Skocz do zawartości
Forum

mycha88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mycha88

  1. Ja poprzednio dowiedziałam się że będzie chłopczyk ok 18 tygodnia. Ale mój Łobuz był bardzo bezwstydny, na każdym usg nogi rozwalone na boki i pierwsze co pokazywał to siusiaka Jeśli chodzi o dziewczynkę to też nie nastawie się od razu bo słyszałam przypadki niespodzianek przy porodzie. Ale myślę że w tych czasach zdarza się to coraz rzadziej. Ja niestety znów przeoczyłam moment w którym powinnam coś zjeść i był wyścig do ubikacji. Oczywiście wymeczylo mnie ale nic nie zwymiotowałam :( I teraz mam pytanie, czy zdarza Wam się w takich sytuacjach jak Was ponaciaga że później plujecie krwią? Bo ja już tak ze trzy razy miałam i zastanawiam się czy to normalne...
  2. Hej dziewczyny! No to kolejny dzień przed nami ;) Moniek ja w pierwszej ciąży miałam taki jakby kamień na żołądku. Niestety nie bardzo potrafiłam sobie z tym poradzić, starałam się jeść mało a często i lekkostrawnie. W tej ciąży tez tak miałam ale chyba z 2 tygodnie i przeszło jak na razie. Tyniaa witamy w naszym mamuskowym gronie :) Pa_ula zazdroszczę smaku na pomidory tym bardziej ze mam swoje domowe i nie mogę korzystać. Juz się powoli kończą więc znając życie niedługo znów przyjdzie mi na nie ochota :p herbata ja też mam czasami wrażenie że zamiast polepszenia jest gorzej z nudnosciami. W poprzedniej ciąży w tym czasie już mi zaczynało przechodzić, mam nadzieję że teraz też tak będzie choć widoków na razie na poprawę brak. Trzymam kciuki za kolejne wizyty i gratuluję wczorajszych :) jak dobrze że wszystko z naszymi Kruszkami dobrze! Macie rozchwiania emocjonalne? Ja wczoraj niby po wizycie naładowana super energią ale po południu bez kija nie podchodz. Normalnie wszystko i wszyscy mnie tak wkurzali że myślałam że zwariuje.
  3. Pa_ula biorę to na razie z przymrużeniem oka bo w poprzedniej ciąży powiedział podobnie a miesiąc później już było wiadomo ze jednak chlopiec. No ale faktem jest że łatwiej i pewniej przy chłopcu bo jak już jest siusiak to raczej nie zniknie a jak go nie widać to nie wiadomo czy go nie ma czy się schował ja i tak po swoich smakach tak różnych od poprzedniej ciąży jestem prawie że pewna że będzie dziewczynka ;) herbata może jutro uda nam się pochwalić swoimi Bąbelkami :) Ja tak jak większość z Was nie przyswajam mięsa... Niby mam jako tako na nie ochotę ale jak już zacznę jeść to równie szybko kończę. Bardzo dobrze mi idzie z owocami, w szczególności arbuz, jabłko, gruszki, winogrono. Nie mogę patrzeć na pomidory. Nie wiem czemu. I nie potrafię jeść kwaśnych dań i przekąsek. Zupełne przeciwieństwo poprzedniej ciąży i kolejny powód do stawiania na dziewczynkę Ja Was przeważnie czytam jak mały śpi. Dzisiaj mam luz bo przed badaniem zawiodłam go do teściowej więc wolna chata a mama zabiera się za chwilę za pikle z cukinii w zalewie curry na zimę ;)
  4. Chciałam pochwalić się Wam zdjęciem ale nie mogę załadować, może później się uda. mua głowa do góry, nie bez powodu to badanie przeprowadza się w tych określonych tygodniach, w innych wynik nie jest miarodajny. Ja na szczęście przy pierwszej ciąży miałam NT prawidłowe ale też znam dziewczynę której wyszło 2.6cm i ma zdriwiutkie dziecko ;) Wisienka ja znów coś czułam wczoraj i dzisiaj ale nie chce mi się wierzyć że tak wcześnie już czuję dzudzie. Tak czy inaczej jest to bardzo przyjemne uczucie i daje poczucie pewności że wszystko jest dobrze ;) A właśnie, usg miałam przez powłoki brzuszne :) Trzymam mocno kciuki za kolejne wizyty!
