Skocz do zawartości
Forum

KariKari

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez KariKari

  1. dobra to i ja dzis testuję :) okaże się... czy się zapieni czy nie
  2. to mnie przestraszyłyście tymi wynikami badan, bo w ogólnych normach jest ok ale jak się zagłębiłam dla kobiet w ciąży to mam kilka poniżej albo powyżej normy.... ajjj i co dalej? znalazłam normy i moje wyniki dopisałam - spójrzcie fachowym okiem zanim jutro pani doktor powie mi co i jak Czerwone ciałka krwi (E, RBC) – u mnie 4,36 T/l (jakas inna gramatura chyba) Norma dla kobiet: 4,2–5,4 mln/mikrolitr, w ciąży: 3,5–4,5 mln/mikrolitr Zwiększenie liczby erytrocytów zdarza się rzadko (występuje np. u osób przebywających wysoko w górach), zaś wynik poniżej normy może być spowodowany utratą krwi, niedoborem witaminy B12, kwa-su foliowego albo żelaza. Uwaga: obniżenie liczby czerwonych krwinek w czasie ciąży jest zjawiskiem fizjologicznym. Hemoglobina (HB, HGB) – u mnie 13,5 g/dl Norma dla kobiet: 11,5–15,5 g/dl, w ciąży: 11,5–13,5 g/dl Hemoglobina jest składnikiem krwinek czerwonych. Jej zadaniem jest transport tlenu oraz dwutlenku węgla od i do poszczególnych komórek organizmu. To podstawowy parametr, który służy do rozpoznawania niedokrwistości. Wartości powyżej normy mogą świadczyć o odwodnieniu albo niedotlenieniu organizmu, a wynik poniżej normy zwykle wskazuje na niedokrwistość (anemię), spowodowaną zbyt małą ilością żelaza. W ciąży niska wartość HGB zazwyczaj nie jest niczym niepokojącym. Leukocyty, krwinki białe (L, WBC) – u mnie 7,77 G/l (jakas inna gramatura chyba) Norma dla kobiet: 4–10 tys./mikrolitr, w ciąży: 10–15 tys./mikrolitr Leukocyty to komórki, które powstają w szpiku kostnym i w tkance limfatycznej. Występuje pięć rodzajów tych komórek. Są to: neutrofile, eozynofile, bazocyty, monocyty i limfocyty. Główną funkcją leukocytów jest obrona organizmu przed mikroorganizmami chorobotwórczymi. W ciąży następuje fizjologiczny wzrost wartości WBC. Podobnie jest podczas porodu, w stresie, po posiłku oraz wysiłku fizycznym. Patologiczny wzrost WBC występuje w procesach zapalnych, zakażeniach, przy uszkodzeniach tkanek, w chorobach nowotworowych. Wartości poniżej normy mogą świadczyć o chorobach hematologicznych. Płytki krwi, trombocyty (PLT) – u mnie 216 G/l Norma dla kobiet: 140–440 tys./mikrolitr, w ciąży: 100–300 tys./mikrolitr (są też znacznie większe spadki!) Płytki krwi powstają w szpiku i tkance limfatycznej – odgrywają podstawową rolę w krzepliwości krwi. Ich liczba powinna być kontrolowana przez całą ciążę. Wartości powyżej normy mogą oznaczać infekcję, chorobę nowotworową, regenerację po krwotoku. Małopłytkowość zaś (PLT poniżej normy) może być skutkiem choroby (chłoniak, ostra białaczka szpikowa). W ciąży jest najczęściej związana z fizjologiczną niedokrwistością z niedoboru żelaza. Hematokryt (HCT) – u mnie 38,7% - szok że tak dużo biorąc pod uwagę normy :( Norma dla kobiet: 37–47%, w ciąży: spadek o 4–7% Hematokryt (HCT) to stosunek objętości krwinek czerwonych do objętości osocza. Wartość HCT zależy od liczby krwinek czerwonych, objętości erytrocytów, objętości krwi krążącej w organizmie, płci i wieku. Powyżej normy: wartości takie mogą być wywołane niedotlenieniem tkanek, przewlekłymi chorobami płuc, wadami serca, nowotworami. Podwyższony wskaźnik hematokrytu może być również spowodowany pobytem w górach lub na skutek leczenia sterydami. Wartości poniżej normy odnotowuje się przy niedokrwistości i w sytuacjach przewodnienia ustroju.
