Carolineee

natusi- dawno nie zaglądałam bo w sumie nawet trudno mi jest nadrobić Grudnióweczki :P przygotowania na przyjście maluszka trwają, a w sumie już dobiegają końca. Jak na początku ciąży czułam się super, tak teraz już jest coraz gorzej.. jakiś czas temu byłam w szpitalu bo malutkiej spieszy się na świat, ale już wszystko w miarę w normie :) nie chcę zaśmiecać wątku, zapraszam na priv :)

O moim przeczuciu już pisałam, a co do poinformowania partnera... no u mnie było trochę śmiesznie bo 2 test na którym wyszły wyraźniejsze kreski, które było widać zrobiłam o... 3 rano.. akurat wtedy chciało mi sie siku, a zależało mi, żeby to był poranny mocz. No i oczywiscie siedze w tej łazience, czekam aż minie czas jaki trzeba, spoglądam na test no i 2 kreski - aha, ok :) No i z tym testem do sypialni, zapaliłam światło i stukam męża w ramie, ten taki zaspany no a ja mu pokazuję ten test i raz go w ramie a raz palcem na test, i cieszę `michę` A ten do mnie : A jaki powinien być wynik...? zaspanym głosem... no to jestes czy nie? na co ja, że tak, po czym od stwierdził, że wiedział bo mi się 3 dni okres spóźnia :P No i już radość i przytulanie, a ja jak to teraz w ciąży non stop bywa się poryczałam jak bóbr :P Dalej mnie zastanawia, skąd on wiedział, że mi się okres spóźnia?! hihi chyba lepiej znał mój cykl niż ja sama :) Oh.. kiedy to było! Już 34tc :)

Lenson- Ja kierowałam się firmami, które znam i tym co po prostu wydawało mi się słuszne. Sudocrem na wszelki wypadek, jak pupa będzie zaczerwieniona, a tak to kupilam bambino ochronny z cynkiem, do buzi z nivea bo akurat od 1 dnia życia na każdą pogodę, balsam i płn do kąpieli z hippa, a mam też natłuszczający z ziajki + oliwkę też z ziajki jak by była sucha skóra. No i tam te patyczki, waciki i takie tam pierdoły. Nie ma co za duzo kupowac, same podstawy najwyzej zawsze mozna dokupic. Lepsze dokupowanie niż wyrzucanie :) Wybierz to, co wydaje Ci się właściwe. Po 1 sztuce wszystkiego najlepiej. Do pupki sudocrem awaryjnie+ właśnie np. bambino, albo z ziajki pod pieluche, z różnych firm są :)

KariKari- http://www.kwestiasmaku.com/pasta/lasagne_bolognese/przepis.html przepis super, korzystam z tego na makaron i beszamel, bo sos boloński robie troszke szybciej i prosciej :P Podsmażam cebulę ( wedle uznania, ja daje 1-2 duże) na oliwie z oliwek, pod koniec duszenia jak będzie miękka daje na 2-3 minutki czosnek w plasterkach, oregano suszone i bazylie suszoną tak po 1 łyżce stołowej, potem miksuję blenderem na papkę, dodaje puszkę pomidorów i znów miksuję, potem troche koncentratu, papryki słodkiej mielonej, pieprz, kostke wołową, dodaję wody i wrzucam podsmażone mięsko, i czekam az sie zagotuje, próbuję. Doprawiam jeszcze do smaku i zagęszczam jak trzeba :) A potem jak w przepisie na zmianę warstwami z makaronem beszamelem i serkiem :) Warto zrobić wcześniej 2-3h bo od razu po upieczeniu jest taka lejąca :P jak postoi nabiera lepszej konsystencji i lepiej sie porcjuje :) mimi- co do uderzen gorąca to ja mam czasem a najczesciej w nocy - budze się spocona, po dekolcie spływa... piżama mokra, włosy też... nie wiem od czego tak sie dzieje, ale nie miałam nigdy wczesniej. lenson- no my mieszkamy z rodzicami, a oni nie chcą, żebyśmy robili opłaty, tylko w zimie do ogrzewania domu się dokładamy i tyle, więc tu odchodzi sporo wydatków i dlatego nie ma tragedii :) MłodaFasolka- no, tyle że ja umowę o prace podpisałam dopiero w ciąży, bo tak mi sie staż kończył... i o to mają największe pretensje ;/ no trudno się mówi, zobaczę co da się z tym zrobić i mam nadzieję, że jakoś to będzie. Megi- nie ciekawa sytuacja! musisz zacząć się oszczędzać czy tego chcesz czy nie, bo twój synek jeszcze musi posiedziec w brzuszku, najlepiej do 37tc. 3ymaj się!

