-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez SweetBobo
-
Obiecuję, że jak coś się będzie dziać to napiszę albo tutaj albo na fb albo najlepiej Iwonie smsa i ona tu wam napisze, żebyście się nie denerwowały niepotrzebnie. Och dziś dzień wyczekiwań... Teraz czuję się super. Brzuch twardy ale bóle ustały-coś pięknego :P Dziewczyny te które mają dziś wizyty! Powodzenia i czekamy na wieści :)
-
Jestem. Miałam ciężką noc. Skurcze cały czas,ale nieregularne więc zostałam w domu. Minęły dopiero o 5 rano więc tak jakoś też dopiero zasnęłam. Teraz wstałam,zjem lekkie śniadanie i będziemy widzieć co dalej. Mam nadzieję ze skurcze powrócą, nasila się i będę mogła jechać do szpitala :p Dziewczny to jest niesamowite, że przed ciążą tak panicznie się bałam porodu, w ciąży już mniej, chociaz pod koniec strach powrócił. A teraz jak już coś ruszyło to strach minął. Nie wiem na jak długo, ale nie boję się i chciałabym już urodzić. Potem może zadzwonię do lekarza zapytam co mam robić. Ni chce tyle godzin przed powodem spędzić w szpitalu,wolę w domu z mężem.
-
Tyszanka wkłasnie patrzę na te głupoty :p lubię to hihi. Teraz była laska z widzislawia śląskiego czyli 5km ode mnue. Ale wstyd :p taki paszczur :p Skurcze mam cały czas często...od rana mnie brały ale nie sądziłam że to może być już to heh. Wezmę kąpiel jeszcze będzie dobrze. Ale dziś Chyba nie zasnę:p
-
Póki co nie panikuję. Skurcze mam cały czas,raz bardziej raz mniej bolesne. Daję radę. Radziłam się sióstr. Jednej czop odchodzil 3dni i w ten ostatni dzień był zabarwiony krwią i wtedy urodziła. Mi odnalazł od razu z krwią i to fest. Czekam w domu na rozwój sytuacji,nie chce sama w szpitalu. W domu mam męża :) jeszcze wezmę prysznic bo jeśli skurcze po kąpieli nie miną tzn ze się zaczęlo tez. Biegunkę mam czyli te samoistne czyszczenue organizmu przed powodem. Zobaczymy co się będzie dziać,ale na razie jestem mega spokojna.
-
Mam skurcze i czop mi odlazl....kurde !!
-
Melduję się, że jestem po wizycie! -ciśnienie: 110/70 -waga: 70 kg ( +2kg od ostatniej wizyty) -waga Kubusia: 2700 więc prawie 3 kg Jestem przeszczęśliwa :) - ułożenie :główkowe, więc super. Główka prawie w kanale rodnym :) -szyjka: mam rozwarcie!! Lekarz powiedział, że niewykluczone, że w tym tygodniu urodzę! Matko święta! Gdybym jednak nie urodziła do 23 września, to mam zadzwonić do niego i 24 września stawić się w szpitalu. -skurcze: brzuch dziś mnie boli od samego rana. No-spa nie pomogła. Mam ciągłe twardnienia...u lekarza to samo, ale to dobrze, bo przynajmniej widział :P -ruchy dziecka: teraz trzeba zwracać szczególną uwagę na ruchy dziecka. Powiedział, że w razie gdybym nie czuła to nie zastanawiać się i na szpital pod ktg. To bardzo ważne. Nie wiem co jeszcze...chyba najważniejsze informacje przekazane.
-
MamaMałgosia- jak to szyjki brak? To tak można? Nie znam się na tym, ale jestem zaskoczona, bo krótka szyjka to już problem, a co dopiero jej brak! Oszczędzaj się jeszcze bardziej proszę, bo nie ma żartów. Waga dzieciątka ładna, ale im dłużej posiedzi w brzuszku tym lepiej. Trzymaj się i olej sprzątanie (mówię Ci to ja pedantka na maxa-ciągle latam z miotłą, szmatką itp.). Jednak czasem warto odpuścić, przymknąć oko, bo nie ma co, ale dobro dziecka na pierwszym miejscu! :) Lecę się zbierać, bo o 15:00 wyjeżdżam, a ciągle w rozsypce. Kalijka myślami jestem z Tobą!
