Magda_z_lasu

Cześć dziewczynki :) Chyba kolki nam się skończyły. Nie wiem czy to zasługa kropelek Biogaia, czy może tego, że uważam co jem ale jak na razie jest dobrze i oby tak zostało. Na szczęście udało mi się włączyć do diety świeże warzywa (pomidor, ogórek, rzodkiewka, sałata, szczypiorek) i Małemu nic nie jest. Za to mi garściami zaczęły wypadać włosy. Biorę witaminy dla kobiet karmiących, ale włosy i tak wypadają. A jak jest u Was? Pamiętam, że jak Hanię karmiłam to włosy zaczęły mi tak mocno wypadać w 4 miesiącu karmienia, a tym razem już po 3 tygodniach :/ W środę mam wizytę u ginekologa, zobaczymy czy wszystko się tak dobrze wygoiło. No i muszę pomyśleć o jakiejś antykoncepcji, bo inaczej Staś z Hanią by zaraz mieli kolejne rodzeństwo, a na razie tego nie chcę. Czy któraś z Was miała spiralę domaciczną? Bo chyba właśnie na spiralę się zdecyduję.

Anitaa gratulacje!!! Cieszę się, że Malutka Jagódka cała i zdrowa! A tak się martwiłaś całą ciążę. Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Dlaczego to wywoływanie porodu tak źle wspominasz? Były jakieś komplikacje? Czy masz na myśli ten straszny ból? Już na świecie: Triel -> 10.04 syn Tomek -> 12.03.2014 Angelika8484 -> 03.04. syn Antoś -> 17.03.2014 Paullinna ->13.04. córka Ewa -> 2.04.2014 Bzaa -> 15.04 córeczka Nina -> 2.04.2014 Elcia102 -> 05.04 córka Hania -> 3.04.2014 marzen@ -> 11.04 córeczka Jagódka->4.04.2014 mamaKarolka-> 04.04 córka Kinga -> 5.04.2014 Magda_z_lasu -> 08.04. syn Staś -> 7.04.2014 Sabin905 -> 16.04. córka Julia -> 9.04.2014 17kwietnia-> 17.04 Patrycja -> 11.04.2014 Nanka ->07.04 córka Zuzia -> 13.04.2014 Asia25-> 14 kwietnia córka Laura -> 14.04.2014 Sylwus24 -> 09.04. syn Mateusz -> 15.04.2014 Ania2408 ->23.04. syn Filip ->15.04.2014 kwietniówka1983->23.04 córcia Weronika -> 20.04.2014 Zania-> 25.04 córeczka Małgosia -> 27.04.2014 Monika1709 ->23.04 syn Aaron -> 01.05.2014 Anitaa-> 28.04 córeczka Jagoda -> 04.05.2014 Jeszcze w brzuszku: Izaiza -> 04.04. córeczka Inez Bodzia -> 14.04 córka Emika2->15.04. córcia Amelka Marta1987Sl->19.04 córeczka Agnieszka56 -> 19.04 syn Franciszek kasiunia2391->22.04.synek Agus87 -> 25.04 syn Kubuś Agatka1987 -> 26.04 córeczka Anastazja Avril87 -> 30 kwietnia - syn Sebastian

A ja właśnie bujam nogą Stasia w leżaczku, bo spać mi nie chce. Hani za to będą wyrzynać się piątki i budziła się w nocy co chwile z płaczem, więc biegałam od jednego do drugiego. Teraz mąż śpi z Hanią a ja ze Stasiem. Mały usypia, więc też idę spać. Miłej niedzieli życzę wszystkim :)

Cześć dziewczynki :) Dołączam do Waszego wątku. Mam pewien problem i może jest tu jakaś mamusia, która też tak ma. Otóż mam duży biust i teraz gdy karmię nie mogę znaleźć dobrego stanika do karmienia. Potrzebuję stanik w rozmiarze 70J. Czy któraś z Was może jakiś polecić? Bo zwykłe staniki są bardzo kłopotliwe przy karmieniu, bo muszę się rozebrać do naga, żeby nakarmić synka. Dodatkowo bardzo łatwo robią mi się zastoje pokarmu, więc stanik musi być dobrze dobrany żebym mogła spokojnie karmić. Pytałam w wielu sklepach z bielizną, ale nikt nie był mi w stanie pomóc.

