-
Postów
1,010 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Dziubala
-
Panele winylowe
Dziubala odpowiedział(a) na Dziubala temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Margeritka, a ja lubię nowoczesny i minimalistyczny styl ;) My mamy deski olejowane w salonie i sypialni, niestety widać, że są porysowane i nie tylko. Nie chcę myśleć jakby te deski wyglądały, gdyby były w pokoju chłopaków. Tam celowo daliśmy panele i dobrze zrobiliśmy :) W następnym mieszkaniu też panele będą u dzieci ;) -
Jakie łóżko dla przedszkolaka?
Dziubala odpowiedział(a) na Margeritka temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Ulla, chłopcy mają wspólny pokój? Ile ma metrów? -
~Karolina_Małgorzata Dzisiaj czytałam gdzieś, że woda Żywiec Zdrój ma bardzo dużo jakichś bakterii w sobie, czy to prawda? Powiem szczerze, że nigdy o czymś takim nie słyszałam a w domu pijemy tylko taką wodę - co prawda nigdy nie narzekaliśmy ale jednak lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza jeśli chodzi o zdrowie dzieci. A gdzie o tym czytałaś? Możesz wstawić link? Kilka lat temu była afera związana z wodą Żywiec-Zdrój. Badania wykazały, że ma więcej bakterii od wody w kranie. I wtedy przestaliśmy ją kupować, uraz został po dziś dzień ;)
-
Komanka87 Dziubala Komanka, maluchy, które skończyły rok mogą już pić nieprzegotowaną bardzo niskozmineralizowaną lub niskomineralizowaną wodę mineralną :) Aneczka, czasem dzbanek z filtrem nie wystarcza, by uznać wodę z kranu za bezpieczną do picia. Chyba, że w Waszej miejscowości badania wykazały, że wodę z kranu można pić, to wtedy co innego :) wydaje mi sie, ze to nawe przykaz, zeby woda z kranu byla zdatna do picia, no chyba, ze sie myle W jednych miejscowościach jest zdatna, w innych nie ;)
-
Zasieksa Witajcie. Jestem Marcela i miło mi gościć na tym forum:) Witamy na Parentingu :) Życzymy miłych chwil na forum :)
-
Zlewozmywak granitowy
Dziubala odpowiedział(a) na natalia85 temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Margeritka, a po ile je widziałaś? Bo zlewozmywak granitowy można kupić już za niecałe 200 zł :) -
Anna-DrugaWypłata, oczywiście, że warto, a nawet wskazane jest, by w takiej sytuacji pójść do psychologa. Do niego nie chodzi się tylko wtedy jak ma się problemy z nauką czy zachowaniem ;)
-
Joanozog, witaj na Parentingu :) Fajna data porodu Ci się zapowiada, a córcia będzie miała na imię jak ja :) Życzę miłych wrażeń na forum i wspaniałych przyjaźni :)
-
Rotawirusy i pneumokoki - szczepicie?
Dziubala odpowiedział(a) na Margeritka temat w Noworodki i niemowlaki
Finestra, jak nie wiesz co robić, to nie szczep :) Ela377, możesz też zaczekać do 2rż. i zaszczepić 1 dawką. -
Elciaaaa90, nie ma większego znaczenia czy podasz kaszkę w butli czy do jedzenia łyżeczką. Grunt, by kaszkę dostawał 2 x dziennie, bo jest bardziej kaloryczna niż samo mleko. Jak będziesz podawać kaszkę w butli, to zadbaj by dziurka w smoczku była większa niż ta do mleka. A kaszki są różne (ryżowe, kukurydziane, owocowe itd.). I są takie do robienia na wodzie i takie do robienia na mm :)
-
Super Domi, że to wstawiłaś :). Zawsze chciałam umieć pokazać coś więcej niż właśnie króliczka ;) To zaskoczę synków ;)
-
Na podwórku są do 19.30-20.00, zależy od okoliczności ;). Ale nie dłużej, bo balkony wychodzą na podwórko, a jak dzieciaki szaleją, to głos się niesie do mieszkań. Dlatego pilnuję, by wracali do domu, bo szanuję, to że inni chcą mieć ciszę.
