Skocz do zawartości
Forum

krysiak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krysiak

  1. Moja Mama ostatnio korzystała z tej refundacji i z tego co wiem, to receptę musiała wysłać do NFZ i oni odesłali jej zgodę na refundację. Tutaj szczegóły: NFZ - Krakow - Strona dla PacjentĂłw mowa tam też o okularach i z tego co widzę, to refundacja na szkła dla dzieci wynosi 100%
  2. Ja jak pierwszy raz byłam u swojego dentysty, to wypełniałam taka ankiete, gdzie na różne zdrowotne pytania trzeba było odpowiedziec, m.in. tez było tam pytanie o Twoje choroby no i o ciaze. Wiec mysle, ze trzeba sie "wyspowiadac", zeby dentysta wiedział z kim ma do czynienia. Ja np. powiedziałam, ze mam skłonność do omdlen i moja dentystka zawsze mnie sadza na raty. Nota bene podczas porodu tez zemdlałam, tylko tam tak sie ze mna nie cackali i pomimo, ze w papierach było to zaznaczone, to nikt sobie nic z tego nie zrobił i jak zgłosiłam, ze cos jest nie tak, to połozna mnie wysmiała, ze sie rozczulam nad soba i poleciałam. Za kare musiała 90 kg zywej wagi przeniesc z ziemi na łózko :) Ale to całe moje rozpisanie świadczy tylo o tym, ze TRZEBA takie sprawy zgłaszac, bo moze róznie sie zdarzyc. Tym bardziej, ze piszesz o powaznych chorobach.
  3. Ja też jem wszystko prócz cytrusów (tych się jednak boję). Littlemum jak ja Ci zazdroszczę przesypianych nocy. Dominik ostatnie dwa tygodnie daje nam ostro czadu i budzi się w nocy co 2 h. Brrr... My dzisiaj po kolejnej trudnej nocy zrobiliśmy rano małemu pobudkę i pojechaliśmy rano do kościoła. Byłam przekonana, że prześpi Mszę. A tu niespodzianka... Obudził się w połowie, ale nawet nie zakwilł, podniosłam mu wózek do pozycji półsiedzącej i się do samego końca rozglądał zainteresowany. Rozpłakał siedopiero w samochodzie, jak go zapinałam do fotelika, ale to przez śpiworek, który jest już za mały... A wczoraj była sesja zdjęciowa. Oto jej efekt:
  4. Dzieki babeczki za wsparcie. Lepiej sie poczułam, wiedzac ze wyrodna matka nie jestem... :) W niedziele Dominik miał jakis mniejszy apetyt mniej zjadł i mi sie w nocy zastój jakis zrobił i cała noc sie meczyłam, bo pomimo ze piers była wielka i twarda, to mleko ni w zab nie chciało leciec. I zamist spac, to Dominika przystawiałam i laktatorem próbowałam i nic... Nad ranem dopiero pusciło. Dominik sie najadł po uszy, a mi po przygodzie tylko ból piersi został. , ale z tym tez juz lepiej. Oj pod górke mamy z tym karmieniem... Natura mnie nieustannie na próbe wystawia :)
  5. Eryczek rośnij duuuży! Ewelinko ja tez samą piersią karmię. Mój skubaniec baardzo czesto chce jesc, wiec jest to dosc uciazliwe. Ale jak bylismy w 6. tygodniu na szczepieniu i wazył 5150, to mnie lekarz kilka razy dopytywał czy aby na pewno tylko piers a karmię ;) A my wtedy bylismy po przejsciach z karmieniem, bo sie okazało na poczatku ze mały miał bardzo krótkie wedzidełko i nie mógł ssac i zaczał miec problemy z waga. I trzy tygodnie po podcieciu wedzidełka mial wlasnie takie osiągi. Ale cena tego duża, bo je średnio co 1,5 - 2 godziny.
  6. A i zapomniałam zapytać Was. Co o tym sądzicie: Moller's Tran norweski płyn 250 ml w Lekolandia.pl Piszą, ze Tran o smaku naturalnym i cytrynowym może być podawany już od 6 tygodnia życia (w porozumieniu z lekarzem). A tran to tyle dobrodziejstw... Tran stanowi uzupełnienie codziennej diety o niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (WNKT) omega-3 oraz witaminy A, D i E. Nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 wzmacniają system odpornościowy organizmu oraz wpływają korzystnie na pracę serca i układu krążenia. Składniki zawarte w tranie są niezbędne dla prawidłowego rozwoju i wzrostu dzieci. Witamina A odgrywa kluczową rolę w procesie widzenia oraz odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie systemu odpornościowego. Witamina D pobudza absorpcję wapnia w organizmie, sprzyjając budowie mocnych kości. Tran: * Wspomaga prawidłowy rozwój fizyczny dzieci * Pozytywnie działa na rozwój psychiczny (m.in. zwiększa iloraz inteligencji) * Sprzyja prawidłowemu rozwojowi mózgu, oczu oraz naczyń krwionośnych i serca * Uzupełnia dietę w niezbędne witaminy: A, D, E Tak myślę, czy nie zapytać lekarza na szczepieniu, czy mogę podawać małemu zamiast wit D.