  5. Gratuluję kolejnych udanych wizyt ;) I ja już jestem po ;) bardzo ciężka noc za mną, myślałam że jak wizytę mam rano to nie zdążę się nastresowac ale od czego mamy noc? Więc całą noc śniło mi się badanie, złe wyniki, budziłam się, noo masakra. Na szczęście wszystko jest miodzio ;) maluszek ma 5.4cm,wiek ciąży wg crl 12tyg+0dni. Termin na 12 kwietnia. Ryzyko wad 5 razy mniejsze niż ryzyko podstawowe więc jest super :) lekarz pokazał mi obie rączki i nóżki, sprawdził żołądek, pęcherz moczowy, serce, mózg i pepowine. Łożysko na przedniej ścianie, wolałabym na tylnej ale mówił że nie ma się czym przejmować. Bardzo się cieszę, tym bardziej ze za tydzień wizyta u mojej ginekolog i znów zobaczę maleństwo!! Co do płci to lekarz powiedział że stawiał by na dziewczynkę ale jest jeszcze za wcześnie by się tym sugerować.
  6. Witam nowe mamusie, super że wlaczylyscie się w rozmowę, w końcu może zacznie przybywać stron ;) karolinaa liczne bakterie mogą też świadczyć o nieprawidłowym pobraniu moczu, możesz powtórzyć badanie. Liryczna jesteś pewna co do wiedzy swojego ginekologa? Może zapytaj go na następnej wizycie o to badanie. Pa_ula ja też w pierwszej ciąży długo długo miałam odruch wymiotny na widok wszystkiego co słodkie i był chłopiec, teraz mogę jeść słodycze dlatego ja stawiam na dziewczynkę choć jest mi to zupełnie obojętne kto to się gości pod serduchem ;) zobaczymy jak nam to wypadnie T_U_Ś_K_A ale duży Bobo! super! Jasne że tym razem wszystko będzie dobrze, rośnie Ci w brzuszku słodki Siłacz/ka :)
  7. mycha88

    Wrześniówki 2015

    U nas powoli do przodu. Ostatnio wszyscy się przeziebilismy więc mini szpital domowy. Juz jest lepiej, ale Kubie idą zeby, nie wiem jakie bo nie daje sobie popatrzeć. Ostatnio 38.6 gorączki, 6-7 kup dziennie, tyłek bardzo odparzony. Na szczęście humor mu dopisuje ;) jest tak cudowny że aż mnie skręca z zachwytu hehe Nauczył się mówić nie więc jak już nie chce mleka albo innego jedzenia to kręci główką, odpycha łyżeczkę ręką i powtarza "ne ne ne" :) jeśli chodzi o chodzenie to włączył kolejny bieg w tyłku. Wciąż dyskutuje po swojemu i tańczy jak szalony, jak puści się mu piosenkę (muszą być basy) to chodzi po całym pokoju i co kilka kroków trzęsie tylkiem, podskakuje, kołysze się i trzepie głową ale mamy śmiechu ;) Ja wciąż walcze z nudnościami, już 5 tygodni dzień w dzień. Czasami nie mam już sił ale później biorę się w garść i ciesze się rosnącym tyłkiem ;) taaak wiem - w ciąży rośnie brzuch ale u mnie to na razie bardziej tyłek i uda, ciekawe z czego jak mało co potrafię jeść :) jutro pierwsze prenatalne bardzo się stresuję ale musi być wszystko dobrze. Trzymajcie kciuki ;)
  8. mycha88

    Wrześniówki 2015

    Szczęśliwa bardzo Ci gratuluję, będzie super, pierwszy tydzień ciezki ale każdy następny dzień będzie lepszy, nic tylko się cieszyć, będziesz tak blisko domu :) trzymam mocno kciuki! Ania.r rzeczywiście sobie scenariusz wymyśliłas, powinnaś po tyłku dostać! Twój poprzedni szef to dupek, mieszkanie na wsi jest cudowne jak już się troszkę przestawisz. Jeśli chodzi o pracę to ja bym na Twoim miejscu za jakieś 2 lata pomyślała o tym by zacząć pracować na własną rękę. Masz świetny zawód, wielu ludzi szuka takich specjalistów w tych czasach. Musisz tylko trochę nad tym pomyśleć i realizować. Będzie dobrze! Tylko pamiętaj że - pozytywne myślenie - przede wszystkim. Gosia33 Zosienka jest cudowna i tak dużo już umie i rozumie ;) musisz być z niej bardzo dumna ;) MuminkaaTomus to prawdziwy przystojniak ;* MamaJasiawspółczuję ale nie załamuj się! Znajdziesz inną, lepsza pracę. Teraz jest tyle możliwości, bardzo dużo pracodawców szuka pracownika. Głowa do góry masz trochę czasu na szukanie. Szczęśliwa a nie da się tak załatwić że trochę wcześniej zaczniesz go przyprowadzać do tego żłobka na godzinę-dwie żeby miał większe szanse się przyzwyczaić? Może dało by się to załatwić?
