Skocz do zawartości
Forum

Avril87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Avril87

  1. O... piersi to swoją drogą, ja akurat jestem plus size mam obecnie piersi patrzac po stanikach 95I moze nawet milimetr wieksze to o cyckach przy kolanach słyszałam już od pierwszych chwil ciąży, o tym, że po sn nie bede czula kiedy mój facet bedzie już "w" a... i o pękających sutkach podczas karmienia przez które nie będę mogła spać i będą wyglądały (cytuję) jak dwa bobry (od bobu). Tyle się dowiedziałam od doświadczonych koleżanek. Wiem ze zawsze jest jakies ryzyko i ale, ALE czemu to wszystko ma przytrafić się właśnie mnie? Mimo wszystko tak sobie mysle ze a co jesli itd
  2. dzisiaj sie widzialam z kolezanka ktora kupila sobie cc i stwierddzila ze cc tylko i wylacznie jesli chce jeszcze kiedys uzyc swojej waginy ehhh tak to jest jak ktos podbudowuje...
  3. mnie dretwieja bardzo palce i mam bialko w moczu caly czas :( da sie zyc nie jest tragicznie te bialko chyba mi zostanie do konca nie moze sie pozbyc
  4. Dziewczyny spijcie jak lubicie i tyle, przeciez nie jestescie w stanie kontrolowac tego jak spicie, jesli mialoby sie cos zadziac, uwierzcie ze same sie szybko zreflektujecie ze cos jest nie tak. Ja spie na plecach albo na lewym boku na prawym nie spie bo po prawej stronie spi moj pies hahaha a tak naprawde nie wiem na lewym boku lze z nosem przy scianie a ja musze spac od sciany ot cala tajemnica. Nigdy nie zastanawialam sie nad spaniem na prawym boku teraz bylam w szpitalu to spalam na prawym bo sciana byla po prawej. Nie odczulam zadnych bolow czy czegokolwiek innego. Nie mysle o czyms zlym i nie gdybam obserwuje siebie i czuje ruchy malego czuje jak cos jest nie tak w szpitalu fikal jak oszalaly teraz w domu jest spokojny :)
  5. ta moja kolezanka wegetarianka miala syna 4.300 czy 4.200 wiec kawal chlopa jej na tych warzywach wyrosl ;)
  6. Ja ostatnio miałam trochę stresów i na ostatniej wizycie lekarz powiedział mojemu chlopakowi: weźmie ją pan do domu, po drodze kupicie sobie czerwone wino, siądźcie, wypijcie trochę i zróbcie sobie wieczór dla siebie póki możecie ;-) Ja się zaczęłam śmiać, że wino w ciąży itd a on mi mówi, że tak, że mogę wypić, że krzywda się na pewno nie stanie. Tylko że mam kupić normalne czerwone wino, nie żadne wynalazki no i wiadomo - nie całą butelkę ;-)
  7. Ostatnio się zatrułam wymiotowałam od 6 i ok. 12 wezwałam karetke bo byłam sama i zabrali mnie bo byłam odwodniona itd. Chciałam jechać właśnie tam, gdzie planuję rodzić, powiedzieli przez to radio w karetce, ze na tą ulice mnie chcą brac, a dystrybutorka, że nie że gdzie indziej na ulicę tą i tą bo tam nie ma miejsc. I byłam w innym szpitalu, ale to była też inna sytuacja. Nie boję się jakoś bardzo, że nie dam rady czy coś, jedynie czego się boję, że będą właśnie jakieś nieprzewidziane problemy czegoś nie wezmę, zgubię, zapomnę, albo że będę rodziła 20 godzin ;-)
  8. Teraz tez doczytalam, ze masz królika - ja tez i mój za to w ogóle nie korzysta z klatki tylko chodzi po domu. Nie przejmuj się bakteriami, na dworze jest ich pełno i nie przypilnujesz dziecka, nie da się żyć w sterylnych warunkach. Jeśli odrobaczasz i szczepisz zwierzaki, to naprawdę nic nie grozi Twojemu dziecku oprócz dobrej zabawy ze zwierzakami. Jeśli masz jakieś pytania co do integracji dziecka ze zwierzakami to pisz. Polecam też programy Victorii Stilwell, pamietam ze miala nawet odcinek jak przyzwyczaic psa do dziecka, bo króliczkowi myślę że będzie to obojętne, że jest ktoś nowy ;-) Pies nie może czuć, że dziecko jest konkurencją musi wiedzieć, ze to ktos dobry, przyjaciel. Nie zaniedbuj tez psa pozwalaj mu uczestniczyc w tym, co robisz, pozwalaj mu np na powachanie ubranek czy dziecka. Ja juz teraz daje powachac mojej amstafce ubranka, rożek itp to co mam. Dla mnie pies to członek rodziny i chce aby była przy moim synku od pierwszych chwil do konca, tak jak przy mnie byly moje poprzednie psy :)
  9. Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję marzen@ dzięki! pozapisuję sobie to wszystko, dużo mi pomogłyście Trochę się boję porodu boję się, że nie poznam kiedy to "już", ale teraz wiem, że mam czekac na regularne skurcze 5-15 minut i na wody, jesli białe, to po 2 godzinach jade, jesli zolte lub z krwią jadę od razu Wyprawkę mam już prawie całą choc w tym szpitalu, gdzie planuje rodzic tylko kosmetyki trzeba swoje i pieluchy ewentualnie rozek i ciuszki do wyjscia. Zastanawialam sie jak to jest z tym dojazdem i czy moga mnie nie przyjac