-
Moje chłopaki jak u Miki - uwielbiają wszelką wodę od basenu, przez jeziora i morza :). Szaleją ale są przy tym rozważni. Dużo dało im to, że chodzili na naukę pływania, potem doskonalenie, więc wiedzą jak się zachowywać, żeby było bezpiecznie. Teraz trzeba najmłodszego tego nauczyć, ale to przyjdzie z wiekiem ;)
-
Elciaaaa90, tak, kaszkę 2 razy dziennie, rano i wieczorem :) Z podjadaniem między posiłkami nie ma co przesadzać, żeby złych nawyków żywieniowych nie złapał ;)
-
Wysypana buzia dziecka potówkami
Dziubala odpowiedział(a) na pauliiii84 temat w Noworodki i niemowlaki
Pauliiii84, zawsze możesz iść do lekarza, żeby sprawdzić co mała ma na twarzy, wtedy będziesz wiedzieć na 100% :). Moim zdaniem to nie potówki, bo miałaby je jeszcze gdzieś indziej, a nie tylko na twarzy, a jest w wieku, gdzie właśnie dzieciaczki mają trądzik niemowlęcy. Z reguły to nic groźnego i po paru tygodniach sam całkowicie znika. Oczywiście kąp córcię teraz codziennie :). Ja wyżej pisałam o przemywaniu buzi w ciągu dnia kilka razy zwykłą przegotowaną wodą. Jeśli mała nie jest wysypana jeszcze gdzieś na ciele, ani nie ma innych problemów skórnych, to nie ma potrzeby kąpać jej w nadmanganianie potasu, bo on ma właściwości odkażające i wysuszające skórę. Kąp ją w kosmetykach przeznaczonych stosownie do jej wieku i to wystarczy. Smarujemy ciało dopiero wtedy, gdy jest przesuszone i nie oliwką, która zatyka pory i robi jedynie tłusty film na ciele, tylko np. balsamem do ciała :) Generalnie im mniej kosmetyków tym lepiej :) -
Aneczka1979, zawsze prywatnie możecie takie badania zrobić :)
-
Elciaaaa90, dobrze, że przyczyna znaleziona. Zdrówka dla synka i niech ładnie przybiera, żeby mamusia się nie martwiła. Trzymajcie się!
-
Elciaaaa90, jako że Mały ma niska wagę, to te podjadajki między posiłkami nie przeszkadzają. Menu ok, jest 5 posiłków, z czego 3 są mleczne :). Ale żeby go trochę podtuczyć, to wieczorem zamiast mleka dałabym mu kaszki. Z piciem kombinuj, bardzo ważne, żeby dziecko piło, zwłaszcza teraz jak mamy upały.
-
JoannaSZz, a zgłaszałaś pediatrze, że dziecko źle znosi szczepienia? Bo jeśli tak, to sama pediatra powinna zaproponować odroczenie w czasie tego szczepienia. A dziecko jest alergikiem? Jeśli tak, to możecie zgłosić się do alergologa, powiedzieć jaka jest sytuacja i mógłby wystawić Wam zaświadczenie o odroczeniu szczepienia. Jeśli ani alergolog ani pediatra nie pomogą, to zwyczajnie Ty sama odwlekaj szczepienie w czasie. Jak będą dzwonić z przypomnieniem, to powiedz, że dziecko jest przeziębione i zadzwonisz jak wydobrzeje. I tak za każdym razem. Zawsze możesz powiedzieć, że ma mocny katar albo gorączkę, a dziecka nawet lekko zainfekowanego NIE WOLNO szczepić. Tak więc spokojnie, jak lekarze nie odroczą, to sama będziesz odraczać i już.
-
Aneczka1979, masz zdolnego synka :) Jak nie wiesz co z nim robić i jak nim pokierować zanim pójdzie do szkoły, to podpytaj pań w przedszkolu, co możecie poczynić. Na pewno mają informacje na ten temat i doradzą czy warto w tym kierunku iść. A jeśli nie, to sama możesz skontaktować się z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną, gdzie małemu zrobią różne testy, porozmawiają z nim, z Tobą i powiedzą co dalej robić :) A w I klasie większość dzieci się nudzi, bo to program dla raczej 5 latków a nie 6-7 l. ;) Powodzenia!
-
Stokroteczka, a do tej pory był non stop z Tobą, czy zdarzało się, że był bez Ciebie kilka h? Jeśli nie, to trzeba Małego przyzwyczaić, że Ciebie może z nim nie być. I tak jak pisze Mika, zacznij od krótszych "zniknięć" np. na 1-2h, a z czasem wydłuż do pory jaką spędzisz w pracy. No i oczywiście bardzo ważne jest by synek spędzał czas z babcią, ale zakładam, że już ją zna i się jej nie boi? Dobrze byłoby go zostawiać z babcią bez Twojej obecności. Na początek krótszy czas np. pół h, a potem stopniowo wydłużać do czasu jaki spędzisz w pracy. I staraj się swoich strachów/obaw/lęków nie okazywać przy dziecku, bo on to wyczuje i będzie się bał bez Ciebie zostać. Powodzenia.