  9. Hej! Ja będę miała problem z chrzestnymi. Mam jednego brata który jest chrzestnym razem ze swoją żoną dla Kuby. Dlaczego tak dziwnie? Z moim kuzynostwem niestety nie utrzymuje bliższych kontaktów. Mąż ma siostrę ale za młoda jest i podobna sytuacja z kuzynostwem. Bez problemu by się zgodzili ale dla mnie nie chodzi tylko o to by wziąć byle kogo ale o to by były to osoby z którymi mamy fajny kontakt. Wzięła bym znów brata z żoną ale będą się budować więc pewnie nie byłoby im to na rękę. Cytomegalie mam znów do zrobienia, idę jutro rano oddać krew, pewnie się nie uda na czczo :/ Miink jest dobrze, na pewno wszystko ok! Pocieszasz mnie z tymi spodniami, ja już też miewam problemy by ubrać swoje normalne spodbie ale ja to ogólnie jakoś się zaczęłam rozlewać w tyłku i udach. W poprzedniej ciąży miałam tak samo ale wtedy byłam mega chudzina i nawet mi się to podobało, po ciąży zostały fajne kraglosci no a teraz się już czuję taka za duża jak na ten etap ciąży... Irytujące biorąc pod uwagę fakt że od ponad 5 tygodni mam nudności i mało jem. Widzę że dużo nas ze Śląska ;) z jakich okolic jesteście? Ja mieszkam w małej wiosce pomiędzy Cieszynem a Bielskiem :) Jutro prenatalne!!! Na szczęście jadę na 9 rano i nie będę musiała czekać cały dzień w stresie
  10. Alyynka tak bardzo bardzo mi przykro ;( trzymaj się kochana i nie poddawaj się w swoich pragnieniach, życzę Ci byś niedługo powróciła na forum z nową nadzieją pod serduszkiem.
  11. Hej hej :) Ja mam wizyte w środę już się nie mogę doczekać, oczywiście stres coraz większy. Robię prenatalne w tej samej klinice co poprzednio więc pewnie będzie tak jak wcześniej tzn zwykle usg plus na chwile włączy nam trójwymiarowe. Bo nie wiem czy wiecie, ale lekarzowi lepiej jest w 2D, na nim widzi to co powinien a te trojwymiary to dla rodziców bardziej, tak mnie oświecił właśnie kiedyś lekarz. Imiona... My mamy wstępnie wybrane dla dziewczynki Alicja a dla chłopca Szymon, ten chłopiec może się jeszcze zmieni, jak będą kucyki to na pewno zostanie Alicja, chyba na pewno hihi ;D Ja też się już spotkałam ze stwierdzeniem że na pewno wpadka, a jak zapewniłam że ciąża była planowana to usłyszałam ze tylko tak mówię... Nie ma co, pewnie większość osób tak pomyśli skoro zaszłam w ciążę mając roczne dziecko. Ale mam to głęboko. A prawda jest taka że wstrzelilismy wyjątkowo celnie bo nie chciałam wracać do pracy i musiałam po skończonym macierzyńskim wziąć tylko 6 dni urlopu i hop w l4 Trzymam kciuki za wizyty w tym tygodniu, trochę nas się wizytuje ;)
