AniaB

wesolabeti: 3mam kciuki żeby wszystko było w porządku u ciebie.... nie rób nikomu więcej takich niespodzianek... renatkaa: póki co na kręgosłup nie narzekam, jeszcze tego by mi brakowało do szczęścia ;) wesolabeti: gin nie powiedział mi płci bo maleństwo nie zechciało się obrócić właściwą stroną ;) poza tym że było na tyle ruchliwe że w ogóle ciężko było złapać je do pomierzenia ;) A co dźwigania to moja Ula waży ok. 13kg więc ja jej już w ogóle nie podnosze... przeszła szybki kurs wchodzenia na krzesła, (np na krzesło przy stole do jedzenia), do wózka itp ;) Dziś na spacerze nieopatrznie podniosłam ją żeby wsadzić na huśtawkę i czuję to do tej pory :((

zyta: brałam asmag forte, teraz mam zmienić na w "zasadzie cokolwiek" byleby był sam magnez bez innych elementów, w 1szej ciąży też brałam magne B6 na łydki ale teraz gin mi powiedział że B6 mam nie brać, tylko czysty magnez.... ide niedługo z ula na spacer to wstąpię do apteki, zobaczymy co mi panie doradzą.... i wiecie co: cieplej się od wczoraj zrobiło i jakoś mniej mnie to biodro boli, fakt też że tego magnezu mniej biorę... No nic zmykam czas Ulę budzić bo śpi już od 13... trochę długo - co to będzie wieczorem z zasypianiem??? Ale przynajmniej ja też troszkę pospałam i odpoczęłam...

stysia: oj tak, odpoczywać to ja mogłabym do woli, ale cóż czasami się nie da ;) No ale była u gina wczoraj i: magnez mam brać dalej tylko zmienić preparat, poza tym zrobić badanie moczu czy to przypadkiem nie infekcja bo stwierdził że magnez nie wpływa na pęcherz i bieganie do WC, plus taki że po badaniu stwierdził że jest lepiej niż ostatnio czyli magnez zadziałał mimo wszystko tak jak miał.... no i miałam wczoraj usg połówkowe: wszystko ok, maleństwo bardzo żywotne i ruchliwe, jak stwierdził takie małe adhd ;), tylko nie chciało ujawnić czy jest chłopcem czy dziewczynką więc pozostaje w niewiedzy co do płci :( a i moja mała prośba co do naszej listy: proszę o wpisanie imion: Ela (Jola) / Grześ, na razie to taka wstępne przymiarki a zobaczymy może jeszcze jakieś inne imie nam się spodoba ale na razie niech tak będzie :)

daffodil: no nie wiem czy nie będę coraz lżejsza ;), biorąc pod uwagę że od początku jest mnie więcej o zaledwie ok. 0.5kg no to nie wiem co z tą wagą będzie no i życzę w końcu pięknej pogody na weekend :) oby wyjazd mimo wszystko się udał ;) Myślę, że moja ula również by się ucieszyła z wypadu na mycie auta: raz że sprzątanie, dwa że auta :) ostatnio to jest taka mała samochodziara, główne słowo to "auto"

krolowa_angielska: ale przynajmniej potem sie wybawiliście :) Nasza Ula debiut weselny miała w maju, a że było to poza Krakowem i kilka osób było z małymi dziećmi to były przygotowane pokoje więc położyliśmy ulę w pokoju obok i też zabawa na całego :) no dobra.. byłam u gina.... stwierdził że to raczej przypadek żeby to biodro i wc było po magnezie ale: mam zmienić preparat ew. spróbować nie brać, ale jak brzuch mnie będzie bolał to wypróbować po jakiej ilości już nie boli a jeszcze wc w normie ;) no a z biodrem to właściwie nie wiadomo co, oszczędzać się, bo powiedział że można iść do ortopedy ale on by musiał zrobić rentgen żeby stwierdzić czy nie ma jakiś zmian a w ciąży nie zrobi ale moge na wszelki wypadek iść, może co doradzi. No i się pytał czy kiedyś miałam takie problemy Ja się tylko zastanawiam jak to będzie z porodem czy moge próbować naturalnie, i chyba choćby dlatego do tego ortopedy pójdę... ;) No dobra, nie będę wam tu dłużej smęcić wieczorowo..

