Skocz do zawartości
Forum

ivona

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ivona

  1. ivona

    Listopad 2008

    Hej! Mam pyatnko:) czy wprowadzacie jakos gluten do jadlospisu waszych dzieciaczkow?? Wszedzie sie naczytalam ze robi sie to po 4 miesiacu (lyzeczka kaszki dziennie) przez 2 miesiace i potem po 6 tak samo tylko wieksza dawka...i zgupialam.... Napiszcie mi prosze jak to jest u Was:)
  2. ivona

    Listopad 2008

    A u nas prawdopodonie zabki... Noce nieprzespane, ryk, wrzask i nie wiem co robic... W nocy zdawalo mi sie ze ma spuchniete dziaselka, a teraz jak zagladam jej do buzi to juz nie jestem tego taka pewna... Poki co zaprzestalam nauki karmienia butelka. Za duzo sie dzije w krotkim czasie i sama tego nie ogarniam. Mala poki co za to ladniewcina gerberki:) Chwila dla mnie...
  3. ivona

    Listopad 2008

    gratuluje zabkow!!Marysia ostatnio okropnie marudna wiec moze i u nas mala niespodzianka wkoncu sie pojawi:) marciolka ja juz rok od zakonczenia studiow wiec chyba wiem co masz na mysli. Jestem w bardzo podobnej sytuacji i stanelabym na glowie by to wkoncu skonczyc bo mam juz dosc. A na ocenie juz dawno przestalo mi zalezec... Walczymy nadal z butla...Mam nadzieje ze na to wszystko co sie teraz nawarstwilo starczy mi sil tylko...
  4. ivona

    Listopad 2008

    my dzis juz po pierwszym obiadku "delikatna marchewka" Niestety tylko na poczatku mala byla mega szczesliwa innym daniem niz zwykle. Po kilku "lyzeczkach" trzesla sie z obrzydzenia i miala odruch wymiotny, a po jakichs 20 minutach dossala sie do cyca...
  5. ivona

    Listopad 2008

    Widze ze nie tylko ja na glowie mam jeszcze prace magisterska..Wlasnie postanowilam sie zebrac w sobie i sie za nia zabrac wkoncu.Moze skoncze i sie obronie, jak narazie jednak na nic nie mam czasu....
  6. ivona

    Listopad 2008

    anicaUnas niestety nie ma takiego basenu,wiec zostaje opole albo rybnik i tam kosztuja 260zl za 10 lekcji po 30minut,ale plus paliwo to duzo wyjdzie, a w dodatku nie ma juz miejsc do konca czerwca,moja mala tez nie zjada calych sloiczkow,ale dobrze ze twoja toleruje mleko modyfikowane,bo ja prawie od poczatku karmilam takim mlekiem i niestety musialam wyprobowac chyba z siedem zanim trafilam na ten wlasciwy. Ivona wydaje mi sie ze jesli twoja mala placze przy karmieniu to moze jej mleko nie odpowiada ja tez tak mialam,bo jesli smoczek masz najmniejszy to chyba nie od niego tak placze. Tylko ze ja odciagam jej swoje mleczko i ona tego mleka nie chce pic:( Kombinuje na wszystkie sposoby i w sumie nie wiem co robic...Moze zamiast picia z butli sprobuje ze sloiczkami. Poprostu mam kilka wyjazdow w najblizszym czasie i nie mam jej jak zostawic... No nic. Bede walczyc z ta butelka az do oswojenia.
  7. ivona

    Listopad 2008

    :)Marciołka ja tez chetnie poczytam o basenie:)) Powiedz mi jeszcze tylko jakiego smczka uzywasz do butelki?? 1 czy 2?? Marysia przy butli zanosi sie placzem:(((( I tak mi przykro jest ze ja tak mecze.....
  8. ivona

    Listopad 2008

    hej. U nas kolejny dzien nauki jedzenia butelka... tragicznie nam to idzie. odciagam swoje mleko, bo narazie wolalabym nie wprowadzac mleka zastepczego, wiec mam podwojny stres i klopot. Zupelnie nie wiem co zrobic by Marysia pojela ze z butelki leci takie samo mleczko jak z cycusia....
  9. ivona

    Listopad 2008

    oj faktycznie pogoda dzis paskudna:( mam nadzieje ze nie zanudze sie w domu i Wam tez tego zycze.
  10. ivona

    Listopad 2008

    jak ten czas szybko leci...Marysia ma juz 5 miesiecy!! Marciolka wszystkiego najlepszego dla Zosi
  11. ivona

    Listopad 2008

    zazdroszcze. Ja myslalam ze dopiero na wakacje sie wyrwe gdzies na wies ale jak tak dalej bedzie to chba zrobie to wczesniej. Nie lubie lata w miescie... :) apropo naszych dziewczynek to gdzies wyczytalam ze Zosia tez przyszla na swiat przez cc ciekawa jestem czy tez jest taka uparta jak moja Marysia.
  12. ivona

    Listopad 2008

    o i teraz dopiero spostrzeglam ze moj nowy suwaczek jakos inaczej odlicza latka Marysi:/
  13. ivona

    Listopad 2008

    marciolka gratuluje zabka zatem:) ktory to?? na dole czy na gorze?? my z Marysia czekamy na zabki ale jeszcze ani sladu po nich. ojej dzis znow tak cieplo ze oszalec w tym miescie mozna.
  14. ivona

