Skocz do zawartości
Forum

frania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez frania

  1. frania

    pazdziernik 2010

    kora24 Życzę wszystkim miłego dnia:) Dziękujemy i wzajemnie. Ale chyba nie uciekniesz od razu?
  2. frania

    pazdziernik 2010

    Aaa, jeszcze co do rozmiaru piersi - to nawet mi nie mówcie - jestem dosyć drobną osobą, za to biust mam dość pokaźny... Juz przy pierwszej ciąży mi znacznie urósł, a potem, co tu dużo mówić - opadł. Teraz znów jest o rozmiar większy, nawet nie chcę myśleć, co będzie po porodzie... Alexanti i Kora - napiszcie coś więcej o sobie :)))
  3. frania

    pazdziernik 2010

    WItajcie Kochane! Serdecznie witam nowe koleżanki - Korę24 i Alexanti - super, że do nas dołączyłyście! Musimy się rozruszać - a jak nas jest więcej to tym lepiej.Pytałyście o płeć - mam przeczucie na chłopaka, natomiast marzy mi się druga córeczka. Ale - będzie co Bóg da! Co do sesji fotograficznej z brzuszkiem - to jest to świetny pomysł, mam zamiar też się za jakiś czas "obfotografować" Dziś się znów czuję gorzej i tak się zastanawiam, czy tak już będzie do końca ciąży. Bo w poprzedniej było zgoła inaczej... Jakbym w ogóle w ciąży nie była. Życzę Wam miłego, udanego dnia. Postaram się zaglądać, ale będzie ciężko, bo pracuję w miejscu, które niestety jest bardzo zaangażowane w organizację pogrzebu pary prezydenckiej na Wawelu. Buźka!
  4. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie, też zauważyłam, że ostatnio jakoś mniej piszemy. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Ja mam młyn w pracy, nie wiem w co ręce włożyć. Trzymajcie się, Październiczki!
  5. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie Kochane! Ależ smutny czas nadszedł... Mam nadzieję, żer macie się dobrze. Zostawiam Wam uściski i buziaki!
  6. frania

    pazdziernik 2010

    Moja Julcia ważyła 4 kg. Ja jestem filigranowa i jak się okazało przy pierwszym porodzie (którego miałam indukcję zanim zrobiono mi cc) - występuje niewspółmierność porodowa.
  7. Znów się pośmiałam czytając, co nasze dzieci potrafią powiedzieć. Co prawda, to nie cytat z mojej córy, ale prawdziwy: Msza w kościele, podniesienie, absolutna cisza. Trzylatka podchodzi pod ołtarz i kręcąc bioderkami - śpiewa: "Będę brał cię w aucie"
  8. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie Babeczki! Pogoda rzeczywiście jest super, my wczoraj po południu byliśmy na budowie, gdzie prace się wyjątkowo ślimaczą, więc nie wiem, jak my się wyprowadzimy do końca kwietnia Penny - a propos cesarki - ja z kolei ją miałam, a nie rodziłam SN. I wspomnienia mam koszmarne. Muszę też brać pod uwagę, że czekać mnie będzie kolejna, jeśli dziecko będzie tak duże jak córa. I mam duże obawy... Polecam Waszej uwadze dokumentalny film "Porodowy biznes", można go znaleźć na youtubie. Jest tam m.in. o cesarkach. I daje do myślenia.
  9. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie! U nas dziś słonko - w końcu! Klaudusia - bardzo się cieszę, że masz tak optymistyczne podejście. Wszystko będzie dobrze! Mam nadzieję, że macie się dobrze! Uściski!
  10. frania

    pazdziernik 2010

    Klaudusia - trzymaj się i mimo wszystko bądź dobrej myśli. Na twoim miejscu skonsultowałabym się z innym lekarzem. I ściskam mocno!
  11. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie z rana! Widzę, że Puszek do nas zaglądnął - witaj Kochana! Co do infekcji, to w tej ciąży mam spokój, natomiast z Julcią miałam infekcję zaraz na początku ciąży - lekarka mnie przetrzymała do końca 3 mca, potem dostałam jedną globulkę i jakoś się udało. Nie zazdroszczę tych dolegliwości, często łapię je poza ciążą i nie jest to nic fajnego Jak tam Wasze sampoczucie? Mnie znów niedobrze
  12. frania

    pazdziernik 2010

    Wiecie Kochane, że u Wrześniówek 2010 (do których teoretycznie się zaliczam) już płeć jest znana w kilku przypadkach? Większość dziewczynek. Mam nadzieję, że i dla nas coś zostanie, bo osobiście amrzę o dwóch niuniach :)))
  13. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie poświątecznie! Ależ ten czas szybko zleciał. Mam nadzieję, że macie się dobrze po świętach. Zostawiam Wam lekkie śniadanko na dzień dobry:
  14. Moje Kochane! Wielkanoc to rozmyślanie nad cierpieniem zakończone wielką radością, to przeświadczenie, że Bóg zabrał aby oddać więcej, to rodzenie się na nowo każdego poranka, to wieczna młodość, gorliwość odkrycia nowej ziemi i nowego nieba. To taki czas, gdy dla wszystkich ludzi budzi się słońce, ogrzewa serca i ciepłem napełnia ziemię. Życzę Wam, dziewczynki wielu radosnych chwil na Święta Wielkanocne, dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności oraz pogody ducha
  15. frania

    pazdziernik 2010

    Edi, dobrze że to nic poważnego. Teraz odpoczywaj, wszystko będzie ok! Raczyca - dzięki za życzenia, miło, że zajrzałaś. Któraś z Wam pytała ile Basia miała lat - 27 :((( Jeszcze całe życie było przed nią. Nie mogę się z tym pogodzić... Trzymajcie się, Dziewczynki!
  16. frania