Szczęśliwa mama to i szczęśliwe dziecko. Nie ważne czy karmione piersią czy mlekiem modyfikowanym. Ja karmię jak na razie piersią, ale jest to dla mnie utrapienie (mam olbrzymi biust i nie ma w tym rozmiarze staników do karmienia), więc czekam aż Mały skończy 3 miesiące i przestawiam go na mleko modyfikowane. W ten sposób ja będę szczęśliwa i jednocześnie on przez pierwsze 3 miesiące dostanie to co najlepsze :) Jakoś trzeba sobie radzić :)

Ja obie ciąże przespałam na plecach i nigdy nic złego ani mi ani dzieciom się nie działo. Myślę, że należy spać w takiej pozycji aby się wyspać :)

~17 kwietnia drogie mamusie pomóżcie karmie mała a dopadł mnie ból gardła i okropna chrypka macie jakieś pomysły jak się wyleczyć? Dokładnie tak samo jak w ciąży - tantum verde spray albo prenalen tabletki na gardło :)

Ja przy obu ciążach przez pierwsze 3 miesiące musiałam zmienić pastę do zębów na owocową dla dzieci, bo jak myłam miętową to od razu mi się na wymioty zbierało. To był mój pierwszy objaw ciąży :)

Anitaa trzymam kciuki, skoro plamisz to może czop Ci wychodzi :) To byłby dobry znak :) Zania - mój Staś przez pierwsze 3 tygodnie robił kupkę praktycznie do każdej pieluszki, czyli około 14 razy na dobę. Teraz zaczęło mu się uspokajać i często zdarza się, że pieluszka jest tylko zasiusiana, a kupki nie ma. W kupkach nie ma normy, jedne dzieci robią jedną na kilka dni, a inne kilka-kilkanaście dziennie. Jak są żółte i cały czas jednakowe to znaczy, że jest OK.

Anitaa trzymam za Ciebie i za Jagódkę kciuki! Będzie dobrze. Ja przy pierwszym porodzie też trafiłam po terminie do szpitala, 3 dni na obserwacji i czwartego dnia mi dali oksytocynę. Miałam rozwarcie tak jak Ty, ale nie miałam skurczy. Mała urodziła się zdrowiutka po niecałych 6 godzinach od podania oksy. Głowa do góry! :)

Zania gratulacje!!! Załapałaś się jeszcze na kwiecień :) No dziewczynki dziś już 30.04. która jeszcze w kwietniu urodzi? :)

Po herbatce chyba mu lepiej :) w każdym razie wczoraj trochę wypił + dostał kropelki Biogaia i noc była spokojna. Tzn. budził się co 1,5h na jedzenie, ale nic go nie bolało, po prostu był głodny :) Mój łakomczuch. Wczoraj skończył 3 tyg. i waży niecałe 4,2 kg (a 3,1 kg przy urodzeniu), więc mamy ponad 1kg w 3 tygodnie :)

Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, bo nie mogłam się zalogować, ani dodać postu bez logowania. U nas wszystko spokojnie, Mały grzeczny, sporo śpi, chodzimy na spacerki, ale Stasiowi nie zawsze się to podoba. Zwykle akurat jak wyjdziemy to robi się głodny i domaga się mleka, mimo, że chwilę wcześniej go karmiłam :) Stasiu ładnie przybiera na wadze, dwa tyg. temu wychodziliśmy ze szpitala to ważył 3060g, a dziś waży już 3900g jestem z niego i z siebie dumna. Pije tylko mleko z piersi i na razie tak zostanie skoro tak ładnie rośnie. Ja czuję się OK. Jeszcze 6kg na plusie, ale mam nadzieję, że w kilka miesięcy się tego pozbędę. W tyłku mi zostało i w udkach :/ no i w biuście, ale to zniknie dopiero jak przestanę karmić. Przesyłam aktualne fotki :)