  10. Dziewczyny, pytanie może i głupie, jeśli było, to wybaczcie, ale rozmawiałam z kilkoma znajomymi i każda ma inne doświadczenia, każda inaczej mówi. Otóż o co pytam: chodzę do lekarza, który nie pracuje w żadnym szpitalu. Powiedział mi, że nie ma rejonizacji, mogę rodzić gdzie chcę. Tylko... jak? Zaczynam mieć skurcze, minął mój termin, czuje, że już blisko i jadę do szpitala i mówię, że chyba będę rodzić i żeby mnie przyjęli? Czy mam iść "zapisać" się wcześniej? Czy mam coś z kimś uzgadniać? Mój lekarz mówi, że nie, po prostu jadę i mówię, że przyjechalam rodzić, ale wydaje mi się to trochę dziwne... jakie macie doświadczenia lub jakie plany? Co mi wolno, a czego nie, skoro jestem bez lekarza, który mnie prowadził?
  11. Jestem w ciąży, więc nie bardzo mogę zaszaleć z preparatami na katar, a Pan Katar męczy mnie już od ponad dwóch miesięcy z małymi przerwami. Jak sobie z nim radzę? Mało przyjemnie: rozkładam na noc czosnek w pokoju. Nie pachnie zbyt atrakcyjnie, ale przez noc, jak już spię, to nie czuję jak bardzo śmierdzi, a przynajmniej cokolwiek odblokuje dziurki. A jak śpię na lewym boku i lewą dziurkę mam zapchaną, to przekręcam się na prawy bok (i odwrotnie ;-) ) Na lekki katar robię sobie olejek z lawendy (taki do podgrzewacza). Pachnie ładniej niż czosnek ale jest mniej skuteczny, bardziej na lekki katarek. Na mocniejszy: rozgniatam czosnek drobiutko (bardzo drobniutko, zgniatam, bo żołądek nie trawi zbyt dużych kawałków czosnku) i nakładam na kromkę chleba z masłem. Robię napary z soli, które wdycham, zrobiłam sobie też "inhalacyjne skarpetki" - w płócienny worek nasypałam trochę soli, podgrzewam na patelni i ciepłe kładę na nos, gdy idę spać. Fajnie oczyszczają się też zatoki przy tym sposobie, ale uważajcie, aby nie przesadzić z tym podgrzewaniem, żeby się nie poparzyć i oczywiście nie podkładamy żadnych smalców czy margaryn ;-))
  12. ja ok. 14-15 tygodnia dowiedzialam sie ze chlopak nie mialam zadnych objawow ciazy
  13. w szkole w ktorej ja mialam praktyki byl obowiazek mundurkow chociaz co to za mundurki - dlugi bezrekawnik a pod spodem ciuchy kaptury wystajace itd. po co w szkolach mundurki niech sie zajma wychowywaniem mlodziezy to i ganianie ich za ubior nie bedzie potrzebne
  14. Wszystko wina naszego kochanego systemu, gdzie matki zamiast zajmowac sie dziecmi musza pracowac i nie biora zwolnien przy chorobahc swoich czy dziecka bo albo boja sie utraty pracy albo utraty kasy albo pracują na smieciowkach i wiedza ze na ich miejsce jest 5 innych
  15. Wiem, ze temat stary ale pozwole sie wypowiedziec ja uwazam ze takie strefy są fajne i są potrzebne uwazam ze w hotelach powinny byc pietra dla osob bez dzieci, dobrze miec wybor - nie przeszkadza mi to, albo jestem z dzieckiem ide na pietro np 1 ale chce spokoju i samotnosci ide na pietro 2 gdzie nie ma dzieci mam przykre doswiadczenia z wakacji wlasnie gdzie mialam pokoj obok rodziny z dziecmi i dlatego uwazam z eto jest dobry pomysl tak samo w restauracjach - wiem ze to niemozliwe, ale jak siedzi przede mna kobieta i karmi piersia tak ze jej widac wszystko co jej natura dala a ja jem to nie jest to mile. Wiem, to naturalne ok, ale nie kazdy musi to oglądać. Ja uwazam ze to cos intymnego, mozna sie okryc a nie eksponowac piersi. Uwazam ze warto miec umiar i pewien smak, wokol sa ludzie rozni z roznymi przejsciami przezyciami komus odpowiada komus nie komus sprawia byc moze przykrosc czy wywoluje inne uczucia to dotyczy tez kwestii sal czy pokoi dla osob palacych czy osob np z psami, bo ja jezdze a wakacje z psem, place za niego bilet, place dodatkowa kase ze mieszka ze mna w pokoju ale rozumiem, ze komus moze to przeszkadzac dlatego nie mialabym nic przeciwko jakby mi ktos powiedzial np ze moge mieszkac z psem na innym pietrze niz np rodziny z dziecmi uwazam ze takie podzialy (choc to slowo brzydko brzmi) moze i sa "podzialowe" ale dzieki temu moze sprawiaja wieksza tolerancje na cos, czego chcemy uniknac
  16. ja nie lubie skory bo unikam czegokolwiek co powstalo ze zdechlego zwierzecia, skory futra itd, nie kreci mnie to nie moglabym chodzic np w naturalnym futrze
  17. Fajne lozko, ale moze faktycznie na krotko - 2 lata max, ale zapytac mozesz sa takie fajne 2 pietrowe na dole biurko na gorze lozko i mysle ze na dluzej moze byc
  18. Avril87