  7. littlemum tak czytam i wy dopiero teraz macie badania sluchu/ gabi miala w 2 tygodniu zycia jeszcze w szpialu... Dominik też miał w 2 i 3 dobie życia i niestety wyszło, ze coś jest nie tak i kazali mi zgłosić się do laryngologa w 2 miesiącu życia i stąd teraz ma dodatkowe i bardziej specjalistyczne badanko. Ale ja widzę, że on reaguje na dźwięki, więc nie sądzę, żeby miał jakieś problemy... Mam nadzieję. renka32 czego mi brak spiworka do fotelika przydał by sie ogromie!!!!!! A my mamy takowy i niestety Dominik już z niego wyrósł :( Kupiliśmy taki na 62 jeszcze zanim się urodził. Początkowo topił się w nim, a teraz mamy problemy, zeby dostać się do otworów, zeby go zapiąć i kicha. Dzisiaj mój ślubny powiedział, ze ostatni raz go w nim zapinamy i trzeba kupić większy. Niby ma rację, ale mi troszkę forsy żal, bo marzec już za pasem i wiosna tuż tuż. Użyjemy go 3 tygodnie i po sprawie będzie, a wiosenny kombinezonik z polaru mamy od znajomych. Ale na takie mrozy go w taki nie ubierzemy. Przejdę się może do komisu z ubrankami i coś znajdę, ale jakoś tego nie widzę różowo. A problemy z karmieniem to dzisiaj wykrakałyście. Dominik od prawie dwóc tygodni ma w nocy jakieś jazdy i budzi się co godzinę. Ale dzisiaj też miał taki dzień jakiś dziwiny z jedzeniem. Jadł mało i krótko a moje piersi cały czas jakby puste,ale jak się już sassał, to bolało, ze aż syczałam. I aż się boję czy aby znowu jakiś grzyb mi sie nie przyplątał, bo bolało podobnie. A mleka też jakby mniej... Ale myśle, że to kryzys laktacyjny się nam miłe panie zbliża. Nasze dzieciaczki potrzebują więcej jeść, bo muszą mieć siłę, by główkę trzymać i przewracać się powoli już na boczki, a potem na brzuszek. A teraz nam trochę kapryszą, bo jak pomyślą, ile je roboty czeka, to im się nie chce... Też by mi się nie chciało ;)
  8. Chustujemy się i leżaczkujemy, poza tym Dominik "bawi się" na zaaranżowanym w salonie "placu zabaw", ale jak go zostawiam albo się skupiam na robieniu czegoś tam innego i nie odzywam się do niego to mi jakoś tak przykro. Te wyrzuty sumienia naszły mnie po wizycie mojej mamy. Wtedy Domik miał zapełniony cały dzień, bo jak tylko nie spał, to babcia rozmawiała z nim cały czas, nosiła go i on cały dzień się w głos śmiał. No i mama wyjechała, a ja zostałam z moralnym kacem, ze nie zagaduje do niego cały czas, ze tak naprawdę wymykam się czasami i wykradam sobie te chwile, kiedy mogę a to pranie wstawić, a to poprasować troszkę, a to wykąpać się itp... No i on bawi się niby wtedy, ale ja się czuję jak taka wyrodna matka, dla której te różne sprawy domowe ważniejsze sa niż syn. Może przesadzam... Nie wiem... Co do wspólnego spania, to próbowaliśmy tej opcji, ale nam obojgu było za gorąco i nie wygodnie i wówczas Dominik potrafił harcować prawie przez całą noc. Po tym jak go przenieśliśmy do łóżeczka przez długi czas przesypiał spokojnie noce, tzn. budził się o 3 i 6 rano na karmienie i po jedzonku dawał się odłożyć bez problemu do łóżeczka i spał spokojnie. Odmieniło się mu jakieś dwa tygodnie temu i wstaje od 1 w nocy prawie co godzinę. A ja powoli z sił opadam i w tych chwilach słabości mnie takie pokusy nachodzą, zeby mu butlę podać, to spałby spokojnie ze trzy godzinki. Narazie się trzymam dzielnie i nie dokarmiam go, ale jak długo tak dam radę? NIe wiem. Ja też człowiek i potrzebuję spać, a drzemki w dzień po takiej masakrycznej nocy niewiele mi dają... Póki co przede mną kolejna noc. Idę więc spać. Oby jak najdłużej... :)
  9. To ja też z pytaniem: która ze szczepionek jest lepsza (bezpieczniejsza...) 5w1 czy 6w1. Opinie słychac różne, z czego ta rozbieżność może wynikać? Dodam, ze na stronie programu edukacyjnego szczepienia.pl - Szczepienia dla niemowląt kiedy mowa jest o szczepionkach skojarzonych, to głównie mówi się o tej 5w1... Jeszcze pytanie o objawy poszczepienne - jakie mogą wystąpić oprócz gorączki.