  3. to ja dziś też przetestuję.... będzie odpowiedź czy eksperyment wiarygodny.. jak to się robi Kochane napiszcie mi proszę?
  4. Carolineee z tym testem z sodą to druga teoria mówi, że tym testem sprawdza się płeć, że jak się pieni to chłopczyk....
  5. w takim razie DHA lecę kupić do apteki i będę brała :) mnie jak dorzuciło od mięsa to też i od ryb.... trzy razy próbowałam i niestety akcja zakończona moją porażką... dziewczynki a czy wy też zauważyłyście, że brzusio ciążowy jest twardy - mój mąż codziennie dotyka i sprawdza i mówi, e o jaki twardy i się dziwił :) wczoraj wyczytałam, że na tym etapie ciąży dziecko może już odczuwać ból i może popłakiwać i powiedziałam to mężowi bo mnie to zdziwiło, że nie ma powodów by dzidzia była smutna... i mówi do mnie, że nie może dzidzia płakać i że mam dbać o nią :) ale mnie rozbawił.... :) dbam o mojego Skarbeńka i mam nadzieję, że żadna łezka się nie pojawi
  6. Dulka witamy serdecznie i gratulujemy dzidzi... no tych mdłości za to współczujemy.... z tymi witaminami DHA to też słyszałam i też je zakupię bo Maluszek mój najważniejszy :) z euthyroxem to tak na czczo rano.... bo jednym ze skutków ubocznych jak się weźmie i wstanie mogą być zawroty głowy... ja jednak biorę zaraz przed śniadaniem i jest ok i moja Pani doktor powiedziała, że jak się czuję dobrze to ok... a co w sytuacji gdy się zapomni wziąć tabletki - ja raz zapomniałam i wzięłam dawkę najszybciej jak się dało a potem normalnie
  7. no właśnie u mnie druga krecha pokazała się dopiero tydzień po spodziewanym okresie... wcześniej nie wiem czy by coś pokazało bo nie wiedziałam i nie podejrzewałam ciąży więc testu nie robiłam... a przypuszczając ze to 5tc to widoczny były pęcherzyk już więc szybciutko zapisuj się do lekarza.... powiesz o swoich objawach samopoczuciu niech lekarz sprawdzi twój stan
  8. dziewczynki aż się zaciekawiłam z tą sodą.... czytałam w necie i różne opnie są... czytałam, że jak się pieni to ciąża a jak nie pieni to brak ciąży, ale też znalazłam, że taki test robi się na wykrycie płci.... kurcze niby to mit ale intryguje człowieka.... chyba spróbuję.... w ciąży jestem i to już końcówka 3 miesiąca... jakbym dzięki temu odkryła płeć to byłoby genialnie ;)
  9. spragniona_życia... a może beta hcg, bo to daje do myślenia.... bólu brak, okresu brak.... ten ból jajników.... dziwna sprawa sznuroffka - aż jestem w szoku że beta kosztuje 75 zł - ja w laboratorium prywatnie płaciłam 30 zł.... nieźle zdzierają... a może kup jeszcze jeden test i spróbuj... słyszałam, że dobry test to ten bobo test z Moniką Mrozowska na opakowaniu - taki zrobiłam jak mi się pojawiły dwie kreseczki i czytałam gdzieś o nim opinię, że jest mega czuły a właśnie Tobie czułego trzeba.... może coś by już pokazało..
  10. witajcie dziewczynki :) jak przeczytałam o tym bulgotaniu czyli znak dzidzi to aż zaczęłam Wam zazdrościć i zaczęłam doszukiwać się u siebie takich objawów.... jutro mam wizytę u mojej Pani doktor... już bym chciała by była środa :) wczoraj nawet poczułam głód więc kanapeczkę z rzodkiewką sobie zjadłam :) aż byłam w szoku... ale jak się teraz przyzwyczaję do regularnego jedzenia to na II i III trymestr będzie wskazane :) u mnie waga ani drgnie do góry....
