-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez maratonka
-
Darka0885 Śmietana z odrobiną pomidorówki jest zdecydowanie lepsza niż pomidorówka z odrobiną śmietany. buuuuuhahaha, zamroczona śmiechem pykłam w "zgłoś nadużycie" zamiast w "cytuj", przepraszam :)
-
Dziewczyny, rączki na kołderki! Dylemat mam, iść spać czy usmażyć kartofle
-
Emilka23 a tekst o dojrzewaniu mężczyzn podebrałaś mojej mamie - przyznaj się ;) tyle ze ona zwykła mawiać, że oni dojrzewają do trzeciego roku życia ;) proces rozwojowy wydłużył się o pół roku przez ogólnodostępność ajfonów, apdejtuj Mamę :)
-
Wszystkie najwspanialsze rzeczy tego świata są za darmo: rozmowa, miłość, mizianie, śmiech, poród bez znieczulenia na NFZ... Emilka, gratuluję czopa! to jak inicjacja, od dziś maksymalnie 2 tygodnie TO GO!
-
Emilka23 Sorry, ale chyba bardzie by mu się przydało wiaderko i łopatka bo to dla mnie myślenie małego chłopca, a nie mężczyzny... Bo krąży teoria, że mężczyźni rozwijają się do 3,5 roku życia a potem już tylko rosną. Z szyjką to nie wiem jak jest, kłuje mnie regularnie, szczególnie jak robię TE NIEDOZWOLONE RZECZY*. Niestety, wizyta dopiero z końcem m-ca, a sama sobie nie sięgnę, żeby sprawdzić, więc wizualizuję sobie, że stoi w miejscu a młodzież nad nią lewituje bezdotykowo. *oczywiście chodzi o prace z podniesionymi rękoma, np. układanie książek na szafie, zboczuchy Wy :)
-
Nie wiem, co się z nimi dzieje, ciężko sobie przypomnieć, "swojego" nie widziałam ponad 7mcy. Nie wiem, czy bym poznała :) A w kwestii kotów podbijam stawkę: daję dwie sztuki, identyczne, nie bite, z małym przebiegiem, jeden myśli, że jest psem. Żywią się trawą, więc ekonomiczne w prowadzeniu.
-
że co go nie kręci???? Impotencja to straszna sprawa. Również umysłowa...
-
Bronte, męczyłam się z tym cały drugi trymestr, chodziłam jak robocop, a po całym dniu pracy na kilometr od autobusu schodziło mi ponad 20min "tiptopkami". Każdy ruch w nocy wybudzał. Lekarz niewzruszony. I tak się rozchodziło że się rozeszło ile trzeba i cisza. Obserwuj tylko, czy opuchlizna się nie pojawia, pomaga też mrożony groszek albo coś w ten deseń.
-
W temacie wilczego apetytu: (siedzę dziś w autobusie, nieopodal mama z młodym, dyskretnie mu mnie pokazuje i mówi:) - Zobacz syniu, pani ma dzidziusia w brzuszku. (synio przerażony) - Aaaaale jak to? Tak całego zjadła?
-
Boziu, czytam Was i aż się spociłam! Emilka, zaciskaj nogi, umowa była, że maj to maj, tak swojemu tłumaczę, że do terminu nie ma u mnie czynszu. Łatwo powiedzieć... Jak to jest, że u jednych mam dobre dwa tygodnie powoli się rozkręca akcja a u niektórych ciach, 7cm rozwarcia i dopiero coś się zaczyna. W pierwszym przypadku sam Krzysztof Ibisz tak nie podkręci napięcia co te skurcze przestraszające, tfu, przepowiadające. Dominika, to samo mu powiedz, maj ma być w akcie urodzenia bo inaczej spanie na balkonie będzie do terminu :) TRZYMIEM KCIUKI AŻ SINE! nie wiadomo jak będzie i tego chyba się nie da zaplanować, przygotować, ale niech będzie jak najlepiej :*
-
Emka, o dobre dwa metry! Jakie to niesprawiedliwe, mi ten ostatni trymestr niczym nie odbiega od poprzednich, nawet lepiej bo spojenie nie boli, 22kg nie ciążą, czuję się świetnie... i jak słucham ile się wymęczycie to mi jakoś wstyd i głupio.
