Skocz do zawartości
Forum

frania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez frania

  1. frania

    pazdziernik 2010

    Alexanti - to powodzenia na wizycie! Nie dziwię się, że nie masz weny do pisania. Napisałaś o wynikach i dopiero teraz uzmysłowiłam sobie, że nie zrobiłam badania moczu. Bo dziś też mam wizytę. A wczoraj piłam tę wstrętną glukozę
  2. frania

    pazdziernik 2010

    Witaj Nika! Też mam spuchnięte stopy, ale to pewnie również zasługa butów, w których siedzę w pracy. A gdzie pozostałe Październiczki? Pewnie korzystają z pięknej pogody :)))
  3. frania

    pazdziernik 2010

    klamorkaNo więc Dziewczynki nasza niunia będzie miała na imię Magdalenka...rano dzisiaj ustaliliśmy z mężem..... dzisiaj będę dopiero wieczorkiem bo za ok pół godz będą u mnie moja mamaz siostrą i moim łobuzem.... asienka trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze....MIŁEGO SŁONECZNEGO DNIA WAM ŻYCZĘ I BUZIAKI ZOSTAWIAM.... To tak jak forumowa ciotka
  4. frania

    pazdziernik 2010

    Asieńko - mam nadzieję, że wszystko będzie ok! Wiem, że łatwo się mówi, ale nie martw się na zapas. Mocno za Was trzymam kciuki!
  5. frania

    pazdziernik 2010

    Affi - aż mi ślinka pociekła na tego bakłażana. Ty chyba lubisz kuchcić, Kochana, co? Franio znów dał w kość w nocy? Tak sobie patrzę na to jego zdjęcie, które załączyłaś wczoraj i myślę, że jest świetnym kandydatem na mojego zięcia A on będzie miał dwie niunie do wyboru
  6. frania

    pazdziernik 2010

    Agulla - gratuluję synka!
  7. frania

    pazdziernik 2010

    Klamorka - gratuluję córuni! Kolejna dziewuszka na Październiczkach, jupi! Co do imienia - to z podanego przez Ciebie zestawu najbardziej przypadła mi do gustu Antosia. No i Magda - bo to moje imię :))) Jeszcze raz gratulacje!
  8. frania

    pazdziernik 2010

    affiKlamorka, czekam na wieści z mocno zacisnietymi kciukami!!!!!!!!!! Ja też, ja też! Ale przeczytam dopiero jutro rano
  9. frania

    pazdziernik 2010

    Mnie wczoraj trochę spuchły - ale pewnie za sprawą "pracowych", eleganckich bucików, w których chodziłam cały dzień. Dziś nie jest lepiej, bo upał u nas nieziemski. Ale wytrwam - byle cały czas było tak ciepło
  10. frania

    pazdziernik 2010

    Jestem, wywołana do tablicy Affi - SUUUUUUUUUUUPER WIEŚCI WYCZYTAŁAM - OBY ZA 2 TYGODNIE SIĘ POTWIERDZIŁO, ŻE MOJA ZOSIA BĘDZIE MIEĆ PRZYJACIÓŁKĘ ZOSIĘ Super fotki - zwłaszcza te Frania małego, jego stópki, z misiem... Klamorka - czekam na wieści - MAM NADZIEJĘ, ŻE O DZIEWCZYNCE! Niunia - taki zestaw pościeli kupiła nasza koleżanka z innego wątku - ale nie aż 15-częściowy. Baldachim też odradzam, składowisko kurzu. Ale fakt - na zdjęciach prezentuje się bosko :))) Też będę się musiała w jakiś taki zestaw zaoptarzyć, przynajmniej w 1, bo kilka pościeli mam po Julii. Alexanti - gratuluję połowy ciąży! Affi - my z Madzią piszemy na prywatnym wątku tu na parentingu. A znamy się już ho, ho - z poprzedniego wątku "czekające na 2 kreseczki", na którym się trochę popsuło, więc utworzyłyśmy taki na zaproszenie. Uff, ale się opisałam... No i spadam dalej pracować, moje dziecko ma dziś festyn na zakończenie roku w przedszkolu i wyjdę chwilę wcześniej z pracy. BUZIAKI!
  11. frania

    pazdziernik 2010

    Zmykam do domu, a to dla Was na resztę dzionka: Trzymajcie się, Babeczki!
  12. frania

    pazdziernik 2010

    affino dobra zobaczę co na to doktorek... napisze wieczorkiem, bo wizytę mam na 18.30. No i dzis F idzie spać do kiełbasianej babci , to się wyspie :) wiem, wiem, wiem, jestem złosliwa Nie jesteś, biorąc pod uwagę fakt, że po ostatniej wizycie miał niezłe przeboje... Oby teściowa coś zrozumiała...
  13. frania

    pazdziernik 2010

    Edi DCześć dziewczynki, dziękuję Wam za słowa otuchy, czytając je sie oczywiście poryczałam... Mam nadzieję jeszcze w tym roku wrócic na forum ale oczywiście zapiszę się juz na inny miesiąc. Madzia może uda nam się w tym samym miesiącu ?))) Trzymam za Was wszystkie kciuki!! Mocno za to trzymamy kciuki, Kochana! I pisz, jak tylko będziesz miała siłę!
  14. frania

    pazdziernik 2010

    Klaudusia, współczuję przeżyć...
  15. frania

    pazdziernik 2010

    affiFrania a Ty połowkowe w którym tygodniu miałaś??? Zastanawiam sie czy dzis u niego zrobic ( 20 tydzień ) czy za 18 dni czyli koniec 22? Chyba lepsze to póxniejsze, co??? tak czy siak bede musiała znowu iśc po zwolnienie, tylko tych "powszednich" on nie opisuje , tylko daje 1-3 zdjecia. połowkowe jest z dokładnym opisem. W 21 chyba. Przy tym już tak nie trzeba się trzymać terminów, jak w przypadku tego między 11 a 13 tygodniem. W sumie to możesz dziś, możesz i za 18 dni. Ja bym zrobiła dziś, bo pewnie się okaże, kto tam u Ciebie mieszka.
  16. frania