  10. Witajcie :) Dawno nie zaglądałam, a teraz troszkę znowu za potrzebą. Dominik chyba oszalał, zaczął się w nocy budzić co godzinę. W sumie nawet nie wiem o co mu chodzi. Niby chce jeść, ale zje trochę i zasypia, odłożony płacze, ale śpi tylko 20 min do godziny i znowu to samo. Trwa już to drugi tydzień i przyznam, ze ja już wymiękam... Myślałam, ze to jakiś skok rozwojowy i ma zwiększone potrzeby żywieniowe, ale tak długo to chyba trwac nie może? A... i w nocy straaaasznie mocno się zasysa, znowu mam piersi zmasakrowane :( A tak w ogóle to wygląda na szczęśliwe dziecko :) Strasznie się duż śmieje. Tylko ja mam wyrzuty sumienia, ze nie poświęcam mu tyle czasu ile bym chciała. Trochę wykorzystuję jego zainteresowanie światem i zostawiam go czasami, sama nadrabiając obowiązki domowe. No i nie wiem, czy powinnam może dać sobie spokój i być z nim cały czas, czy jednak mogę sobie poświęcić trocęh czasu na coś innego? Czy ja go nie zaniedbuję? Wiem, ze głupie pytanie, ale czasami mam wyrzuty sumienia...
  11. Haneczko rośnij duża ku radości rodziców Littlemum ja tez śpiewam a chórze, a raczej śpiewałam, bo od urodzenia Dominika jestem na chórowym urlopie, ale mam nadzieje, ze kiedys wrócę :) A jakim głosem śpiewasz?, bom ja alcik, ale tak naprawde sopran, tylko zasilam alty, bo mamy braki. Dominik tez sie wychowuje i uspokaja na chóralnych rozspiewkach. Nabardziej lubi pajrapapa paj paj paj paj:) maczetko super te zdjecia, pełen artyzm Ja tak z rzadka pisuje, ale podczytuje Was regularnie. Odkryłam ostatnio dobrodziejstwa chusty i zaprzyjaźnilisamy sie z nia chyba na dobre. Dominik uwielbia w niej spac :) A mojemu dyskopatycznemu kregosłupowi bardziej to słuzy niz noszenie na rekach. My w najblizszym tygodniu mamy badanie słuchu. Jakos tak spokojna jestem, ze bedzie O.K., chociaz krztyna niepewnosci pozostaje... A ja Was wszystkie niedzielnie pozdrawiam dzieki Wam moje dni są spokojniejsze, bo wiele wątpliowści mi rozwiewacie, chociaż pewnie nawet o tym nie wiecie :)
  12. Renka bardzo mi przykro. Czy dziecko jest nie do odratowania? Kurcze, strasznie to smutne... MICHASIU! Usciski gorące! Wszystkiego co najlepsze! Littlemum dobrze zrozumiałam? śpiewasz w chórze? Dominik zaczał przewracac sie z pleców na boczek. Na razie z rzadka i tylko na prawy, ale ciesze sie, ze drgnął :) I na zabawki zaczal reagowac, dzisiaj ponownie zamontuje karuzele. Tylko w spaniu totalny regres, od dwóch nocy budzi sie co 3 godziny... Jeszcze jedna taka noc i padne... A mnie cos złapało w miesniu pod łopatka, strasznie boli i ledwo dzwigam małego. Boje sie chwilami, ze go z bólu upuszcze... I nie bardzo wiem co moge stosowac przy karmieniu piersia :( A i włosy mi wyłaza jak dzikie,a nie moge przyjmowac preparatów witaminowych, bo zawieraja zelazo, po którym Dominika bardzo boli brzuszek. Nie wiem tylko czego konkretnie mi brakuje i co jesc, zeby sobie pomóc. Za jakis czas moje dziecko mnie nieopatrznie zje: zeby leca, włosy wychodza, sluzówki pękają... Ale i tak jest skarbem najwiekszym i dla niego moge byc bezzebna, łysa szkaradą ;)
  13. no chyba, ze ktos ci wywierci dziure w brzuchu... :) Ale po takim wierceniu to i temperatura i cisnienie skacza :)
  14. Ardharaa ja zmierzylam jeszcze raz - pod pacha teraz i mi wyszlo 37 a w dole nadal 37,5 Temp. mierzona waginalnie, oralnie lub analnie jest zawsze 0,5 stopnia wyzsza niz ta mierzona "pod pacha"
  15. Adaś zuch chłopak! Tyle radości dają nam te dzieciaczki, ze aż miło uslyszeć, że im z nami też dobrze :) Renko szybkiego powrotu do zdrowia! A ja się dzisiaj za PIT-y wzięłam. Jak patrzę na nasze dochody na papierze, to sobie marzę, żeby naprawdę tyle kasy dostawać... A i się okazało, ze w pracy w ciągu całego roku odprowadzili mi tylko 26 zł zaliczki na podatek dochodowy i teraz będę musiała resztę sama oddać skarbówce. Wściekła jestem, ze hej! Już wiem na co pójdzie becikowe...