Pogadam dziś z mężem,żeby przekazał to się dowiedzą... mam nadzieje, że chociaż macierzynski dostanę. Teraz sie wkurzam na lekarza, że mi tak szybko kazał iść na zwolnienie ;/ W sumie nic mi nie było, aż do 27tc... ale to może dlatego, że się oszczędzałam od początku? Kurcze, teraz to mogę spekulować, no ale trudno. Zobaczymy co i jak :) Nie jest źle, mąż dobrze zarabia, więc sobie radzimy i z wyprawką i z życiem, ale fakt, że było lepiej :) Nie zamartwiam się na zapas, bo to mi teraz najmniej potrzebne! Zrobiłam dziś Lasagne ( jak któraś chce przepis to dam linka do sprawdzonego...:) ) i zjadłam taaaaaaaki wielki kawałek Mniam, mniam! Jak mąż wrócił z pracy to czekało winko, dla mnie bezalkoholowa Bavaria i 2 kieliszki + świeca ... taką miałam wenę twórczą hihi :P Zrobiłam tyle, że jeszcze mamy na jutro, więc jutrzejszy dzien mam do odpoczywania. Na następny obiad już wymyśliłam naleśniki z serem i zupkę. ( ostatnio gotuję to na co akurat mam zachciankę... a sporo ich ostatnio! ) KariKari- A spróbuj Popcornu solonego z roztopioną czekoladą mleczną ja robię taki sos z czekolady, żeby za szybko nie zastygło, z odrobiną mleka albo kremówki i tak w takim ciepłym pojedynczo maczam popcorn Mniam! Albo też dobry jest popcorn z lentilkami.... :P Co do ciśnienia to ja w ciąży mam wyższe niż przed, wcześniej miałam max 120/60 a teraz mam od 120 do 135 / 60-70 , ale lekarz nic nie mówi, wiec chyba w normie :) jemtruskawki- firanki zostaw facetowi, niech się trochę pomęczy ;) Ja na szczęście moge sobie zdjąć drążek od karnisza, wsunąć moje makaroniki i zawiesic razem z drążkiem, więc mam kłopot z głowy :P Tak dziś chciałam wybrać 2 zestawy dla maleństwa na wyjście ze szpitala... w rozmiarze 56 i 62 , ale kompletnie nie wiem co wybrać. Pomocy! ;/

No właśnie mogłam się odwołać, ale pismo dostałam przed szpitalem i jak byłam szpitalu to nie mogłam im odpisać, a po szpitalu o tym całkiem zapomniałam a termin był do 7 dni... moja wina w tej kwestii, ale miałam inne zmartwienia. Ogólnie sytuacja wygląda tak, że od grudnia byłam zatrudniona na umowę o bezpłatny staż, bo jeszcze się uczyłam no i nie mogłam być zatrudniona na umowę o pracę. Od kwietnia zatrudnili mnie na umowę o pracę, a miesiąc potem dostałam zwolnienie z powodu bóli brzucha no i lekarz uznał, że nie mogę pracować w hałasie i przy komputerze bo źle to wpłynie na rozwój ciąży. Na badaniach wstępnych już było zaznaczone, że ciąża. Dwa, firma jest własnością mojego szfagra, a mąż jest wspólnikiem, więc po ślubie zaczeli sie czepiać o nazwisko i spokrewnienie... po tym jak dostałam to pismo z odrzuceniem bo właśnie niby chciałam wyłudzić?! od nich kase, nie brałam zwolnienia ze szpitala i teoretycznie pracuję, płacę składki itd. żeby chociaż macierzynski dostac bo jak nie pracowałam to chociaż miałam nadzieję, że dostanę czesc tych pieniążków, a tak odeszło nam troche środków i żyje się hm.. no inaczej. Księgowa rozkłada ręce... Jestem ciekawa czy jak nie dostałam chorobowego to macierzynski dostane? Wiecie coś o tym?