    pazdziernik 2010

    Moje Kochane! Wielkanoc to rozmyślanie nad cierpieniem zakończone wielką radością, to przeświadczenie, że Bóg zabrał aby oddać więcej, to rodzenie się na nowo każdego poranka, to wieczna młodość, gorliwość odkrycia nowej ziemi i nowego nieba. To taki czas, gdy dla wszystkich ludzi budzi się słońce, ogrzewa serca i ciepłem napełnia ziemię. Życzę Wam, dziewczynki wielu radosnych chwil na Święta Wielkanocne, dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności oraz pogody ducha
  17. frania

    pazdziernik 2010

    KlaudusiaHej kobitki ja po wizycie jestem właśnie i jade do domu wyszło wszystko ok tylko pani doktor stwierdziła że z takim czymś to nie powinnam być skierowana do nich bo oni zawiele mi nie pomogą i mam teraz wizyte w matce polce w Łodzi 6 kwietnia do pani która się zajmuje toksoplazmozą w ciąży i mam nadzieje że oni mi pomogą Frania trochę nie rozumiem to umarła kobieta w ciąży czy dziecko przepraszam że tak pytam ,ale troche jestem zamotana Kladusia, fajnie, że wszystko ok. Mam nadzieję, że wizyta 6 kwietnia rozwieje twoje wątpliwości do końca. Zmarła koleżanka z forum, z którą pisałam na innym wątku - czekające na 2 kreseczki. Jak jeszcz nie było wiadomo, że ma raka to starała się o dziecko, bezskutecznie...
  18. frania

    Maleństwo :(

    "Odchodzę od Was moi mili Nie czekam dłużej ani chwili Nie czekam na brawa, oklaski Niedługo przysypią mnie piaski Chcę, abyście mnie pamiętali I nadal mnie kochali Swe szczęście odszukali Ogrom miłości zaznali Choć mnie przysypią ziemie Miłości nie pogrzebię Miłość zostawię z wami Abyście się kochali Choć ja w ciemności ruszam Zostanie moja dusza W myślach waszych zostanę I kochać was nie przestanę Świat ziemski mój dobiegł końca Przede mną droga lśniąca Droga ta powrotu nie ma Bo jest to droga zapomnienia" Basiu - spoczywaj w pokoju!
  19. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie Dziewczynki! Leah - mam nadzieję, że plamienia się już nie powtórzyły. Klaudusia - kciuki zaciśnięte, daj znać po co i jak. Pytałyście o Basię - miała raka, straciła wzrok. Wcześniej nikt nie potrafił zdiagnozować długo trwających bóli ucha i szczęki. Biedna Basia, tyle się wycierpiała i nie doczekała swojego wyczekiwanego Maleństwa. Niech spoczywa w pokoju [*]
  20. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie, ja tylko na chwilę, bo jeszcze dziś mam szkolenie. Chciałam się z Wami podzielić smutną wiadomością: Maleństwo, koleżanka, z którą pisałam na wątku "czekające na 2 kreseczki" nie żyje
  21. frania

    pazdziernik 2010

    Dziewczynki, ja wpadam tylko na chwilę - nie będę pisać jeszcze jutro i pojutrze, mam trzydniowe szkolenie i na nic niemam czasu. Postaram się odezwać w czwartek. Wszystkie Was mocno ściskam!
  22. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie Kochane sobotnio! Widzę, że tu weekendowe pustki. Zostawiam Wam więc buziaki Aaaa, zapomniałabym. Penny, dziękować można od 20 postów, więc musisz jeszcze trochę napisać
  23. frania

    pazdziernik 2010

    Witajcie! Widzę, że jakieś podłe nastroje panują... Też mam jakieś czarne myślenie, w pierwszej ciąży tak nie miałąm. Na dodatek wczoraj mój tato dostał wezwanie do sądu o podział mieszkania po babci, która zmarła w lipcu 2009. Wniosek złożyła jego siostra, która palcem przy babci nie kiwnęła, a teraz jest pierwsza do kasy. A tato przez ostatnie 10 lat praktycznie mieszkał z babcią i się nią zajmował. Jak się okaże, że cokolwiek jej się należy to rodzice będą musieli sprzedać to mieszkanie, bo nie będą mieć kasy na spłacenie ciotki. A tam mieszka moja siostra z małym dzieckiem. Mówię Wam, wszyscy chodzą od wczoraj tak przybici, że szok. I mnie się udzieliło... Miłego dnia Wam życzę, bez męczących dolegliwości
  24. frania

    pazdziernik 2010

    Edi DfraniaEdi DFrania, mam pytanie. Z racji tego że jesteś w o miesiąc starszej ciąży widać Ci brzuszek? Kurde bo mi widać pewnie to tłuszcz ale mam takie zaokrąglenie którego jakoś nie da się ukryć ani "wciągnąc" i tak myslę że za wcześnie, ale ciekawa jestem jak u Ciebie?Oj widać, widać. Ja go oceniam na 4-5 miesiąc Muszę zrobić zdjęcie, to same zobaczycie. Tłumaczę sobie to tym, że to druga ciąża oraz, że wiek już nie ten Frania...dzięki Ci!!! Jesteś suuuper!! Właśnie ja mam tak samo. W wekend tez spróbuję zrobić zdjęcia i może uda mi się wkleić to też zobaczycie. I tak samo sobie tłumacze że druga ciąża i że stara d.... ze mnie. Bedę się martwić po porodzie jak to zrzucić!!! Też się cieszę, że nie jestem sama "z tym problemem" Ciekawe, jak będę wyglądać w 8 miesiącu Kochane, a jak tam Wasze przygotowania do świąt?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...