-
Elciaaaa90, jeśli dziecko jest dobrze zmierzone i zważone, to w tym wypadku wydaje się, że waży za mało w stosunku do wzrostu. Kiedyś pediatra powiedziała mi, że różnica nie powinna wynosić więcej niż 2 krzywe centylowe, czyli gdyby Twój synek był chociaż na 10 centylu, to byłoby ok. A w tym wypadku różnica wynosi 3 krzywe. A jak centylowo mieścił się wcześniej? Bo wiesz, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie i jeśli tylko wszystko przebiega harmonijnie, to nie ma powodów do niepokoju. Granice normy centylowej mieszczą się pomiędzy 3. a 97. centylem. Maksymalny 97 centyl pokazuje wartości dla dużych dzieci, a w 3. centylu klasyfikują się dzieci najmniejsze. Średnia waga i średni wzrost to 50. centyl. Jeśli maluch od początku był na 3. centylu, to jest po prostu drobniejszym dzieckiem od rówieśników i tyle. Ale jeśli był na wyższych centylach (25 i wyżej), a teraz nagle spadł wagowo, to jest to powód do niepokoju. Tu już konieczna wizyta u lekarza. Życzę zdrowia i powodzenia!
-
Mleko modyfikowane - alergia? Pomocy!
Dziubala odpowiedział(a) na katee94 temat w Noworodki i niemowlaki
Katee94, pediatra powinna wykluczyć alergię na białko krowie i dać receptę na preparat mlekozastępczy. To takie mm tylko bez białka krowiego. Najpopularniejsze to Bebilon Pepti i Nutramigen. Jeśli pediatra oporna, to albo ją zmieńcie, albo wybierz się do dobrego alergologa. Powodzenia. -
Elciaaaa90, dobrze że lekarka dała skierowanie na badania, bo trzeba wykluczyć podłoże chorobowe. Co do mm, to nie sugeruj się porcjami na opakowaniu, bo one są orientacyjne a nie nakazujące ;) A jak wygląda menu małego? Co, ile i o jakich godzinach je zjada? Co pije pomiędzy posiłkami, czy i co podjada? To, że teraz przybiera mniej, to jest zupełnie normalne, bo najwięcej dzieci przybierają w pierwszym półroczu życia, a potem coraz mniej. A ile synek ważył po urodzeniu, a ile waży teraz? Może teraz ma mniejszy apetyt, bo raz, że są upały, a dwa, że może ząbkować.
-
proszeOpomoc, tu jasno napisane co i jak http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci/pytania/dieta-matki-karmiacej-piersia-dziecko-ze-skaza-bia/29897/1/ Najczęściej spotykana to alergia na białko krowie - czyli powinna Pani wyeliminować ze swojej diety wszystko co pochodzi od krowy: mięso i wędliny, mleko i jego przetwory czyli jogurty, kefiry, biały i żółty ser, masło. Powinna też Pani czytać skład wszystkich kupowanych produktów spożywczych. Obecnie wszyscy producenci żywności muszą zadeklarować obecność potencjalnych alergenów. Jeśli znajdzie Pani informacje na opakowaniu, że produkt zawiera białka mleka krowiego oznacza to, że nie jest to produkt dla Pani w obecnej chwili. Niestety, jest to dosyć trudne, bo produkty o których mowa, stanowią podstawę diety, szczególnie kobiety karmiącej piersią. Może zaistnieć konieczność (po konsultacji z lekarzem) uzupełniania wapnia w Pani diecie, aby nie doszło do niedoborów, a Pani nie straciła później zębów. Sporo wapnia jest w migdałach, ale uwaga na kalorie. Może Pani jeść wszelkie pieczywo, ale tylko takie, do którego nie użyto mleka, serwatki itp. przetwory zbożowe (kasze, makarony, ryż), także wszystkie inne niż wołowe i cielęce mięsa - najlepiej piec je samemu w domu, bo wędliny często są produkowane z dodatkami białkowymi, w tym pochodzącymi z mleka. Może Pani jeść warzywa i owoce (uwaga na cytrusy i truskawki oraz na warzywa wzdymające jak kalafior i kapusta). Może Pani pić herbatę zieloną, lekką czarną, soki, miętę i inne herbatki dla kobiet karmiących, mleko sojowe oczywiście wodę mineralną (tu polecałabym te o wyższej zawartości wapnia). Należy unikać potraw smażonych, tłustych, słonych i ciężkostrawnych. Dla pocieszenia jednak dodam, że wiele dzieci wyrasta z tych problemów z czasem.