-
Malyszok koniecznie chcę zobaczyć te zdjęcia!! Też bym chciała taką sesję, ale jakoś nie mogę się zabrać i w ogóle ciągle wyskakują jakieś niespodziewane wydatki... Ja mam okna tak brudne, że aż wstyd. Aniamama- a ogólnie czujesz się dobrze? U mnie szyjka też krótka, leki dały radę. Odkąd ostawiłam to czuję, że brzuch się częściej napina i częściej czuć kłucie w pipce...ale to już taki czas, że jestem spokojna, bo to normalne.
-
Anulka- Tobie również wszystkiego najpiękniejszego!! Przegapiłam post chyba i teraz mi głupio :( Wybacz. Karliczek- nie no córę to ty masz udaną! Swoją drogą to dawno nie jadłam McDonalda i mam mega ochotę na coś niezdrowego. Jutro już wtorek! Też jestem ciekawa jak Twoja szyjka. Trzymam kciuki:) Kalijka- ja dopiero na 16:30, chyba jajo zniosę do tego czasu. Przed wizytą chcę jeszcze jechać wózki pooglądać. Mam już wybrany,a w tym sklepie właśnie są dni otwarte Tako i będą wszystkie modele do obejrzenia w różnej kolorystyce. Może jeszcze zmienię wybór :P Martucha- teraz to i gofry mi się zamarzyły-mniam!!! Moje nogi też od jakiś 3 dni nie mają kostek- tak puchną! Palce u rąk też, szczególnie w nocy. Musiałam ściągnąć obrączkę i czuję się tak łyso bez niej...Ice Bucket Challenge moim stópkom robię codziennie-trochę pomaga na te opuchnięcia. ;) Dziś postaram się szybciej napisać jak wizyta, bo nie mam już sił nigdzie jeździć po, także wracam grzecznie do domku i od razu napiszę :) Milka- jak ogarniesz te pranie i prasowanie to będziesz szczęśliwa :) Ja odkąd mam porobione wszystko jestem spokojniejsza i teraz tylko czekam. Swoją drogą fajne masz koleżanki :) Asiek- widziałam ten filmik jakiś czas temu na fb. Kurde pozazdrościć jej takiej figury. Widać, że babka w świetnej formie i to niedługo po porodzie, bo bobas jeszcze mały.
-
Cześć Mamuśki :) Wowo- ja też się cieszę, że wreszcie masz spokój. Od razu się zorientowałam, że pojechała po wpisie na fb :P Koniecznie pochwal się kącikiem dla Julki. Zosia- śliczne te łóżeczko-jak dla małej księżniczki :) Możliwe, że dziś poznasz termin cc? Iwa- och zaś ta teściowa... A jak się czujesz? W szpitalu powinnaś dostać leki p/bólowe, ale ja spakowałam paracetamol na wszelki wypadek. Perla- mnie też zgaga męczy strasznie :/ a do tego żebra mam obkopane na maksa... Olala- mi się bardzo podoba Twój pomysł na fioletową ścianę i drzewko. Ładnie to wygląda :) Kalijka- ja już żyję dzisiejszym dniem. Nie mogę się doczekać! Stresa mam jak nigdy, bo to ostatnia wizyta...zawsze było od wizyty do wizyty i jakoś tak nie myślałam o porodzie, a teraz... Magdalena3- to jest normalne na tym etapie ciąży. Takie napisanie brzucha skurczowe lecz mało bolesne to są te skurcze przepowiadające. Mam je od dawna, chociaż teraz coraz częściej i coraz silniejsze. Pysiak- silna kobieto przetrwałaś dzień wesela, więc teraz odpoczywaj! Karolina- wszystkiego najlepszego!!