Kwietniówka gratulacje!!! Dużo zdrówka dla Was! Nie wiem co jest z tym forum, ale przed ostatnich kilka dni nie mogłam się ani zalogować ani dodać postu bez logowania :/ U nas wszystko OK, Staś waży już 3900g, więc w 2 tygodnie przybrał ponad 800g :) Nocki mamy różne, czasami co 1,5 godziny pobudka, a czasami co 3h. Waga powoli mi spada, ale pewnie jeszcze kilka miesięcy zajmie mi dojście do wagi sprzed ciąży. Jeszcze jakieś 6 kg do zrzucenia. A co u Was, rozpakowane mamuśki? Jak Wy się czujecie i jak Wasze maleństwa? Już na świecie: Triel -> 10.04 syn Tomek -> 12.03.2014 Angelika8484 -> 03.04. syn Antoś -> 17.03.2014 Paullinna ->13.04. córka Ewa -> 2.04.2014 Bzaa -> 15.04 córeczka Nina -> 2.04.2014 Elcia102 -> 05.04 córka Hania -> 3.04.2014 marzen@ -> 11.04 córeczka Jagódka->4.04.2014 mamaKarolka-> 04.04 córka Kinga -> 5.04.2014 Magda_z_lasu -> 08.04. syn Staś -> 7.04.2014 Sabin905 -> 16.04. córka Julia -> 9.04.2014 17kwietnia-> 17.04 Patrycja -> 11.04.2014 Nanka ->07.04 córka Zuzia -> 13.04.2014 Asia25-> 14 kwietnia córka Laura -> 14.04.2014 Sylwus24 -> 09.04. syn Mateusz -> 15.04.2014 Ania2408 ->23.04. syn Filip ->15.04.2014 kwietniówka1983->23.04 córcia Weronika -> 20.04.2014 Jeszcze w brzuszku: Izaiza -> 04.04. córeczka Inez Bodzia -> 14.04 córka Emika2->15.04. córcia Amelka Marta1987Sl->19.04 córeczka Agnieszka56 -> 19.04 syn Franciszek kasiunia2391->22.04.synek Monika1709 ->23.04 syn Aaron Zania-> 25.04 córeczka Agus87 -> 25.04 syn Kubuś Agatka1987 -> 26.04 córeczka Anastazja Anitaa-> 28.04 córeczka Jagoda Avril87 -> 30 kwietnia (?) - syn Sebastian

17 kwietnia gratulacje!!! :) No to wklejam listę :) Już na świecie: Triel -> 10.04 syn Tomek -> 12.03.2014 Angelika8484 -> 03.04. syn Antoś -> 17.03.2014 Bzaa -> 15.04 córeczka Nina -> 2.04.2014 Elcia102 -> 05.04 córka Hania -> 3.04.2014 marzen@ -> 11.04 córeczka Jagódka->4.04.2014 mamaKarolka-> 04.04 córka Kinga -> 5.04.2014 Magda_z_lasu -> 08.04. syn Staś -> 7.04.2014 Sabin905 -> 16.04. córka Julia -> 9.04.2014 17kwietnia-> 17.04 Patrycja -> 11.04. Sylwus24 -> 09.04. syn Mateusz -> 15.04. Jeszcze w brzuszku: Izaiza -> 04.04. córeczka Inez Nanka - > 07.04 córka Zuzia Bodzia -> 14.04 córka Asia25-> 14 kwietnia córka Laura Emika2->15.04. córcia Amelka Marta1987Sl->19.04 córeczka Agnieszka56 -> 19.04 syn Franciszek kasiunia2391->22.04.synek Monika1709 ->23.04 syn Aaron Ania2408 -> 23.04 syn Filip kwietniówka1983->23.04 córcia Zania-> 25.04 córeczka Agus87 -> 25.04 syn Kubuś Agatka1987 -> 26.04 córeczka Anastazja Anitaa-> 28.04 córeczka Jagoda Avril87 -> 30 kwietnia (?) - syn Sebastian

Sylwuś gratulacje!! Kawał chłopa z tego Twojego Mateuszka :) Co do szpitalnego jedzenia, to fakt, że pomoc rodziny się przydaje. Mi do południa śniadanko przywoził mąż i potem późnym popołudniem słoik gorącego rosołu z gotowanym mięskiem, lanymi kluseczkami i marchewkami. Dodatkowo przegryzałam to szpitalne jedzenie, ale zwykle był to kawałek chleba z szynką średniej jakości. Ogólnie w szpitalu nie patrzą na to, że to co dają je matka karmiąca. Mi przynieśli zupę brokułową, gdzie moje dzieciaki zawsze po brokułach kolki dostają. No ale cóż, trzeba uważać i liczyć na rodzinkę.

hej mamuśki :) Odzywam się, bo strasznie mi Was szkoda, jak czytam o tych bólach. Mnie kręgosłup pobolewa (od dźwigania biustu), ale poza tym wszystko jest OK. Stasieniek śpi jak suseł, w nocy 2-3x go karmię. W dzień jak na razie też dobrze sypia, także jakbym dziecka nie miała. Oby mu tak zostało, ale boję się, że za parę tygodni może mu się odmienić. Smoczka nie daję, bo nie mamy potrzeby. Mleko pije tylko z piersi jak na razie. W święta jak pogoda dopisze wybierzemy się na pierwszy spacer. Miłego wieczorka!