    Listopad 2008

    Ja jak przymierzylam Maryske do spacerowki to sie za glowe zlapalam!Taka malenka w porownaniu z tym wozkiem ze jej prawie nie widac...I nie wiem co robic. Pojezdze z nia w gondoli ile bedzie sie dalo. Poki co i tak czesto sie zdarza ze musze mala wyciagac z wozka bo zaczyna ryczec, prezyc sie i tak dalej, wiec ostatnio wieksza czesc spaceru spedza u mnie na rekach.. Musze Marysie zaczac uczyc jesc z butelki... Wogole nie wiem jak sie zabrac do rozszerzenia jej menu...
  15. ivona

    Listopad 2008

    apropo wozkow:) wozicie swoje dzieciatka jeszcze w godolach czy przezucilyscie sie juz na spacerowki??:)
  16. ivona

    Listopad 2008

    witam po swietach:) Ale jestem zmeczona....Ufffffffff Oczywiscie w Kielcach(czyli tam gdzie bylam) przez caly weekend bylo....zimno poprostu. A tak liczylam na aktywne spedzanie tego czasu z rodzina... Marysia wazy jakies 6900 wiec tez nie jest mega wypasiona
  17. ivona

    Listopad 2008

    witam:) my dzis wyjatkowo wyspane Marysia przespala calutka noc od 21 do 7!!!!jestem pod wrazeniem normalnie:) ale my nie o tym:) Wraz z Marysia chcemy Wam zyczyc Wesołych Swiat!! Kolorowych pisanek i duuzo usmiechu:)) jkk u kk ,,kilr y imj ;m. mm - a to dodatkowe zyczenia od mojej coreczki
  18. ivona

    Listopad 2008

    No i zaszczepilam dzisiaj Marysie:) wszystko bylo ok i jestesmy teraz w domu i odpoczywamy po tym ciezkim przezyciu. Myslalam ze ja jakas maruda dopadnie a tu nic. Nawet nie plakala przy kluciu:))) dumna jestem z niej:) Mala wazy 6800, nie wiem czy to dobrze czy zle ale podobno w normie wiec sie nie przejmuje. No i ma juz 67 cm...:) czeka mnie dziasiaj pakowanie przed jutrzejszym wyjazdem... przezywam to jak malo co:) uwielbiam podrozowac
  19. ivona

    Listopad 2008

    milka270ivonka a ty sie nie przyznałas ze ja z Twoja sis edzia pisze na św mamach dopiero ona mnie uświadomiła hihiJa tez non stop na dworze albo sprzatam albo gotuje jakos czasu mi na kompe brak. Moja nadal tylko jabłko i marchewka je ale nawet pół słoika nie zjada. ach ... nie bylo kiedy o tym powiedziec:) wiesz, ona lubi sie mna chwalic
  20. ivona

    Listopad 2008

    hej! My pochloniete zabawa na dworze tak cieplo i ladnie ze juz nie pamietam jak komputer wyglada;) Dzisiaj idziemy na szczepienie i troche sie obawiam ze nic z tego nie bedzie bo mala troche kaszle i ma nieznacznie podwyzszona temperature:/ kurcze niedobrze... Jutro po poludniu jedziemy na swieta do siostry do Kielc i jak dobrze pojdzie to wracamy okolo wtorku dopiero, wiec czeka nas dlugi weekend. Trzymajcie kciuki by mala zaszczepili, wszystko bylo dobrze i by nie goraczkowala... bo to w podrozy to tez nie najlepiej...
  21. ivona

    Listopad 2008

    czesc lekamar rozgosc sie:) skad jestes??:)
  22. ivona

    Listopad 2008

    Milka naprawde nie mozna wiziasc stoperanu??Mnie kiedys dopadla biegunka i wzielam stoperan:/hmmm....zycze duuuzo sil!! lehrerin sliczna mala:) Faktycznie dzieciaczki rosna tak szybko ze nie nadazam... Marciołka jak sie imprezka udala?? Apropo ubierania to ja przezywam jakis koszmar teraz. Tak sie stresuje czy abu nie za cieplo Marysie ubralam to znow czy nie za chlodno... Przezucilam sie na cieniutka wiosenna kurteczke(wiatroweczke) Pod to dwie warstwy- body z dlugim rekawem(czasem z krotkim jak jest ponad 20 stopni) na to bawelniany kaftanik i ta kurteczka. Mam nadzieje ze jej nic nie bedzie... Za tydzien w piatek albo w czwartek idziemy na 3 z koleji szczepienie i zastanawiam sie jak mam to zrobic. Nie dam rady chyba na to patrzec i wysle tatusia z Marysia. Ja placze przy kazdym wklociu razem z nia a to tez nie dobrze... No i druga dawka rotawirusa i z glowy. Ide leniuchowac Tatus z mala na spacerku wiec kilka chwil dla siebie...Tylko jak je wykorzystac??
  23. ivona

    Listopad 2008

    milka270Kurcze wczoraj u lekarza byłam a dzis Iga ma gorączke:( uuuu to niedobrze, ale niestety ta pogoda jest teraz najgorsza. My z Marysia sie jeszcze kurujemy bo tez nas cos dopadlo, a za tydzien mala ma miec szczepienie... Walcz Milka trzymam kciuki:)
  24. ivona

    Listopad 2008

    Hej:) A ja znowu nie doczytana... do kiedy trzeba zaszczepic na pneumokoki?? U nas piekna pogoda.... az chce sie zyc:))))
  25. ivona

    Listopad 2008

    uffffffff! nareszcie ten dzien sie skonczyl....Juz myslalam ze nie wytrwam. Od samego rana Marysia dala mi niezle w kosc. Malo spala w ciagu dnia, nie mogla zasnac wiec marudzila:/ Jak tu teraz intensywnie i skutecznie odpoczac??:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...