pojawiła się temperatura. Lekarka dała leki i skierowanie do szpitala - tak na wszelki wypadek, gdzyby wymioty nie ustąpiły. Ale na szczęście od ok. 3 godz. nic się nie działo. Zosik drzemie i marudzi na zmianę. Ale najważniejsze, że sama już domaga się picia - przedtem w ogóle nie chciała. A mnie się chce spać... bardzo... bardzo bardzo...
  9. allesandriamałagosia77ale widze że ma Dorotka 6 miesięcy to cocacola odpada, to dla dużych dzieci dobre!! Nie, nie, to chodzi o Zosieńkę - tą starszą. Ale ona mi coli nie wypije Nie pije niczego gazowanego...Koleżanka podrzuciła mi Orsalit, podobno rewelacyjnie pomaga, ale czy ta moja pindzia to łyknie - nie chce niczego brać do ust...
  10. Cześć dziewczyny, U nas w nocy masakra... Zosia zaczęła wymiotować o 23-ej i trzyma ją do teraz. Do tego ma rozwolnienie, to chyba jelitówka. Nie wiem co mam robić, boję się o Dorotkę - ledwo wyszła z choróbska, a tu nowe w domu panuje. Do tego ciągle sama... Zosia weźmie łyk wody i chlusta z niej jak z gejzera, co chwilę ją napina. Jak nie ma czym to idzie żółć... Dziewczyny, jestem wykończona - nic nie spałam i to drugą noc z rzędu /poprzedniej sama nie mogłam spać/ Zosik chyba usnęła... To się pożaliłam - dzięki, że mogę
  11. Cześć dziewczyny :) No, Agaska, widzę, że macie imprezowy rok - fajnie. Problem rzeczywiście z kasą - one się nie mnożą tak jak imprezy. Nam się maj taki zapowiada: na początku ślub siostry mojego męża, pod koniec komunia naszego chrześniaka, a w trakcie parę imprez urodzinowych i imieninowych, m. in. moja Zośka Allesandria witaj Napisz nam coś o sobie. Dejanira gratulujemy pierwszego ząbulka - nareszcie się doczekaliście Kasiula powodzenia u dentysty Ja mam wizytę na 29.04. postanowiłam zrobić porządek z moimi starymi plombami... AniuWf i jak tam Antoś??? Temperatura przeszła??? Zdrówka dla Was Ariadnaa my też siedzimy na dworzu ile się da, ale dziś było paskudnie i dzieciaki kiszą się w domu. A jakie pomysły przy tym mają My byłyśmy dziś z Dorotką na kontroli i na szczęście oskrzela są czyste. Musimy tylko osłonę do antybiotyku jeszcze podawać, bo mała miała ostre rozwolnienie i odparzoną pupkę. Ale to też już jest opanowane - mąka ziemniaczana czyni cuda. Buziaki
  12. Witajcie Kochane! Wam i wszystkim przyszłym grudnióweczkom życzę spokojnych 9 miesięcy i leciutkiego porodu. Październikowa mama 00' i 09' Grudniowa mama 07'
  13. Hejka :) Kurs mam zakończony, egzamin wewnętrzny zaliczony, egzamin - wyznaczony 5 maja będę się pocić Dokupiłam sobie jeszcze parę godzin, co by po trasach egzaminacyjnych pojeździć Niech się dzieje wola nieba...
  14. Cześć Kochane :) Troszkę mnie tu nie było, ale już się melduję Pochłonęło mnie sprzątanie ogródka i walka z kretem - myślę, że pozbyliśmy się łobuziaka - przeorał nam cały ogródek Dorotka już się czuje dobrze, jeszcze robimy inhalacje a w środę idziemy na kontrolę do pani doktor. W piątek mój mężulek rzucił propozycję wyjazdu, no i całą sobotę spędziliśmy w Warszawie - byliśmy pod pałacem prezydenckim ale niestety nie udało nam się wejść. Za to zapaliliśmy znicz i położyliśmy kwiaty... niesamowita atmosfera... AniuWF gratulujemy Antosiowi pół roczku Mam nadzieję, że dolegliwości przeszły, a zdjęcia są rewelacyjne Agasko gratylujemy drugiego ząbka. Mam nadzieję, że mała zorientuje się, że z ząbkami nie ma żartów... Miłego spacerku i obyś wszystko pomyślnie załatwiła. Do później, dziewczyny
  15. No, dziewczyny, gratuluję - nasze maluszki robią się coraz bardziej samodzielne A my się kurujemy, na szczęście antybiotyk przynosi efekty
  16. edyta85No właśnie nie wiem Małgosiu co mu kupic, może byście mi podsunęły jakiś pomysł:) A ja słszałam jeszcze ze kto znajdzie pierwsy ząbek ten kupuje buciki dla dziecka. Mój mąż znalazł ząbek u Kuby i ja mu wtedy kupiłam taki komplet: żel pod prysznic, dezodorant i antypespirant z adidasa - wszystko w takiej fajnej kosmetyczce. Ale myślę, że można jeszcze jakiś fajny breloczek np. do kluczyków samochodowych, etui do okularów lub komórki albo coś z fikuśnych rzeczy - kubek ze zdjęciem Twoim i Adasia, koszulkę z napisem: Jestem najlepszym tatą na świecie" lub cosik podobnego... A o tych bucikach to nie słyszałam...
  17. Edytko gratulacje dl Adasia z okazji ukończenia pół roczku I cieszymy się z pierwszego zębulka Co mąż dostanie w nagrodę za znalezienie perełki od swojej lepszej połowy???
  18. Nie mam pojęcia jak z długopisu ale ostatnio przerabiałam ten temat z "krwawymi" plamami na białej bluzce mojej starszej córci: zmoczyć w zimnej wodzie, posypać solą zostawić na chwilkę. Potem sól wcierać w materiał i wyprać - bluzka wygląda jak nowa, a myślałam, że będę musiała ją wyrzucić.
  19. Wpadam pochwalić się, że mamy wreszcie drugą dolną jedyneczkę - póltora miesiąca po tej pierwszej... Ale najważniejsze, że są. Teraz czekamy na kolejne, podobno dolne dwójeczki się czają
  20. AnnaWFMałgosiu a gdzie to Dorotka sie przeziębiła? Współczuje choróbska...to chyba ta zmianna pogoda tak źle wpływa na nasze maluszki...Ale gratuluje ząbka!!! Aniu to na bank efekt pogody - nie wiadomo jak ubrać siebie, a co dopiero maluszka. Może się spociła, wiatr ją trochę owiał, do tego szczepienie i choróbsko gotowe... Ariadnaa mnie się wydaje, że możesz spróbować już z chrupkami. Ja w ogóle o nich zapomniałam - dzięki za przypomnienie, też muszę małej podać... Dorotka jutro kończy pół roczku... jak ten czas leci...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...