Na ciemieniuchę u nas świetnie sprawdził się płyn z Ziaji http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?p480,ziaja-kremowy-olejek-myjacy-dla-dzieci-na-ciemieniuche-ziajka kosztuje grosze i pomaga. Kąpałam w nim Hanię przez kilka miesięcy (bo jest dobry nie tylko do głowy ale również do całego ciała). I ładnie pachnie :)

Sabin905 gratulacje!! Czekamy na fotkę Małej :) Asia i Ania - trzymam mocno za Was kciuki! Jak będzie bolało to bierzcie przeciwbólowe. U nas w szpitalu dawali ketonal i dziewczynom po cc bardzo pomagał. Powodzenia! Kwietniówka - jak ci dobrze z tą ładną pogodą, u mnie dziś deszcz co chwilę i wieje. Okropnie :/

A mam jeszcze pytanie do karmiących mam :) Co pijecie? Bo mi te głupie pielęgniarki ze szpitala powiedziały, że tylko wodę mogę pić i ew. czarną herbatę. Żadnych soków z kartonu owocowych. Jasne, że kawę odstawiłam i napoje gazowane ale żeby soków (w tym jabłkowego) nie było można? Jak myślicie? Mam w domu masę soków robionych przez moją mamę (truskawkowe, porzeczkowe, malinowe oraz kompoty brzoskwiniowe) myślicie że mogę je pić? To samo z dżemami domowymi?

A mam jeszcze pytanie do karmiących mam :) Co pijecie? Bo mi te głupie pielęgniarki ze szpitala powiedziały, że tylko wodę mogę pić i ew. czarną herbatę. Żadnych soków z kartonu owocowych. Jasne, że kawę odstawiłam i napoje gazowane ale żeby soków (w tym jabłkowego) nie było można? Jak myślicie?

Hej dziewczynki, po wczorajszej kąpieli zastoje się rozeszły :) Uffff... jednak nie zmienia to faktu, że pół nocy przepłakałam z powodu bólu piersi. Niestety u mnie stanik żaden nie wchodzi w grę, bo musiałabym mieć chyba rozmiar 75Z, a nawet największe kończą się na J ew. K gdzie ja bym pół cycka włożyła. Wyobraźcie sobie jak wyglądam. 163 cm, dość drobna, brzucha już prawie nie mam, 63 kg wagi a piersi każda waży po dobre 3 kg i obwód w biuście powyżej 100 cm. Pamela Anderson może się schować :P Oby chociaż 3 miesiące wytrzymać, ale kręgosłup mnie tak boli od tych piersi, że ledwo chodzę. Trzymajcie się! U nas kupa co karmienie.

Asia25 u mnie właśnie tak rozpoczął się dzień w którym urodziłam Stasia, od lekkich i nieregularnych skurczy, które przybrały na sile popołudniu. Zapisuj sobie czas miedzy skurczami i jak się okaże, że są co 7 minut i coraz bardziej bolą (nie każdy musi być bolesny - mnie jedne bolały mocno a inne lekko) to czas się zbierać do szpitala. Powodzenia! I jak byś nie była pewna to weź sobie jeszcze ciepły prysznic, jak przejdzie po nim to nie to, a ja się nasili to znaczy, że Maleństwo się wybiera na świat!

No właśnie ciepły prysznic, ale to dopiero jak Hania pójdzie spać. Oj ciężko z dwoma maluchami w domu. Zimne okłady robiłam i mam wrażenie, że zamiast pomóc to w tych miejscach mam jeszcze bardziej twarde piersi :( Jak długo trwał u Was nawał?

A ja mam nawał i walczę żeby zastoju nie było. Pierś jedna strasznie boli, aż od pachy. Robi się twarda, Stasia przystawiam do niej ale niewiele to daje, więc jeszcze laktator poszedł w ruch. Ale obolała jestem przez to cała. też tak miałyście?