Skocz do zawartości
Forum

Magda_z_lasu

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Magda_z_lasu

  1. Hej dziewczynki, wróciłam od gin. Młody prawie 3600g, łożysko się zestarzało dość mocno, wód już mało, rozwarcie na 2 palce tylko skurczy brak. Pani doktor stwierdziła, że max. tydzień i urodzę. Oby miała rację, bo leci już 40-ty tydzień. Angelika - super, że mały tak ładnie rośnie, pewnie już wyrasta z pierwszych ubranek :) Agus - apetyt to ja mam cały czas. Rano śniadanko, potem zaraz drugie, potem obiad, po obiedzie jakiś owoc, jogurt, kolacja, a potem jeszcze zwykle płatki z mlekiem :P cały czas muszę coś przeżuwać. Ale już nie tyję, stanęło na 69 kg, czyli +15.
  2. Malinowaaa cieszę się razem z Tobą. Mnie jutro czeka wizyta u gin. i mam nadzieję, że w razie czego dostanę skierowanie do szpitala na wywołanie. Pamiętam jak bardzo cieszyłam się jak mi podłączyli kroplówkę z oksytocyną przy pierwszym porodzie. Każdy kolejny skurcz, a ja się uśmiechałam coraz bardziej. Położna aż się ze mnie śmiała :) Poród to jedyna sytuacja gdy ból potrafi przynieść tyle szczęścia i radości :)
  3. Krugerka gratulacje!!! Zazdroszczę szybkiego porodu i tego, że Maleństwo masz przy sobie. U mnie dalej cisza. 36dzieci: - 12 dziewczynek - 23 chłopców - 1 niespodzianka na świecie już : 29 w brzuszku jeszcze : 7 Już na świecie: Basia_88 -> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014 cc asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura -----> 19.02.2014 cc Dinowa89----->17.03.2014 syn Franciszek --> 02.2014 cc Klaudusia-----> synek Filip ------------------>20.02.2014 cc adak1 ----------> synek ------------------------>03.03.2014 cc Nati83---------->07.03.2014 synek Leon --> 05.03.2014 cc Diem------------>20.03.2014 syn Michaś --> 06.03.2014 sn siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz ->07.03.2014 cc Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan ->07.03.2014 cc kasia23---------->26.03.2014 synek Emilek ->09.03.2014 sn xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś ->10.03.2014 cc Kasiula.ZG -----> 15.03.2014r córka Oliwia -> 11.03.2014 cc Jamelka ------> 27.03.2014 syn Kajetan -> 12.03.2014 cc Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław -> 13.03.2014 cc kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek -->14.03.2014 cc Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja-->15.03.2014 cc Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip - > 17.03.2014 sn krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery -> 18.03.2014 sn Anu-------------->26.03.2014 córka Lena -> 19.03.2014 cc Malek------->23.03.2014 synek Marcinek -> 19.03.2014 sn KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni -> 20.03.2014 sn mariposa ------->31.03.2014 córka Łucja -> 20.03.2014 cc Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś -> 21.03.2014 cc KarolinaR---->27.03.2014 synek Kazimierz-> 24.03.2014 sn feliza---------------->23.03.2014 córka -> 25.03.2014 sn Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia -> 27.03.2014 sn aniatst----------> 30.03.2 014 syn Adaś -> 27.03.2014 sn ElkaO ----->23.03.2014 Synek Mateuszek -> 27.03.2014 sn Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja -> 29.03.2014 sn Jeszcze w dwupaku: Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa kasiar14 -----> 20.03.2014 córka monika.nl--------->23.03.2014 coreczka?synek? Malinowaaaaa---->24.03.2014 synek ;) mama_92 -----> 27.03.2014 synuś Radek fasolka84-------> 28.03.2014 córka Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś
  4. Aniu śliczny ten Twój Adaś. Jak Hanię urodziłam, to też była taka kudłata :) Mam nadzieję, że Staś też z włosami się urodzi :)
  5. Ale nas DWUPACZKÓW mało się zrobiło :) miejmy nadzieję, że to kwestia maksymalnie paru dni i dołączymy do szczęśliwych mamusiek. Aniatst i Elka gratulacje!! 27.03. to był bardzo szczęśliwy dzień, 3 porody i 3 SN :) od razu nasza statystyka lepiej wygląda :)
  6. Anitaaa dzięki Twojemu postowi chociaż się dziś uśmiechnęłam :) Biedaku Ty! Współczuję tych lekarzy. Mój termin porodu z USG minął wczoraj, został termin na 08.04. z OM. Jak na razie nic się nie dzieje, zero bóli, skurczy. W czwartek ktg i usg, Młody pewnie już z 3,5 kg albo i więcej. Staram się robić wszystko aby przyspieszyć poród, ale nic nie działa. Chyba, że Wy macie jakiś niezawodny sposób?
