ivona

Justi24Witam noworocznie:) Ale miło się zaskoczyłam jak zobaczyłam, że nasz wątek ruszył Ja tegoroczne święta wspominam bardzo miło, ale po śmierci mojej babci(2 lata temu) to i tak nie jest to Sylwka spędziłam z mężem u znajomych, Zosię nakarmiłam i położyłam spać, spała do 1 nawet fajerwerki jej nie zbudziły, teściowa miała ściągnięte moje mleczko, mała wypiła i spała do 7 rano, a my już po 2 byliśmy w domku. Od 1 lutego wracam do racyjuż mam stres. Zmykam, jeszcze do Was zajrzę:) No to ciesze sie ze udalo ci sie spedzic sylwestra w taki sposob. No i gratulacje dla Zosi za grzecznosc:) Just masz jeszcze miesiac na przygotowanie sie do pojscia do pracy. Wracasz normalnie na caly etat? A co z dzidzia? Bede trzymala kciuki:*

witam! Ja tez fotografuje i chetnie was poczytam i powiem co nieco o fotografii, sprzecie i obrobce zdjec... No i rownie chetnie podziele sie z wami moimi pracami... Poki co przeanalizuje watek zeby wiedziec o czym juz rozmawialyscie by nie dublowac Tak na marginesie wlasnie wrocilam do fotografowania moim starym zenitem:) super zabawa...

36 2 53 witaj:)

zupelnie jak u mnie... Nie mowie ze u rodziny mojego meza jest zle. jest bardzo rodzinnie przede wszystkim a tego tak bardzo mi potrzeba. Nie bylo jednak tym na co liczylam gdyz sadze ze moje nastawienie bylo nie takie jak potrzeba. Patrzac na to wszystko co sie dzialo w ich domu podczas swiat, ich przywiazanie do Marysi, do mnie nawet... chcialam by tak bylo w moim rodzinnym domu i tym samym tak bardzo dotykalo mnie to ze jednak jest inaczej... Zaczely nie razic roznice miedzy naszymi rodzinami i bylam zla, ze rodzice mojego meza sa moze zbyt idealni ( wiesz, takie obronne odczucia i mysli).... Trudne to wszystko....:(Znow zrobilo mi sie smutno. Nie wazne. Dlaczego nie lubisz swojej pracy? To chyba nie najgorsze zajecie. Mi tez w gruncie rzeczy marzy sie cos innego ale poki Mania nie dostala sie do zlobka i poki wisi nade mna wciaz nieobroniona magisterka musze byc tu gdzie jestem niestety.

ja ostatnio mam ten sam problem... pierwsze slysze ze moze sie tak dziac przez zabkowanie, ale byc moze sie zgadza bo oprocz tego mala zle sypia w nocy... Zastanawiam sie jeszcze nad ta alergia na mleko. Ale mozliwe jest ze wyskoczyla jej tak nagle i po tak dlugim stosowaniu tego samego mleka?

pada snieg, wymarzona pogoda na spacer i snaki...ale wyjatkowo leniwy dzien. Pozdrawiam

cos wiem na ten temat, ale wolalabym sie tu o tym nie wypowiadac:( Mam poprostu zupelnie inne wyobrazenie swiat,bliskiej mi rodziny i tak dalej a jest zupelnie inaczej... W tym roku spedzilam( w sumie pierwszy raz) swieta u rodziny mojego meza, ale to tez nie bylo to na co liczylam. ( Chyba naogladalam sie za duzo filmow) A tak zupelnie serio to przykro ze jest tak a nie jak bys chciala.... Pisalas czym sie zajmujesz? Bo nie pamietam, a nie przypominam sobie bym pytala...

juz nie moge sie doczekac tego az Marychna zacznie mowic

agatronivona, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Ja po tym 'długim świątecznym weekendzie' jestem przeżarta, zmęczona i wk....ona. Poza tym właśnie wróciłam do domu i nie mam wyjścia jak tylko radować się na myśl, że jutro do pracy . Prawie 2 tygodnie wolnego, a nic nie zrobiłam dla siebie, nawet poczytać nie miałam czasu... pewnie jakos to bedzie. Ja na szczescie do pracy dopiero we wtorek i to tylko na kilka godzin doslownie( pracuje na pol etatu) wiec jeszcze mam jutrzejszy dzien na nastawianie sie do pozytywnego dzialania. Ja na szczescie potrafie wygospodarowac kilka chwil na czytanie, wiec tym samym troche sie odrywam od szarej codziennosci Pocieszmy sie ze najblizszze swieta dopiero za kilka miesiecy....