stysia: ja generalnie podchodzę do "sprawy" spokojniej niż w pierwszej ciąży... choć jestem bardziej zmęczona i męczy mnie więcej dolegliwości... w sumie to się czuje jakbym była w co najmniej 7 mies 1szej ciąży... ale widocznie opieka nad prawie 2.5latką (Ula kończy 2.5 roku na koniec września) jest bardziej męcząca niż praca zawodowa, mimo że wtedy pracowałam do połowy 7go miesiąca w handlu, gdzie 6ty mies to był grudzień czyli największy ruch w branży w której pracowałam, czyli zdarzało mi się przychodzić np 5dni z rzędu na 12 godz ;) stysia: ja właśnie magnez miałam zalecony na takie napięcia i bóle brzucha :) i tak go biore to z brzuchem ok ale to biodro, a jak biorę mniej to na odwrót... :( no nic, nie należy się za dużo przejmować bo maleństwo tez to czuje.... dam znać wieczorem co i jak u mnie....

zyta: ja w zasadzie miałam iść do gina ale zdecydowałam się iść tydzień wcześniej.... ostatnio przepisał mi magnez bo bolał mnie brzuch na dole i stwierdził że skraca mi się szyjka i ogólnie ogólnie napięcia tam "na dole" no i bolały mnie troche biodra, natomiast teraz po tym magnezie nie dość że biegam do wc co chwila to jeszcze biodro mnie boli tak że ledwo się ruszam chwilami, co przy mojej starszej dwulatce jest "nieco" uciążliwe" Dziś nawet była po południu teściowa pomóc mi przy małej.... Miałam mieć za tydzień usg połówkowe.... ciekawe czy zrobi mi jutro czy będę musiała jechać jeszcze raz. Chciałabym już jutro, to może się dowiem czy chłopiec czy dziewczynka?

zyta: ja nigdzie nie wyjeżdżam, chyba że do łóżeczka jak jest możliwość bo coś kiepsko się czuję, jutro idę na wizytę do gina - tydzień wcześniej niż było w planach, ale tak wyszło :( mam nadzieję że mi coś mądrego doradzi na moje problemy...

dziubala: to biodro jest gorsze niż to bieganie to wc :( bo nie mogę się schylić, podnieść uli itp itd, więc mam problem żeby ją np. ubrać bo nie kucnę żeby jej ubrać spodnie skarpety buty etc... tzn kucnę ale nie mam problem żeby potem wstać To jest chyba wyrównanie ;) za tą bdb donoszoną ulę ;)... No nic, Ula poszła na rowerek z babcią to ja mogę pokuśtykac z psem.... Oczywiście jutro wieczorem dam znać co u gina wyszło....

daffodil: w końcu między nimi tylko miesiąc różnicy, to ten wiek na takie rozrabianie ;)

Daffodilkrolowa_angielska Dziubala twoi chłopcy już są więksi, to mogą wskoczyć w kalosze i sobie poradzą A Julo za mały... Taaa... jak Julo zacznie chodzić, to cofniesz to co napisałaś :) Jak Kuba wraca ze spaceru po kałużach, to nie wiem od której strony się do niego zabierać, bo przemoczony do ostatniej nitki. Nie mówiąc o tym, że czasem z kaloszy wodę trzeba wylewać, bo wejdzie do kałuży, która okazuje się głębsza niż przewidywał :) Podsumowując, leki uspokajające przed takim spacerem wskazane hihi.... właśnie w ubiegłym tygodniu wylewałam wodę z ulkowych kaloszków, które potem schły w środku ze 3 dni ;) bo wlazła do kałuży zrobiła hop hop chlup chlup i była mokra do pasa ;), jakby ją kto wiadrem wody potraktował ;)

daffodil: fajnie że wakacje udane a przede wszystkim pogoda, bo w krakowie leje cały czas prawie :(( Poza tym co do tego magnezu, rozmawiałam ze znajomą która jest lekarką i stwierdziła że ten preparat który biorę może działać czyszcząco, więc jak piszę poniżej, jutro do gina na wizytę... dziubala: no trochę rzadziej, ale i tak często biegam do WC... :( No i wszystkiego najlepszego urodzinowego dla Synka :) poza tym właśnie umawiałam się na jutro na wizytę do gina, tydzień wcześniej niż to było planowane ale.... od jakiegoś czasu b. boli mnie biodro, ledwo chodzę a od czasu jak biorę ten magnez to już zupełnie kuśtykam :((( Dzis przyjeżdża po południu teściowa do Ulki to przynajmniej pójdzie z nią na spacer....