  7. Cześć moje kochane dwupaczki :) ja też jeszcze z Wami i dokładnie tak jak u Was u mnie nic się nie dzieje. Nawet nocne przytulanie z mężem tym razem nie przyniosło żadnych efektów. Cały dzień biegałam na zakupach, mąż mnie wygonił mając nadzieję, że to może coś zmieni. Jednak brzuch miękki, Młody spokojny, a u mnie żadnych bóli. Ręce opadają. I oczywiście na zakupach znajome spotkałam, pytają kiedy rodzę, a ja że termin był na wczoraj. Ich mina bezcenna.
  8. Agus1987 - coś w tym jest, że czas po porodzie gorszy od samego porodu. I właśnie dlatego bym chciała już urodzić, potem 2 tygodnie na dojście do siebie i już spokojne święta. I mimo, że drugi poród mnie czeka to jakoś chyba bardziej się boję, bo wiem co mnie czeka w trakcie i po porodzie.
  9. hej ja się zgłaszam na ochotnika jako pierwsza :P tylko mój Staś ma inne zdanie :) już wszystkie metody przyspieszenia porodu przerobiłam i nic... Młody twardo siedzi. W czwartek mam wizytę u gin. Oby Staś do czwartku wyszedł, bo mój budżet już ledwo znosi te cotygodniowe wizyty u lekarza. Miałabym za to zapas pieluch na cały miesiąc. Zostało mi teoretycznie 8 dni, chociaż z usg termin mam na dziś. Oj jak ja już bym chciała....
  10. Dzień doberek... Ja dalej w dwupaku. Też w weekend było sprzątanie, ciepłe prysznice, przytulanie z mężem i to ostatnie zadziałało tylko tak, że zrobił mi się twardy brzuch, zaczął boleć krzyż i potem miałam 4 skurcze co 10 minut. Po 2 godzinach się uspokoiło, no i znowu pozostaje czekać. A już myślałam, że coś z tego będzie.
  11. hej hej, ja też się zgłaszam, dalej w dwupaku... Od rana mam dziś pod górkę, rano jak chciałam iść do kościoła to Hania zaczęła płakać i musiałyśmy zostać w domu, potem uderzyłam się w kolano tak mocno, że myślałam ze padnę z bólu, a na koniec z mężem pojechaliśmy na zakupy i nam się auto zepsuło :( Młody siedzi w brzuchu i urósł, bo znowu mam zgagę po wszystkim co zjem. A od 1 kwietnia moje znajome położne idą na dwutygodniowy urlop :( No i oczywiście zero skurczy u mnie i innych oznak porodu. Chyba poczekam aż położne wrócą z urlopu w połowie kwietnia :P
  12. Co do czopa śluzowego to nie musi być on z krwią, ale często tak jest. Dla tych, które chcą sobie porównać to co im wyszło ze zdjęciami innych czopów śluzowych to polecam wpisać w grafikę na googlach macus plug. Są tam fotki czopów. Jak czop odejdzie to z seksu nici, bo może dojść do przeniesienia bakterii do dziecka, gdyż droga jest otwarta. Mi ogólnie gin. zalecała wstrzemięźliwość po 36 tc, żeby nie złapać żadnej bakterii.
  13. Malinowaaa - ja też 69 :P idziemy łeb w łeb. Ja mam zachciankę na niezdrowego cheesburgera z Mc Donalda :P W sumie ostatni moment na zjedzenie niezdrowych i ciężkostrawnych rzeczy. Miłej słonecznej soboty!
