-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kofiak
-
No może nie jest aż tak źle, to tylko grzybica :/ Dziwne bo nie mam objawów, ani upławów, ani pieczenia czy swędzenia, koło południa będę dzwonić do doktorka co ma mi zamiar przepisać, może akurat mam na wyposażeniu apteczki ;) Mam taką obniżoną odporność, że normalnie masakra, ciekawe co jeszcze mnie dopadnie... aśka haha mówisz, że dorobiliście siusiaka A Ty masz jeszcze mieć usg przed porodem ? asia kciuki za wizytę :)
-
Hej laseczki :) ledwo zipie przez ten mój katar :( Normalnie mogę grać w reklamie kropli na katar z toną chusteczek przy boku, wczoraj poszły 2 paczki po 150 szt. na mnie i na Wiki. Dzisiaj z rańca Darek podjechał po wyniki mojego nieszczęsnego posiewu i dzwonił, że coś mi tam wyhodowali :/ Normalnie żyć, nie umierać, aż się boję co tam mam, ma zadzwonić później i mi prześlabizować co to za żyjątko a ja się będę doktoryzować i obym na łeb nie dostała jak wyczytam co mam :( Pewnie gin przepisze mi jakieś antybiotyki coby wykurzyć bakterie :/ Znowu dzisiaj humor będę miała do d*py :( Monika przydałoby Ci się śmigiełko w kuprze Podziwiam Cię, że dajesz radę, ale nie przeforsowuj się za bardzo z tym chodzeniem, lepiej się oszczędzaj bo jak już zaczyna Cię tu i ówdzie brzuchol ciągnąć to lepiej dmuchać na zimne, to tak z własnego doświadczenia pisze ;) Ja jakbym tak dawała czadu jak Ty to już bym dawno w szpitalu leżała, no i jeszcze te Twoje odloty, uważaj na siebie. Super, że biustnik już jest, jeden problem z głowy ;) maleńka ja też chce takiego Mikołaja anna super brzuchol, taki szpiczasty troszeczke ;) Bartuś sliczny chłopczyk no ale co się dziwić, napewno po mamie ;) Ja to kurde mam mało fot, nie lubię się fotografować bo wychodzę jak ropucha i sama sobie się niepodobam ;) Agata albo ma awarię netu albo zostawili ją w szpitalu, mam nadzieję, że niebawem się odezwie... inka powodzenia na wizycie :) No i pora kończyć to pisanie bo Wrzaskun wstał i wrzeszczy na całe gardło "mama" Miłego dnia brzuchatki ;)
-
Malaga gratuluje CÓRECZKI intuicja Cię nie zawiodła Ale się cieszę super wiadomości przed świętami A Tomek co na to, pewnie dumny, że będziecie mieć parke ?
-
Humor mi się poprawił bo znalazłam na necie moją płytę gazową, kupię w sklepie internetowym :) molo ja też z tych starych, brzydkich i przygarbionych A z garbem to w pełni tego słowa znaczeniu bo mam skolioze i łopata mi z lekka odstaje
-
Dzisiaj na szczęście lepiej się czuje, mogę się troche pogimnastykować przy małej i nawet, odpukać, nic mi nie jest. Wiki na szczęście jest wyrozumiała dla matki i grzecznie się bawi krzesełkiem uczydełkiem, klockami i miśkami, oby tak dalej ;) Jak mała zaśnie to mam plan iść do kuchni i zrobić coś pożytecznego, nakupiłam w sobotę wołowiny bo była w fajnej cenie, częśc poporcjowałam i schowałam do zamrażarki, część Darek mi wczoraj stłukł tłuczkiem i mam plan zrobić rolady. maryś daje Ci Junior popalić z tymi niespodziankami Moje dziecko rano z pół godziny na nocniku siedziało i nie dało się za nic w świecie zesadzić dopóki nie zrobiła co trzeba - tam gdzie trzeba ;) Mam nadzieję, że egzemplarz nr 2 będzie równie ułożony i szybko załapie o co chodzi z nocnikiem ;) Dorcia na wagę to Ty nie wchodź, po co się stresować maleńka brzuszek maleńki, ja taki przed ciążą miałam heh Też bym chciała wyglądać tak jak Ty, mnie juz zaczyna przeszkadzać ten bębenek ;) Monika udanego dzionka i pozytywnego pozałatwiania spraw :) dominika oby matura poszła gładko, masz racje, to juz końcówka i szkodaby było to olać :) Póki co pełen relaks, dziecko przyniosło mi książkę i pokazuje żeby jej czytać, może sen przyjdzie szybciej niż się spodziewam ;)
-