-
Kolejny piękny kącik dla dzidziusia:) Brawo! Boska- ja na razie naszykowałam łóżeczko w naszej sypialni. Zobaczymy jak się to sprawdzi, mam nadzieję, że ok. Mój mąż pracuje na 14:00-22:00 lub od 22:00-6:00, więc wcześnie rano wstawać nie musi w razie nieprzespanych nocy. Zresztą liczę na to, że będzie mi pomagał, a nie wyśle do innego pokoju, bo będzie chciał się wyspać. Obowiązki dzielimy na pół! A co! Tyszanka- szkoda nerwów na chłopa. Ja mam czasem podobnie jak pisała Zosia. Jeden dzień w dupę bym mu kopnęła a w drugim dniu to zacałowała na śmierć:P Powiem Wam nikt nie potrafi mnie tak wkurzyć jak on, ale kocham go nad życie, bo tak jak nikt on mnie rozumie we wszystkim najlepiej. Takie sytuacje i bądź tu człowieku mądry. Iwa- oboje z Jarkiem jesteście za łagodni dla Ali...tzn nie chodzi mi o to, żeby non stop na nią krzyczeć zakazywać itp bo tym bardziej będzie robiła na przekór. Doskonale pamiętam jeszcze jak ja byłam nastolatką (w końcu to nie było zaś tak dawno:P) Po prostu bądźcie bardziej konsekwentni i już. Najważniejsze, żebyście oboje mieli te same zdanie i się tego trzymali. Moni85- jutro się dowiem ile Kuba waży- cały czas miałyśmy podobnie to może u mnie waga też pokaże jakoś 2200 choć liczę na 2,5 kg przynajmniej. Zobaczymy. Kurde już nie pamiętam co miałam komu odpisać. Wczoraj miałam ciężki dzień- dużo roboty, zły nastrój i ogólnie do dupy. Dziś mi się nic nie chce. Pogoda piękna, a ja jak słoń na kanapie..echh Nogi mi puchną i dłonie-szczególnie w nocy. Trochę ponarzekam, ale cięzko się już czuję. Jutro ostatnia wizyta. Ciekawe... Czy któraś zauważyła u siebie takie zielonkawe, gęste upławy?
-
Starałam się nadrobić wszystkie posty tak mniej więcej przeleciałam i może nikt nie wspomniał albo ja przegapiłam: Madzik1981 -nie wiem czy ją pamiętacie, teraz korzysta raczej z fb niż z forum, ale to nasza październikowa fasolka. Napisała tak: "ja już też rozpakowana , niestety miesiąc przed terminem , córka 2680g po cc , stan dobry ,jak będę miała więcej czasu to wszystko opisze , :-))"
-
Pewnie większość dziewczyn to już oglądało, bo robi furorę w internecie i tv :P
-
Esska, Karolina piękne te kąciki dla synów przygotowałyście nie mogę się napatrzec :) Witam nową mamę na forum :) Fajnie, że zdecydowałas się napisać,a nie tylko czytać.:) Zosia czytałam twoje posty ze stresem,ale jak doszłam do momentu,ze skurcze ustaly to odetchnęlam z ulgą :p Nie uwierzycie,ale jak czytam,że u ktorejs się coś dzieje to się stresuje :p Iwa trzymam kciuki !! Gratuluję rozpoczętych nowych tygodni :)
-
Kamamama u mnie też ani kropli, mogę ściskac z całej siły i nic. Dodatkowo czasem bolą mnie brodawki, a przecież jeszcze nie karmię ! Obawiam się, ze będę.miała tak jak moja mama,która miała wrażliwe piersi,ale mimo pewnych kłopotów wykarmila 5-cioro dzieci. Mam nadzieję, że będzie mi dane karmić piersią. Dużo się mówi też o tym,ze największy wpływ na laktacje ma psychika,tak jak niby przy zajsciu w ciążę. Z tym drugim miałam małe problemy, bo wkurzajace jest to jeśli się bardzo czegoś chce a nie wychodzi. Ciężko wrzucić na luz. Oby z mleczkiem poszło łatwiej. Mirisz lubię czytać twoje posty tak jak od Tyszanki, bo potraficie mnie rozbawic. Kornelia ~to już postawione ? Mi się Nelcia podoba i Kornelka,Kornelcia :) Ok czas spać,bo jutro muszę mocz do laboratorium zawieźć,a potem fryzjer bo dziś się nie udało. Dobranoc :)
