
nikawa
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nikawa
-
Prezent dla nauczycielki/opiekunki na odejście z przedszkola
nikawa odpowiedział(a) na supermonikas23 temat w Przedszkolaki
Mirabelka80, dziecko wszędzie się odnajdzie. Wszystko zależy od towarzystwa dzieci i nauczycieli. Mniej chętniej rodzice idą do publicznego, jeżeli wcześniej byli w prywatnym ;) Ale tak jak napisałam wszystko zależy od ludzi, którzy miejsce tworzą. Bo sam wygląd nie jest najważniejszy. -
Reakcja rodzica na złe zachowanie dziecka w placówce?
nikawa odpowiedział(a) na Ulla temat w Uczniowie, Nastolatki
Ja bym zapytała, czy sprawa została w jakiś sposób wyjaśniona w placówce. Jak postąpili świadkowie/ nauczyciele/czy były jakieś ustalenia/ jak zareagowało na "karę" moje dziecko. Wszystko zależy od przewinienia. Później rozmowa z dzieckiem (bez świadków) w domu. -
Moim dzieciom również podczas ostatniej wizyty lekarka przepisała ten lek. Podawałam dzieciom przez tydzień. Katary minęły. Ale czy odporniejsze są po nim? Musiałabym dłużej stosować, żeby to zaobserwować.
-
aagnieszkaa1, są zajęcia organizowane właśnie dla takich małych dzieci. Uważam, że to fajna sprawa. Jeżeli nie ma się przeciwwskazań lekarskich i jest możliwość (finansowo-czasowa), by dziecko zabierać na basen to jestem pewna, że z korzyścią dla dziecka i rodzica.
-
Appia, następnym razem śnijmy wspólnie. Bardzo chciałabym się znaleźć w Twoim (TAKIM) śnie;)
-
Mój mały "Charles Holmes" mówi "DZIĘKUJĘ" i gorąco pozdrawia z siostrą i z mamą. Gratulujemy pozostałym Laureatom. Wszystkie dyplomy są wspaniałe!
-
Tak będzie ;)
-
Bardzo dziękuję. To miłe.
-
Mój synek też się tak prężył. Nam położna środowiskowa poleciła probiotyk (u nas sprawdziła się bio-gaja). Dobrze, że pojechałaś do lekarza, będziesz spokojniejsza. A czy przychodzi do Ciebie położna?? Pamiętaj, że położną również możesz zapytać o wszystkie wątpliwości. Moja była bardzo pomocna na początku mojej drogi bycia mamą. Mam nadzieję, że szybko u Was się ułoży. Bądź dzielna!
-
Do nas również przesyłka dotarła. Dziękujemy!
-
Betty, miejmy nadzieję, że jakiś dostatek ;)
-
Skoro nie trzeba rysować, to moja 18. miesięczna córa również pokaże jakiego potrafi zrobić baranka przy odpowiedniej instrukcji mamy. Na papierowe koło nałożyła plastokulki. Na wyciętą przeze mnie głowę nakleiła "ruchome" oczy. Na wycięte przez brata nogi nałożyła klej. Później z moją pomocą zrobiła pisakiem kopytka. I już sama dokleiła nogi do brzucha. Wyciorek zakręciłam na jej już nieco poklejonym paluszku. Rogi przyłożyła do pracy sama. Trzymają się dość dobrze plastokulek. I baranek gotowy. Hania 18m. + brat (5l.) + mama
-
I są wyniki. Gratulacje dla mistrzów obiektywu i modeli pierwszego planu :)
-
