frania

Klaudusia - fotka superowa!

Pennygeneralnie jesli chodzi o pleć to jest coś takiego, że jak się trafi dokladnie w owulację - to jest syn..tylko, kto to liczy..... Właśnie... A Jennifer Lopez piła podobno jakieś specjalne koktajle, że niby na płeć. I co, ma po 1 reprezentancie każdej z płci

Aaaaa, bo chyba Affi pytała, czy sprawdza mi się płeć z tego kalendarza. W przypadku Julki - tak. Teraz - nie...

InsanaSiema kobietki. Kilka dni mnie nie było a już o mnie zapomniałyście Nie mam coś ostatnio weny do pisania jestem przeziębiona od kilku dni z resztą pogoda mnie też dobija psychicznie. Też po cichu liczę na dziewczynkę- za półtora tygodnia idę na to dokładniejsze USG i mam nadzieję się dowiedzieć. Te suwaczki są faktycznie "zepsute" mylą się o tydzień bo poród przypada na ostatni dzień 40 tygodnia a nie 39.. Klaudusia z tego wychodzi że Ty już 24 zaczynasz a ja jutro 22 czas pędzi jak szalony. Jak tu pierwszy raz napisałam byłam w 14tc. Powiem Wam, że z jednej strony nie mogę się doczekać dzidzi ale z drugiej już wiem co mnie czeka- nieprzespane noce, zielone kupki itp więc może dlatego ten czas tak szybko leci bo aż tak nie czekam jak w pierwszej ciąży. Insana - witaj! Też mam takie obawy. Przede wszystkim, że ciężko będzie z dwójką. Że nerwy mi puszczą, skoro już teraz puszczają przy jednej rozrabiarze. Zupełnie inaczej odczuwam tę ciążę. Widzę, że chciałabyś dwie niunie :)))

Klaudusia - fajne masz zdjątko w avatarku. Możesz nam go wkleić na forum? Affi - no jak SŁAWA mówi, to bierz. I oby Ci szybko przeszło!

I wygońcie mnie stąd, bo inaczej będę musiała zostać po godzniach w pracy

klamorkaWitajcie Kobietki ja dzisiaj po 3 zaczęłam już przewracać się z boku na bok i po 4 już całkowicie się rozbudziłam....chyba stres przed wizytą...umówiona jestem na 17:30...trzymajcie kciuki za psiochę ;)A wszystkim dzieciaczkom tym w brzuszkach i poza życzę wszystkiego najlepszego,zdrówka i jeszcze raz zdrówka.... Trzymamy z całych sił!

Affi - jeszcze a propos tej sytuacji z teściową i kiełbasą. Masz rację pisząc, że teściowa powinna przestrzegać tego, co mówi MAMA dziecka, ona swoje już wychowała. Zwłaszcza, że Franiowi ta kiełbasa nie wyszłą na zdrowie.Ja nie jestem zwolenniczką przeginania ani w jedną ani w drugą stronę, jeśli chodzi o żywienie dzieci (a moja mama jakiś czas temu miała swoje teorie na ten temat :((( )

Klaudusia - fajny prezent dla synka! Jula dostanie od nas ludziarnię z Play Doh. Jest maniaczką ciastoliny A u babci czekała na nią Barbie z ubikacją, na którą może sikać

Zdrówka, uśmiechu i samych szczęśliwych dni dla WSZYSTKICH DZIECIACZKÓW - TYCH STARSZYCH, MŁODSZYCH I TYCH W BRZUSZKACH I TYCH W PLANACH!

affiangina i antybiotyk, aaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!! Rany nie wiem czy brac czy nie. Duomox, brała może któraś z Was w ciązy??? Internista powiedziała ze lepiej wyleczyc niz dzidzie truc toksynami, gin powiedział ze można, ja sama nie wiem, ale próbowałam juz babcinych sposobów i nie podziałały. jak myślicie? Co byście zrobiły na moim miejscu??? Bidulko! Nie mam pojęcia, nie przydarzyła mi się w ciąży angina i konieczność brania antybiotyku. Może inne PAŹDZIERNICZKI mają doświadczenie? Zdrówka, Kochana!

Zastanawiałam się, kiedy sie LUTÓWECZKI pojawią WIELKIE GRATULACJE! GRUDNIÓWECZKA 2006 I WRZEŚNIÓWECZKA 2010 :))

Zostawiam Wam buziaki i idę popracować troszkę, bo wczoraj mnie nie było i zrobiło się trochę zaległości

Affi - zdrówka życzę! Anetko - gratuluję, KOLEJNY CHHŁOPACZEK NA PAŹDZIERNICZKACH! W sumie to Affi ma rację - póki co moja córcia jest jedyną na wątku. Ale mam nadzieję, że już dziś się to zmieni, bo dziś Klamorka ma wizytę I oczywiście Affi też będzie mieć córeczkę, nie?

affiFrania, widzę że jesteś aktywna ... jak się Julcia czuje??? Witajcie, Kochane! Julcia już lepiej, jest u cioci/babci, a ja w pracy. Ale co mieliśmy z nią od piątku wieczorem... Miała 39,5 i niczym jej nie mogła zbić, po kolejnej dawce paracetamolu zwymiotowała... Dopiero czopek jej pomógł. W sobotę była lekarka, zapisała antybiotyk, ale mówiła, żeby się wstrzymać z nim do niedzieli, bo może "mała sama sobie poradzi". Ale nie poradziła. A poprawa po antybiotyku jest, choć wcale nie jestem ich zwolenniczką.