-
Jeśli chodzi o termometr to najlepszy zwykły z miękką końcówką i pomiar w pupce. Wiadomo taki elektroniczny jest wygodny i szybki w użyciu, ale trzeba robić trzy pomiary i wyciągnąć średnią, która jest najbardziej wiarygodna,ale czy tak dokładna jak w przypadku zwykłego termometru nie wiem. Dużo jednak opinii negatywnych o tych elektronicznych termometrach słyszałam od wielu Mam. Tyszanka jak na twój tc to aż taki mały dzidziuś nie jest. Mnie też waga synka tak stresowala,ale lekarz mówi ze po prostu mniejsze dzieci też się rodzą i są zdrowe i rosną normalnie :) ciśnienie miej pod kontrolą,bo z tym nie ma żartów. Jeśli szpital będzie najlepszym rozwiązaniem to nie buntuj się. Wszystko dla dobra naszych skarbusiów. :) Poruszając jeszcze temat chodzikow to czy macie podobne podejście do podawania smoczkow ? Bo tak jak chodzik psuje niby prawidłową postawę ciała, to mówi się ze smoczek powoduje wady zgryzu w przyszłości. Co o tym myślicie ? Są niemowlaki które od początku nie chcą smoczka,a są takie których bez smoka uspokoić sie nie da.
-
Dzień dobry :) Dziś chyba "dzień fryzjera", bo też się wybieram, bo włosy trochę odrosły i już się tak nie układają. Jednak nie jestem do końca przekonana, czy skrócić, czy zapuścić już :P Heh miesiąc w nowej fryzurze i już mi się nudzi pomału...ach kobiety :P Iwa- właśnie gdzie kupiłaś te herbatki na laktacje i z jakiej firmy? Zastanawiam się, czy na mnie by też podziałały, bo mi od początku nic a nic nie leci, a Tobie leciało, więc herbatka pewnie tylko wzmocniła wycieki, a nie je wywołała. Kolejny tydzień rozpoczęty-super! A miałam Ci wczoraj napisać, że ja ruchy też czuję coraz słabiej. Wczoraj myślałam, że już pojadę do szpitala sprawdzić czy jest wszystko ok, ale na szczęście Kuba mnie posłuchał i od tego czasu fikał do północy :) Mika88m- zdrówka!
-
Bardzo mi przykro z powodu dzieciątka. Nawet sobie nie potrafię wyobrazić co czujesz. Musisz być silna, masz dla kogo żyć. Życzę żeby te smutne chwile szybko minęły i znowu zaświeciło Słoneczko w waszym życiu. Trzymaj się Mała: *
-
Cały dzień poza domem. Rano szkoła rodzenia,potem zakupy,obiad i urodziny szwagra. Jestem wykończona. Biverek jeszcze raz serdeczne gratulacje !! Karolina a podał ci wagę małego ? Chudy tzn ze ile waży ? Jestem ciekawa bo pamiętam że mamy podobnie z pomiarami maluchów. Wyglądasz pięknie,a Szymcio to będzie niezły przystojniak. Ja tam od razu poznałam co na zdj.jest :) Chodzik: Uważam że to pomocny gadżet lecz nie niezbędny. Najważniejsze żeby korzystać z niego jak najmniej. Nie wiedziałam natomiast ze jest coś takuego jak ten pchacz cały. Fajna sprawa. Czy będę używać chodzika to się okaże jednak wolałabym tego uniknąć. Materac : Mam używany w bardzo dobrym stanie po siostrze mojego męża także spoko :p W sierpniowkach taka tragedia :( nie czytałam tam tego i trochę się boję. Nie potrafię sobie wyobrazić co czuję ta kobieta :( bardzo współczuję takiego