magalena3

Patka skąd wiem to lokomotiv jest dla dzieci. Bo ja mojej dawałam na długie jazdy ale moja to miała dwa razy zwrotke właśnie na długiej trasie. Ale przez przejęcie chyba bi zbytnio jeść nie chciała a piła tylko i ta woda zwracała. Ale podobnie można usadzic dziecko na przodzie ustawić nadmuch aby było chłodniej wiadomo nie centralnie w oczy. Mi np to pomagam odkąd jestem kierowca to jak muszę siedzieć z tyłu to muszę mieć coś mietowego. Cory nic nie rusza a ja muszę albo z przodu albo mietowki. A z tym acardem Ti ciekawe. Bo skąd wiem to ja będę musiała mieć też rozrzedzana krew. Ale to pewnie inaczej działa niż heparyna a ja właśnie jej potrzebuje. Dlatego brałam zastrzyki. Ale też lekarza podpytam o ten acard jak będę w ciąży. A dzwoniłam do przychodni nie ma ani wyników biopsji ani Pani gin nie dała terminów wizyt. A wogole to.... Dzisiaj mamy z moim rocznicę związku. 13nasta

Do @ idzie wielkimi krokami. Znowu bym ciągle jadła a jak już coś zjem to mi nie dobrze a więc idzie ...

O co cisza dzisiaj na forum. Uwaga bo nam znowu usuną wątek

Mika racja dziwne że lekarz nie wiem ile trwa twój cykl. Masz może jakiś kontakt? Mnie się każdy gin na początku ile trwa mój cykl. Może i ciebie pytał ale nie pamiętasz. Bo to podstawowe pytanie. A jak długo już bierzesz ten duphaston? Zapraszam za batszczyk czerwony z buraczki z ziemniaczkami i skwarkami. Ja buraków nie lubię ale barszcz zjadam tyle że bez skwarek bo nie lubię też Cora dobra. Pyta mnie mamuś co to za różowa zupa bo zaprawilam trochę śmietana

Moja ma duży wybór ale i tak nie może się zdecydowac. A twojego podziwiam że jak zobaczy wasza kanapkę to nie robi awantury. Ale on z tych bardziej spokojnych. Moja też. Więc jak coś ja mam i jej dać nie mogę to tylko pyta czemu. Jakos senny ten dzień. Właśnie dokonczylam kawę ale i tak mnie spać się chce. Więc chyba powoli wogole dostawie te kawę. A pochwalę się że nie pije już rozpuszczalne bo... Mi nie smakuje a więc chociaż tyle dała mi zmiana kawy. Ale dalej rozmyśla nad odstawieniem.

Madzia to ładnie Ci śpi ale trochę się pewnie umeczyl zanim zasnął. Moja zasnęła kolo21 a o 7 do mnie przyszła. Ja tam po 6 się obudziłam. Teraz pije kawkę. A później śniadanie tylko musi mi się zdecydować co chce Oby to był tylko opuchniety paluszwk i szybko zeszła opuchlizna.

Nie znam przyczyny wyrzucenia łóżka i czemu ta matka nie śpi z partnerem/mężem. Więc Nie ma pewności że robi dziecku krzywdę. Ja pamiętam jako małe dziecko spałam z bratem. Mieliśmy jedno duże łóżko. I nie miałam problemu z koloniami, osobnym pokojem później. Nie wiem jakie mogą być inne skutki takiego spania. Przyznam że ja core też biorę do siebie do łóżka ale tylko jak jest chora. Czasem z nami zasypia. Ale przeważnie w swoim łóżku śpi i sama. Pozdrawiam

MadziaK83 Magdalena no zadzwoń koniecznie bo aż ciekawe z tymi testami. A młody lubi wszystkie leki, on nawet jak krople do nosa zobaczy to chce żeby mu do buzi psikac. Rano pierwsze co to afera żeby dać acerole bo taka pyszna. A jak daje magnez czy wapno do musu i mówię że zjemy lekarstwo to się płaszcza otwiera. Tyle że on przy zębach zawsze spał. Stawiam na ten palec, spuchl bardziej od rana, i trzyma go wyprostowany, jutro mu altacet kupię i zrobię okłady. To rzeczywiście ciekawy 'lekoman". Moja z chęcią bierze lek jak jest albo w strzykawce albo w kieliszeczku tym dołączonym do syropkow. A z tym palcem może warto przeswietlic. Moze tylko stluczony ale może i coś peklo. Oby nie. Chociaż dzieci w tym wieku są o dziwo bardzo odporne na wszystkie upadki i rozciecia i uderzenia.

