Skocz do zawartości
Forum

gmonia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gmonia

  1. Morrwa ja też byłam w szoku jak to uslyszałam... mój gin się śmieje, że on zawsze jeśli o poród chodzi stara się jak tylko może dogodzić wszystkim - tym co mają cc robiąc możliwie jak najmniejsze blizny i jak najniżej ciąć a po pn to tak zazwyczaj robi jeden szew więcej "dla chłopa" Justi trzymaj się i informuj na bieżąco w miare możliwości oczywiście, co tam u Ciebie
  2. czwarty tak można. Mnie moja kuzynka (która zresztą jest lekarką) kazała taki pas brzuszny kupić i zabrać do szpitala (taki po operacjach brzusznych) żeby się blizna nie rozchodziła i żeby nie dostać przepukliny. Polecała mi taki by łatwo się można było do cięcia dostać - Pas poporodowy NA RZEPY Pani Teresa PRZEPUKLINA (657282440) - Aukcje internetowe Allegro Tasik też taki polecała więc chyba coś w tym jest
  3. ufff... nareszcie przeczytałam, co tam od wczoraj naskrobałycie wszystkim, które kończą okrągłe tygodnie gratuluję u mnie dzisiaj tak nie za wesoło... calutki boży dzień w łóżku i stres na maksa... nie wiem czy to sprawka pogody czy co ale coś mi strasznie ciśnienia wariują teraz jest już lepiej bo jak na razie trochę spadło i od 2h utrzymuje się na poziomie 150/95 trzymajcie kciuki bo jak znów wyjedzie mi powyżej 160/100 to szpital kurka biorę już najwyższe możliwe dawki leków na spadek ciśnienia i co... i dupa... ehhh znów się zaczyna a ostatnio tak pięknie mi się unormowały czwarty nie przejmuj się tym, co inni mówią... Twoje życie, Twoje dziecko!!! a jak są tacy mądrzy to niech sami wyjmą swoje cycki i karmią. Ciekawe czy są tak chętni do pomocy Wam jak do gadania... jeśli o chłopa chodzi no cóż... powinien się cieszyć, że wszystko tak dobrze się skończyło zarówno dla Ciebie jak i Bartusia a nie kręcić nosem... swoją drogą znam takich, którzy specjalnie płacili lekarzom za cesarki dla swoich żon by czasem podczas seksu nie było jak to określili "żadnych luzów" a co do pasów to proszę - pas poporodowy na Allegro - Wyniki wyszukiwania - Aukcje internetowe Allegro Mummy no nieźle z tą Twoja koleżanką ja też po porodzie chcę tak szybko do domu wracać no ale mogę sobie o tym tylko pomarzyć u mnie pranie też od wczoraj się kisi i dalej mokre ponoć taka do d... pogoda ma się trzymać do piątku a ja się chciałam końcem tygodnia zabrać za pranie ciuszków małej no i prasowanie by przed 2 lipca zdążyć ze wszystkim... Felimena achhh jak ja Ci zazdroszczę, że Twój mąż masuje Ci stópki mój to nawet pleców nie chce posmarować balsamem bo to "tłuste" a o masowaniu mogę zapomnieć bo go "ręce bolą" albo się mu poprostu nie chce... Morrwa jakbym mogła rodzić normalnie to zapewne powalczyłabym o fundowaną przez Ciebie nagrodę u mnie w szpitalu nie dają znieczulenia i nie można go sobie nawet "kupić"... marzycielka super, że tak Ci się z tym dywanem udało a Scarlettj biedulka w szpitalu leży już trochę... planowane cc ma mieć 29.06 secondtry zazdroszczę zakupów... ehhh sama bym się gdzieś po sklepach poszwędała a tu???? do 2 lipca jeszcze leżeć trzeba a poza tym mam taki burdel na mieszkaniu że szok... wczoraj zaczęliśmy z szafą i tak gdzieś do połowy doszliśmy z tymi porządkami. Mieliśmy dziś dokończyć i oczywiście z planów nici bo ja cały dzień obolała w łóżku a chłop sobie sam z tym nie poradzi więc wszystko przełozone na jutro kurcze przeraża mnie to wszystko