-
Nie mogłam się doczekać męża Marti, teraz mogę spać spokojnie :) Od obrócenia się z lewego boku do obrotu na bok prawy oczywiście :*
-
Stęskniłam się za Wami! chciałam wrzucić fotkę ale nie mogę znaleźć szerokokątnego obiektywu...
-
Marti, prysznic weź taki 30minut minimum, mała pewnie by przed takimi skurczami na serio była wyciszona więc spokój Cię uratuje. Przyłbica na skroń!
-
Zazdraszczam Wam tych żyrafich szyjek :) Zgadza się, nie wiadomo kiedy wszystko ruszy, z drugiej strony jednak to tylko w Polszy bada się w tak zaawansowanej ciąży ginekologicznie - kobiety zazwyczaj nie wiedzą o skracających się szyjkach czy rozwarciu, ot, idą skurcze to lecimy z koksem. Czy któraś z Was będzie bankowała macierzyste?
-
no nie wiem... mam małpi rozum na razie. W sobotę jadę oglądać auto z mechanikiem, w niedzielę mam teren ze studentami...nie dopuszczam myśli, przecież to jeszcze ho ho. Nie spieszy mi się kurde!
-
nie zauważyłam, żeby odeszły... lekki szok, bo skoczyłam go gina między zajęciami, a tu taka sytuacja
-
Joasia, witamy Was dziewczyny!!! ... a ja tak od niechcenia na kontrolę a tam 2cm rozwarcia i brak szyjki...
-
Witam się w słoneczną sobotę. Dziś w programie: Jak rozniecić ogień za pomocą wiertarki i dziecięcego łóżeczka.
-
zieloona To idziemy spać z Filipem :) Super imię, pozytywnie się kojarzy :) W pszczółce Mai jest pasikonik o tym imieniu, lekko zwariowany, życzliwy, szarmancki pasikonikowy mężczyzna.
-
Emagdalenka, jaki cudny Pysiak! Przepysiak! Dobra Wróżko, życie byłoby nudne gdyby nie takie wstawki. Parsknęłam gromkim śmiechem na samą myśl takiej metody odrobaczania :) Ja bym na pogotowie nie jechała, w końcu ważysz więcej niż pies, a dawki są adekwatne do masy potencjalnie zarobaczonego :) Dziś dzień zły. Nie dostałam kredytu, nie udało się z grubą sprawą w pracy i wiele innych, średnio udanych akcji. Ale nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca, i tak też było tym razem. Wracając z pracy krokiem upasionej kaczki patrzę, a tu na środku ruchliwego skrzyżowania coś się małego rzuca. Wstrzymałam ruch, majestatycznie weszłam na środek skrzyżowania i w akompaniamencie klaksonów... przeprowadziłam wielką ropuchę na trawnik. Jak ją zobaczyłam, poczułam, jakby była moja rodziną!
-
22kg na plusie (waga startowa 58kg). Ale dobre lamborgini poznaje się po tym, w ile dobija do setki
-
W kwestii usypiania widziałam na własne oczy i jestem doszczętnie zmiażdżona. Harvey Karp. Amen! (poszukajcie na jutjubie) http://tatapad.pl/dziecko/jak-uspokoic-placzace-dziecko-metoda-stuprocentowa/
-
monia9 Nie wiem czy zabrać rzeczy tylko dla siebie jak to do szpitala czy i do porodu i od razu dla dziecka? Jak mówi stare indiańskie przysłowie, "kto ze sobą nosi ten się nie prosi" http://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/019/345/19345457_800.0.jpg/kto-ze-soba-nosi-ten-sie-nie.jpg
-
Dominika_1989 Skoro weszlyscie na temat seksu to ja jestem jeszcze dziewica...;-p To bardzo praktyczne, nie musisz podawać adresu odwiedzającym Cię po porodzie, wystarczy jak podążą za gwiazdą :)