gmonia

Uwaga!!! Justi z Zosieńką wychodzą dziś ze szpitala !!!

witam ale mnie dziś miła niespodzianka spotkała - wchodzę na konto, patrzę a tu kasa... nareszcie US przelał mi nadpłacony podatek za zeszły rok więc w końcu będę mogła pokupić to, czego mi jeszcze dla małej brakuje swoją drogą przetrzymali nas prawie 3 miesiące... a poza tym ja już po śniadanku, mąż odprawiony do pracy, ogarnęłam troszkę mieszkanie no i zaległam z powrotem w łóżku wszystkim, kończącym kolejne pełne tygodnie gratuluję współczuję wszystkim cierpiącym z powodu bóli kręgosłupa - kochane, doskonale znam Wasz ból marzycielka, Karolek super, że po wizytach wszystko ok secondtry dobrze, że już jest wszystko ok Justi we wczorajszym smsku pisała, że dziś rano rozstrzygnie się kiedy z Zosieńką wrócą do domku - trzymam mocno kciuki, by nastąpiło to w dniu dzisiejszym dobra, zabieram się za zakupy dzieciowe

wiecie co, coś dawno Iwa się nie odzywała no i w sumie secondtry też... ciekawe co tam u nich...

Martynaa przekazuję gratulacje dla Ciebie i Wiktorka od Justi !!!!

Martynaa wielkie gratulacje!!!

FelimenaDiewczyny a ja chce już urodzic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- mam juz serdecznie dosc- jestem zmeczona okrutnie, burdel nadal w całym domu, mąż od kilku dni ma muchy w nosie, puche jak banka mydlana i wyc mi sie chce Felimenko u mnie podobnie z małą różnicą - mąż non stop w pracy i na wyjazdach więc nawet nie mamy się kiedy kłócić (super, że choć jednodniowych), nie ma mi kto pomóc by ten cały burdel na moim mieszkaniu jakoś ogarnąć a do 2 lipca muszę mieć już wszystko gotowe

Angel2512 witaj i dużo pisz czwarty przyszło mi rozliczenie za prąd za ostatnie pół roku... masakra jakaś z tymi "dziwnymi" opłatami jakie sobie dodatkowo naliczają widzę, że wtapiam na prądzie dwutaryfowym więc mój chłop chyba będzie się musiał udać do energetyki i zmienić taryfę a poza tym fajnie że po pół roku dowiaduję się, że się u nich ceny zmieniły a na dodatek płacę jakieś dodatkowe abonamenty od stycznia, których wcześniej nie było normalnie kocham tę samowolkę...

witam drucilla, Just no to kurka nie za ciekawie tam u Was z tym szpitalem - moją mamę jak rodziła moja siostrę zarazili gronkowcem no i siostrę przy okazji też, horror!!! Felimena no niestety nie mogę spać... ostatnia dawka leków idzie u mnie około północy wiec choćbym nie chciała to i tak muszę wytrzymać a poranna zaczyna się o 6... dla urozmaicenia czasu miedzy lekami - wc co godzinkę ale co tam zgaga odeszła w zapomniane i to najważniejsze a wyspać to się może jeszcze "kiedyś" wyśpię no i nie zazdroszczę powrotu zapalenia... może rzeczywiście udaj sie do innego laryngologa niech Cię ktoś inny obejrzy a co do znieczulicy to wiecie co, już mnie nic w tej ciąży nie zdziwi... Agak no to super, że z mamą już lepiej no i gratulacje z okazji skończenia kolejnego tygodnia Morrwa Ty i dołek? eeeeee.... no nie żartuj!!! jeśli o pogodę chodzi to cholerka rzeczywiście nieciekawie... non stop leje i końca nie widać...

Agak super, że po wizycie wszystko ok no i fajnie masz, że fenkowi mogłaś już dzisiaj podziękować hmm... czyżbym tylko ja była mu jeszcze wierna? a poza tym co tam u Twojej mamy? jak sie czuję po operacji? bo coś mówiłaś, że idziesz ją dziś odwiedzić. Mam nadzieję, że wszystko ok.

Tasik witajcie we dwójkę Jeziu jaki Szymonek słodziutki!!! no i kawał chłopa z niego

katbe oczywiście pozdrowiłam ojjj to widzę babeczki, że połowa lipca to będzie baaaaardzo gorąca

wiadomość od Justi: "Dziękuję! Pozdrów wszystkie dziewczyny :-) My czujemy się dobrze. Dzisiaj mała miała robione badania na paciorkowca i wszystko ok. Ja dostaje jeszcze antybiotyk. Moge godzinami wpatrywac sie w malutka:-) najgorzej boli mnie szyte krocze i troche sutki bo Zosia to maly ssaczek. Mysle, ze w czwartek wyjdziemy:-) BUZIAKI"

witam no właśnie, ciekawe co tam u Tasika u nas pogoda też do bani - ciągle pada podobno taka ma być aż do weekendu ja dziś zaliczyłam kolejna noc bez zgagi i jestem happy i mam nadzieję, że już nigdy do mnie nie powróci choć ta nocka była baaaardzo krótka (spałam 3 godzinki...) i bolał mnie mój kręgosłup mogę zaliczyc ją do udanych swoja drogą ciekawe na kogo dziś sie ta moja zgaga przeniosła Agak a Ty kogo następnego obstawiasz że urodzi? bo wczoraj to trafiłaś w dziesiątkę z Justi i daj znać jak tam po wizycie Morrwa przystopuj trochę... ledwo wstała a już gdzieś leci Karolek no to Ty będziesz wyszykowana na wszystkie strony jak na porodówke pojedziesz aniap26 a na kiedy masz termin?