  4. witam a u mnie w końcu ruszyły porządki szafowe!!! nareszcie bałagan na całym mieszkaniu bo wszystko z niej wyjęte, pełno pudeł sie pod nogami wali ale szafa już wymyta - mój chłop mył a ja siedziałam sobie w najlepsze na krzesełku i go pilnowałam ale jak do tej pory spisal się na medal i jestem z niego baaaaaaaaaaardzo dumna teraz chwilka odpoczynku i zabieramy się za przekładanie wszystkich rzeczy z pudeł i układamy już na gotowo poza tym nocka do d...y ale to u mnie standard - ostatnio liczyłam, że średnio śpię po 3-4godz. na dobę i to mi wystarcza - zobaczymy na jak długo katbe co do pozycji na żuczka to też taką przybieram - ale już opracowałam swój patent na wstawanie z łóżka - wygląda to komicznie ale co tam co do skurczy to ja niestety miewam też i te krzyżowe - powiem tylko tyle dobra ja uciekam bo roboty pelno a już tak późno
  5. Felimena Widze ze wszystkie juz spia- ja mam przed so ba jeszcze z 2 godziny czuwania zanim zasne:( ogladam jakis film i ciupie sobie orzeszki wiem ze mi nie wolno bo solone ale nie mogłam się oprzecdobrej nocki ja też jeszcze nie śpię... przed chwilką poszła w ruch nocna dawka leków więc z głowy mam jeszcze ze 2h snu bo zgaga wtedy największa tylko co by tu teraz robić? jakoś nie mam pomysłu
  6. FelimenaGmonia ps. skoro Ty z Nowego Sącza to mysle że pasuje jak juz urodzimy spotkać się- Agak też niedaleko mieszka bo w Wieliczce a połowa drogi między nami to bedzie tak mniej wiecej w moich okolicach Ciekawa jeste tylko jak to u nas bedzie z tym czasem he he he myślę, że pomysł ok - a co do czasu to się zobaczy jak to będzie Morrwa Ciekawe co u Tasika - nic mi nie odpisała ja też od niej nie dostałam odpowiedzi na smsa... Marzycielka super wieści po wizycie
  7. secondtry Ty już odstawiłaś fenoterol czy go jeszcze łykasz? bo tak się zastanawiam, że może to jest główny winowajca mojej mega zgagi....po zwiększeniu dawki z 3x0,5 na 3x1 męczy mnie już non stop niezależnie od tego co zjem zażywam rennie ale chyba się na niego już mój organizm uodpornił bo jakoś nie pomaga zbytnio i jak wcześniej tylko na noc 2 tabletki łykałam to teraz doszła kolejna w ciągu dnia... Justi też słyszałam, że wywoływanie nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy - a ponoć masaż szyjki to jest dopiero masakra... jak dobrze, że mnie takie niespodzianki ominą bo jak sobie pomyślę co przeżywałam jak gin mi moją szyjkę sprawdzał to na sama myśl wszystko mnie boli
  8. Justi24A tak w ogóle to 3 razy dziennie wchodze na 5 piętro, schylam się sprzątam, spaceruję i skurczy mam coraz mniej, nie wiem o co chodzi..... mój lekarz mówił, że bardzo często się tak zdarza, że po odstawieniu wszystkich leków u niektórych kobiet jakoś wszystko nagle przycicha i dochodzi do takich anomalii, że nie dość że dotrawają do terminu to muszą im poród wywoływać bo jakoś samo nie chce ruszyć