    pazdziernik 2010

    affitak wizyte mam dzisiaj( pierwszą z maratonu). Co prawda idę tylko po zwolnienie, ale ten doktorek zawsze robi usg i kasuje na ta sama kwote wiec niech sie przyłozy. dzis jestem bojowo nastawiona ( jak nie wyjde bez wiadomości o wadze, długości dziecka, tym ze wszystko ok i nie zobacze staran dostrzezenia płci to przykuje sie do fotela gin. i będe tam koczować!!!) Ależ się uśmiałam. To trzymam kciuki, żebyś nie musiała się przywiązywać do fotela.
  17. frania

    pazdziernik 2010

    affija płaciłam 550 zł, są szpitale gdzie jest za darmo sa tez takie w których kosztuje więcej. troche się wkurzyłam bo przy cesarce i tak by mnie musieli zneczulic więc mogli mnie nie kasowac, no ale ok. tyle ze nie wiem jak takie znieczulenie sie ma do rodzaju bóli: ja miałam niestety krzyzowe i dodatkowe wbijanie igły w kręgosłup nie bylo przyjemne ( na dodatek w czasie skurczu). jak widac jednak nie takie straszne zebym go jeszcze raz nie rozważała :). Mimo wszystko mam nadzieję na cesarkę. Moja waga ruszyła w górę, wiec pewnie i dzidzia rosnie. mam nadzieję ze dziś się dowiem. nie wyjdę z tego gabinetu jesli mi doktorek na wszystkie pytania nie odpowie. Zabieram ze soba posiłki w postaci męża :) Ty masz Kochana dziś wizytę? Bo już mi się pomieszało...
  18. frania

    pazdziernik 2010

    affiFrania ale to w narkozie miałaś??? Ja tez cesarkowa ale wcześniej uraczyli mnie zzo. Tak, bo to był koniec roku i w szpitalu nie było kasy na zzo. Więc mnie całkiem uśpili, a jak mnie obudzili, to się dusiłam...
  19. frania

    pazdziernik 2010

    A propos znieczulenia nie mogę się wypowiadać, bo ja jestem "cesarkowa"...
  20. frania

    pazdziernik 2010

    Penny, moja Jula je to, co pisała Affi o Franku plus jeszcze grysik, płatki z mlekiem. Uwielbia serek Almette śmietankowy, sam i na kanapkach. A ostatnio ma zajawkę na pieczywo chrupkie Wasa crisp'n'light 7 zbóż z masełkiem. Ale to akurat dobrze. Bo przestała prosić o kanapki z Nutellą
  21. frania

    pazdziernik 2010

    niunia22Ale cisza ......................DZIEWCZYNKI GDZIE JESTEŚCIE????????????????????????????????????? Jestem, ale mam sporo pracy po długim weekendzie Także będę tylko do Was dziś zaglądać.
  22. frania

    pazdziernik 2010

    Edi, bardzo mi przykro. Twój Aniołek opiekuje się Tobą z nieba
  23. frania

    pazdziernik 2010

    affiFraniu , może trochę podziębiony jest, ale bywał bardziej a takich cyrków nie było!!! Poza tym wczoraj na poprawinach szalał jak głupi i zadnych oznak choroby nie było. Tak się zastanawiam czy te wariacje nocne nie są wprost proporcjonalne do ilości atrakcji w czasie dnia ( w taki sensie, że on to przeżywa w czasie snu stąd te pobudki). No ale moge sobie tak gdybać... tylko co zrobic zeby z tym skonczyc i zebym ogła się we własnym łózku znów wyspac, bo dzis boli mnie brzuch po tym jak F w nocy w akcie paniki mi na niego wskoczył. Może to być przeżywanie tego co się w ciągu dnia stało. Jula tak miała jak zaczęła za dużo tv oglądać. Spała niespokojnie, płakała więcej. Więc może to za dużo "atrakcji" na takiego malucha?
  24. frania

    pazdziernik 2010

    affiDziewczyny juz nie mogę, nie zmruzyłam dziś oka, zresztą M tez nie, bo się wymienialiśmy. Pomijając że Młody reaguje histerią jak widzi swoje małe łożeczko, to jeszcze zeby go wieczorem uśpic ( a pada juz ze zmęczenia) trezba miec anielską cierpliwość, to jeszcze budzi sie z krzykiem. co 10-15 minut. Tłucze się po całym łóżku i płacze. o co chodzi??? Ja juz serio nie daje rady! Kurczę, nie mam pojęcia... A dalej jest chory? Był taki czas, że moja Jula budziła się z płaczem, ale oprócz tego nic się nie działo...
  25. frania

    pazdziernik 2010

    Jestem, jestem! Dzięki Klaudusia, że się o mnie martwisz Miałąm długi weekend bez netu, więc nie za bardzo miałam jak do Was zaglądnąć, a dziś od rana nadrabiam, co naskrobałyście I ominęła mnie 100 stronka , ale super, że tak dużo piszemy Affi - jak Twój Franio się czuje? Mam nadzieję, że lepiej A foteczki - fiu, fiu Klamorka - Twój synek jest przesłodki. Uwielbiam dzieciaczki z brązowymi oczami, ale to chyba już Wam pisałam I życzę Wam udanego poniedziałku! U nas już 3 dzień jest piękna pogoda!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...