A z synem to sprawdź czy chodzi o afte bo jak lubi lek to nie będzie chciał. wiem że to oszukiwanie ale może zadziała. Bo pewnie już kojarzy tubke i weź no inny lek i powiedz ze teraz ten na afte czy będzie chciał. Ja miałam podobny przypadek z bratanica. Tylko przy jedzeniu. Robiła mamie swojej awanturę że chce parowke ale zmienili opakowanie. Cała szatę i ona twierdziła że to nie parówki bo to nie to opakowanie. To wzięłam je i pokazałam palcem żeby czytała że mną i mówię " parówki" i odrazu otworzyła i zjadła. Aż byłam w szoku ze to tak zadziałało. Więc mam doświadczenie co do mojej. Moja musu owocowego nie zje jak jej zrobie. Ale jak wcisne mój do tubki po owocku to zje

Madzia bo podobno przy pcos nie powinno robić się testów owy bo mogą fałszywie wychodzić. Bo kilka razy w cyklu może być wyrzut. Dlatego fałszywie. Nie wdrazalam się głębiej w tym bo chciałam poczekac na werdykt od gin. Nie no jutro to muszę zadzwonić o te wyniki i może Pani gin już podała terminy wizyt. A jak nie to wizytę mam u tego co mi ją zlecił dopiero 13maja.

Dziwna sprawa. Jakiś impuls miałam. Albo głupota mi do głowy strzeliła aby zrobić test owu. I o dziwo wyszła druga kreska. Nie taka ciemna jak kontrolna ale prawie... No i to chyba potwierdza moje Wyniki a pro po pcos. Mam bolące wzdęcia... Oczywiście najadlam się fasolki straczkowej. Straszne bable po brzuchu mi łażą. Ach ja nie mądra....

Bibs miałam dzisiaj dzwonić ale moja pamięć jest ostatnio straszna. Pisałam do was że muszę zadzwonić a zajęłam się czymś innym i ooo nie zadzwoniłam. Muszę sobie na kartce zapisać jak inne rzeczy... Wydaje mi się że już są.

MPS Dziewczyny bardzo Was proszę o interpretację wyniku beta htg.Robiłam dzień po planowanym okresie.Na testach są dwie kreski,chodz ta ciążowa słabsza,ale ...nie na wszystkich :(Zuzyłam ich tony:)i 3 z nich -nie pokazały mi nawet cienia.Czy kreski nie powinny być wyrażne przy becie 25,07?Straciłam już ciążę.Strach mnie dławi :( Moim zdaniem beta dobra. Zrób za dwa dni na potwierdzenie przyrostu a większość testów maja czułość 25 i dlatego są słabe kreski. Gratuluję mimo wszystko i daj znać jak przyrasta beta.

Mika ja kupowałam takie https://allegro.pl/oferta/50-x-testy-owulacyjne-owulacyjny-5-testy-ciazowe-5775770913?snapshot=MjAxOS0wMi0xNFQxMjo0OTo0Mi42MTRaO2J1eWVyOzEzNjA0OWJhZmZhZDAyNmMxZWNiMjRlYTQwNTEwYzcwY2M2NmM4N2YzZTMxMjM5MmY5MjU1OGY3OTIzYmEzMWM%3D Nie wiem czy one się jakoś różnią czy nie tyle że jest więcej owulacyjny h a ciążowe też są paskowe nie płytkowe. Jak ma dużo pozytywów albo super sprzedawca to kupuj.

patka19 Magdalena za dużo człowiek czasu traci na rozmyślania... Racja. Ja niby nie sprawdzałam ale dzisiaj jak wpisywałam wagę to pomyślałam o cyckavh że nie bolą no i się macam teraz ciagle

Ja mam pełny brzuch po tym kawałku pizzy. My za to wyszlysmy na dwór i trochę się bawimy w cieniu 9stopni i wieje. Brrr... Ale popijamy wodę i się trochę pobawimy. Dorzucam zdjęcie szklarni...

Patka ja odpuszczam. Jak się teraz nie uda to odpuszczam nie sprawdzam nic. Bo nie mam sił juz. Chyba za bardzo mi zależy. A teraz te chrzciny i wyjazd i urodziny i swieta to może kiedyś indziej się uda. Muszę zadzwonić dowiedzieć się o wyniki czy są. Narazie mniej więcej wiem kiedy mam owu to będziemy omijać. Teraz mam teraz dużo do zrobienia w szklarni i obok. Pomidorki już wychodzą. Rzodkiewki już przesadzilam. Owies wielkanocny już rośnie. A jeszcze pomniki do po mycia i wogole. A więc jest się czym zająć. A może uda mi się dotrzeć do 50kg jak sobie założyłam. Lece właśnie do foli. Zjadlysmy na obiad pizze bo cora się uparla ze ona chce więc i ja zjadłam kawałek. Scandi a z tymi plemnikami to patka ma rację. Rozleniwia się przez tyle dni.