  9. dzięki dziewczyny druccilla zamień się ze mną tygodniami oczywiście gratuluję dotrwania do magicznej 37 kurka przede mną jeszcze 2tyg. stresu a potem to już niech się dzieje co chce martwię się jednak tym moim łożyskiem choć gin powiedział, że jeszcze wytrzyma ale ja oczywiście naczytałam się na necie o nim i już nie wiem co o tym wszystkim myśleć Morrwa gmonia - ja miałam większą wagę początkową, więc o czym my mówimy :miech: I u mnie niestety tak jest - ostatnie 6 tc waga galopuje. Ja mam apetyt, a mała rośnie ekspresowo. Ale ze względu ma małą znosze to z honorem. wiesz ja się nie martwię tym ile kg pokazała waga bo wiem, że nie powinnam narzekać a wręcz sie cieszyć że w końcówce ciąży jestem i tyle "tylko" ważę... i że nie jedna chciałaby mieć tak jak i ja... chodzi o to, że prawie drugie tyle co ważyłam przed ciążą przytyłam a to niestety pozostawia pewne spustoszenia w moim organiźmie - jednym slowem już cała się sypię FelimenaGmonia- to jak z kregoslupem nie fajnie to współczuje - ja waże sporo sporo wiecej ale kregoslup mnie nie boli. Całe zycie cwiczyłam wiec moze to to. ojjj Felimenko uwierz mi, że ja od dziecka ćwiczyłam i byłam zawsze baaaaaardzo wysportowana i to nawet mimo moich ostatnich problemów zdrowotnych - zero tłuszczyku, same mięśnie problem z tym moim kręgosłupem polega chyba na tym, że od 17 grudnia jestem praktycznie cały czas leżąca, mało chodząca a wiadomo jak to w ciąży kg przybywa, ja mam drobne kości i ten mój kręgosłup nie może sobie poradzić z tym wszystkim... mój brzusio jest wielki ale wypchany właśnie do przodu a nie na boki przez co kręgosłup się jeszcze bardziej krzywi, strzela mi w nim i paraliżuje nogi od pasa w dół... no nic w każdym razie już niedługo i mam nadzieję, że te dolegliwości znikną... co do krwi pępowinowej mam podobne zdanie jak secondtry - z różnych źródeł się trochę na ten temat nasłuchałam jak to u nas wygląda i sobie odpuszczamy a mnie jak zwykle męczy potrwoooooooooooooorna zgaga i już nie wiem jak mam sobie z nią radzić
  10. u mnie też do szpitala skierowanie na poród nie jest potrzebne. Jak zaczynasz rodzić to po prostu przyjeżdżasz i Cię przyjmują
  11. Felimena przejmuję się moim kręgosłupem bo nie wytrzymuje mojego obecnego tonarzu i jest z nim naprawdę źle a ja zawsze byłam bardzo drobna więc dla niego to po prostu zbyt duże obciążenie jest i wysiada więc do listy specjalistów których muszę po porodzie odwiedzić doszedł mi kolejny - ortopeda
  12. a ja po wizycie... no to przede mną jeszcze dwa tygodnie pod warunkiem, że się nic przez ten czas nie będzie działo... zatem 2 lipca ściągamy pessar no i się przygotowujemy do cięcia. Mój gin powiedział, że najlepiej by było jakbym wytrzymała do 7 (do wtedy też wypisał mi L4) no ale tak naprawdę to wszystko będzie zależało od mojego dziecka kiedy zechce sobie wyleźć ze mnie poza tym łożysko mam już dojrzałe (3stopnia) i już z bardzo licznymi zwapnieniami ale ja nadciśnieniowiec jestem więc u takich jak ja tak podobno jest - mam się tym nie stresować zbytnio bo powinno te 2tygodnie wytrzymać jeszcze u małej wszystko ok - waży 2763g i mój gin się śmiał, że dopiero teraz zobaczę jak w tych ostatnich tygodniach waga jej szybko jeszcze w górę ruszy więc jak to powiedział - dziecko zapowiada się nie małe... natomiast jeśli o mnie chodzi to waga wskazała dzisiaj, że mam 63kg - czyli przez ostatnie 4tyg. przytyłam kilo, więc chyba nie jest tak tragicznie - oczywiście pominę fakt ile mam łącznie na plusie bo z tego powodu mam codziennie deprechę no i oczywiście mam dalej leżeć, chodzić tylko tam gdzie muszę no i nie przemęczać się... no to chyba tyle...
