
katlam
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez katlam
-
~zniecierpliwiona Cześć dziewczyny, mam pytanie w którym miesiący /tygodniu zaczełyście przybierać na wadze ? jestem w 18 tygodniu i nie przytylam ani grama... wręcz przeciwnie waga dalej spada.. miała któraś z was tak? Lekarz stwierdził ze zobaczymy na nastepnej wizycie czy beda jakies zmiany a jak nie to dostane jakies czopki. Ale nastepna wizyta dopiero za miesiac. Dodam ze odżywiam się normalnie, ale nie opycham, apetytu na początku nie mialam(teraz jest ok ) i zdarzało mi się wymiotować .. do teraz, ale to tez nie jest codzienne. Ja w pierwszej ciąży przytyłam dopiero 2 kg w 5 miesiącu. Lekarz nie wiedział w tym nic dziwnego. Niestety jak się rozpędziłam, do ogólnie przytyłam 23 kg do końca.
-
Viki1987 Katlam, mój kot pomimo sterylizacji ma mocny instynkt łowczy. Nie jest wychodząca, więc wszystko co się rusza w domu jest jej celem. Do królika się próbuję przytulać (lub gonić-ciężko odróżnić), ale mój królik to raczej dominator i skacze na kicie i chrumcia. Generalnie mają osobne pokoje, bo koegzystencji sobie nie wyobrażam. Powiedz jak często wyczesujesz kota? Moja mini jest codziennie czesana, bardzo to lubi, ale kłaków w domu i tak mam masakrycznie. Dostawała już taką karmę na sierść ale jakoś nie zauważyłam różnicy. Moja Yoda, to to samo co pers, ale z krótkim futrem. Kłaków w domu full niestety, ale ona strasznie się broni przed czesaniem, nie lubi. Jak ją głaskam to staram sie ręka zgarniać jak najwięcej. Też dostawała witaminu na wypadanie, ale nic to nie dało.
-
daga84 Dziewczyny, po 2o tygodniu przyslugują nam wizyty położnej, czy któraś planuje korzystać? Tak pytam z ciekawości, ja w sumie nie planuje, nie wiem czym położna mogłaby mnie zaskoczyć, nie żebym była jakimś specjalistą, ale jakos sobie tego nie wyobrażam. Po porodzie córki tez nikt u mnie nie był, teraz pewnie ktoś się pofatyguje, chociaż nie chcę żeby mnie ktoś nawiedzał i w ogóle jestem ANTY. wklejam ponownie, bo chyba uciekło :) Ja nawet nie wiedziałam o czyms takim. W sumie, to chyba faktycznie lekarz wszystko powie, ale może jak ktoś ma rodzic naturalnie, to parę pytań do położnej nie zaszkodzi zadać :)) Wiecie, że ciągle śpię na plecach?? Nie wiem czemu...zasypiam na lewym boku, choć na silę, bo wolę prawy. A pewnie gdzieś w połowie nocy się obracam na plecy i tak już do rana. A tak oprócz tego, to trochę sie złamałam, bo już przybrałam 8 kg, a wydaje mi się, ze niewiele jem :((( Nie chce znów ważyć 70 kg albo lepiej w dniu porodu...
-
Cześć kobitki :)) U mnie tez piękna pogoda i 16 stopni!! Aż chce się na spacerek wyjść, tylko córka nie lubi spacerować :(( Ja też byłam na łowach ostatnio, ale w Tesco. Kupowałam tylko 56,i 62 Parę komplecików i bodziaki po 5 szt. U mnie nie ma niestety nic w lumpkach na takie maluszki :( Viki mój królas jest mega grzeczny, nawet zawsze robił boby w klatce(bo żyje poza nią) a teraz cos rozsiewa w nocy na przedpokoju milion i pierwsze co rano robię, to musze szybko to posprzątać. Nie wiem co mu się pozmieniało :( A u Ciebie kot i królik tez się tulą?