Mnie to się coś poprzestawialo w głowie hyba bo zapomniałam że jeszcze tydzień do @. Tzn 31dc będzie w niedzielę ale obie apki pokazują na 34dc. A więc czekamy. Narazie piersi nie bolą ale jak w czwartek nie zaczną boleć to będzie dziwne. Raczej nie liczę na ten cykl ale wiadomo w głowie nadzieja jest.

Dzień doberek bo ja się dzisiaj nie witalam jeszcze. Scandi rzeczywiście ci ten lekarz mąci ale rozumiem cię bo w gabinecie to tysiąc myśli naraz i ciężko o wszystko zapytać. Ja na twoim miejscu też bym wcześniej wzięła ten pregnyl. Domary jak się dzisiaj czujesz? Leżysz dalej? Bibs super że malutka taka duża. Moja urodziła się w 36 tyg i tydzień przed na usg miała niby 2850g a urodziła się 3470g. Więc pewnie jakbym ja donosiła do 40tyg to by miała 4kg. Ale była opuchnieta trochę przez pepowine owinieta.

Żaneta z tym płaczem to chyba norma. Nie znam dziecka które nigdy nie płakało jak się mu kazał iść z dworu do domu. Moja jest bardzo wrażliwa i nawet jak ma się z kimś pożegnać to zaczyna płakać. A jak chora była to wyjść z domu nie chciała na dwór. Teraz na odwrót. Ale już przyzwyczajona że jak mówię że idziemy to idziemy. Trzeba rozmawiać z dzieckiem a z czasem się nauczy i twój. Lece te rzodkiewki przesadzić wkoncu i podlać wsio.

Patka a coś tam kiedyś słyszałam o tym karob ale boje się że jak zacznę jeść coś w smaku czekolady to do niej wrócę. Więc narazie oby do 55 a potem do 50kg.

blawatka ja to tam gratuluję od razu bo kreski na poprzednim i następnym teście widać bez przyglądania się. A tymi piwka i się nie przejmuj. Do dnia @ jesteście jakby chronieni a dokładnie do wykształcenia łożyska. Tak mi dziewczyny tłumaczyły, internety i lekarze. Raz jeszcze gratuluje i zdrówka życzę. Domary to teraz pozostaje być dobrej myśli a ja sobie z zające pogadam aby dobry prezent wielkanocny przyniósł. :) patka banana ja nie mogę za bardzo a czekolady unikam. Wczoraj z racji że niedziela to sobie pozwoliłam na dwa cukierasy. Ale bez czekolady. Zgage mam teraz po niej Wczoraj się ucieszyłam jak weszłam na wagę bo jeszcze 2 kg i będę u drugiego celu zrzucenia wagi. Więc może do 1maja już będę mogła założyć sukienkę na chrzciny w której widać było mój wystający brzuch. Dzisiaj bez ćwiczeń ale za to całe podwórko wygrabione i powymiatane. Plus 3 prania i 2 obiady. Jakiś przypływ Energi miałam więc korzystałam. Dumam jeszcze rozsadzic rzodkiewki bo już są spore a ciasno rosną.

patka to super że. Moge w blaszce. Napewno spróbuję muszę tylko jakieś orzechy i zurawine dokupić bo resztki w domu są. gosia współczuję gorączki córki. Moja jakoś przeszła bez gorączki miała jedynie 38 stopni. Chociaż dalej ma jakąś chrypke czasem albo zakaszle. Z racji że u lekarza nie byłam to dam jej opakanowanie witamin do końca i syrop też jak nie przejdzie to dopiero lekarz. Ale nie chrapię i nie pociąga nosem. I z chęcią na dwór wychodzi bo nie wieje anella jak ci wykryli zrosty w macicy? Przez usg czy jakieś dokładniejsze badania miałaś? Bo tak się zastanawiam nade mną bo usg mi robili jajników ale macicy to nie. Albo nic nie mowili

Patka a czy to może być blacha do pieczenia czy koniecznie naczynie żaroodporne?

Patka jak możesz to podeślij przepis. Ta meksykańska sałatka brzmi smakowicie a pewnie fasola w niej jest jeszcze a batoniku? Jakie?