karolinaa_346

Melduje po wizycie :-) u nas syn potwierdzony, maz szczesliwy jak nie wiem. Zabral mnie na kolacje po wizycie. Z maluszkiem wszystko ok :-) W ogole to w szoku bylismy bo u lekarza pustki, weszlismy od razu :-) Nastepna wizyta 30 listopada i to juz bedzie polowkowe :-)

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi :-) tak mi sie wlecze ten czas dzisiaj :-)

Dziewczyny, czy wasi mezowie/partnerzy sa caly czas z wami w gabinecie? Podczas badan ginekologicznych? Maz sie dzis uparl ze pojdzie ze mna. W sumie to wolalabym zeby nie widzial co lekarz tam robi.

Mi to w ogóle ta ciąża tak szybko leci, niedawno sie o niej dowiedziałam, atu już praktycznie połowa. Ruchy czułam, ale od kilku dni coś ucichło. Tak jak dziewczyny, muszę mieć na oku małą łobuziarę, dlatego też nie skupiam całej uwagi na dziecku.

Asiu nie wiem dokladnie do ilu lat dzieci wchodza za darmo. My zabraliśmy z domu takie rybki na raczki i w tym pywala :-) najlepiej trzebaby bylo zadzwonic i zapytac czy jest mozliwosc wypożyczenia. Ja dzis mam wizyte o 19. Juz sie nie moge doczekac. :-) Pogoda dzis u mnie fatalna, myslalam ze pojade z mała na cmentarze, ale sie nie da, bo pada i wieje. Za to wczoraj bylo cieplo. Spotkaliśmy sie cala rodzina na cmentarzu, pogdalismy i w ogole. Ide cos robic, zeby lecialo do tej 19.

Asiu za mala nie placilismy nic, a my placilismy po 49zl za 2,5h. Mala wytrzymalaby spokojnie dluzej, ale my juz nie mielismy sil :-) byla ciagle na rekach, bo slisko:-) A co do temperatury wody to nie jest ona jakos mega ciepla, poza tym w roznych basenach sa inne temperatury. :-)

hej ;) ja wczoraj wieczór doszłam do siebie po moich jelitowych problemach ;) Dziś bylismy w Bukowinie Tatrzańskiej na termach. Było mega :) mężowi rano się nie chciało jechać, ale że córa zapewniła nam pobudkę po 6 to szybko się zebraliśmy i w drogę. Mąż dostał mandal, przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym, 100 zł i 4 punkty. A co do takiego wypadu, to bardzo polecam :) nasza mała się wyszalała w wodzie, my trochę się zrelaksowaliśmy.

Hej :-) U mnie fatalna noc, dopadla i mnie grypa zoladkowa, mecze sie strasznie. Corke wywiozlam do mamy, teraz wrocila i spi, ja tez sie klade.

Witam sie w piatek :-) noc na szczęście spokojna, nic sie nie dzialo. Ale mroz u nas. Ciekawe jaka bedzie pogoda na Wszystkich Swietych.

Też mnie zdziwił ten 8 tydzień :) Nie słyszałam o tej metodzie, wiec się nie wypowiem ;) Ja ruchy odczuwam od kilku dni, przeważnie jak się położę to wtedy malec daje o sobie znać. U nas zapowiada się ciekawa noc, córka zwymiotowała 2 razy pod rząd. Panuje u nas jakiś wirus, wiec i pewnie nas dopadło. ;/

Odezwijcie sie po wizytach :-) Ja czekam az corka wstanie, zjemy i jade zaplacic internet, bo zapomnialam na śmierć . Dzis przyszlo mezowi upomnienie. Zaplace juz do konca roku i bedzie spokoj. Jeszcze mialam do banku skoczyc ale juz nie zdarzymy.