  16. Proponuję zasięgnąc jezyka tutaj: Wydział Prawa Kanonicznego - Studencka Poradnia Prawna Nie znam się na prawie spadkowym, ale wiem, że jeśli Twój Ojciec zaciągał długi po 20 stycznia 2005 bez wiedzy współmalżonka (wymagany podpis w banku), a ich kwoty przekraczały tzw. "zwykły zarząd" majątkiem, to Twoja mama nie ma obowiązku ich spłacać. Ale najlepiej zapytaj prawnika :) Adres powyżej :)
  17. Dominik strzelił takiego wielkaśnego kupala we wtorek jak bylismy w przychodni u laryngloga. Ufajdał totalnie wszystko, całe ubranko i do tego usmarował mnie. Dla Dominika miałam ubranko na zmiane, sama musiałam sobie jakos poradzic... Do tego jeszcze mój ślubny na widok lub zapach Dominikowej kupy haftuje, wiec musiałam sama sie z tym uporac. Ale za to najedzony i wypróżniony synek śmial sie w najlepsze i dał sobie bez problemu zagladac w uszka podczas wizyty. A tak na marginesie, czy ktos moze zna tajemnice wibracji w lezaczkach dla dzieci? Jakos nie moge pojąć po kiego je tam montują? To jakas stymulacja rozwoju, czy moze to ma uspokajać? Nie mam pojecia...
  18. Ja właśnie szukałam dla siebie i znalazłam cos takiego: Regiolnalny Ośrodek Kształcenia Kadr. Ceny nie zwalają z nóg, a warunki wygladaja przyzwoicie. Mąż tam bedzie nocował w niedzielę, wiec jak będziesz chciała, zdam relacje jakie tam są warunki.
  19. krysiak

    Hity I Buble

    Baldachim jest ładny, ale niestety bardzo zbiera kurz. U nas rozek sprawdził sie rewelacyjnie. Szczególnie, gdy mały popłakiwał wieczorami, wtedy otulalismy go w rozek i bardzo szybko sie uspokajał. Ale prawda jest taka, ze nie wszystko wszystkim pasuje, bo kazdy z nas jest idywiualnoscia nie do powtórzenia ;)
  20. Niepłodność przy karmieniu piersią utrzymuje sie przy bardzo rygorystycznie przestrzeganych zasadach. Zero dokarmiania, karmienie regularne co 3 godziny nawet w nocy. Ja powiem szczerze, ze nie mam odwagi próbować, nie chciałabym teraz zajść, więc czekamy na okres. Nie wyobrażam sobie ciąży i opieki nad maluchem a potem nad dwoma brzdącami na raz. Chyba do takich wyzwań jeszcze nie dojrzałam.
  21. Littlemum, jak Dominik miał jakies makabryczne problemy z kupka, włozylam mu czopek glicerynowy taki w wersji mini. Mozna go jeszcze podzielic, bo Gabi jeszcze mala, uformowac kuleczke i po jakims czasie kupa powinna wyjsc...
  22. Jej, dzisiaj był niesamowity dzień. Dominik od godziny 12 nie pisnął ani razu, nawet nie zakwilił. Śmiał się cały czas, albo spał z nacisikiem na to pierwsze. Teraz smacznie sobie śpi i śmieje się w głos przez sen, a ja się zastanawiam, czy mi syna podmienili czy co? A może to sen... ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...