adasaga3, zdaje się, że większość artykułów, które czytałam na temat badań karmienia piersią i wpływie mleka matki na odporność dzieci, mówiło, że najbardziej wartościowe mleko płynie przez pierwsze 6 miesięcy. Ja założyłam sobie, że będę karmiła max 12miesięcy. Moje pierwsze dziecko odstawiło się samo po 10m., a córę zaczęłam odstawiać od 10, ale ostatecznie odstawiła się w 11m.ż. Karmienie sprawiało mi przyjemność (przynajmniej od 3tygodnia po porodzie:P), ale nie czułam potrzeby, żeby karmić dłużej. Nawet bałam się o zęby dzieci karmionych nocą. Choć akurat córa przesypiała po 7-8h będąc karmiona moim mlekiem. Syn budził się podobnie, jak synek Ola2710. Zdarzało się, że co 1-1,5... zwykle takie nocki były zapowiedzią zbliżających się kolejnych zębów. Choć, gdy zęby nie szły, to spał max. 4h i budził się do karmienia. Także bardzo Cię rozumiem Ola2710 i współczuję :/ Za to, jak już zaczął przesypiać nocki, to ma najmocniejszy sen w naszym domu. Nic g nie rusza. Zasypia szybko. Po prostu przykłada głowę do poduszki i śpi. Dla mnie to fenomen...i budzi się wcześnie między 5:30 , a 6:00. Typ gospodarza. Umiałby dopilnować zagrodę ;) Córa pewnie pospałaby dłużej, ale ma słaby sen i brat ją często budzi. adasaga3, myślę, że Twoje mleko już na odporność malucha nie działa. A na Twoją i owszem, jak sama zauważyłaś, tylko niestety negatywnie. Miałaś możliwość i dałaś mu to, co najcenniejsze. Teraz to już działa więź emocjonalna. Ja stopniowo zmniejszałam podawanie mleka. W końcu karmiłam tylko nocą. Ale gdy zaczęłam przed snem podawać kaszkę, to mały przesypiał całą noc. Aż pewnego razu obudził się, ja mu podałam pierś, a on jej nie chciał. Choć ja się nie zdążyłam z tym pożegnać, to jednak cieszyłam się, że u nas to przeszło tak spokojnie, bez płaczu. Znam dziewczyny, które miały duży problem z odstawieniem dzieci. Jeżeli się zdecydujecie na odstawienie, to życzę Wam, żeby poszło łagodnie i spokojnie zarówno dla Was, jak i Waszych Skarbów. I oczywiście życzę przespanych choć 6h pod rząd;)
-
Ulla, czy u Was również była pobudka o 5:00 rano?? ;) Wysłaliśmy syna na noc do dziadków, żeby z nimi spędził zmianę czasu. Mieliśmy dobre przypuszczenia, co do pobudki:P Córa została z nami. Wstała po 6:00... Odkąd mam dzieci, to też mam problem ze zmianą na czas zimowy. Ale ogólnie to nie mam nic przeciwko tym zmianom.
-
Ulla, to rzeczywiście wspaniała umiejętność! Brawo! Właściwie moje dziecko, to chyba jeszcze nie zna komiksu. A może czytałby krótkie dialogi w dymkach. Ulla, jakie komiksy polecasz dla chłopców takich jak nasi? Niestety na temat komiksów dla dzieci mam nikłą wiedzę. Pamiętam "Kajko i Koko", bo mój brat czytywał, a później pojawił się u niego na półkach "Torgal", ale już był starszy.
-
Wyników jeszcze nie było. Byłyby tutaj. Wyniki nie są podawane podczas weekendu. Obstawiam, że pojawią się po niedzieli :)
-
Koszmarny Karolek - dobra lektura na start?
nikawa odpowiedział(a) na galina temat w Uczniowie, Nastolatki
Jaśki :) -
Koszmarny Karolek - dobra lektura na start?
nikawa odpowiedział(a) na galina temat w Uczniowie, Nastolatki
Oczywiście chodziło mi o "MAGICZNE drzewo" Andrzeja Maleszki, a nie o "zaczarowane". Przepraszam! -
Koszmarny Karolek - dobra lektura na start?