  12. Alyynka co do bhcg Ci nic nie napisze bo nie wiem ale jeśli chodzi o progesteron to on spada w trakcie ciąży. Wiem że łatwo się mówi a ciężko wykonać ale spróbuj nie myśleć. Tym stresem też możesz zaszkodzić sobie. Zajmij się czymś, pooglądaj komedie, jedz do rodziny. Do poniedziałku już niedługo zostało. Trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze :* ona22 brzuch może Cię jak najbardziej bolec, mnie często boli. Ale jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości o obawy to zadzwoń do swojego ginekologa i poradź się go. Ja w pierwszej ciąży zawsze dzwoniłam jak czułam że coś może być nie tak. Ja dziś jadę na urodziny do siostry męża. Zasmarkana, od rana mnie naciąga... Bajka. Chcę już wieczór ;/
  13. herbata masz rację, nie ma się co niepotrzebnie nakręcać, przynajmniej spróbuję. W poprzedniej ciąży ruchy poczułam w 17 tyg, więc myślę że teraz najwcześniej w 15 tygodniu poczuję. Nie wiem jak u Was ale u siebie stawiam na to że coś się mi tam przelewało albo jakieś mięśnie chciały mnie wkręcić choć to uczucie było po prostu cudne. I postaram się więcej o tym nie myśleć, musi być dobrze :) Zarażona no to solidnie Cię wysypało. Oby szybko zeszło i nie było zbyt uciążliwe.
  14. Badania na toksoplazmoze i tsh miałam ostatnio (9 tydzien) a na HIV, USR, MBS, MCV mam na następną wizytę. Trochę mnie wystraszyłyscie. Jakiś czas temu (ok 2 tygodnie ) poczułam kilka razy to uczucie. Juz zapomniałam z pierwszej ciąży jak to jest ale jak już tylko TO poczułam to sobie przypomniałam. Już od ponad tygodnia tego nie czułam. Boje się czy to nie były potencjalne ruchy jak i Wy przypuszczacie ale coś jest nie tak dlatego przestałam to czuć. Oczywiście jak dla mnie poczuć tak szybko maleństwo to czysta abstrakcja i mimo tego że czułam się tak samo jak poprzednio to byłam pewna że to coś ala praca jelit, dalej uważam że to za wcześnie, ale zaczęłam się obawiać, co jeśli to rzeczywiście były ruchy... W środę prenatalne, nie wiem jak wytrzymam do tego czasu
  15. m0niik to dawaj trochę cyca Super ze i u Ciebie po wizycie wszystko dobrze ;)
  16. Ja to jestem praktycznie pewna że będzie dziewczynka. Sugeruję się porównaniem z smakami w pierwszej ciąży. Wcześniej na sam widok słodkiego brało mnie na wymioty, teraz mogę jeść słodkie bez problemu. Wcześniej wchodziło mi jedynie kwaśne - zupa ogórkowa, kapuśniak, ogórki kiszone itd, teraz nawet jak zjem słodkiego pomidora to mnie z tego kwasnego trzęsie. Zobaczymy czy moja teoria się sprawdzi a jak u Was z zachciankami? Albo z tym co po prostu jesteście w stanie zjeść a czego nie? Co do piersi - zawsze miałam mały biust, w zasadzie to był mój wielki kompleks ale to inna historia... W ciąży piersi zaczęły mi rosnąć i były bardzo bolesne od samego początku. Tym razem jest inaczej, jak skończyłam karmić, piersi wróciły do poprzedniego rozmiaru (jędrność niestety już nie do końca :/) i do teraz jak na razie są bez zmian, ani nie rosną jeszcze ani nie bolą.