MłodaFasolka- no to rzeczywiście... My też mieszkamy w sumie na wsi :P 2km od granic Lublina, no i są jakieś tam możliwości własnych działalności, ale jest tego tyleeeee....pełno sklepów,galerii a z pracą i tak do dupy.. ;/ No tyle, że A pracuje u siebie, więc to jest na +. A coś typu sprzedaż internetowa? Na to jest teraz popyt - zobaczcie same: większośc wyprawki zakupiona przez internet A do tego potrzeba tylko poczty/firmy kurierskiej w okolicy i internetu + troche miescja na mały magazyn :P Sama o tym myślałam, ale ja na razie za duzo innych rzeczy na głowie.. :) A, pochwaliłam wam się, że ZUS nasz najdroższy, ukochany nie przyznał mi chorobowego? Aż sie wkurzyłam. Nie wiem jak będzie z macierzynskim... aż się boję.

Dla moich rodziców to pierwsze wnuczę, bo jestem jedynaczką, a dla teścia też pierwsze bo mój A ma 3 braci, ale żaden sie nie postarał jeszcze, a o obrączkach słyszec nie chcą hehe No ale moze jego o rok starszy brat niedługo sie postara z narzeczoną, coś tak mi się wydaje :P :P :P A co do jazdy tirami to mój brat cioteczny jeździ z polski za granicę, po europie i nie ma go raz 3 a raz 5 tygodni... mówi, że jest fajnie, dobra kasa, no i on to lubi od małego tylko samochody i samochody Ale co z tego, jak przyjedzie na tydzien i znów go nie ma... żony nie ma, wiec może jeździc, chociaż jego dziewczyna się wkurza, no ale co zrobić.. taki kraj i takie zarobki.A może lepiej pomyslec o własnej firmie? :)

Kurcze! Ale macie historie z teściami... Jak czytam to się śmieję i wkurzam za razem! :) Mi takiego wcinania się Teściowej brakuje, niestety nie dane było mi jej poznać :( Teść za to jest przemiłym człowiekiem i nie wtrąca się, a raczej martwi np. tym, ze byłam w szpitalu itd. No, ale moja mama za to po czesci nadrabia wtrącaniem się, ale od razu prostuję, że jak mnie rodziła to były inne czasy i inaczej sie to odbywało ( też jest historia, że żeby spiochy jakies dostać czy wózek to się w kolejkach o 4/5 rano stało... i się kupowało to, co było.) no ale na początku ją zgasiłam Ostatnio też przyczepiła się po co taką wielką torbę do szpitala pakuję... yyy...eee... torba takiej samej pojemności co zwykła, sportowa/treningowa, tyle, że przystosowana dla kobiet(designem + ma niewidoczne kółka i wyciąganą rączkę,,, na wszelki wypadek ). No i od razu jak z nią rozmawiałam to snuła obiekcje co do ilości zabieranych podkładów... i ogólnie... no ale powiedziałam, że tyle mi potrzeba i tyle zabiorę :P Na plus wyszła rozmowa o wózku, że trzeba powoli wybierać, zamawiać no i powiedziała, ze dołoży nam połowę ( chciałaby kupić cały, ale w maju mamy ślub kościelny i wesele.. no i jeśli chodzi o kasę to trochę krucho, ni spodziewałam się, że w ogóle coś będzie chciała dokładać, bo rozumiem sytuację ). Zakupiła 2 komplety ubranek, babciowych ubranek, no ale taki ma gust :P Co do tego nigdy nie byłyśmy zgodne, ale tragedii nie ma! Oczywiście ładnie podziękowałam No to się rozpisałam...

