-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kofiak
-
alfa w mojej miejscowości były dwie siostry, jedna miała 5-ciu synów bo mąż powiedział, ze aż do skutku a druga miała same córki i analogicznie jej mąż działał aż do syna W końcu i jednemu i drugiemu udało się zrobić dla odmiany odpowiednio i córkę i syna, we wsi wszyscy się śmiali, że na jedną noc się szwagrowie siostrami wymienili
-
aśka ja właśnie zamrażarnik raz na rok odmrażam, w ubiegłym tygodniu tylko niedomknęłam go i był całą noc i do 13-ej w południe uchylony :/ Miałam robotę z mięsem tylko bo sporo mi się odmroziło a zamrażalnik zamknęłam i nabierał mocy urzędowej aż mi się zachce z nim robić. A co do alimentów to jak pisałam, przezorny zawsze ubezpieczony ;) No i podsumowując Darek mi ich nie musi płacić, bynajmniej póki jesteśmy razem...
-
Doris no ja nie wiem właśnie co się porobiło... pouciekały na inne fora czy co ?
-
marys no to życze udanych zakupów, oby udało Ci się zbić tą cenę ;) ania śliczny ten Twój Jerek, dziewczyny będą się za nim uganiać :) Fajnie, że weekend poza domem, zawsze to jakaś odskocznia od dnia codziennego i do tego zakupy zaliczone, super :)
-
Ale zawieśniaczyłam, tak często odmrażam zamrażalnik, że zapomniałam, że trzeba taką półkę wyjąć od góry No i dlatego mi tak opornie szło to odmrażanie... gosia takiego imienia jeszcze nie słyszałam Agata no to zaszalałas kobieto Fajnie, że plan robót wykonany ;) W domu kiedyś miałam stacjonarny ale zlikwidowałam dawno temu bo się to wogóle nie opłacało. Teraz jest w pakiecie więc jak dawali to brałam 240 minut + 100 minut do UPC w cenie abonamentu to czemu nie... A telefon nie działa bo akumulatorków nie mam :( No kurka, starka zamiast zabrać obydwa telefony to wzięła ten bezprzewodowy tylko, zadzwoniłam do Darka, że ma kupić akumulatorki małe... mam nadzieję, że to jedyny powód a nie, że się zepsuł od leżenia...
-
Malaga a ja mam alimenty na małą Wiesz, póki jest dobrze to jest dobrze a jak się coś sypnie to nie będę się szarpać o swoje ;) W takich sprawach to ja lubie się ubezpieczyć ;) Zrobiłam to w formie ugody, 10 minut i po sprawie. Może to kogoś dziwić bo jesteśmy razem itd. ale przezorny zawsze ubezpieczony, może jestem inna na drugie dziecko też będę mieć papierek ;) gosia super brzuszek :)
-
Właśnie wpadła do mnie starka na sekund 5 Przyjechała po tate do szpitala, starek nawet nie wchodził a ona podała mi tylko telefon i ciasto jupi :)))) Telefon bo w tym nowym pakiecie UPC dołozyli mi fona stacjonarnego :) Starka miała za zadanie odnaleźć w domu telefon z kabelkami i mi go przywieźć przy okazji, oby tylko zadziałał. Ojciec słaby, nawet nie wchodził na górę :( A ja nawet go wczoraj nie odwiedziłam przez ten mój brzuch i palec u nogi. Palec zrobił się mega siwy, boli i tak się zastanawiam czy iść z tym do lekarza czy dać sobie spokój... A Monika pytałaś kiedy mam wyniki glukozy. Bedą już dzisiaj popołudniu ale nie będzie mi się chciało po nie iść Odbiorę je jutro przed lekarzem :) Malaga co dobrego dzisiaj na obiadek robisz ? Ja nie mam wogóle pomysłu... Teraz sobie przypomniałam, że Darek miał mi robić w weekend nalesniki Ale ze mnie sklerotyczka, zapomniałam a on nic się nie przypomniał A z zamrażarką coś opornie idzie bo tyle lodu to jednak musi troche czasu upłynąć zanim się roztopi, już cztery razy wrzątek wkladałam :/ No nic, w końcu się kiedyś odmrozi ;) Dorcia no nie straszna ta glukoza, zawsze to mówiłam, mnie jakoś wchodziła z tym, że cytrynę zawsze miałam, nie wiem czy bez cytrynki też tak gładko by mi poszło ;)