I życzę Wam udanego weekendu!

niunia22affiSZOK< SZOK< SZOK!!!! czytam i czytam ale się rozpisałyście. ja też tak raczej bezosobowo, bo już nie pamiętam kto o czym pisał ( przepraszam)wózek- nam kupili teściowie, bo ich było stac duuuużo bardziej niż nas i mieli gest, więc ok. Sami pewnie kupilibysmy mniej wypasiony ( i tez nie byłby gorszy) o to leah za Ciebie trzymam oczywiście mocno kciuki!!!! dzieki Wam wszystkim za opinie dotyczące zasypiania/ usypiania Waszych pociech. Wiecie co moja Mama się wkurzyła jak jej opowiedziałam o teściowej i samochodzie i powiedziała ze sama weźmie kredyt i nam pozyczy na autko. To chyba nie jest dobry pomysł, bo nie chce zeby sie kobieta zadłużała zebym ja swoje cztery litery mogła wozić ale miło wiedzieć ze mama stoi za mna murem. Affi takiej mamy to ja Ci zazdroszczę!!!!!!!!!!!!! Fajnie wiedzieć,że ma się taką mamę na którą można liczyć,a ja jak wcześniej napisałam,że na swoich rodziców nie mogę liczyć,a na teściową nie chcę(teścia niestety nie zdążyłam poznać:( ) Frania kiedyś też zastanawiałam się nad tym jak to z pierwszą stronką,ale jak była z Nami jeszcze raczyca,to ona zaproponowała,że zajmie się pierwszą stronką i to ona suwaczki przecież zrobiła,a później już wkleiła Nam mama majówka2010...... Któraś z nas powinna trzymać nad tym pieczę. Ja nie bardzo - ale może któraś z Was jest chętna?

Witaj Agulla - rzeczywiście długo Cię nie było u nas. Ale pisz jak najczęściej. Widzisz jakie rozgane jesteśmy ostatnio I oczywiście gratuluję SYNKA! Kolejny chłopaczek u październiczek :))) Tak a propos płci, to czy któraś z nas czuwa nad statystyką i I stroną?

Ida, ja się podpisuję pod radami dziewczyn dotyczącymi dodatkowych akcesoriów. Osobiście nie dawałabym wzoru na poduszkę, ten duży na kołderce jest dla mnie wystarczający. Aaaa, no i najważniejsze - dawno nie widziałam tak oryginalnej pościeli na allegro. I chyba sobie zamówię, bo moje dziecię śpi w takiej kołderka plus poduszka (z ochraniacza i łóżeczka już dawno wyrosła). POWODZENIA I NIE PODDAWAJ SIĘ!

affiFrania no ja mam nadzieję, ze się nie mylisz ;) Jak w pracy, duzo roboty czy lenistwo?Mój syn chyba bardziej niz kiedykolwiek zwyczajnie potrzebuje bliskości. Po 5 minutach histerii przy nocnym usypianiu, wzięłam go znowu na " dorosłe" łóżko przykryłam jego kołderką i przytuliłam do niego. Bez kwękniecia po 5 minutach spał :). Przełozyłam go do jego łózeczka i spał do rana. jak sie obudził to chwycił za kołderkę, maskoty i pokazuje na " dorosłe" łóżko. Poleżelismy tam chwile , tam się do końca rozbudził i zaczęlismy dzień. Jak się słodziak przytulał, ojoj z jednej strony było super miło z drugiej sie przeraziłam jak to bedzie jak bedę tak po równo dwójkę miał obdarzać czułością... Klaudusia, brzusio pierwsza klasa. Mi zaczyna nadrabiac z przerażającą prędkością. wkleje fotkę za jakieś dwa tygodnie to nie poznacie :) tez macie taka nędzna pogodę??? Pracy trochę jest, w piątek się zawsze nazbiera. Ale nie jest źle A co do pogody, to u nas dziś LAMPA! W końcu!

Nika, to teściowa rzeczywiście będzie mieć wydatki. I powodzenia na psim strzyżeniu

klamorkaDzięki dziewczyny ostatnio nic innego nie robię jak odpoczywam....młody u babci więc mam labe.... :) Jak też tak chcę!

Klamorka, ta krew z nosa to w sumie normalne. Wiele kobiet w ciąży ma z tym problem. Byle tylko nie za często. Justib - pierwsze słyszę o kupowaniu wózka przez babcię. A dziadek nie może? Nie wiem, jakie masz/macie układy z teściową. Moja by się pewnie obruszyła

Witajcie Dziewczynki! Nika - gratuluję CHŁOPACZKA! Rzeczywiście - limit na chłopców już się chyba na naszym wątku wyczerpał, więc Affi i Klamorka będą mieć córeczki Moja Jula jest 4-latkiem rocznikowo, a jeszcze śpi w ciągu dnia - tak godzinę/półtorej. Nie wiem, jak to teraz będzie, bo od czerwca ma zostawać już w przedszkolu na cały dzień, a tam to raczej nie zaśnie. I do tej pory ma tak, że jak nie zaśnie to jest nie do wytrzymania potem. Klaudusia - fajowy brzuszek

Zbieram się powolutku do domu, do jutra, Moje Drogie Panie!