doświadczenia. Mam nadzieję, że u nas do końca wszystko szczęśliwie się potoczy. Dzięki zdjęciom w szkole rodzenia wiem na co zwrócić szczególną uwagę,ale mimo to obawiam się ze nie rozpoznam symptomów zbliżającego się porodu. Z wodami różnie bywa czasem sacza się powoli a czasem chlust i nie ma. Wolałbym tą drugą opcję. Ogłaszam,że wszystkie prośby o dołączenie do grupy na fb zaakceptowane :) grupa znowu tajna. Witam również nowe Mamy :) nasze grono nieustannie się powiększa. Nie wiem już co komu miałam napisać. Ja mam kolejną samotną noc oby spokojną. Dobranoc Dziewczynki :)
-
Hej kochane :) Wczoraj późnym wieczorem miałam skurcze, ale kąpiel i magnez spełniły swoją rolę i zasnęłam. Noc całkiem ok. Dziś idę chyba ostatni raz na zajęcia do szkoły rodzenia. Temat :"Problemy związane z kamieniem piersią i techniki karmienia ". Mam nadzieję, że się czegoś dowiem i nauczę, bo póki co to dla mnie całkowita nowość i warto się podszkolic może się przyda: ) Karolina jestem ciekawa jak twoja dzisiejsza wizyta. Iwa jak wrócę to w skrócie postaram się napisać najważniejsze rzeczy na gg. Dziewczyny które dołączyły do grona na fb prosze uzupełnienie post w komentarzach dotyczący naszych nickow. Nova czekam jeszcze na Ciebie :) "Mamuski październikowych fasolek" znajdz nas :) zaakcepuje zaproszenie jak tylko wrócę do domu i zmienię ustawienia znowu na grupe tajną tak jak było wcześniej. Lecę się zbierać.
-
Dziewczyny, które są członkami grupy na fb. Chwilowo musiałam zmienić ustawienia grupy z tajnej na zamkniętą. Jak tylko Nova, Asiek i Emilia dołączą do naszego grona to zmienię znowu na tajną. Inaczej nie umiem zaprosić do grupy nowych osób. Tutaj podaję link: https://www.facebook.com/groups/1441622112754184/ Inne chętne dziewczyny zapraszam do dołączenia do grupy.
-
Asiek wyślij mi proszę link do Twojego fb, bo wyszukuje mi kilka kobiet o tym imieniu i nazwisku. Nie wiem, która to ty:P Emilia, Nova- zaproszenia wysłane-doszły?
-
Asiek mam problem z odczytaniem wiadomości na telefonie ale jak włączę komputer to od razu załatwie spraw z fb :) Karolina jutro ci ściąga ten pessar ? Ja się chce zapytać na następnej wizycie czy mogę się wreszcie kochać z mężem :p
-
Esska- nie martw się tą wagą, bo moja koleżanka (jest położną) mówi, że nie ma takiego sprzętu, który dokładnie określi wagę dziecka. Zawsze trzeba brać minimum te 0,5 kg błędu. Może jeśli Cię to martwi umów się na prywatną wizytę do innego lekarza, który dysponuje lepszym sprzętem. Tyszanka- taki dzień kiepski, ja też bym tylko spała. Odpoczywej ile wlezie! Asiek, Emilia- nasza grupa na fb to Mamuśki październikowych fasolek. Możecie mi wysłać tutaj w wiadomości prywatnej namiary na was i wyślę zaproszenie:) https://www.facebook.com/groups/1441622112754184/ Emilia- dzielne dzieciaczki masz:) Poradzisz sobie cudownie z całą trójką, zobaczysz! Karolina- gratulacje kolejnego tc- to już 36! Powolutku do przodu-super. A tak nas straszyli, że nie dotrzymamy. Ja coś czuję, że urodzimy w podobnym terminie :P
-
http://www.mamazone.pl/artykuly/prawo-i-pieniadze/2010/pytania-o-rejestracje-noworodka.aspx Wklejam link, może któreś się przyda taka wiedza.