-
Wzięłam się za odmrożenie zamrażarki :/ Po tej mojej nieszczęsnej przygodzie kiedy to była tyle godzin niedomknięta lodu narobiło się co niemiara. Myślę, że w pół godziny się odmrozi bo już chce to mieć za sobą... Nie uwierzycie dziewczyny co zobaczyłam przez okno, przy oknie wzdłuż klatki na takiej mini parapecie widzę parę gałązek a na środku jajko, patrzę a na jajko siada gołąb Wiecie jak to komicznie wygląda, śnieg wokół a gołąb jajko wysiaduje, myślałam, że to tylko na wiosnę takie rzeczy się dzieją a nie jak na zewnątrz minus 10 Monika trzymam za Ciebie kciuki, żeby dzisiejszy dzionek upłynął miło i udało się zrealizować to co sobie zaplanowałaś :)
-
Asia ja to miałam jeszcze taką przygodę z rodzinką, że przyjeżdżamy w poniedziałek z pracy a tu pełne auto dorosłych ludzi przyjeżdża i komunikuje nam, że oni z niespodzianką na 2 tygodnie do nas przyjechali Normalnie z butów mnie wyrwało jak to usłyszałam, bo wypadałoby chociaż zadzwonić wcześniej, zapytać czy Ci pasuje, czy jesteś w domu itd, itp. przecież żyjemy w dobie telefonów i innych środków przekazu. Niektórzy ludzie to zachowują się jakby się z choinki urwali....
-
Ja po badanku, ostatnie 45 minut to już tak mi się dłużyło, że myślałam, że jajo zniosę ;) Potem gnałam szybciochem do domala bo taka głodna byłam i chciało mi się kawulca :) Jestem już objedzona i opita kawuchą :) Teraz pora zebrać dupę i ogarnąć troche kuchnię bo troche mi się tam bałagan wdarł. Monika współczuje sytuacji z Szymonem, no nie wyobrażam sobie jak on mógł Ci coś takiego zrobić. Kochana, Ty się naprawdę poważnie zastanów nad Waszą przyszłością, dziecko powinno mieć oboje rodziców ale to ma być normalny dom, normalne relacje, łatwo wejść w związek, gorzej z niego wyjść zwłaszcza jeżeli druga strona mało co sobą reprezentuje. Może jak nie chcesz odwoływać ślubu to chociaż go przesuń na inny termin, jak np. dziecko się urodzi, zobaczysz jak będzie się zachowywał po narodzinach maleństwa. Kochana, co za życie Cię czeka jeżeli on tak będzie postępował, przecież wsparcie z jego strony powinno być na porządku dziennym, to on powinien Ci dawać poczucie bezpieczeństwa, oparcie a nie tonę zmartwień i powody do płaczu... Trzymam za Ciebie, nie daj sobą pomiatać bo jesteś wartościową osobą i byle Szajbon nie ma prawa Cię tak traktować... Doris ja jak raz chciałam zaprać dywan tam gdzie był brudny to okazało się, że mam czystą plamę tam gdzie zapierałam I trzeba było cały wyprać coby jakoś wyglądał ;) Fajnie, że mężuś szczęśliwie do pracy dotarł, u mnie śniegu nie za wiele... Asia Ci Twoi znajomi to podobnie jak Ci, którzy wczoraj mieli do nas wpaść. I tak jak pisałam, ja zawsze staram się kogoś ugościć jak najlepiej potrafię a oni mają to gdzieś i nawet jak jadąc do nich kupiłam ciasto i wino, żeby postawili na stół to schowali do lodówki i sami zeżarli. Podejrzewam, że prędko tam nie pojedziecie... no to zmykam, narazicho kobietki :)
-
Witam poniedziałkowo :) Ja już na nogach w pełni zwarta i gotowa, za chwilę wychodzę do laba na glukozę :/ Wczoraj strasznie mnie coś kłuło w brzuchu i nie wiem czy to macica czy pęcherz, zobaczymy co siuśki pokazą ;) Przed 16-tą dowiedziałam się, że goście do nas nie dotrą więc mogłam w spokoju leżakować. Posiedziałam troche na allegro i kupiłam Wikuli 2 komplety ubrań a sobie jakąś byle jaką sukienke :) Przed świętami to nie wiem czy sobie nie zamówie zakupów przez internet w Tesco, przywiozą mi do drzwi, nie będę