Skocz do zawartości
Forum

karolinaa_346

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karolinaa_346

  1. Hej :-) u mnie brzuch spory, chociaz niektorzy mowia ze maly :-) my bylysmy z corka na spacerze, teraz spi a ja ide ogarniac dom. Maz w delegacji kilka dni wiec jestesmy same. :-)
  2. Do mnie wpadła przyjaciółka z ciuchami, tak jak obiecała. Dostałam 3 gigantyczne paczki z ciuchami. Z tego co przejrzałam to super stan, wiec nie muszę sie martwić. :) Przez weekend wielkie pranie i prasowanie. :)
  3. My właśnie wróciliśmy do domu. Mąż będzie miał operacje w drugiej połowie roku. Niestety będzie ona skomplikowana i potem bedzie go czekala długa rehabilitacja. :( Weszliśmy do Ikea, mamy komode Przy okazji kupiliśmy córce stolik i dwa krzesełka i kilka drobiazgów do domu. Teraz odpoczywam, bo padam.Chwilka zakupów a tak męczą.
  4. Arma wszystko bedzie dobrze. Moze akurat sie wchłonie :-)
  5. Asia temat kolek nie jest mi obcy. Przerabialismy to z corka. Debirat byl w uzyciu. Mam nadzieję ze teraz bedzie lepiej. Chociaz z koich obserwacji wynika, ze to chłopcy maja wieksza sklonnosc do kolek. Ale to moja opinia :-) Odnosnie do wagi to ja sie nie sugeruje tym ze dzieci sa potem wieksze. Moja mama mnie urodziła z waga 3900g siostre 2900g a braci po 4500g. Wiec same widzicie :-) U was tez taki smog? Niby mieszkamy na wsi, ale powietrze okropne. Ludzie sie jeszcze chwala czym pala w piecach i truja sie nawzajem. Masakra
  6. Asia czyli jednak cos było w moczu. Nie fajnie. Jutro jadę z mężem do ortopedy, zobaczymy co powie, może w końcu coś ruszy w kierunku operacji. Mnie odwiedziła dziś przyjaciółka z dzieciakami. Ma mi przywieźć ciuszki po synku, także nie będę musiała wszystkiego kupować. Po córce troszkę odłożyłam, wiec na początek styknie :) Jutro kupie proszek i można coś zacząć działać :) Ja mam straszny problem zeby zasnąć. Z godzinę mi zajmuje ułożenie się na łóżku. Jak już zasnę to za chwilę się budzę na siku, potem mąż wstaje i córka się budzi. Czasem jeszcze zaśnie, ale dziś już od 7 była pełna energii. Powiedzcie mi, słyszałyście pewnie o kropelkach Sab Simplex na kolki. Chce się zaopatrzeć w ten specyfik, żeby w razie czego mieć go pod ręką. Gdzie go mogę zamówić? Mam znajomego w Niemczech, ale może da się go gdzieś zamowic, żeby ludziom głowy nie zawracac.
  7. beti nie przejmuj sie innymi i rob swoje. Ja corce tez duzo zabraniam, moja mama oczywiscie mnie wiecznie za to krytykuje. My dzis miałyśmy jechac z dziewczynami na Greya ale musze odpuscic. Jutro musze jechac z mezem do ortopedy, moze w koncu kupimy komode na ciuszki :-)
  8. Do męża chyba cos dotarlo. Dostalam ogromny buiiet na przeprosiny i drugi z okazji walentynek :-) i do tego słodycze. Mielismy w planach kolacje, ale poki co wole lezec żeby nic sie nie działo. A jak tam wasze Walentynki? :-)
  9. Właśnie, kochane powiedzcie mi w jakim proszku pierzecie ubrania. Widziałam wczoraj w Biedronce Lovela w dość spoko cenie i jeszcze jakies mleczko, też z Loveli. Wcześniej używałam Dzidziuś. Ja połozyłam córkę spać i mam teraz chwilę żeby rozejrzeć sie za ciuchami dla synka :) wyprawka praktycznie skończona, jeszcze tylko musze ją zamówić pod koniec miesiąca. Asia odnośnie do moczu, to moje wyniki są zawsze złe, ale lekarz nic z tym nie robi.Ja też nie odczuwam żadnych dolegliwości.
  10. I niestety u mnie szyjka sie skrócila do 1,7 cm. Mam nakaz leżenia i zero dźwigania czegokolwiek. Za dwa tygodnie wizyta. Jak sie bardziej skróci to czeka mnie szpital, podadza mi sterydy na rozwoj pecherzykow płucnych. Ehh, myślałam ze nie bedzie tak źle. Szkoda ze moj maz sobie z tego nic nie robi, tylko twierdzi ze wyolbrzymiam.
  11. A ja mam się popołudniu zgłosić, mam wejść bez kolejki. Chociaż raz się obejdzie bez czekania. Mam nadzieje że to nic poważnego i że skończy się tylko na leżeniu w domu.