  11. sznuroffka a może beta hcg spróbuj zrobić... jeśli to drugi cykl to powinno być już lepiej niż w pierwszym. a jak wyglądał twój pierwszy cykl po poronieniu? w takich sytuacjach kobieta jest bardziej płodna więc jest duża ewentualność ciąży.... czekamy na rozwój sytuacji
  12. po sutkach nic nie poznałam i tak samo nic śluzu nie miałam stąd nie przyszło mi przez myśl, że okres ma się zjawić - po prostu o nim zapomniałam i u mnie było to po poronieniu więc myślałam, że cykl inny dłuższy i wszystko inne dlatego nie zwracałam uwagi... teraz nie wiem sama czy miałam jakieś objawy czy nie :)
  13. nie wolno się poddać.... dziewczynki czekamy na wiadomości i trzymamy mocno kciuki za Was
  14. sznutoffka twoja sytuacja jest podejrzana... no ja zrobiłam test dopiero tydzień po spodziewanej miesiączce i wyszła blada druga kreska... test mógł wyjść negatywnie bo mogło być za mało hcg, może się owulacja opóźniła... musisz być cierpliwa.... a najlepiej leć na beta hcg byś nie musiała się zadręczać... ja jak nie wiedziałam że jestem w ciąży to tylko było mi słabo i chwilami mia lam mdłości... ból piersi później dołączył...
  15. witam was ponownie w dzisiejszy gorący dzień nie mam co ze sobą zrobić tak gorąco.... siedzę w domku tu mam klimę więc jest spoko... ogólnie zmęczenie sięgnęło zenitu... dziś już się nie ruszam z kanapy... mój brzusio też rośnie i bardzo mnie to cieszy - a zauważyłam jego kształt, że nie idzie mi w boki bo biodra mam ładnie nadal wyodrębnione, tylko do przodu się powiększa więc jak to mąż stwierdził będzie ładna piłeczka :)
  16. dziewczynki uda się i Wam... raz się udało to znak że jesteście zdrowe.... a żeby doszło do zapłodnienia nie jest takie proste jak się może wydawać.... pocieszcie się, że jesteście w lepszej sytuacji niż dziewczyny nie posiadające dzieci - one dopiero mają ciężko.... dlatego warto patrzeć w pewnych kategoriach, że inni mają gorzej niż my i to na pewno powinno nas wzmocnić :) dziewczynki bardzo mocno wam dopinguje - jak widzę, że pojawiły się stycznióweczki 2015 i juz lutóweczki to wiem, że wy dołączycie do któregoś tematu założonego w najbliższym czasie :)
  17. jeśli po 4 miesiącu dawka duphastonu nie będzie szkodzić to ja będę brała nadal... jaka jestem dziś zmęczona, bez sił i mam jadłowstręt.... masakra jakaś..... i co gorsze zero pomysłu na obiad na dziś.... bleh :/ dziewczynki od 2 trymestru wielu ginekologów zmienia witaminy, jakie ma przyjmować przyszła matka... czy wiecie jakie to witaminy?
  18. o tak olciap.... pozytywne nastawienie musi mieć każda z nas...
  19. no ja też zauważyłam w piątek i chyba Wam pisałam i wczoraj też tak, że czułam taka obolałą głowę.... jakaś była taka z jednej strony jakby bolała... i samo przeszło... żądnej tabletki nie wezmę nie chcę truć dzidzi...
  20. Zetakasia musisz wierzyć... ja też nie wiem skąd miałam nadzieje przez te cykle starań... samo przychodziło dlatego, że bardzo pragnęłam dziecka.... a teraz mam dużo nadziei że będzie dobrze.... proszę nie załamuj się.... razem z nami uwierz, że twoje marzenie się spełni :)
  21. Princeska zdrówka życzę... żeby wyleczyć się z przeziębienia albo by mu zapobiec warto wcinać codziennie łyżeczkę miodu Manuka.... ja jestem ogólnie odporna na wszelkie wirusy więc tego nie biorę dziewczynki piszecie mi i słońcu i 30 stopniach.... ja mam 21 zmarzłam bo ubrałam się jak na 30 stopni i wypatruję słoneczka.... coś tam na niebie się przejaśnia ale mimo to zimno mi :( co do opalania to z filtrem oczywiście bo nasza skóra jest wrażliwa na podrażnienia więc ostrożnie .... dziewczynki jak już bym chciała by moje zmęczenie i takie samopoczucie bezsilności mnie opuściło... już odliczam, aż zacznę drugi trymestr i w nadziei będzie lepiej... jest godzina 13 a ja zmęczona jakbym kilka dni z rzędu ciężko fizycznie pracowała...