musiała się tułać po sklepie wśród tłumów potem cisnąć się do kasy pierwszeństwa Agata wierzę, że w sklepach były tłumy, na szczęście ja się uwinęłam przed nimi, niefajnie tak się przeciskać do półek... maryś fajnie, że oddolnie już masz wszystko na swim miejscu ;) No i trzymam kciuki za Twojego S, żebyście Święta spędzili już wszyscy razem :) Doris dywanos wyprany ? Mam nadzieję, że brzuchol na tym nie ucierpiał :) Dorcia fajnie, że weekend udany :) Monika jak samopoczucie, mam nadzieję, że niedziela minęła Ci spokojnie i miło... Dobra ubieram się i mknę na poranną dawkę słodkiego ;)
-
Przed 11-tą wróciliśmy z zakupów, fajnie, bo nie było zbytnio szału w sklepie, jak wyjeżdżaliśmy to powoli zaczynało się robić tłoczno, nie lubię takich tłumów. Przed świętami, ludzie mają bony i po wypłacie to ludzi pełno jakby nigdy nic nie kupowali ;) Za dużo chyba pochodziłam bo brzuchol daje o sobie znać i musiałam się położyć, kłuje mnie chyba szyjka :/ Dzisiejszymi gośćmi się za bardzo nie przejmuję, wywalę ciastka i będzie, oni zawsze tak robią a ja się przejmuję, robię sałatki, ciasta i inne, dzisiaj sobie odpuściłam ;) Nawet jak raz do nich poszliśmy, wzięłam ze sobą kawał ciasta i wino to wyobraźcie sobie, że oni to schowali do lodówki i ugościli nas paluszkami i herbatą Także do 16-ej leżakuję i nic nie robię ;) Agata ja miałam 2 komplety pościeli - na zmianę, z tej serii, kolor piaskowy 3-el POŚCIEL dziecięca 120x90 do łóżeczka NOWOŚĆ ! (2851547748) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. teraz tą flanelkową też mam dwa komplety :) Ochraniacz miałam jeden + 2 prześcieradła :) Baldachimów, przyborników i innych nie miałam, kupiłam śpiworek z tej serii do kompletu ale się nie sprawdził bo był za gruby, używaliśmy śpiworków welurkowych i bawełnianych. aśka fajnie, że Maja juz lepiej, po obiadku strzelcie sobie rodzinną drzemkę, trzeba odespać nockę ;) maryś a kiedy będziesz wiedziała czy wypuszczą Twojego S na święta ? Troche by Ci było łatwiej a dzieci napewno miałyby frajdę. No i chyba nie pisałaś albo przeoczyłam, to tyłozgięcie naprostowało Ci się tak jak trzeba ?
-
Hejkum :) ja na chwilę tylko, nie wiem jak to wczoraj zrobiłam ale mam cały siwy palec u nogi - ten najmniejszy :/ No gosia ja mam pościel dla małej w paseczki marchewkowe i w zielone z tym, że troche inne odcienie niż Ty wrzuciłaś i z flanelki, myślę, że i dla chłopca i dziewczynki będą pasować MAMO-TATO 2-cz POŚCIEL 135x100 SERCA - FLANELA (2854806862) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. No i ja to mam w tym większym rozmiarze pod kątem łóżeczka juz takiego bardziej dorosłego ;) Zmiatam oblec szaty i do sklepu :) Miłej niedzieli :)
-
Agata ja mam taką komodę MALM Komoda, 4 szuflady - okl brzoz - IKEA Co do obiadu poza domem to od czasu do czasu wskazane, ostatnio byliśmy w pizza hut na tej pizzy z serem po bokach, mniam...aż mi się zachciało :) Wygoń jutro węża z kieszeni ;) Monika napiszę tylko żebyś się jeszcze raz zastanowiła czy faktycznie chcesz takiego faceta za męża... Trzymaj się kochana, i tak jak Agata napisała nie denerwuj się bo szkoda zdrowia i Twojego i maluszka
-
aśka od razu lepiej
-
