ivona

o matko!!! naprawde???!! to chyba musimy ich ze soba poznac:) a jaki rodzaj muzyki gra, ew. slucha??

Materac z Jyska Twoj maz gra na czyms?? Bo moj jest perkusista wiec w sumie nie zdziwilabym sie jakby go gzdies tam wcielo po drodze

i nawzajem!!Wyspijcie sie:)

ogladalam ostatnio program na ten temat- taki typowo dla rodzicow malych dzieci. Wypowiadal sie jakis dobry lekarz podobno, ze nie powinno sie ingerowac w ewentualne przyklejenia czy sulejki do 3 roku zycia. Ale oczywiscie zgadzam sie ze co fachowiec to inna teoria. No najwazniejsze ze juz ok i nie musisz sie martwic...:) A gdzie masz meza?? Moj jakos nie wraca... moze i dobrze bo jak zobaczy ze siedze na necie zamiast robic cos konkretnego... Moja pralka poki co nowka i na gwarancji ale dzisiaj odkrylismy ze materaz z lozka nam sie pruje a ja nie moge nigdzie znalezc paragonu:( Szkoda by bylo gdybym nie znalazla... Poza tym nie wiemczy wspominalam o remoncie pokoiku malej. Tak wiec jest pomalowany:) Jeszcze tylo drobna obrobka- listwy przypodlogowe i narazie koniec. Mam juz wszystko zaprojektowane ale kaski brak:/ Lubie miec wszystko od razu...no coz czasemsienie da.

o matko dziewczyny ale jestescie.... Kochane mamusie swoich synkow i waszych mezow... chca dobrze przeciez zawsze

przelozyli. Chyba na nastepny tydzien. W kazdym badz razie bede wiedziala jutro. Marysia spi, ale chwile temu sie przebudzila wiec nie wiem jak to dlaej bedzie wygladac(skonczy sie tak ze poloze sie przy niej i zasne) Maz poszedl do garazu, ale licze ze niedlugo wroci i pomysli o tym by po drodze kupic piwko i chipsy:) Zrobilas mi ochote. uwielbiam jablkowego redssa! Zwykle piwo jakos mi ostatnio nie smakuje. Mania dzis zlamala mi telefon na pol wiec prawie jestem bez kontaktu ze swiatem Jak tam Borysek?

hej:) zagladam tylko na chwile bo musze sie uczyc:/ ale tak strasznie mi sie nie chce ze nie wiem jak sie do ego zabrac. Ja na swoja tesciowa tez nie narzekam . Jest prawie jak moja przyjaciolka... Oby tak bylo zawsze a bedze dobrze:)

Agatron co u Ciebie???

A ja dzisiaj na obiad rybke z ziemniaczka mi i marchewka z groszkiem:) Tylko tak strasznie nie chce mi sie gotowac:/

Mania zasnela wiec wpadlam Was poczytac:) Deva znowu palisz??Oj to szkoda... w sumie tak dobrze ci szlo. Tak nawiasem mowiac tez kiedys palilam i od jakiegos czasu mam jakas nie odparta pokuse. Ale dzielnie walcze. Remont idzie nam co raz sprawniej. Potrzebny mi jest jakis tysiaczek na umeblowanie pokoiku tylko. Juz mam wszystko wymyslone, wiem gdzie i jaki mebelek tylko kaske trzeba jakos zdobyc.......

Dalaczam sie do stwierdzenia ze Jane Austen jest swietna... :) I w sumie Charlotte Bronte tez, czyli "Dziwne losy Jane eyre" czy "wichrowe wzgorza":)))) Tylko "rozwazna i romantyczna" tak srednio na mnie wplynela:))

ja jestem:) Marysia tez ostatnio grymasi przy jedzeniu. Jak daje jej obiad to pluje i kreci glowa a w tej samej chwili jakbym jej dala ciastko zjadlaby ze smakiem...:/ Normalnie jestem czasem na nia az zla przez to. tak wogole to ciesze sie ze dzien dobiegl konca....

oj domek to mi sie marzy strasznie... niestety kredyt za to mieszkanie bedzie nas tak jeszcze trzymal jakies 29 lat dobrze ze potrafie sie z tego smiac. a tak naprawde to licze na toze splacimy je wczesniej, Maria spi, pokoj pomalowany- jutro ewentualne poprawki, a ja zaczynam rozsylac CV(zamierzam poszukac lepszej pracy). Do tego winko musujace- raj na ziemi:)

o nie lubie kotow:/ I ja tez jakos nie mam dzisiaj humoru jakos... nic mi sie nie chce. Dobrze ze Mania wlasnie zasnela bo juz opadalam z sil a tak moze sobie przemowie do glowy ze nie ma co, trzeba sie wziasc w garsc i cos zrobic... Jakos tak nie czuje zapalu, checi... normalnie deprecha://////