  22. witam nowe dziewczynki - Maślak i Kati :) Poziomka masz rację z tym przejmowaniem się, bo ludzie nie rozumieją.. owszem ciąża to nie choroba ale też wyjątkowy stan który wcale nie jest taki oczywisty i prosty jak się wydaje niektórym.... ja tak samo jak ty mam strach bo już straciłam swoje maleństwo i teraz chcę zrobić wszystko by było jak najlepiej i nic dzidzi nie zagrażało... powiem szczerze, że kobieta która nie przeszła przez coś takiego nie zrozumie do końca.... mimo wszystko musimy trzymać się tylko myśli, że będzie dobrze :) co do wyjazdów wakacyjnych to plany można mieć, ale samopoczucie i zdrowie maluszka najważniejsze więc tu akurat na ostatnią chwilę się wymyśli coś.... jakoś nie mam ciśnienia nigdzie jechać - fajnie by było, ale jednak troszkę bym miała stresa przez cały wyjazd - w końcu jestem odpowiedzialna za siebie i za mojego Maluszka... dziewczynki czy wy też dziś takie zmęczone i senne? ja już w środę wizyta u mojej pani doktor i już doczekać się nie mogę zobaczyć moje Maleństwo... na pewno płci nie poznam, bo dziś zaczęłam 12 tydzień....
  23. Poziomka ja biorę duphaston 2 x dziennie i jutro zaczynam 12 tydzień. Co do plamień to ja nic takiego nie miałam... musisz więc skonsultować to z lekarzem dla własnego spokoju kiedyś mi moja pani doktor powiedziała, że jak jest badoróżowe albo brunatne to mniejsze zło niż żywa krew... ale mimo to każdą taka sytuację trzeba badać i obserwować w trosce o dzidziusia... Poziomka co do brzucha to mi też wyskoczył już, że ukryć się nie da i dobrze... w końcu to powód do dumy :) Vanesa no właśnie ja dziś ostrożnie ze słoneczkiem się obchodziłam, troszkę poleżałam troszkę do domu poszłam się ochłodzić i odpocząć... i mimo to opaliłam się.... wystawiać na słońce nie jest zabronione ale trzeba przestrzegać wielu zasad by nie zrobić sobie krzywdy... a my jesteśmy teraz osłabione - masz organizm ciężko pracuje więc nie dodawajmy dodatkowych atrakcji.... w zeszłym roku w podróży poślubnej jak byliśmy to była dziewczyna w ciąży - gdzieś 6 miesiąc albo i dalej i jak ją obserwowałam to troszkę opalała się ale głowa zakryta kapeluszem, brzusio zakryty, do tego troszkę do wody, a najwięcej to spacerowała i pod koniec wakacji jak na nią spojrzałam to była lepiej opalona niż niejedna dziewczyna leżąca plackiem na plaży ja tak zamierzam też zrobić :)
  24. Vanesa dziękuje za porady i aż się w tym temacie postaram coś dowiedzieć :) też chcemy troszkę pozwiedzać więc w ciązy wskazane troszkę ruchu i atrakcji a nie tylko leżenie plackiem, bo widzę że mi nie służy.... troszkę mogę się opalać ale nie za długo bo się meczę szybko Marysia głowa do góry stres jest niewskazany - musi być dobrze i tylko takiej opcji się trzymamy... ja w środę mam wizytę a potem 26 te dokładne badania co ty chyba jutro je będziesz miała... wiadomo stres jest ale tłumaczę sobie, że musi być dobrze, że nie mogę się denerwować bo dzidzia na tym etapie już odczuwa nasze emocje....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...