Miałam lekki wnerw, Darek usadawiał nowy modem na półce, mącił w kabelkach i kłerwa neta niet. Normalnie ciśnienie mi się podniosło Zadzwoniłam do UPC, opier papier, że net mi przestał działać, że fuszere odstawili dzisiaj, na poniedziałek technik zamówiony. No ale jak tu bez netu żyć ??? Darka opier papier, bidok zaczął męczyć od nowa te kabelki i...........naprawił Czyli to jego sprężyna, że przestało działać... Malaga musze mu kiedyś cyknąć foto ;P A no i ja oddałam 2 głosy na życzenia ;) znaczy się Darek jako drugi ;P Agata no nie bardzo można na sankach śmigać, niby troche śniegu leży ale chodniki czarne Doris jak będzie Ci bardzo smutno to prześlę Ci wirtualnego cmoka a nawet przytulasa :) gosia głowa boli właśnie całe czoło, a jak się schylę to tak jakby mi tam coś pulsowało, masakra, zawsze wtedy mam takie niskie ciśnienie Teraz spadam na przytulasy ;) Nie wiem czy jutro zajrzę, do południa planuję duże zakupy w markecie a popołudniu mamy gości, jakby mi się nie udało to do poniedziałku laseczki :)
-
aśka zdrówka dla Maji ! Wydaje mi się, że ten ból głowy właśnie od niskiego ciśnienia, zatoki to chyba mi nigdy nie doskwierały. Dominika już kciukam za pozytywne wieści w poniedziałek i za dziewczynkę oczywiście :) Cena za 3d jak na Warszawę faktycznie bardzo korzystna. anna u nas na sanki jeszcze się nie da wyjść, może dosypie śniegu to wtedy się wybierzemy. Bartuś będzie miał frajde :) Monika kurde, nie chciałam wykrakać :( Cieszę się, że jednak udało się zamówić :) Sukienka śliczna :) Szymon już wrócił i ukochał ? :) Ledwie puściłam Wam poprzedniego posta i miałam domofon, pan wtargnął i w minute osiem wymienił dekoder i modem :) A ja myślałam, ze zajmie mu to o wiele dłużej... Potem starka moja zawitała bo była odwiedzić ojca w szpitalu, posiedziała, pogawędziła i odjechała :) Teraz Daruś zasiadł na mopa i ma odloty po powierzchniach płaskich
-
Malaga no już myślałam, że Ci neta zmroziło Głowa troche odpuściła, wypiłam z litr coli może to od tego hmmm Chatka już pewnie wysprzątana, jedzonko przygotowane i sobotni relaksik w pełni, co ? Jakie masz plany na weekenda, jedziecie na pluskanie basenowe czy w domalu siedzicie ? Monika trzymam kciuki coby to Twoje chłopisko nie dawało Ci powodów do zmartwień :) Przecież tak krótko żyjemy na tym świecie, po co sobie uprzykrzać te chcile, które przecież mogą być całkiem fajne :) Sukienkę, jak tylko Ci się podoba to kupuj, bo potem może nie być rozmiaru ;) jak tak często miewam, zanim się zastanowię to mi ktoś sprząta sprzed nosa to co sobie upatrzyłam... A gdzie reszta kwietniówek ? Zapadłyście w sen zimowy Ja czekam na Pana z UPC, żeby tylko Darek zdąrzył przyjechać z pracy bo nie lubie tych wszystkich kabelków, modemów , dekoderów.... ja tylko mogę przyjąć odbiór i podpisać papierki ;)
-
Witam sobotnio :) Siedzę sobie z Wikulcem i nie wiem za co się zabrać. Darek w pracy do 13-ej więc za wiele przy małej nie zrobię. O 13-ej przychodzi tez monter na przepięcie na nowy internet i tv kablową, zdziwiło mnie to, że przed 22-im grudnia to zrobią, fajnie, w gratisie na miesiąc mam darmowe HBO, Darek się cieszy, że na święta będzie oglądał filmy. Ha ha ciekawe czy będzie miał na to czas Monika przykro mi, że ten Twój Szajbon tak postępuje. Ciężko będzie Ci nauczyć go uczuciowości, miłości i zrozumienia. Może jak pojawi się dziecko to zmieni podejście do życia... Wiem co ja bym zrobiła w takiej sytuacji, u mnie nie ma, że boli, albo wóz albo przewóz...ale nasze sytuacje też są inne. Ja mam już związek za sobą, miałam fajnego męża i ciężko mi było kiedy się rozstawaliśmy ale postawiłam wszystko na jedną kartę, zrobił coś raz to zrobi to i drugi, szkoda mojego życia, i tak zabrał mi 10 najlepszych lat. Świat mi się zawalił ale postanowiłam iść do przodu i nie żałuję tej decyzji. Teraz jestem troche mądrzejsza i trzymam faceta