-
Sweetlove, ja również wieczorem odmawiałam za Was zdowaśki. Sercem jesteśmy z Wami! Monia, ja już troche spokojniej podchodze do ruchów malucha, ale u mnie od 3-4 dni jest tak, że posmyra i np kopnie lekko. Trwa to ok 40 min, potem nic, cisza cała dobę....cokolwiek bym nie zrobiła. Dziwne to, ale moją młodszą córkę czułam od 16 tygodnia juz mega mocno i wyraźnie, non stop. Co prawda byłam kilka kg chudsza, ale...juz sama nie wiem. Pewnie tam siedzi i sie bawi, tylko ja nie czuję.
-
Kurcze! Oczywiście, niech oni spadają! Zrobiłabym tak samo. Co to za głąby w ogóle? Niech się za budowlankę nie zabierają, jak nie potrafią robić. Nie przejmuj się, g...Ci mogą zrobić. Ja to jeszcze im awanturę bym zrobiła :)))
-
Aniołkowa, to ten pessar to pikuś przy szwie...dobrze, ze u mnie się wtedy obyło...
-
meggy Angioletto Megg,jak dobrze ze jestes juz w domku :) a jak sie teraz czujesz??? Za godzinke bede miala swojego Misia przy sobie My dzis na obiad barszczyk ukrainski gotowany wieczorem i kasza z kurczakiem dla Natki bo barszczu nie lubi dziewczyna;) Dzieki Angio juz dobrze sie czuje,slaba i blada ale w domu:)) Wiem ze to bylo niby krotko ale oka tam nie zmruzylam i glodowalam.A brud i syf fuj ,niby ofdzial zakazny a jak salowa myla podloge to mi sie wymiotowac chcialo.w domu mam vardziej sterylnie Meggy, dobrze że juz w domku jesteś, to najwazniejesze. Powoli odzyskasz siły i wrócisz do smaczniejszego jedzonka :) Na pocieszenie dodam, że jak kiedys leżałam 2x z Julą w naszym szpitalu to to samo (no oddział zwykły, nie zakźny) syf, syf i jeszcze raz syf... jak salowa myła podłogę i zbierała te wszystkie brudy i kudły z podłogi mopem, to az chciałam jej wręczyc miotę...masakra. Wanienki po innych chorych dzieciach myły takim zwykłym środkiem do szorowania...inna mam pomagała mi myć Julę na stojąco, bo nawet nie wyobrażałam sobie, jak mogłaby tam usiąść w tej wanience, blee
-
Angio, piękny ten zestaw!! A znając Ciebie, to dodasz tam mnóstwo prześlicznych ozdóbek :))
-
jeeeej jakie słodzinki :)) a mniejsze dogaduja się z tym owczarkiem? To musisz mieć wesoło :))
-
Hej dziewczyny :) Wstaje człowiek rano, idzie sie ogarnąć do łazienki, zasiada ze snidaniem przed kompem, a tu...5 ston! hehe Moje śniadanko dzisiaj to babka marmurkowa + kawa zbożowa z mlekiem, ale pewnie za godzinę cos normalnego wsunę. Chciała małą trochę w brzusiu słodkim rozruszać, ale chyba śpi... Aniołkowa, w roli matki zastępczej dla owczarni było mi cudownie! Ciągle przy mnie spały i czasem je dokarmiałam, jak ich mama chciala odpocząć. Tyle futrzaków do kochania, uwielbiam to! :)) Zostały w sumie 2 suczki, więc jedna mamy my a druga zostawili rodzice, aby Sarze nie było smutno. Po roku ich mama odeszła, ale ja swoja regularnie zawożę do rodziców i tam szaleja ile wlezie po ogrodzie. Resztę często odwiedzamy, bo znamy wszystkich nowych właścicieli :) Tu tez masz niezłą gromadę, 5 psiaków, to całkiem niezłe stadko :)) Któraś z Was pisała o snach. Ja tez mam wyraziste i niekoniecznie miłe, ale jesli zaraz po wstaniu nie pomyślę o nim np, to szybko zapominam. Już 2 razy w ciąży zdarzyło mi się totalnie ryczeć przez sen. Mąż musiał mnie obudzić, bo się az bał, że coś mi sie dzieje.