  14. Anu ja z okresu karmienia Hani piersią kojarzę, że ciągle jadłam to samo. Obiady to rosół (bo wszystkie inne zupy odpadały), II danie - pierś z kurczaka na parze, ryba na parze, marchewka na parze, ziemniaki, ryż, makaron. Ogólnie nie mogłam czosnku, cebuli, brokułów, kalafiora, smażonego mięsa, bo Hania miała kolki od wszystkiego. Śniadanie to standardowo chleb/bułka z masłem i serem żółtym lub szynką. Straszna monotonia. Za to moja przyjaciółka jadła wszystko z wyjątkiem cebuli i Małemu nic nie było. A ja przed zjedzeniem każdej rzeczy zastanawiałam się co będzie za parę godzin. Wytrwałam tak 4 miesiące i dłużej nie dałam rady.
  15. Malinowaaa już drugi dzień się nie odzywa :) ktoś wie co u niej?
  16. Feliza gratulacje!!! A jak Maleństwo ma na imię? Super, że tak sprawnie Ci poszło. Ja jeszcze czekam, Młody już w brzuchu bardzo ściśnięty ale wyjść nie chce. 36dzieci: - 11 dziewczynek - 23 chłopców - 2 niespodzianki na świecie już : 25 w brzuszku jeszcze : 11 Już na świecie: Basia_88 -> 24.03.2014 córeczka Milenka --> 7.02.2014 cc asi_ek----------> 5.03.2014 córka Laura -----> 19.02.2014 cc Dinowa89----->17.03.2014 syn Franciszek --> 02.2014 cc Klaudusia-----> synek Filip ------------------>20.02.2014 cc adak1 ----------> synek ------------------------>03.03.2014 cc Nati83---------->07.03.2014 synek Leon --> 05.03.2014 cc Diem------------>20.03.2014 syn Michaś --> 06.03.2014 sn siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz ->07.03.2014 cc Asti89----------> 10.03.2014r synek Natan ->07.03.2014 cc kasia23---------->26.03.2014 synek Emilek ->09.03.2014 sn xewcia91x -----> 14.03.2014r synek Piotruś ->10.03.2014 cc Kasiula.ZG -----> 15.03.2014r córka Oliwia -> 11.03.2014 cc Jamelka ------> 27.03.2014 syn Kajetan -> 12.03.2014 cc Maugosia-------->08.03.2014 syn Radosław -> 13.03.2014 cc kasyi------------>22.03.2014 synek Filipek -->14.03.2014 cc Angie-------------> 10.03.2014r córka Alicja-->15.03.2014 cc Julaa------------> 18.03.2014 syn Filip - > 17.03.2014 sn krejzolka1 ------>06.03.2014 synek Ksawery -> 18.03.2014 sn Anu-------------->26.03.2014 córka Lena -> 19.03.2014 cc Malek------->23.03.2014 synek Marcinek -> 19.03.2014 sn KateTony -----> 09.03.2014r syn Antoni -> 20.03.2014 sn mariposa ------->31.03.2014 córka Łucja -> 20.03.2014 cc Leosiowa -------> 21.03.2014 syn Leoś -> 21.03.2014 cc KarolinaR------>27.03.2014 synek Kazimierz-> 24.03.2014 sn feliza---------------->23.03.2014 córka -> 25.03.2014 sn Jeszcze w dwupaku: Becia8008 -------> 13.03.2014r. córka Ewa kasiar14 -----> 20.03.2014 córka ElkaO ---------->23.03.2014 Synek Mateuszek monika.nl--------->23.03.2014 coreczka?synek? Malinowaaaaa---->24.03.2014 synek ;) Gosia 86 -----> 27.03.2014 córka Julcia mama_92 -----> 27.03.2014 synuś Radek fasolka84-------> 28.03.2014 córka aniatst----------> 30.03.2 014 syn Adaś Magda z lasu ---> 31.03.2014 syn Staś Krugerka1989 --->01.04.2014r córka Zoja