krótko, "ufaj i kontroluj" ;) podskoczy to walizke ma pakowaną, ślubu nie mam więc jeden problem papierkowy z głowy... Z jednej strony to Ci zazdroszcze, że Szymon gdzieś chce wybyć, moja pierdoła to siedzi w domu i ciężko go gdziekolwiek wygonić, chce mnie zagłaskać na śmierć i uwierz, że to też jest upierdliwe, czasami wysiadam... Kochana, porozmawiaj z nim tak na poważnie, powiedz, że ma Cię wysłuchać bez zbędnych chamskich i lekceważących tekstów, że Ty masz swoje uczucia i niech chociaż raz zachowa się jak prawdziwy mężczyzna. Może coś do niego dotrze. Powiedz co Cię boli, czego nie akceptujesz, nakreśl mu swoją wizję Waszego życia a potem niech on się wypowie w temacie, żeby wszystko było jasne. Przecież on nie ma 16-tu lat ! Trzymam kciuki kochana, w końcu coś do niego MUSI dotrzeć :) Od kilku dni strasznie mnie głowa bolała, nie mogłam się wogóle schylać bo zaczynało mi coś pulsować w głowie. Już powiedziałam Darkowi, że chyba mam jakiegoś tętniaka do kompletu bo czuje jak coś mi pulsuje, wczoraj w końcu stwierdziłam, że może mam za wysokie ciśnienie od fenoterolu i dlatego tak się dzieje. Zmierzyłam ciśnienie a tam 80/50, dzisiaj to samo, nie mam siły oddychać, musze poczytać o podnoszeniu sobie ciśnienia bo się wykoncze. Zmykam bo mała wariuje, nie mam już siły do niej a gdzie tam 13-ta Miłego weekendu kobitki :) Papatki
-
Malaga aż ślinotoku dostałam
-
anna Wiki miała od może dwóch-trzech miesięcy taki pseudo-katar, nazywałam to wodą śpikową, wkurzało mnie to, że coś tam jej ciągle siąpi i dlatego zrobilismy wymaz, że może jakas bakteria w nosie siedzi. Wcześniej dawałam jej specyfiki na zatoki ale nie dawały rady. Na wyniku wyszło, że jest bardzo wrażliwa ta bakteria i traktujemy ją penicyliną. O bakteriach mówił dużo mądrych rzeczy, na tyle mądrych, że faktycznie po zastanowieniu się stwierdziłam, że ma chłopina rację. Generalnie mamy sporo różnego świństwa w sobie i dopóki nie powodują one chorób to jest dobrze, nie ma co na sucho leczyć czegoś co nie powoduje chorób bo na ich miejsce wchodzą inne gorsze szczepy, duzo mówił i jak chciałabym tu wszystko przytoczyć to wyszłaby epopeja ;)
-
Malaga gratulki 20 tygodni :) Stawiaj tu szybciochem jakiś pyszny soczek
-
dominisiak1989 Oj kochana każdemu się może zdarzyć. Ja ostatnio 3 razy byłam w piwnicy po ziemniaki bo nie pamietałam gdzi epołożyłam a oczywiście jak diabeł ogonem nakrył nie moglam znależć co się okazało moj kochany synek je pochował pod wanne z małżem mieliśmy tyle smiechu z tego że do dzis się smiejemy :) No to niezłe miejsce do schowania sobie znalazł
-
Ale się wkurzyłam, przez to wszystko już mi kompletnie mózg zamroczyło. Wczoraj wieczorem wyciągałam mięso z zamrażalnika. Teraz po 13-ej wchodzę do kuchni coby zacząć coś gotować, patrze a ja wczoraj niedomknęłam zamrażalnika !!!! Wszystko co było przy drzwiach rozmroziło się, normalnie aż mi się g*wna w tyłku zagotowały !!! Powyciągałam to i teraz mam KUPE do zrobienia. Gotuję i smażę coby gotowe mięsiwo pochować do zamrażarki spowrotem, dobrze, że mała się zdrzemnęła to moge coś podziałać. Byłam w kuchni tyle razy i niezauważyłam, że drzwiczki uchylone.... I dzisiaj gotuję obiad już na cały weekend, do wyboru, do koloru... Agata wybywaj na spacer, wybywaj, bardzo przyjemnie na zewnątrz, tylko się ciepło ubierz bo zimno :)
-
Monika udanych zakupów :) Maritta, Dominika nasz doktorek jest naprawde super i mu ufam, czasami ma swoje muchy w nosie albo trzeba mu coś kazać ale ogólnie to mądry facet :)