Co do jedzenia to ja mam tak samo... chociaż żelki jak uwielbiałam tak uwielbiam i właśnie wsuwam Ostatnio znów mi odeszło mięso... chociaż dziś zrobiłam burgery z wołowiny takiej 100% i zjadłam 2 sztuki :P Aż mi głupio było, ale taka głodna byłam... w imię moich płytek krwi, czerwone mięsko :P Znów mam fazę na jogurty, chrupki z mlekiem, sery, owoce... i słodkie :P Co do ubranek Nexta to ja mam dużo sztuk i są superaśne Dziś dokupiliśmy kombinezonik kremowy na 62 taki grubszy na sam początek... zadziwił mnie tym mój mąż, bo oglądalismy go kilka razy jak robilismy zakupy i cisza, a dzis idziemy na dział spożywczy, a ten skręca do sklepu obok i się pyta: ten rozmiar? No to ja że tak.. na co on do kasy :P :P A ja dobrałam jeszcze białe rajstopki dla malutkiej 1 pare bo mam różowe tylko :P Marta- ja patrzyłam drewniane i te mi się spodobały : są lampki do kompletu i w ogóle fajne rzeczy :) http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25228129 podrzucam linka :) MłodaFasolka- Też mam tory... może troszkę mniej w ciaży mi się zrobiło, ale przed ciąża miałam i są juz jasne, a w ciaży mam kilkanaście czerwono-różowych i mam nadzieje, że wyblakną... A co do sesji to nie musi byc z brzuchem na wierzchu! Ja meża w weekend zagonię do zdjęć Ustawię mu sprzęt i mi popstryka.. sama sobie nie zrobię to chociaż męża przeszkolę Nie było mnie chwile, a tu 4 strony czytania! Niezłe tępo! :)

KariKari- ja oglądam na Polsat Cafe czasami te porody :) a polecam zerknąć na youtube : Położne, midvifes : daje linka do playlisty ze wszystkimi odcinkami jakie są dostępne : ja chyba bardziej wolę to oglądać niż to polskie :) Co do rzeczy dla siebie... to ja kupiłam tylko te spodnie na początku z H&M i sukienkę i bluzkę w C&A no i ostatnio bardziej elegancką na jakies wyjscie, ale po prostu większą, nie ciążową to najwyżej zepnę paskiem i będzie do chodzenia i po ciąży :) W domu śmigam w dresach, chociaż juz ciasne sie zrobiły... a były luźne przed ciążą.. albo w getrach zwykłych... nie kupuję nic więcej bo mi szkoda kasy, jeszcze miesiąc i tyle, więc sie przemęcze Bluzę zabrałam mężowi, więc mi cieplej będzie, a w niektóre ubrania sprzed ciąży się jeszcze mieszczę !! W bluzki przeważnie bo spodni to nie dopinam.. :P

Też polecam femibion, rzucenie palenia, alkohol słaby w małych ilościach, racjonalny tryb żywieniowy, kontrola zdrowia + wyleczenie zębów!!! bardzo ważne, żeby miec zdrowe ząbki, ja o tym zapomniałam, ale na szczescie nic sie nie dzieje do teraz, za to po porodzie lecę do dentysty, żeby sprawdzic co i jak :)

madziara- no widzisz, nie było się czym martwić :) super, że się rozruszała! młodafasolka- a ja obstawiam siebie, że 4 tygodnie i się rozpakuję... zobaczymy za 2 tygodnie na wizycie, ale raczej więcej niż 4-5tygodni to nie wytrzymam :P Wszystko już mam, to mogę rodzic, byle do skonczonego 37tc dotrzymac! co do prania i prasowania to ja uprałam i wyprasowałam te na 0-3 i 3-6msc. resztę będe tylko prać, a te co teraz wyprałam i uprasowałam to raczej juz potem tez tylko prac będę :P nie widzę jakiejś różnicy w miękkości... no ale zobaczymy :) madlenka- narobiłaś mi smaka na mleko z tubki... albo nawet takie skondensowane z puchy

jemtruskawki- fajny wózeczek :P nie doczytałam, że juz pisałaś jaki model- ślepota mi się pogłębia hehe madziara- 10 ruchów minimum w ciągu dnia, moja gin, która jest ordynatorką w szpitalu w którym mam rodzic ( więc jakies pojęcie powinna miec...) powiedziała, że 10 ruchów do 12 to musi być, bo przez cały dzien to jest troszkę za mało, ale w normie :) Nie martw się, zjedz coś słodkiego/kalorycznego i poobserwuj reakcję leżąc- bo jak chodzimy, to dzidzius jest kołysany i spi :)