  13. o matko dziewczyny za 3 godzinki mam wizytę i mam w związku z tym potwornego stresa... kurcze nie mogę sobie miejsca znaleźć i cała się wręcz trzęsę... wczoraj złożyliśy w końcu wózek by się wietrzył, dziś dopiero odważyłam się wyjąć moją torbę z BP z worka bo też nowością śmierdzi... cholerka przeraża mnie to wszystko
  14. Tasik ogromniaste gratulacje dla Ciebie i dla Szymonka!!!!!!!!!!!!! Justi ja też korzystam z neta kablówkowego (bo nie mam telefonu stacjonarnego a nie opłaca się płacić za utrzymanie samego łącza tylko po to, by mieć neta) i u mnie np ceny są takie - za tv cyfrową płacę 49,50zł (jest do wyboru też tv analogowa za 39,50zł) a za 3MB łącze internetu, które w nocy od 1:00 - 7:00 przyspiesza dwukrotnie (czyli na 6MB) płace 59zł i to sa ceny brutto
  15. katbe ja po dzisiejszej nocy mam ochotę swojego pobić. Wywołał we mnie nagły skok agresji i dobrze że Zuza idzie do szkoły bo jak wstanie to sie posypię tynk ze ścian. ojjjj katbe - Ty niedobra żono czwarty - wszystkiego najlepszego dla Bartusia z okazji ukończenia pierwszego miesiąca Karolek widzisz - ta Twoja mała wcale nie taka mała jak się okazuje no i trzymam kciuki by wszystko się jakoś dobrze ułożyło zanna ja miałam wynik hbs w tym samym dniu, co mi krew pobrali kurcze a u mnie na osiedlu ruch i huk od 6 rano trawę koszą i jadą równo chyba 10 kosiarkami - normalnie swoich myśli nawet nie słyszę a do tego wali sianem potwornie a ja alergik jestem i już dwie godziny płaczę i kicham od tego wszystkiego a jeszcze dziś mam wizytę i jak mnie mój gin w takim stanie zobaczy to zwątpi
  16. no właśnie Mummy pozdrów ją od nas i życz jej dużo sił no i wytrwałości!!! ja wysłałam smsa do Tasika - jak czegoś się dowiem, dam znać
  17. dzieki Agak no to przynajmniej wiemy co tam u niej słychać i że jeszcze jest w jednym kawałku
  18. Martynaa wczoraj pisała, że jedynie komu może odpisać na smsa to osobom z orange bo do innych sieci nie ma jak wysłać (ma chyba jakiś pakiet darmowych smsów do swojej sieci) - więc może osoby posiadające telefon w orange wyślą jej jakiegoś smska, co? ja bym wysłała ale mam w plusie... więc mi nie odpisze
  19. czwarty tydzienHej mam problem mały od wczoraj od 13 nie walnal kupy...nie wiem czy to długo czy jak? ja się na tym nie znam z własnego doświadczenia bo jeszcze wszystko przede mną ale moja koleżanka która rodziła w marcu mówi, że maluchy niekoniecznie muszą robić kupki codziennie - jej mała np. robi co 2 - 3 dni i ponoć to jest jak najbardziej normalne więc wydaje mi się, że jak na razie nie ma sensu się tym stresować. Poobserwuj Bartusia, jak się nie pręży za bardzo, nie stęka i nie sinieje przy tym (ponoć takie są oznaki problemu wypróżniania się) to znaczy, że wszystko jest ok
  20. FelimenaGmonia- kapusniaczek pierwsza klasa- zapraszam:) widze że Ty z młopolski więc kto wie może mieszkamy za przysłowiowym płotem:36_27_8 ojjj kapuśniaczek chodzi za mną już od jakiegoś czasu - strasznie ciągnie mnie do rzeczy słodkich i kwaśnych a poza tym ja jestem z Nowego Sącza więc mam całkiem blisko do Ciebie szkoda tylko, że leżąca jestem bo pewnie bym na niego wpadła