Hej dziewczyny:) Popołudnie nam się piękne zrobiło Tylko na spacer wybywać.... oby taki weekend był... dziubala: rozmawiałam parę dni temu ze znajomą która jest lekarzem i stwierdziła że ten preparat który biorę może tak działać i że ona by zmieniła... zobaczymy co mi gin powie na najbliższej wizycie; na razie biorę trochę mniejszą dawkę i jakoś leci :)

pomidorowa z ryżem, a na drugie ziemniaczki klopsy i mizeria

krolowa_angielska: teoretyczny termin mam na 30 XII :) a w praktyce zobaczymy jak to będzie ;)... a tak normalnie to z ta toaleta to też chadzałam jakoś tak umiarkowanie tylko po tym magnezie to jakas porażka co godzine to jest przegięcie ;), a co do spotkania to oki może być sierpień, co by tylko pogoda była lepsza :)

krolowa_angielska: ja to bym mogła książkę pisać nt tzw dobrych rad mojej mamy czy teściowej ale szkoda nerwów ;) a poza tym co tam z naszym spotkaniem? jak kiedyś nie będzie padać a ja się będę dobrze czuła musimy się umówić :)

witam was :) muszę przyznać że mój mąż na ile mu czas i siły pozwalają pomaga przy córci, która uwielbia tatusia :) córcia jak rano się budzi to 1sze co pyta to "gdzie tatuś?" a tatuś zawsze młoda kąpie wieczorem i kładzie spać, w soboty po południu (tj jak wróci z pracy) zabiera ją na 3 - 4 godz spacer o ile pogoda pozwala no i w niedziele również dużo się nią zajmuje, bawi etc. Choć fakt że zaczął się nią więcej zajmować jak troszkę podrosła bo póki była maleństwem kilka miesięcy mającym to np bał się ją kąpać czy przewijać "bo taka kruszynka" Ale zawsze wieczorem ją usypiał...

frania: udanego urlopu i pięknej pogody :)

zyta: właśnie wczoraj rozmawiałam ze znajomą która jest lekarzem i stwierdziła że ten preparat który biorę może też działać przeczyszczająco i poradziła zmienić środek... póki co biorę po prostu mniejszą dawkę i jest lepiej :) Dziś po południu idziemy na parapetówkę do chrzestnej mojej Uli przynajmniej miło spędzimy po południe.... Jeszcze tylko trzeba prezent zapakować i heja idziemy :)

apiw: fakt w ciąży częściej biegam w pewne miejsce, nocki jeszcze jakoś wytrzymuję do ok 5 - 6 rano, natomiast od czasu jak biorę asmag forte to jest przegięcie, latam do toalety ze 2x na godzinę....

hej hej :) Mam pytanko do dziewczyn które biorą magnez: od kiedy zaczęłam brać asmag mam straszne parcie na pęcherz, no biegam do ubikacji co pół godziny dosłownie. Czy wy też tak macie? albo czy wiecie czy to normalne? bo na spacerze to już zupełnie odjazd....

dziubala: fajnie że wyjazd się udał :) natomiast w Krakowie pogoda bardzo deszczowa była więc udało ci się ;) co do słówek ostatnio jeszcze pojawiła się "ciocia"... dziewczyny ostatnio jakoś mało pisałam bo średnio się czuję... w środę byłam na wizycie u gina... dostałam zalecenie jedzenia magnezu i biegam do ubikacji jak opętana, co pół godz pełne siusiu :( porażka jakaś, wiecie może czy to normalne przy magnezie?? zmniejszyłam sobie wczoraj zaleconą dawkę bo zwariować można było o spacerze już nie wspomnę... :( magnez zalecił mi na bóle brzusia, na rozluźnienie ale to parcie na pęcherz jest jeszcze gorsze!! poza tym była u mnie 2 dni moja mama to mi trochę pomogła przy Uli.... ale kurcze po x-nastu latach mieszkania osobno fajnie że już pojechała ;)

no i cały czas mam "problem" z tym że waga mi stoi od początku ciąży.... są wachnięcia + / - 400 / 500g, co przybiorę to tracę czyli w sumie wychodzi na 0 więc mój gin też nie jest tym zachwycony :(

olaf: gratulacje dziewczynki :) fete551, zyta: ja mam brać ten magnez zamiast 3 x2szt jak w ulotce to 6 x1szt czyli częściej a mniejsze dawki, w 1szej ciąży brałam magnez na końcówce na kurcze łydek natomiast teraz przy badaniu gin stwierdził że czuje jakieś przykurcze (nota bene właśnie pobolewa mnie wciąż brzusio w dole) i mam nieco skróconą szyjkę choć na razie trzyma... dlatego ten magnez... i mam wpisaną tą szyjkę w kartę ciąży żeby ku pamięci zwracać na to uwagę... generalnie mam odpoczywać i się oszczędzać natomiast przy mojej dwulatce w domu jest to "nieco" trudne do zrealizowania póki co.... a łóżeczko lubię i to bardzo ale w praktyce lubimy się tylko wtedy jak Ula śpi :(

hello :) melduję się po dzisiejszej wizycie u gina... po badaniu i rozmowie stwierdził że mam się oszczędzać i brać magnez w postaci asmag forte... mam nadzieję że nie każe mi leżeć :( bo niewyraźną miał minę po badaniu.... Za 3 tyg wizyta i usg połówkowe :)