Olusia- co do pasa to nie pomogę... jeśli chodzi o pojeminiki to ja nie kupuję bo nie wiadomo czy będę miała pokarm, więc w to zainwestuję po porodzie jak będzie mi potrzebne :) Jeśli chodzi o rożek to mam jeden bo nie każde dziecko lubi być w rożku, więc nigdy nie wiadomo, zawsze lepiej dokupic :) Pampersy 1 mam białe, bo jako niedoswiadczona mama chciałam mieć podgląd na stan pieluszki, a one mają takie znaczniki `zabrudzenia` hehe więc kupiłam paczkę 1 tych białych premium care i 2 paki 2 :) Pateczka- też chciałam miodownika, ale za dużo czekania i roboty, a przy tym przepisie to dosłownie pół godzinki roboty, potem tylko pieczenie blatów i od razu przekładanie, a jak polewa po godzince/dwóch zastygła to szamałam A miodownik najlepiej jak stoi do następnego dnia, a powiem Ci szczerze, że w smaku prawie identyczne, tylko ciasto takie pulchniejsze niż w miodowniku :) Dziś na śniadanie 2 kawałki znów wciągnełam jemtruskawki- super, pierwsze zakupy, a już wózek!? Pochwal się jaką brykę zakupiłaś :) Ja już zakupy zakończyłam, dziś dostałam ostatnią paczkę, a czekam jeszcze na wózek i finisz :) szkoda... madziara- moja gin mi mówiła, że do południa tj. do 12 od rana ma się ruszyć minimum 10 razy. Jak by mnie, to na IP. Spróbuj policzyć, i nie denerwuj się. Moja mała ostatnio też już mniej kopie, teraz za to sie rozciąga i przeciąga i rozciąga...co jest czasami bardzo nieprzyjemne i boli ;/ Dziś przed 6 stracznie zaczeły mnie boleć plecy, brzuch i już myślałam, że coś się dzieje, od razu nospa, magnez, ale nie mogłam leżeć więc wstałam i po 10minutach przeszło... Ale się przestraszyłam, że coś się złego dzieje bo takiego bólu pleców, boków i podbrzusza nie miałam nigdy... ;/ Malutka ładnie się właśnie ruszała, więc jestem już spokojniejsza, ze wszystko ok :) Doszła mi dziś paczka z przewijakiem, klinem, butelkami tomme tippe z tym czujnikiem i sprayem z fridy- teraz tylko czekam na wózeczek :) Dziś miałam robić Lasagne, ale mama powiedziała, ze piętro niżej są dla mnie kopytka, więc spełnię moją zachciankę nareszcie Bo tak pisałyście, pisałyście o tych kopytkach... a mi się takich z cebulką i ze śmietaną podduszonych chce.. yummy Miłego dnia! :)

Ja niestety posiadam, mimo, że smarowałam i smaruję... jutro zaczynam 34tc, nie jest ich duzo, no ale są. Miałam wczesniej na biodrach i są przezroczyste, wiec mam nadzieje, że te tez takie będą - wtedy da się życ :)

A mnie naszło na słodkie i przejrzałam stronkę z której zawsze coś tam piekę i wychodzi i znalazłam Stefankę :) Akurat wszystko miałam i już zrobiłam, szybko poszło! Teraz się studzi i za 2-3h powędruje do lodówki, na jutro jak znalazł : łapcie przepis: http://www.mojewypieki.com/przepis/stefanka Polecam przepisy na słodkości z tej strony, zawsze mi wychodzą! Kurcze, narobiłyście mi smaka na szampana i wino... a mi się chce jeszcze baileysa albo sheridana...( język na wierzchu i ślina kapie po bluzce... ) Co do picia alkoholu podczas karmienia to można raz na jakis czas pozwolić sobie na lampkę wina, albo szampana ( tak, tak! można!) może mnie za to nie skrytykujecie, ale jak napijemy się wieczorem po ostatnim karmieniu przed snem, a w nocy damy 1-2razy odciągnięte wcześniej mleko lub mm, a sciągniemy pokarm z piersi ( niestety do wylania) i nakarmimy dziecko dopiero rano to będzie ok :) Jak 2-3 lata karmią niektóre kobiety piersią, to myslicie ze nic nie piją? :P Ja zamierzam karmić min.3 miesiace, ale max 5 miesięcy. Wiem, że pokarm mamy jest najlepszy, ale chciałabym coś robić, a nie tylko siedziec z dzieckiem i mieć problem z zostawieniem dziecka np. z dziadkami, więc wstrzymam się z alkoholem całkowicie, a potem nie omieszkam delektować się winem, które niedawno sobie zakupiłam właśnie na tą okazję Mam nadzieję, że nie zostanę z linczowana za moją wypowiedź...