a ja pochlaniam Jane Austin:) "Duma i uprzedzenie" i "Rozwazna i romantyczna"( jestem w polowie) Calkiem ciekawe doznanie Polecam "zaklęci w czasie"- teraz niedawno byl w kinach film o tym samym tytule... Niestety jeszcze go nie ogladalam ale zamierzam:)

straszne:(

bo wszystko przez to zabkowanie ... chyba... Marysia ostatnio normalnie mnie do szalu doprowadza w nocy. Spi z nami w lozku, bo nie mamy sily wstawac do niej co pol godziny, a ona i tak wchodzi nam na glowe. Normalnie az mam stres jak przychodzi wieczor, bo ani ja uspic, ani potem sprawic by dobrze spala............;(

No i nareszcie koniec tego piekielnie nudnego dnia... Nawet na spacer nam sie nie udalo wyjsc. Mala marudna, ja zmeczona i senna a tata nie potrafil tego wszystkiego ( w tym nas) ogranac, wiec przysypial z nami przed tv. Dobrze ze chociaz obiad mu sie udalo ugotowac( alez mam cudownego meza) Teraz wyrywam kolejna chwilke dla siebie podczas gdy Grzes usypia Marysie... Mam nadzieje ze bedzie lepiej jutro ze mna... Mysle ze to wszystko jeszcze przez te leniwe swieta i dlugi noworoczny weekend... No coz...

gratuluje wygranym:)

DevachanIvonka, smerfastycznie!!!!!!!!!! co u mnie to mozesz poczytac na tym drugim wątku co ci nadałam ;) czytalam:):*

A ja myslalam ze wszystkie dzieciaczki w pewnym wieku zaczynaja radosnie plasac w rytm jakiejs muzyki a tu niestety zawiodlam sie niemilo... Maria ani drgnie! Choc widac ze podoba jej sie bardzo jakas piosenka to potrafi tylko stac i gapic sie w przestrzen lub w teledyski i nasluchiwac...( jakby rozumiala co spiewaja) No coz... Moze poprostu nie przedstawilam jej jeszcze odpowiedniej muzyki do tanczenia....

Witam w nowym roku... Ten dlugi weekend nie jest niczym dobrym jesli o mnie chodzi bo sie tak totalnie rozleniwilam ze az sie boje co to bedzie jak bede zmuszna wciagnac sie w wir pracy. Jak spedzilyscie sylwestra? My z mezem przed tv, ale calkiem milo bylo i w sumie nie mam czego zalowac ze nie udalo mi sie nigdzie indziej bawic:) Ale mam dzisiaj lenia. Caly dzien leze na kanapie i czytam. Grzegorz nie jest zbytnio chyba tym uradowany bo musial skonczyc obiad, uspic Marysie( slaniala sie ze zmeczenia ale nie chciala sie polozyc) i jestem zmuszona zmusic go zaraz do zrobienia kawy jesli chce bym wogole wytrzymala do konac tego dnia Marysia w nowy rok byla pierwszy raz na sankach:) ale ubaw dla nas wszystkich:) Pozdrawiam

Wszystkiego najlepszego na Nowy Rok!!!!

I po swietach... Bylo milo aczkolwiek wynudzilam sie na smierc... No i obiedzona jestem za wszystkie czasy Marysienka byla i nadal jest pod wrazeniem choinki i bombek

No i po świętach.... Świeta szybko minely i byly przerazajaco nuuuudne. Pogoda do bani, wiec nawet na spacer nie dalo sie wyjsc, i tylko telewizor i jedzonko:) Nawet nie udalo mi sie odpoczac, ale jednak to prawda ze najlepiej odpoczywa sie w domu. Dziewczyny sliczne zdjecia:) Ja tez postaram sie cos wyszukac i wkleic:) Kiki gratuluje zabka!Rorita biedna jestes z tym ze zostajesz sama...

Witam:) Bielenda wypuscila ostatnio kilka serii produktów. Wyprobowalam maseczke z serii ogorek i limonka- rewelacja! az czujesz ze dziala, i z serii karoten- takze maseczke po ktorej skora jest poprostu jakby odmieniona. co tu duzo gadac. Wyprobujcie. Naprawde polecam.

Albo to: iRing - nowoczesna biżuteria Pozdrawiam!!

Ja uwielbiam gadzety:) zobaczcie to na przyklad: Suszarka Swarovskiego Nie kupilabym sobie jej ale milo popatrzec ze ktos ma takie szalenstwa w gowei by cos takiego zaprojektowac....

O rany to wszystko prawda?? jestem jakas dziwna pewnie ale choc nigdy nikogo takiego nie spotkalam, teraz o tym marze poprostu... Uwielbiam takie skrajne osobowości Pozdrawiam