-
Oj dziekuję :***
-
A tu jeszcze raz ja, z wesołą ósemką, czyli rodzeństwo Truskawki i moja Jula z ich mamą Sarą. Wybaczcie - musiałam <3 :))
-
mami76 Katlam - to tak jak u nas... jak świnka ma dość zabaw kota, to biegnie za nim i zgrzyta zębami :) to są mega inteligentne zwierzątka :)) Ja w ogóle nie wyobrazam sobie zycia/domu be zwierząt. One dostarczaja tyle radości i pozytywnych emocji, że byłoby dosłownie pusto bez nich!
-
brzozka1987 Powiedz mi Katlam jak to jest ze kot nie chce zjesc krolika a pies kota? haha, bo kot był pierwszy, a nie ma odruchu łowczego - to rasa exotic (jak pers ale z krótkim futrem) i bardzo lubi inne zwierzęta, a do tego nie ucieka przed większymi, więc się nią nie interesują :) później był Puszek, ale że atakował Yodę i ją próbował napastowac nawet od przodu, to pozbawiłam go jaj i teraz się tulą całymi dniami wzjamnie. Truskawa była jako ostatnia, więc już nie podskoczy, czasem królik nawet na nią fuknie jak za blisko podejdzie do niego, więc raczej trzyma się z nami-ludzikami, choć wszystkie mi luzem po mieszkaniu latają :))
-
To jak juz o zwierzatkach, to ja się tez moimi pochwalę - choć pewnie gdzies wczesniej juz to zrobiłam :)) owczarek - Truskawka, kocica - Yoda i króliczek - Puszek. Do tego jeszcze 300l akwarium :)) Kocica tez mi cały czas na brzuch włazi, nawet się tak dzisiaj obudziłam i ona leżała wyciągnięta wzdłuż :)
-
A ja zaraz ide robic lasagne. Jedna będzie z kurczakiem i cukinią, a druga ze szpinakiem+brokuł (dla mnie). Odkąd mi minęły te mdłości to wpierdzielam coraz więcej. Najgorsze jest to, że dosłownie codziennie przed samym snem najbardziej chce mi się jeść!! A teraz mam znów ochote na galaretkę wiśniową albo arbuza W całym swoim życiu nie zjadłam tylu galaretek ile teraz przez 2 tyg U mnie też zmiany w wyglądzie nieco. Paznokcie mam zawsze naturalne pociągniete błyszczykiem tylko, ale obciachałam moje dłuugie do łokci włosy, tak lekko przed ramię i zmieniłam kolor. Od zawsze mam bardzo ciemne brązowe, a teraz mam baleyage ze średniego brązu plus troszkę blondu. Czuję się o niebo lepiej :))
-
alekssadra a ja sie tak szybko męczę .. ledwo z psem wyjdę pochodzę troche po praku i juz nie mam siły a innego dnia mam pełono energii.. a co do spania to w nocy się często budzę ale dalej zasypiam .. ale tez przez to czuje się taka zmęczona. a jeśli chodzi o ciuszki to sama jeszcze nic nie kupiłam oprócz bucików tzn takie kapciuszki bardziej. a resztę szwagierka mi przynosi bo ma tego mnóstwo ;o ale ja tez sama bym chciała sobie pójść powybierać :) takie piękne są rzeczy dla maluszków ;) a jeśli chodzi o lumpeksy to uważam że są nie raz rzeczy których żal było by nie kupić, nie mówię to o jakiś brudnych szmatkach - bo takie się zdarzają . ale nie raz na nowe rzeczy można trafić :) lub używane ale w bdb stanie . warto zajrzeć i nie przepłacać. a jak u was z praca wygląda? zwolnienie lekarskie czy praca? i jak dajecie rade ?:) - ja jestem na zwolnieniu, mam dość ciężka prace i nie podołała bym , no i ciśnienie mam takie nieciekawe, więc siedze w domku :) Ja od 2,5 miesiaca na L4. Ze względu na samopoczucie nie wyobrażam