Aga- jeśli chodzi o pas to moim zdaniem jest ok, ale na chwilę. Podtrzymuje mięsnie i ogólnie tam wszystko, przez co mięsnie mają `urlop` nie pracują jak wcześniej i mimo to, że brzuszek się wchłonie po zdjęciu pasa nie będzie się w stanie utrzymać na swoim miejscu sam, bo mięsnie będa na tyle słabe, że nie udzwigną ciężaru po `urlopie` :P :P Megi- dobrze, że zakupy robię dopiero w sobotę, bo wrzuciłabym teraz pewnie ze 2-3 serki i tak zrobiła jak piszesz hehe no ale na dzisiaj już mam inną zachciankę do realizacji : rybka zapiekana w sosie serowo-smietanowym z brokułami :) mniam, mniam jemtruskawki- ooojjj... w 36 to ja bym nie dala rady... jutro zaczynam 34tc i już się czuję jak małe słoniątko, a co dopiero za 2-3 tygodnie!? Ja dziś dostałam paczkę z gemini i polecam :) mimi88 - powklejam linki co mi dzisiaj przyszło z gemini :) ale to cześć potrzebnych rzeczy, bo ja też cześć kupiłam przy okazji w jakichś tam marketach :) http://www.aptekagemini.pl/kompresy-pasomed-niejalowe-5cm-x-5cm-17-nitkowe-100-sztuk.html http://www.aptekagemini.pl/octenisept-plyn-250ml-z-dozownikiem.html http://www.aptekagemini.pl/sanity-lux-aspirator-do-nosa-1-sztuka.html http://www.aptekagemini.pl/unimer-baby-nacl-0-9-50-ampulek-po-5ml.html http://www.aptekagemini.pl/baby-ono-majtki-wielorazowe-siateczkowe-rozmiar-xxl-2-sztuki.html http://www.aptekagemini.pl/baby-ono-wkladki-laktacyjne-premium-60-sztuk.html http://www.aptekagemini.pl/canpol-szczotka-grzebien-do-wlosow-z-grzechotka-zoo.html http://www.aptekagemini.pl/hipp-baby-mleczko-do-ciala-pielegnacyjne-350ml.html http://www.aptekagemini.pl/podklad-higieniczny-seni-soft-90cmx60cm-5-sztuk.html http://www.aptekagemini.pl/canpol-ceratka-higieniczna.html Plus zamawiałam femibion bo jest duuuużo tańszy :) a dodatkowo w sklepach kupiłam z hippa płyn do kąpieli z tej samej serii, z ziajki płyn i oliwkę, krem ochronny bambino, krem do buzi na każdą pogodę z nivea, waciki ze stoperami, waciki kosmetyczne takie duze dla dzieci, smoczek0-6 nuka, 2 butelki tomme tippe, sól morska w sprayu z Fridy, pampersy 1 i2, chusteczki mokre, sudocrem, proszek do prania dzidziuś, płyn do płukania dzidziuś i chyba wszystko :P