  21. Mummy moja mała od samego początku jakaś nadpobudliwa i szaleje strasznie więc ja tam u siebie raczej nie mam jak zauważyć czy aby teraz jeszcze bardziej się jakoś rusza czy mniej drucilla u mnie ułożenie małej podobne jak i u Ciebie - a co do tej guli to mój chłop stwierdził, że to dupka bo za bardzo ją wypina w górę
  22. czwarty to jest jeden ze sposobów - http://parenting.pl/rady-i-porady/2347-wideo-dodawanie-zdjec-do-postow-sposob-1-a.html albo jeszcze inny - jak dajesz "Odpowiedz" pisząc nowego posta to pod tym okienkiem w którym wpisujesz tekst jest takie coś: "Dołączone pliki" i zaraz poniżej "Zarzadzaj załącznikami". Klikasz na to i otwiera Ci się nowe okienko. Następnie masz dwie możliwości wstawienia zdjęcia - z komputera jak i poprzez wpisanie adresu url zdjęcia. Jak chcesz z kompa to dajesz przeglądaj i poprostu wstawiasz (max 5 zdjęć można za jednym razem załączyć) klikając na Wyślij. No i jak już wstawisz to zatwierdzasz odpowiedź i gotowe. Mam nadzieję, że Ci się uda
  23. i ja też witam zrobiłam sobie krótką przerwę bo od samego rana siedzę nad ofertami i mi juz oczy wysiadają... tzn. mój chłop stwierdził, że mnie wykorzysta skoro i tak leżę i nic konkretnego nie robię więc zawalił mnie papierkową robotą ehhh... ależ on dba o mnie by mi się czasem nie nudziło samej w domu secondtry Czy u Was tez tak ptaki od 4tej spiewaja... o rany powinnam raczej napisac ze drą mordy... co rano mam ochote wszystkie ptaki wymordowac... heh u mnie zaczynają śpiewać gdzie koło 3:15 i przestają w okolicach 6:30... śpimy przy otwartych oknach więc znam doskonale ten ból secondtry Hmmmm, ciekawe co tam u Martyny, ja mam telefon w Erze:( no właśnie też jestem ciekawa a telefon mam w plusie dla odmiany Morrwa nie zazdroszczę tych ciągłych wyjazdów męża zwłaszcza teraz w tym jakże "gorącym" dla nas okresie Karolek trzymam kciuki byś przyniosła same dobre wieści po dzisiejszym usg Felimena cieszę się, że już coraz lepiej i bóle uszu przechodzą a jak Ci się nudzi to wpadnij i do mnie ugotowac obiad bo jakoś dziś nie mam siły na nic więc mój chłop będzie musieć zadowolić się chyba kanapkami Scarlettj super, że napisałaś co tam u Ciebie i cieszę się, że wszystko jest ok a te 2tyg. szybko zlecą, zobaczysz czwarty ale Ci ten Bartuś szybciutko rośnie taki słodziutki jest a tata chyba lubi się bardzo nim zajmować bo co fotka go widać Justi jak ja Ci zazdroszczę, że możesz już swobodnie się poruszać i widać korzystasz ostro z tejże możliwości JA TEŻ TAK CHCĘ!!!!!!! a paciorkowcem się nie martw - wszystko będzie dobrze i Zosieńce nic nie będzie
  24. o kurka ale się porobiło!!! Tasik trzymam kciukasy mocno!!!! ehhh... no to się się zaczyna rozdwajanie już na dobre
  25. secondtry Gmonia to masakra jakas normalnie... chyba kiedys w tvn byl repotraz o podobnej babci... ale to nie nasza sprawka Felimena Gmonia- "faljdana" sąsiadka- współczuje na szczęście od prawie 3lat już tam nie mieszkam więc w tym temacie mam spokój a obecni sąsiedzi to raczej młodzi ludzie więc mam nadzieję, że się tak nie zapuszczą - mają na to czas jeszcze a i mieszkanie moje na ostatnim piętrze i na dodatek ostatnie więc nikt na moją wycieraczkę po drodze nie narobi... chyba że... i super, że udało Ci sie choć trochę odpocząć - człowiek od razu inaczej się czuje dziewczyny a z tymi torbami plastikowymi do szpitala to sobie chyba jakieś jaja robicie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...