nikawa odpowiedział(a) na galina temat w Uczniowie, Nastolatki
Cześć Galina, fajnie, że jesteś. Mam dokładnie takie same odczucia, co do przygód "koszmarnego Karolka". Ta książka jest koszmarna :p trochę się boję, że moje dziecko będzie dostawało prezentów w jej postaci z racji swojego imienia. Za to "Mikołajek" po prostu zabawny. Ja polecam serie "Czytam sobie". Jeżeli synek sam już czyta, to możecie pominąć poziom pierwszy. Jeszcze jest poziom 2 i 3. A w stylu "Mikołajkowym". Polecam również: -"Pitu i Kudłata"autorem jest Talko. -"Afryka Kazika" Wierzbickiego (warto opowieieć dziecko, że przygody są autentyczne...) - Przygody Lessiego poznańskiego Wydawnictwa Zakamarki - "Pippi Pończoszanka" -"Dzieci z Bullerbyn" -"Przygody Emila..." - po prostu pozycje napisane przez Astrid Lindgren. - również każdą pozycję napisaną przez Grzegorza Kasdepkę, - nie wiem, czy już dla 7.latka, ale poczytaj recenzje Maleszki o "Zaczarowanym drzewie". Ciekawa propozycja. Na razie tyle. Jak przeczytacie to wszystko, to pytaj o kolejne pozycje, na pewno coś jeszcze chętnie polecę. :) -
Mój syn stworzył dyplom dla siebie A dokładniej dla 'detektywa- tropiciela słodkich zakamarków'. Rzeczywiście w odkrywaniu słodkości, które mama stara się gdzieś schować, jest najlepszy u nas w domu. Do pracy wykorzystał czarną kartkę A4, plastelinę, katalog reklamowy, klej, nożyczki, dekoracyjne stópki z materiału, żelki. Żelki po zrobieniu zdjęcia niepostrzeżenie zniknęły...ale dyplomu dla poszukiwacza słodkich podjadków nikt nie przygotował, więc tę sprawę przemilczę. Siostrzyczka (prawie 19m.) pomagała przy wałkowaniu plasteliny do lupy. Napis syn wyciął i przykleił podczas, gdy ja przewijałam córę...postanowiłam jednak nie ingerować w błąd ortograficzny. Uczy się na błędach. Karol, lat 5.
-
Pewnie dlatego, że jest to kawa dla przyjaciela, to jest poszukiwana z takim zapałem. Ola90 ewidentnie szuka czegoś niezwykłego. A być może jest to podarek dla osoby, która jest kawoszem. Ponadto musi wiedzieć, że ta osoba posiada młynek do kawy, bo inaczej nie pytałaby o ziarnistą. Dla lekarza lub nauczyciela, pewnie by się tak nie starała :P Kubki, to fajny dodatek do kawy dla przyjaciół, pod warunkiem, że zdążyły się wytłuc poprzednie. Choć polecam kubek-termos, który można zabrać do auta z ciepłą kawą od rana. Ale nie wiem, czy "przyjaciel" jeździ autem do pracy. Ale jak nie znajdziesz dobrej ziarnistej, to podobnie, jak Elenaaa, polecam kawy smakowe. Kupowałam kiedyś w sklepie "Pożegnanie z Afryką". Nie wiem, czy to była sieć sklepów, ale na pewno w galeriach handlowych można podobne znaleźć. Ola90, żeby doradzić, coś innego musielibyśmy wiedzieć nieco więcej o osobie, dla której ma to być prezent ;)
-
Anaaa, każde dziecko jest inne. Dlatego na rynku jest tak wiele propozycji :) Ala1986, ja zapraszam dzieci do zabawy w postrzegawczość, czy też memo skarpetkowe, gdy już po praniu trzeba je sparować. I wtedy, jakoś mniej chętnie podchodzą do takiej "zabawy" :p
-
Ogromne sukcesy. Gratulacje! A mój syn mi dziś opisał dokładnie, jak ukisiś kapustę (zostawiłam go na pół dnia z babcią ), ponoć za 10 dni się dowiem, czy ma racje:) rośnie mi kucharz
-
Facet się speszył. Już raczej zdwojonej siły sobie nie wyobrażam. To już by było katowanie. Strasznie przeklinał przy tym. Do mnie się nie odezwał. Już go w naszej piaskownicy nie widziałam.