Dzien dobry! :) Rano odebrałam paczę z gemini Jeszcze jedna paczka z allegro i przesyłka z wózkiem i wszystko mam! no... poza termometrem ( mam taki zwykły, elektroniczny) nie wiem jaki wybrac, na pewno ten na podczerwien, ale jaki to nie mam pojecia i kupie jakos przy okazji :P Dziewczyny, super, że po wizytach wszystko ok ! :) Megi, Vanessa- a mi w 31tc jak mała ważyła 1816g powiedzieli, że będzie duża, że za duza o 6 dni! Ciekawe z jaką wagą się nasze maluszki urodzą Witam nową mamę na forum, zapraszamy do rozmów! Wytrzymujesz jeszcze bez kompletowania wyprawki? Ja to bym sobie paznokcie obgryzała, że się nie wyrobię itd. 33tc i już mam wszystko, a dzis albo jutro planuje torbe spakowac :) Mi też mówili, że za wczesnie itd. ale, że tak powiem `olałam` ich i kierowałam się swoją intuicją, co na dobre mi wyszło :) Pora zmykać na śniadanko :) Miłego dnia!

MartaA- polecam wózeczek jak nie wybrałaś jeszcze :) w sklepie sprawdzałam jak sie prowadzi, składa, rozkłada i super Firma Adamex model Jogger :) Rozważałam jeszcze model Pajero, ale jakoś tak ten bardziej mi przypadł do gustu chyba dlatego, że widziałam i macałam Dostępny na allegro, pewnie wysyłają i za granicę :) narobiłyście smaka na szyszki... oj, kiedy ja to jadłam..! aż chyba zrobie ostatnio widziałam w tesco krówki na promocji A te iryski to gdzie mozna kupic i jak to wygląda?? Super, że po wizytach wszystko dobrze! :)

MłodaFasolka- my niestety mamy zakaz przytulanek ,ale mężowi oczywiście rączki chodzą i też mówi, że piersi mam super hehe Cieszy się jak głupi 4leks4ndr4- mam nadzieje, że pod koniec tygodnia nasze `ferrari` już dotrze jak na razie wklejam wam linka, żeby mniej więcej sobie `luknąć` proszę: http://fotolister.pl/show.php?id=4952 - wybrałam dokładnie ten kolor co na zdjęciach :) Beż + jasny brąz. Jak wam się podoba? Ciekawa jestem, czy ten kolor będzie taki sam na żywo, bo niestety widziałam tylko czarno turkusowy :P

A wy znowu o jedzeniu! Jakiś czas temu wklejałam wam zdjęcie camemberta na gorąco, z piekarnika - polecam! Wierzch smarujemy oliwą z oliwek lub nie smarujemy, czosnek w proszku i nacieramy serek z zewnątrz, do piekarnika pod grill na 2-3 minutki i jest super ciągnący... na grzanki z bagietki idealny + winogronka= mniaaam Ja właśnie wciągnełam kilka kostek jeszcze urodzinowego ptasiego mleczka i leżę szczęśliwa Dziś zamówiłam już wózek, jak dojdzie to pstryknę wam fotki :) Miałam zaktualizować brzuszek, ale nie było czasu zrobić zdjęć w niedzielę bo troszkę mi się zaspało, więc muszę zrobić inne :P Jak znajdę czas i chęci to się zmobilizuję i wam wrzucę, a może męża na sesję brzuszkową namówię, żeby mi popstrykał Dostałam e-mail z gemini i z ups, że przesyłka już wysłana i na jutro planowane doręczenie :) Nareszcie ! :) Dziewczyny, które miały dziś wizyty- dajcie znać co i jak! :) MłodaFasolka- to ja dorzucę też trochę swoich kg, ale z bioder i ud Moje piersi są akurat 4leks4ndr4- super brzuszek, a ile ja bym dała, żeby mieć taką figurę!!! :)

Monikam- ale super! Mi też się tak rusza, ale mała strajkuje, jak wyciągam aparat albo telefon i nie da się nagrać ;/ no ale trudno :)

Wróciliśmy już z chrzcin, było super, ale już pod koniec sie męczyłam... i marzyłam o łóżku :) Za długie siedzenie to nie dla mnie, ale na szczęście też spacerowałam trochę koło lokalu, bo inaczej by mi kręgosłup odpadł... :P Nie odpiszę wam teraz bo jestem padnięta i zamierzam już iść spać :P Mimo, że jeszcze wcześnie... Dobranoc :)

111magda- o kurcze, niedobrze ! zdrowiej szybko! :*