  17. Asia1608 to dość tak zapłaciłaś choć z tego co ja się orientowalam po okolicy to takie ceny są normalne. Ja będę płacić 170 zł, najtaniej, tam też byłam w pierwszej ciąży i bardzo dobry ginekolog mi robił prenatalne. Wtedy usłyszałam ze nic mi nie powie na temat płci ale gdyby miał zgadywać to będzie dziewczynka - miesiąc później już było widać siusiaczka więc u Ciebie może też się zmieni ;) Miink ja polecam odzież używaną, można znaleźć porzadne spodnie ciążowe dobrej firmy za grosze. Tylko czasami trzeba poszukać. Ja już też wyciągnęłam swoje z początku poprzedniej ciąży, brzucha niby nie mam jeszcze (tzn mam to co po poprzednim dziecku zostało ;p) ale jest mi zwyczajnie nie wygodnie w jeansach i muszę odpinać guzik Agataa ja też po ciężkiej nocy. Przez nudności nie mogłam spać do 1 w nocy a od 2 do 3.30 nie mogłam spać przez ząbkowanie mojego Juniora. No i pobudka ok 6...Zawsze spal pięknie cała noc do 8 rana a teraz przez te dziąsła to jakaś masakra od 2 tygodni :/ Na szczęście ja nie pracuje, Tobie współczuję, oby czas szybko przeleciał. herbata poczekam, zresztą tak jak już pisałam bardzo się boję tego szczepienia i też chcę je odwlec w czasie jak najdalej. Najlepiej byłoby w lecie zaszczepić o ile rzeczywiście nie wpłynie to na mojego drugiego Kluska. m0niik współczuję tego co przeszłas przy pierwszej ciąży. Ja przeszłam bez komplikacji całe 9 miesięcy poza kolka nerkowa w 7 miesiącu, ale to nie miało bezpośrednio wpływu na samą ciąże więc poza bólem i kilkoma dniami strachu było ok. Trzymam kciuki za to, by teraz było lepiej! Rozumiem że z tego powodu jesteś pod bardziej szczegółowa kontrola?
  18. herbata nie wiem jak taka choroba wpływa na noworodka, ale wiem że na kobietę w ciąży to katastrofa może być. Ja się bardzo boje tego szczepienia, nawet się zastanawiałam czy z niego nie zrezygnować :( więc jeśli to jest prawda to bardzo chętnie je przesune w czasie, nawet o dwa lata. Ale zobaczymy co mi powie pediatra, oczywiście dowiem się też czy to może wpłynąć na noworodka. Wisienka ale słodka ta Twoja Wisienka ;) albo Wisienek
  19. m0niik to właśnie tak jak ja, mam nudności ale bez wymiotów, naciąga mnie ale nie potrafię się zwymiotować, dzisiaj pierwszy raz zwróciłam śniadanie, wcześniej kilka razy mnie brało ale po nocy na pusty żołądek więc i tak nic nie poszło. Powodzenia na wizycie! Gosia.mamaTymona ja to słyszałam od znajomej która właśnie jest w ciąży i chciała swoje dziecko zaszczepić. Pediatra jej to odradzil. Lekarz lekarzowi nie równy więc ja też mam zamiar o to zapytać. A co do ryzyka to myślę że chodzi o to że gdyby się zdarzyło ze dziecko ma osłabiona odporność i zachoruje po szczepionce wtedy jest ryzyko że matka może się od niego zarazić.
  20. Wisienka w zupełności rozumiem ;) najważniejsze że teraz jest wszystko dobrze :) Agataa nigdy się nie szczepilam tym bardziej w ciąży bym się nie zdecydowała. Na temat tego rodzaju szczepionek to ja mam swoje zdanie, uważam że jest to nabijanie kasy koncernom farmaceutycznym. Mam teraz inny problem, może wypowiedza się mamy rocznych dzieciaczków. Przed nami szczepienie mmr i słyszałam że kobieta w ciąży nie powinna mieć styczności z osobami szczepionymi więc nie szczepi się dzieci w takich sytuacjach nawet jak się przechodziło różyczke albo było szczepionymi w przeszłości. Nie wiem czy to prawda, słyszałyscie o czymś takim? Dalaczam do chorych kwietniowek :(