sobie jakbym miała pracować. Dopiero od 2 tyg nie mam całodobowych mdłości, ale wymioty zostały niestety jeszcze. mam parcę biurowo-terenową, b. duzo jeżdżę i nie byłam w stanie siadac za kółko i bywac na spotkaniach handlowych. Mi gin powiedział, że juz do końca będę na L4. Ogólnie jestem trochę przemęczona i senna, ale pewnie to wynik anemii, która w ciazy sie jeszcze bardziej pogłębia. Mi tam bardzo dobrze w domku, choc czas jakos tak niespodziewanie ucieka...kocham spać i teraz moge do woli wreszcie
-
Haniu, dziekuję :) Własnie kupiłam odkładnie prenalen. mam aptekę pod domem :))) Co śpochów i kaftanów, to nie cierpiałam ich, bo ciagle Juli się katany podsuwały do góry na pleckach i ja to drazniło. Ja nie kupię, wolę zamiast tego body + półśpiochy :)
-
Dzieki Aniołkowa :* pewnie, że przydatna! ja tez nieco zmienię, bo po 3 body to raczej za mało :)) A wiecie co? tak się cieszyłam, że ja cały czas zdrowa jestem - zero przeziębień itp., a najadłam się galaretek owocowych z zamrażarki (dałam je tam, żeby szybciej stężały) i tak łapczywie zjadłam 3 miski, że od 2 dni mnie cholernie w gardle drapie, zwłaszcza w nocy :(( łakomstwo nie popłaca....
-
Hej Dziewczyny :) Witam równiez nowe mamusie w naszym gronie - Ansia i Hania. Kochane, tak duuużo naskrobałyscie przez 2 dni, że nie wiem co komu napisać... Angio, zostaw stare życie, ciesz się nowym! Wiem, że wspomnienia i widok ex nie sa miłe, ale nieststy będzie się czasem pojawiał w waszym życiu. Na fejsie wieczorem napisze Ci parę wskazówek co do postępowania z nim bo mam niemalże identyczną sytuację w rodzinie. Głowa do góry! :) Iwka - od mnie tez klapsik za to sprzatanko ;) rozkładaj sobie na parę dni i jesli juz, to tak delikatnie. Caroline, ja tez jestem pod wielkim wrażeniem tych pięknych fotek maluszka! :) Co do zakupów dla małej...nie mam kompletnie nic, ani jednej rzeczy. Nie mam jakos ochoty specjalnie jechac do Wrocławia na zakupy, kocham słodkie lenistwo na L4 :))))) Może za jakies 2 tygodnie się zbiorę. Któras z Was pytała o zakupy, jeśli jeszcze nie znana jest płeć dziecka? To ja polecam wtedy albo kupować rzeczy w neutralnych barwach - żółty, zielony, beż, czekolada, biały, albo skupić się na innych artykułach, niekoniecznie do ubrania. Bardzo dobrym pomyslem jest kupowanie kazdego miesiąca po troszkę, bo to faktycznie rozkłada budżet. Jeśli chodzi o rzeczy z lumpków - to ja akurat nie mam nic przeciwko, sama czasem kupuję, jednakże jestem beztalencie, jeśli chodzi o szperanie. Dla maluszka pewnie się skupię na F&F, bo jest niedrogo i śliczne rzeczy, a ich jakośc jest jak dla mnie odpwiednia. Wybieram się też za miesiąc do primarku w Berlinie, ale to tylko dlatego, że musimy jechać na 3 dni do teściowej cos jej tam pomóc. Liczę na to, że cos taniuśkiego i fajnego wyrwę tam Dzisiaj pojechałam rano na zakupy do Pepco i tak zaczęłam zaglądac na ciuszki dla maluchów przy okazji. Oglądam, oglądam i nagle stanęłam i poczułam się jakbym była z innej bajki - głupie to, ale kompletnie nie wiem jakie body np kupic dla małej??? długi, czy krótki rękaw, ile sztuk??? Czuję się dosłownie jakbym pierwsze dziecko miała...