aniap26 witaj wśród nas

dziewczyny a wiecie może jak tam postępy u Martyny? w południe było info, że coś nareszcie powoli do przodu się ruszyło

wiadomość od Justi: "Dziekuję za gratulacje! Buziaki dla wszystkich. Przekaż Morwie, że wygrałam nagrodę. Dałam rade bez znieczulenia, chociaż były momenty, ze chciałam po scianach chodzić"

Justi wielkie gratulacje dla Ciebie i Zosieńki !!!

Morrwa Ja mam to niby coś do karmienia, ale nie wiem na ile będę to to stosować. dobre, fajne określenie katbe Gin nam dziś opowiadał o pani, która zjadła własne łożysko o matko...

agak168mam lenia lozko jeszcze nie poscielone dopiero sniadanie zjadlam heh to zupełnie tak jak i ja właśnie kończę moją kawkę Caro i tak się zbieram do jakiejś roboty ale brak mi ochoty na cokolwiek a na dodatek ta pogoda taka dołująca

Felimenadziewczyny ja nadal nie wiem czy kupować te biutonosze do karmienia:( ten mój nieudany zakup na alegro odsprzedałam koleżance- zastanawiam sie czy kupowac teraz czy nie. A może powinnam sie wstrzymać:( A Wy kupiłyście? ja kupiłam 2 a oprócz tego posiadam jeszcze jeden bawełniany nie do karmienia tylko tak do chodzenia na teraz co by mnie nic nie cisło

Justi24gmoniaJusti24 Gmonia aaa co do zgagi też już nie mam od dwóch dni:)))) hmmmm... sugerujesz coś? a poza tym to trzymam mocno kciuki by w końcu Zosieńka się zdecydowała ruszyć albo w jedną albo w drugą stronę Nic nie sugeruję ale po prostu może już czas na pożegnanie ze zgagą:) oby... bo mam jej już serdecznie dosyć

Justi24 Gmonia aaa co do zgagi też już nie mam od dwóch dni:)))) hmmmm... sugerujesz coś? a poza tym to trzymam mocno kciuki by w końcu Zosieńka się zdecydowała ruszyć albo w jedną albo w drugą stronę

no i ja też już dawno temu wstałam - dziś o niebo lepiej się czuję niż wczoraj więc stoczyłam się z łózia, wyprawiłam męża w Kraków, doprowadziłam się do jako takiego wyglądu, ogarnęłam trochę mieszkanie, przewiesiłam pranie by sobie dalej schło - swoją drogą już 3 dzień i zasiadłam na allegro i kupiłam w końcu materacyk do łóżeczka dla małej a chłop ma go dzisiaj przy okazji pobytu na szkoleniu odebrać kurcze muszę się zabrać za układanie w szafie ale z jednej strony tak mi się nie chce, że szok a z drugiej boję się, że coś mnie złapie a oczywiście sama jestem na mieszkaniu i co wtedy pocznę? aaaaaaaaaaa i muszę się Wam pochwalić choć nie chcę zapeszać - od wczoraj nie mam zgagi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! normalnie zniknęła jakby ręką odjął... po prawie 20 tygodniach męczarni tylko nie wiem czy mam się tym cieszyć czy to coś może wróżyć...

zanna podobno kupuje się o rozmiar większy niż się miało w pasie przed ciążą... tu znalazłam pasy na rzep z dokładną rozmiarówką więc możesz sobie popatrzeć jak one się w ogóle kształtują PAS BRZUSZNY PRZEWIEWNY PT0117 RZEPY POPORODOWY (663352305) - Aukcje internetowe Allegro

Felimena ja się leczę na nadciśnienie od samego początku ciąży i aż do samego porodu muszę zażywać leki na obniżenie, jestem przy tym pod stałą kontrolą kardiologa... na codzień (czyli po tym, jak mi się unormowały) mam ciśnienia rzędu 130 - 140/90 i to są ciśnienia bardzo dobre i jak tylko takie są to jest ok i takimi się wcale nie przejmuję ale mam przykaz, że jak tylko wzrosną powyżej 160/100 i będą się utrzymywać przez jakiś tam określony czas to jazda do szpitala no i dzisiaj tak mnie straszą bo od 7 rano do 16 przekraczały non stop normę, potem na szczęście spadły i do tej pory się utrzymują na granicy ale liczę na to, że sobie w końcu spadną niżej... jeśli o pasy chodzi to one są polecane bardziej kobietom po cc - w początkowym okresie po cięciu zapobiegają rozejściu się blizny i chronią przed przepukliną. Jak one się spisują po pn - nie wiem...