  21. Hej dziewczyny ;) przewija się temat seriali, Gra o Tron kocham choć nie będę udawać że ostatnie 2-3 sezony bardzo mnie zawiodły. Ja od siebie polecam jeszcze Breaking Bad,pierwsze 3 odcinki troszkę nudne ale kolejne to już istny szał :) ma 5 sezonów i na szczęście to koniec więc nie trzeba czekać na kolejny cały rok. Na prawdę polecam bo zaskakuje na każdym kroku i dzieje się dużo, są zabójstwa, jest przestępczość więc Zakażona coś dla Ciebie. A drugi to Shameless Niepokorni, też genialny ;) Wisienka super ze wszystko dobrze, dostałaś jakieś zdjęcia? A o co chodzi z Twoja przeszłością, miałaś jakieś problemy z poprzednią ciążą? Oczywiście nie musisz pisać. Agataa super ze udało Ci się chociaż na chwilkę podglądać Maleństwo, nie masz usg na każdej wizycie? Chodzisz prywatnie czy na NFZ do gina? Pytam bo moja lekarka robi za każdym razem kilkuminutowe usg ale ja chodzę prywatnie. m0niik witaj :) pisz częściej! Asia1608 trzymam kciuki, oczywiście wszystko będzie dobrze ;) daj znać po Ja trochę mniej się udzielam bo już mnie tak wykanczaja te nudności że nie macie pojęcia...ciężko mi to pogodzić z opieką nad rocznym dzieckiem. Nie mówiąc o wszechobecnym syfie w domu ale na to już niestety nie mam sił, ogarniam z grubsza, gotuje obiady i zajmuje się małym. Jak mały śpi ja leżę i staram się odpocząć. Moja energia i zapał do czegokolwiek zrobiły sobie wakacje ode mnie. Mam nadzieje ze za góra 2 tygodnie przejdzie mi i będzie lepiej, tak miałam w pierwszej ciąży.
  22. justyna382 bardzo mi przykro :( trzymaj się, życzę Ci z całego serca byś niedługo powróciła na forum na jeden z kolejnych miesięcy. Alyynka sytuacja w pracy rzeczywiście taka sobie ale pamiętaj że mimo wszystko teraz najważniejsza jesteś Ty i maleństwo, jeśli będziesz czuła że nie masz już sił to nie patrz na innych tylko kieruj się własnym dobrem i idź na l4 Moniek ja też łapałam okazje ubrankowe na allegro i wygrałam kilka licytacji, ubranka niektóre jak nowe, piękne, cudowne, no rewelacja a wyszło mnie średnio 1zl za sztukę! no ale na to mamy jeszcze czas puki nie dowiemy się co mają między nóżkami nasze Słodziaki Zakażona współczuję sytuacji... Musiałaś się sporo stresu najeść :/ ale najważniejsze że wszystko dobrze się układa. Długo będziesz musiała jeszcze tak leżeć? Jakieś prognozy? Spory będą się zdarzać, każdy ma prawo do własnej opinii, ważne by jakoś je przejść i wspierać się dalej ;) Dziewczyny ja też się stresuję, jeszcze 1.5 tyg do prenatalnych, z każdym dniem częściej o tym myślę ale staram się z tym walczyć. Musimy myśleć że będzie dobrze, na pewno będzie, po prostu musi być! Stres nie pomaga, a niestety przez całą ciąże będą obawy a po porodzie to już w ogóle. Dlatego głowy do góry, każdego kolejego dnia który mamy za sobą nasze Bobaski są silniejsze, większe i odporniejsze :)
  23. Co do ślinienia to w pierwszej ciąży zalewalam nocą poduchy ale to było później więc pewnie znów mnie to czeka ;)
  24. O matko współczuję przejść...na pewno plamienie przeszłas pełna strachu, dobrze że silniejsza dziecinka dała radę, na pewno będzie dobrze, do wtorku niedaleko i przekonasz się że wszystko w porządku. Rzeczywiście ja też słyszałam że często się zdarza że przy ciąży mnogiej może się coś takiego zdarzyć, znajoma miała 3 pęcherzyki a został jeden i urodziła cudowna córeczkę.
  25. Wisienka to kiedy dowiedziałaś się ze ciąża blizniacza? Wybacz że tak podpytuje ale zawsze myślałam że taka ciąże późnej się rozpoznaje i ciekawa jestem kiefy Co wyszło jak w 6 tyg już była jedna fasolka. Miałaś jakieś objawy? Aj Liryczna wybacz, zapomniałam jakie miałabyś konsekwencje złamania swojej diety? Asia1608 zdrówka! Ciężko chorować w ciąży gdy mało możliwości leczenia. Próbowałaś syropu prenalen? Ja się dzisiaj czuję źle - brzydka, szara, słaba, beznadziejna. Kiedy ten miodowy trymestr???!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...