  12. Wow zakazona faktycznie dzidzius bardzo duzy :-) dawno Cie nie bylo, fajnie ze sie odezwałaś. Ja od wczoraj walcze z bolem brzucha. Niewam skurcze, ale dzis to juz jakies apogeum. Leze to ok, wstane na chwile to od razu twardnienie i skurcze. Jutro jade do gina, mam nadzieje ze mnie przyjmie.
  13. Beti super że wychodzisz. Uważaj na siebie i maluszka
  14. Hejos :) A my bylismy z córą u okulisty dziś na kontrolnej wizycie. Przez jakiś czas strasznie zezowała, bałam się czy nie jest czymś obciążona genetycznie. Ja miałam w dzieciństwie wadę wzroku, mąż też nie za dobrze widzi. Na szczęście wszystko jest w porządku, za rok do kontroli. Mnie wczoraj strasznie bolał brzuch, nie wiem co to było. Ważne że przeszło. Siostra nocowała u nas, ale mówi mi rano że jej stracha napędziłam jak nie wiem :) U mnie dziś słoneczko wyszło, ale już temperatura spada, znów przymrozi w nocy. Ja mam dziś lenia, nie chce mi się kompletnie nic. Madzia odsypia podróż a ja piję kawe i myśle co by tu zrobić mężowi na kolacje :)
  15. Beti oj dokładnie, tam wieczne korki. :)
  16. Beti a w jakim szpitalu jesteś? Dobrze, że skurcze ustały, oby tylko szjka się nie skróciła za bardzo. Będzie dobrze :) A z syna duży chłop :)
  17. beti trzymaj sie dzielnie. Daj znac jak bedzie cos wiadomo. U mnie tez bezsenna noc. Zasnelam przed 3 to sie corka obudzila i spała z nami. Wstslysmy o 9.30.:-) Nie wiem jak u Was ale u mnie mrozy powróciły, znow zimno, z domu sie nie chce wychodzic.
  18. Nas chyba dopada kryzys 7 roku. (O ile faktycznie coś takiego istnieje) Ogólnie dużo się u nas dzieje - moja ciąża, studia, jego kłopoty z kolanem i wizja operacji a na dodatek córka, która za nic go nie słucha. Każde z nas chodzi poddenerwowane. Mam nadzieje że szybko się sytuacja unormuje. Może w niedziele się gdzieś w trójkę wybierzemy i to oczyści trochę atmosferę. Przepraszam, że Wam tak marudzę, ale od razu mi się lepiej zrobiło. :)
  19. rowerzystka A dostałyście od lekarza kartę ruchów płodu? Nie dostałam takiej karty. W pierwszej ciąży też nie.
  20. To powiem Wam, że ja jestem w ciemnej d... z przygotowaniami do narodzin. Muszę się zabrać za przesegregowanie ciuchów po małej, coś się tam może znajdzie. Ogólnie będę też szukać ciuszków na olx, bo już nieraz kupowałam córce taką paczkę z ciuchami. Niby szwagierki obiecały dać ciuchy, ale ja tam wole być przygotowana wcześniej. Was też mężowie tak denerwują? Wczoraj nie miałam na nic siły i po jego przyjeździe oczywiście usłyszałam kilka niemiłych słów. ehhh, szkoda że facet nigdy nas nie zrozumie.
  21. To i ja się dołącze do otępiałych i zmęczonych. Nie mam na nic siły, każdy ruch to dla mnie mega wyzwanie. Próbuje ogarnąć podatek od domu, ale to dla mnie czarna magia. Tyle się płaci za ten projekt a jak przyjdzie co do czego, to nic w nim nie można znaleźć. Mój mąż dziś pojechał ze szwagrem do Warszawy, a ja z córką w domu. Mama ma dziś imieniny wiec pewnie wieczorem się do niej wybierzemy.
  22. Ja się o znieczuleniu nie wypowiem, bo nie miałam, jak przyjechałam do szpitala to już było za późno na podanie ;) Ale u mnie paskudna pogoda, spać się chce nic wiecej. O tych warsztatach słyszałam, możliwe że się wybiorę jak będę miała z kim małą zostawić.
  23. o masażu szyjki słyszałam...ponoć boli jak cholera. Ja w pierwszej ciąży przyjechałam do szpitala z 5 cm ale nie bolało mnie bardzo, podali mi oxy i ruszyło. Ale jak dla mnie nie było tak tragicznie. Dziś ma byc u mnie przyjaciółka, miała wywoływany, wiec zobaczymy jak to u niej wyglądało. Jestem coraz bardziej przerażona Z rewelacji to boli mnie od rana głowa.Wczoraj mieliśmy imprezę urodzinową, własnie zabieram sie za sprzątanie bo syfior jak cholera jasna.
  24. Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Przekalkulowałam wszystko na ten miesiąc, nie będzie tak tragicznie jak się zapowiadało. U mnie szyjka 2,4 cm. Lekarz kazał się oszczędzać i wiecej leżeć. Co jest mało realne przy dwulatce i leżącym mężu :) Czy któraś mama miała wcześniej wywoływany poród? Chciałabym poznać wasze opinie nim zaglądnę w google :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...