  17. Avril ja będę rodzić po raz drugi i również czuję niepokój. Ale staram się o tym nie rozmyślać, bo wiem, że to nic nie zmieni. Kiedyś miałam operację usunięcia torbieli z jajnika i prawie popadłam w depresję z powodu strachu przed operacją. Mdlałam na sam widok pobierania krwi. Jednak jak już obudziłam się po operacji okazało się, że jest zupełnie inaczej niż myślałam i stwierdziłam, że takie operacje to codziennie bym mogła przechodzić. Po prostu bałam się nieznanego i bólu. Nieznane okazało się niczym strasznym, a ból do zaakceptowania. Aby oswoić nieznane najlepiej jakbyś poznała położne pracujące w szpitalu gdzie chcesz rodzić, abyś mogła zobaczyć salę porodową. A co do bólu to pomyśl sobie ile razy coś Cię strasznie bolało w życiu i potem przechodziło. Teraz też poboli i przejdzie. Poród trwa kilka, max. kilkanaście godzin i z każdą godziną jest bliżej do końca. Da się to wytrzymać, a jak zobaczysz Maleństwo to już nic nie będzie ważne. Życzę Ci łatwego porodu. A może poszukaj w okolicy szpitala gdzie podają znieczulenie w trakcie porodu? Zawsze to trochę mniej bólu.
  18. Kaarolcia gratulacje!! Super, że wszystko łatwo poszło. Podaj datę kiedy urodziłaś to wpiszemy Cię na naszą kwietniową listę :) Jak będziesz miała chwilkę to wrzuć też zdjęcie Malutkiej :)
  19. Monika.nl to Diem olejku używała. Tu masz link do jej komentarzy... http://forum.parenting.pl/u/diem
  20. Ja już jestem na etapie, że każdego dnia wyczekuję sygnałów porodu, bo bardzo chcę żeby już się zaczęło. Gin kazała dużo spacerować, ale kurcze pogoda znowu się zepsuła. Mówię do Stasia żeby wychodził ale nie słucha mamusi :P
  21. Malek jeszcze raz gratulacje! Masakra z tym brakiem miejsc... Pewnie się mocno zestresowałaś. Pocieszyłaś mnie, że pierwszy poród indukowany (jak mój), a drugi samoistny i taki szybki :) Ja dziś byłam na usg, 39 tc, Staś waży 3300g i ma ponoć bardzo mało miejsca. Ale mimo to jakoś mu się nie spieszy i wyjść nie chce. Na KTG zero skurczy, nic kompletnie. Pozostaje czekać, oby nie za długo.
  22. aniatst powodzenia! czekamy na wieści od Ciebie.
  23. fasolka84 - a Ty chorowałaś na ospę? Bo jeśli Ty przechorowałaś ospę to masz ciała odpornościowe w organizmie i one powinny przejść z mlekiem również do dziecka. Aczkolwiek najlepiej byłoby poradzić się jakiegoś dobrego pediatry.
  24. Malinowaaa - wiem co czujesz, ja też czekam i czekam.... Masakra! W poprzedniej ciąży urodziłam 10 dni po terminie, więc teraz boję się powtórki. My to w sumie kwietniówki jesteśmy po terminach z OM. Także musimy jakoś wytrzymać do kwietnia. Dalej Cię męczą te wymioty? Anu - moja Hania też tak miała, że w dzień spała, a całe noce oczy otwarte i spać nie chciała. Minęło jej koło 4 miesiąca życia, akurat od dniu chrztu :) Także się śmieliśmy, że diabełka z niej wygoniliśmy i od teraz jest aniołkiem :) Oby u Was szybciej przeszło, bo ja byłam wykończona po tych paru miesiącach niespania.
  25. Aniatst - ja też chodzę rozdrażniona, najchętniej schowałabym się przed całym światem. Przyjaciółka chciała mnie do kawiarni wyciągnąć, ale ja nie mam ochoty nigdzie się ruszać, nawet w jej towarzystwie. Unikam znajomych, komórka leży w koncie wyciszona żeby nikt mnie nie denerwował. Jedynie przez internet mogę z kimś popisać :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...