:) Oto moja Marysienka:)

marciołkaDla mnie też książka jest dobra na wszystko - na nudę, na zły humor, na spokojny wieczór pod kocem, na podróż itd :) Ale nie skreślam tv - nawet pusta rozrywka typu serial jest czasem wskazana ;)Ivona, mi dziś moja Zosia przyniosła rano Dumę i uprzedzenie (ona tak ściąga książki z półek i ogląda niemalże z czcią, nawet te bez rysunków i gada przy tym: ooooooo....) także nie wiem, czy to nie znak ;) Chyyba się wezmę za to, skoro dziecko nalega hihihihihihi ja tez sie ostanio zaskoczylam z jaka uwaga Mania przewraca kartki w ksiazkach bez obrazkow:) I czyta po swojemu..... A tak poza tym jak sa takie wrozby na roczek, gdzie dziecko ma po cos siegnac, to musze powiedziec ze u Mani pierwsza byla ksiazka a potem dlugopis

teresa slicznedziewczyny!! Chcialabym ci cos powiedziec i doradzic ale zupelnie nie wiem co. Z jednej strony mam wrazenie ze to nic takiego, ze my matki mamy sklonnosci do przesady,a z drugiej stawiam sie na twoim miejscu i tak doskonale Cie rozumiem. Mysle ze jesli chodzi o wizyte u lekarza to nie ma zadnego powodu do wstydu. Kazda obawa jest pretekstem do sprawdzenia moim zdaniem. Co jesli masz racje i to kompletnie zlekcewazysz???? Trzymam kciuki:)

Hej:) A ja siedze i zamulam przed kompem. Nic mi sie nie chce. Skonczylam obrabiac zdjecia(taka mala fucha) i mam nadzieje ze juz mam to z glowy i nie bede musiala powtarzac... Mania spi poki co ale nie wiem jak dlugo jeszcze bo ona lubi sie budzic w nocy i z placzem stwierdzac ze nie ma mamy obok... Pewnie tez zaraz do niej dolacze. Nie wiem czy mowilam- konczymy remontowac pokoj malej, ale okazalo sie ze farba- podklad jaka kupilismy za grosze(nie oplaca sie oszczedzac na takich rzeczach zdecydowanie) nie nadaje sie do niczego i musimy szlifowac ta jedna pomalowana nia warstwe://// roboty tylko wiecej... Moj maz wybral kolor o nazwie "lot trzmiela" na sciany a reszta nalezy do mnie. Tylko kaski troche brak narazie wiec nie wiem kiedy pokoj bedzie skonczony na tip top:) Poki co balagan w calym mieszkaniu nieziemski!!!

Napewno wstawie zdjecia mojego ostatecznego dziela ale zanim to nastapi minie duuuuzo czasu. Chyba poki co moj budzet pozwala na pomalowanie pokoju jedynie... ktos mi tu narobil ochoty na ciasto........mmmmm.......

pierwszy dzien wolnego: konczymy pokoj dla Marysi bo stoi nam ten balagan juz kilka ,miesiecy i nie ma czasu pomalowac i urzadzic... mam taki syf w domu przy tym ze glowa mala. Milego dnia:) Nie piszcie tak duzo bo nie n adazam czytac

slodkich snow:*

agatronivonaoby wyznaczyli:) juz mam dosc tego mojego studiowania. Ja musze wyciagnac mojego meza w tym tygodniu do kina chociaz bo juz nie pamietam kiedy bylam a jak sie obronie to zapraszam Was wszystkie na piwko;)))))))albo drinka;)))))))Juhu, z taką perspektywą w głowie, to kciuki będziemy trzymać dzień i noc - nie tylko u rąk, ale i u nóg No ja mysle ze tak bedzie Cos czuje ze bez wsparcia duchowego to sie tu nie obejdzie... Masakra jakas z ta moja szkola. Wlecze sie to za mna jak... No ale nie wazne. Mam nadzieje ze wkoncu wszystko sie ulozy. Tak wogole to uswiadomilam sobie ze odkad wrocilam do pracy po urlopie wychowawczym minelo 5 miesiecy!!Masakra!! Tym samym uwazam ze moj limit na cierpliwosc do tej pracy minal i nie mam zamiaru dluzej stac w miejscu. zaczynam szukac nowej lepszej pracy....

ojej nie moge za Wami nadazyc co tu zagladam to milion postow do przeczytania Deva mam nadzieje ze z Viciem juz dobrze. Zima mnie doluje juz... Zimno mnie dopadlo nawet w bloku(bardziej wmawiam sobie ze jest zimno) ale chodze skostniala po mieszkaniu i nie umiem nic zrobic... Dzisiaj bylam ostatni dzien przed dluuugim niebyciem w niej..Ide do pracy dopiero w sobote wiec czeka mnie slodkie lenistwo prawie przez tydzien. Moze uda mi sie wyskoczyc gdzies w celach towarzysko- rekreacyjnych??:)

o Marciolkaja marze juz o tym by Marysia sluchala z uwaga jak jej czytam... Poki co jest wyrywanie ksiazki z reki i usilna chec przewracania kartek:))) Taka Zosia samosia z mojej Marysi Ja mam przerwe w czytaniu- ucze sie na obrone...

oby wyznaczyli:) juz mam dosc tego mojego studiowania. Ja musze wyciagnac mojego meza w tym tygodniu do kina chociaz bo juz nie pamietam kiedy bylam a jak sie obronie to zapraszam Was wszystkie na piwko;)))))))albo drinka;)))))))