    Gender

    w takim razie ja jestem gender bo cale dziecinstwo bawilam sie ze starszymi bracmi samochodami chodzilam w spodniach jezdzilam na rowerze i z dziewczynkami mialam tyle wspolnego co z baletem wg mnie to kolejny glupi temat aby porobic podzialy w spoleczenstwie co mnie obchodzi czy facet idzie w spodniach czy w spodnicy? jesli mu dobrze w kiecce to i w rozowej moze isc, wazne aby nie krzywdzil nikogo i byl dobrym czlowiekiem a to czy sobie zalozy stanik czy pomaluje rzesy to juz naprawde nie moja sprawa poza tym x lat temu pewnie to samo mowiono o kobietach w spodnicach czy rwacych sie niewiastach do meskich zawodow patrzmy na ludzi i ich czyny a nie "opakowanie"
  19. moze byc bezdech a moze byc to chwilowe, z czego wyrosnie, dla pewnosci powiedz o tym lekarzowi upewnij sie ze na pewno nie oddycha przez chwile bo czasem oddychaja dzieci glosno a potem jest chwila ciuchutkich krotkich oddechow
  20. nie bardzo rozumiem jaki jest problem? ja mam amstaffa i nawet mi do glowy nie przyszlo go oddac! juz teraz go przyzwyczajaj do tego, ze w domu bedzie dziecko puszczaj mu np placz dziecka. jak przyniesiesz dziecko do domu, poloz je na lozku i pozwol psu je obwąchac polizac itd glaszcz go i dziecko, ze jest wszystko ok i ze ladnie wacha - on ma zobaczyc, ze to nie jest konkurencja tylko ze jest to cos dobrego tresura i wychowywanie psow to moja pasja jestem osoba, ktora jako dziecko chowala sie z psami, w mojej rodzinie jest duzo psow i dzieci i uwierz, ze takie towarzystwo mozna i trzeba pogodzic. Dzieci, ktore dorastaja przy zwierzakach są bardziej wrazliwe, empatyczne a przy tym zwierzeta wspomagaja ich rozwoj
  21. Avril87

    33 tydzień

    ja spie po 8 godzin, jestem w 32 okolo i caly czas maszerujemy codziennie do pracy :) tez maly sie odwrocil bolalo mnie krocze, pachwiny ale coz... to nie choroba ;)
  22. Poza tym tutaj jest artykul pani ekspert, ktory mowi, ze jednak mozna farbowac wlosy, nie zaleca sie jednak robic tego w pierwszym trymestrze: http://parenting.pl/portal/farbowanie-wlosow-w-trakcie-ciazy
  23. Nie zgadzam się z panią ekspert substancje chemiczne moga przenikac przez skore ale po pierwsze nie dostaja sie do krwioobiegu a po drugie nie sa to takie ilosci zeby mogly w jakikolwiek sposob wplynac na plod nawet wdychajac farbe przez ta godzine czy dwie podczas malowania. Po co straszyc ludzi skoro sama pani przyznaje ze nie ma badan ktore by to potwierdzily w 100%? ja rozmawialam z tyloma lekarzami i w szpitalu i prywatnie jak chodze i kazdy mi mowi ze moge sobie farbowac utleniac robic co chce, bo to juz nie te farby co kiedys i ze to nie ma wpływu.
  24. z tego co obserwuje wiele dzieci chodzi na wszystko wokol albo dlatego ze rodzice nie maja dla nich czasu albo dlatego ze realizuja swoje niespelnione ambicje. Niestety znam takie przypadki
  25. Moja dobra koleżanka jest wegetarianką od urodzenia (jej mama też jest wegetarianką) i niedawno urodziła synka - nie zmieniała swojej kuchni. Bycie wegetarianką nie oznacza problemów ze zdrowie. Dieta wegetarianska jest bardzo zdrowa pod warunkiem, ze umiesz zastapic sobie te składniki, które eliminujesz poprzez niejedzenie mięsa. Polecam artykuł "mit białka" http://zostanwege.pl/wp-content/uploads/MitBialka.pdf
×
×
  • Dodaj nową pozycję...