-
hej Dziewczyny, piękne brzuszki! Wy tu o pysznych potrawach a ja taka głodna jestem...zaraz idę szperać w lodówce Jeśli pytacie o szkołę rodzenia, to zwłaszcza przy 1 dziecku, ja szczerez polecam. Oprócz tego ze dowiecie się co i jak wygląda podczas porodu, to są także ćwiczenia w opiece i pielęgnacji nad noworodkiem, techinka poprawnego przystawiania do piersi - wbrew pozorom dużo zalezy od niej, czy mam będzie chciała karmić, często bywa tak, że maluch nie ssie, albo pogryzie i mama cyk, na butlę przestawia. jest tam sporo fajnych informacji. Ja chociaż przez CC rodziłam, to uważam że info się przydały. Jestem po dzisiejszej planowanej wizycie. Mała rośnie, ale niestety nie da jej się zmierzyć. Tylko głowa, brzuszek, kość udowa. Po tym zgadza się z wiekiem wyliczonym. Szkoda, że nie wiem ile ma cm. Ssała pluszek i zaraz robiła fikoła, żeby obrócić się plecami :) Ogólnie wszystko jest w porządku. Jesli tylko chcę, to będzie CC :)) Być może nawet w ostatnie dni marca, ale to zalezy jak mała będzie wyrośnięta. Zmykam do łóżka, bo od 13 mnie nie bylo w domu i godzine temu dopiero weszłam, padam na pysk...buziaki dla Was :*
-
daga84 echo i holter, a przed nastepna wizytą ekg. Osobiscie nie podejrzewam się o wadę, ale sie jednak przestraszyłam. EKG mialam robione kilkakrotnie w ostatnim czasie i zawsze bylo ok, nawet jak tetno mialam 140 :/ Ja myśle że to ze stresu, bo generalnie naczytalam sie ze powinnam z moim krwiakiem lezec a nie leze, ginekolodzy mowia ze nie ma gwarancji ze wszystko bedzie ok, jak bede lezec a jak nie bede lezec to napewno bedzie zle. Prowadzacy lekarz nie kazał mi lezec. Bedzie co bedzie, ale zarowno wczoraj od mojego gastrologa a dzisiaj od kardiologa wysluchalam niemalże, że jestem nieodpowiedzialna że chodze do pracy bo powinnam leżec w domu. :( Sama nie wiem co mam juz robic Noo jesli możesz sobie pozwolić, to idź na to L4, po domu też chodzić mozna, czy do sąsiadki na kawę :) Na spacer, na zakupy :) Rozumiem lubienie pracy lub sytuację, gdy nie mozna iść bo więcej się dostaje do łapki.
-
daga84 no chyba tak, ja oporcz tego tetna mam taki scisk i ból w klatce piersiowej czasem, dzisiaj np. sie obudzilam z takim dyskomfortem. Przy czym ja mam tetno chwilami powyzej 100 i 110. Poza tymi epizodami mam takie tetno ok. 70-75. O kurcze, to faktycznie strasznie wysokie. Co teraz jakie badania?
-
daga84 Albo mam zaburzenia czynnosciowe serca, albo jakas wade serca. Jak uslyszalam, że moze wada to oczywiscie od razu mi gorzej. ale plan jest taki, że w tym tygodniu echo, holter pod koniec miesiaca... W zyciu nikt w rodzinie na serce nie chorowal, zadnych zawalow. uuuuuuu Daga, to w związku z tym tętnem wysokim?? Pytam, bo ja mam np ciśnienie 95/54 a tętno 80 i serce mi kołacze czasem.