A ja miałam dziś rano jechać na badania do ośrodka, ale jestem taka chora że zwątpiłam. Wybiorę się w poniedziałek do miasta, a przy okazji podskoczę do ciucholandu, bo wtedy -50% haha Córka zasnęła, a ja w planach miałam sprzątanie. W niedzielę do mojej mamy zjeżdzają sie goście, wiec pewnie i nas odwiedzą. A w ogóle to mąż powiedział, że w niedzielę jedziemy na termy do Bukowiny :)) Asia ja moją prawie 2 latkę próbuję oduczyc sikania w pampka. Też mi sika na podłoge. Było wszystko git, ladnie sikała na nocnik, gorzej było z dwójeczką. A teraz siada, ale nic nie zrobi. Mam nadzieję, że przed narodzinami braciszka się odpieluszkujemy.

hej dziewczyny u mnie samopoczucie bez zmian, głowa nadal boli :( Już nic nie pomaga. Córkę coś złapało, pokazuje na brzuch, mówi ała i płacze. Ehh cieżki dzień sie zapowiada

Mnie dzis okropnie boli glowa, nawet zasnac juz nie moge

u mnie hemoroidy pojawiły się pod koniec ciąży, ale zniknęły z dniem porodu i póki co mam spokój.

Hej :) Co do materaca, to niestety ale istnienie w nim tych robaków jest prawdopodobne. Już nieraz czytałam o tym, bo u nas córka ma własnie gryke, kokos piankę. Na szczęście nic w nim nie mieszka. Teraz będziemy jej kupować materac do łóżka i kupimy pianka kokos. Dla maluszka też kupimy nowy. A ja dziś byłam kupić sobie sukienkę, bo 12 listopada mamy wesele. Normalnie się załamałam, bo w butiku, w którym zawsze kupuje, nic nie było ;/ Az się zmartwiła, bo teraz ciężko będzie coś sensownego znaleźć. Pogoda sie u mnie poprawiła, wiec ide coś porobić, córka właśnie zasnęła, bo chyba ją jakas choroba bierze ;/

Pedagogika :-) magisterka :-)

Hej dziewczyny :-) Co do ruchow, to wyluzujcie, na pewno je poczujecie predzej czy później. Ja jeszcze dwie godzinki i koncze zajecia. Nudyyy okropne :-)

Hej. Ja w drodze do Krakowa. Wchodze do garazu, a tu kapec. Dobrze ze mamy dwa samochody. Znow zaczęły sie nocne koszmary, to samo co w pierwszej ciąży.

Mnie najbardziej denerwuje stwierdzenie: "Ale ona podobna do...", "Cała mama/tata". Poprostu niecierpie tego. Ja w szkole rodzenia nie byłam, bo nigdzie obok mnie nie ma. Teraz też się nie wybieram. A co do położnej, to u nas też sobie lecą w kulki, karzą podpisać plik papierów i więcej nie przyjeżdża. Z jednej strony spoko, że już jej nie ma, bo nie niucha, nie poucza, nie komentuje, ale z drugiej strony chętnie bym sprawdziła, czy dziecko dobrze przybiera na wadze itd. Mąż wrócił podbuzowany z pracy, chodzi wściekły jakby go coś pogryzło. :P

A moje urodzinowe :P hahha :) Mialam wtedy urodziny

Hej :-) bylam raz w Chorwacji, piekny kraj :-) moze za jakis czas sie znow wybierzemy, tym razem z dzieciakami. Pogoda sie popsula, mialam w planie isc dzis z mala do lasu, mamy bardzo niedaleko. Poki co siedzimy w domu, ja przy kawie a ona w zabawkach :-) Czy sa tu mamy, ktore pobieraja 500+? Ktorego dnia miesiaca srednio dostajecie kase, bo u nas sobie cos ostatnio leca w kulki, raz jest w polowie miesiaca, a czasem w ostatnie dni. Jak jest u Was?

Ja dwa lata temu pracowałam na zleceniu i pracodawca nie mial obowiazku mnie zatrudnic. Nawet prosilam zeby mnie dala na etat ale nie przeszlo. Odeszlam sama. Chyba zeby sie cos zmienilo, ale watpie.

Dziewczyny, trzymajcie sie. Sama nie wiem co wiecej wam napisać. Dziś mąż dostał telefon, że ma do odebrania quada. Jakieś 3 miesiące temu zamawiał z Kanady i w końcu jest. Cieszy się jak dziecko :) Obiecał, że nas przewiezie z córką. Ogólnie to ja lubie jazzdę takim sprzętem, szczególnie po lasach, bagnach, ale na razie odpuszczam, z wiadomych przyczyn. Mała śpi, jak wstanie to jedziemy na cmentarz ogarnać co z grubsza.

Mua trzymaj sie!!!