Dzień Dobry Mamusie ! Wpadam z kawką i pączkiem ze śmietaną :) a potem ponarzekam jaka jestem wielka hehe U mnie znowu.....lepiej nie mówić :/ W sobotę po zakupach i kucharzeniu troche się widać przeforsowałam bo brzuch zaczął strajkować i na poważnie myślałam czy nie jechac do szpitala :/ Całe popołudnie i wieczów przeleżałam plackiem i nawet wyjście do wc to był nie lada wyczyn. W niedzielę wstałam i w sumie było bez zmian. Do kompletu, coby za wesoło nam nie było Wiktorii zaczęły znowu ropieć oczka i pojawiły się gile do pasa, oczywiście ja tez już mam mega katar i ledwie dycham :/ W niedzielę przyjechali moje starki, ja leżakowałam a starka chcąc nie chcąc pichciła obiad, posiedzieli troche, widzieli, że ja ledwie żywa, że Wiki też ofiara losu i pojechali. Darek do południa nacierał jeszcze na apteke coby wydębić antybiotyk bez recepty, skończyły mi sie te kropelki co Wiki miała na spojówki, na szczęście mu się udało, dzisiaj tylko trzeba donieść receptę. Reasumując, Wiki zostaje cały ten tydzień w domu, niech się wykuruje, umęczy mnie przy tym napewno, już mi brzuch twardnie na samą myśl Ja też mam plan pozbyć się tego okrutnego kataru, gluty chcą mnie udusić, normalnie jak nie urok to ....wiadomo co :/ Choinkę mamy tylko postawioną, nie było nawet komu ją przystroić, może dzisiaj jak mi brzuch i Wiki pozwoli... Monika wdepnęłam w sobotę do Pepco i niby są tam cycniki ale jakoś specjalnie na kolana mnie nie powaliły :/ Były i miękkie i takie z wypychaczami, niektóre nawet na oko ładne ale jak to się będzie zachowywać nie wiem np. po praniu ? Kurcze, obyś dzisiaj znalazła cosik, co w 100% Cię usatysfakcjonuje. A jak się sprawy mają z sukienką, odpisali Ci coś odnośnie mniejszego rozmiaru czy odwiedzasz krawcową ? Aniu masz super brzuszek :) Widać jak fajnie rośnie, no i przede wszystkim sam brzuszek rośnie, u mnie to tak po całości, jakoś zupełnie inaczej... O, widzę, że już tyle masz przetłumaczone, ani się obejrzysz i będzie po robocie ;) maleńka dużo zdrówka :) dominika podziwiam za chęci do nauki, ja niby non stop czegoś się muszę uczyć ale tak żeby musieć zdawać egzaminy to juz chyba nie dla mnie te sporty :P No ale ja mam juz nadgryzione zębem czasu szare komórki ;) I podejrzewam, że na dzień dzisiejszy pewnie bym matury nie zdała maryś fajnie, że wózek przypasował :) Dorcia po cieście śladu nie było juz wczoraj, ledwie się do niedzieli uchowało Na święta obowiązkowo muszę wykonać ;) aśka Twój mąż jest szczery do bólu rozwaliłaś mnie jego tekstem :) U mnie póki co na dole bez zmian ;P Doris jak dzisiejsze samopoczucie, lepiej troszke ? Agata co u Ciebie, jak brzuszek ? Mam nadzieję, że nie jesteś w szpitalu... Malaga a Ty kobieto gdzie się podziałaś ? Obym dała dzisiaj radę z moim szogunem, boję się dzisiejszego dnia, najwyżej jak nie dam rady to będę dzwonić po Darka... Miłego dnia :)
-
Dorcia ciacho rozpływa się w ustach
-
dorcia spoczko, są też, tak jak Natalia napisała niegroźne i całkiem normalne skurcze ;P U mnie to przy Wiki był hardkor więc to co innego, na ktg w szpitalu to bali się, że w każdej chwili zaczne rodzić a to był dopiero szósty miesiąc... a brałam wtedy fenoterol co 4 godziny, spasmalgon, siarczan dożylnie, relanium, magnez itd... Teraz też mam już tego początki :/ Moja macica stara już jest i niewydala chyba
-
No ja już odpoczywam troche bo brzuch się buntuje, zaczynam więc delikatne nadrabianie ;) Agata no współczuje twardnienia brzucha, dlatego ja już na fenoterolu jadę, mój gin mówi, że skurczona macica to niedożywione dziecko :/ Oby szybko przeszło, będzie dobrze kochana :)
-
dorcia dzięki kochana :* Ja mam te duże paczki herbatników Ale zrobie na dużej blaszce i nie będę kombinować z trzema jogurtami :)
-
A Dorcia ten przepis to na dużą blaszkę czy taka mniejszą ? No i jakie mniej więcej wysokie wychodzi to ciacho, zastanawiam się czy nie dać 3 jogurtów bo mnie to zawsze mało
-
Hej lasencje :) wpadłam tylko zameldować, że żyję ;) Pewnie ciężko mi będzie cokolwiek skrobnąć bo weekend troche zwariowany. Dzisiaj starka zadzwoniła i zameldowała, że jutro przyjeżdżają z dziadkami na imieniny, no kłerwa a mieli nie przyjeżdżać bo starek słaby :/ Tak więc czeka mnie gotowanie kociołków na obiad i inne cuda... Dorcia dziękuję za przepis na ciacho, dzisiaj wypróbuje :) Poza tym wkurzyłam się okrutnie bo jak już chciałam kupić płytę gazową, która mi się podoba to kłerwa wykupili !!! To się nazywa szczęście, dobrze, że chociaż choinkę kupiłam. Nawet w necie jest ta płyta niedostępna, jest tylko w szczecinie i warszawie do odbioru :/ Tak napisałam egoistycznie tylko o swojej dupie i zmykam do garów ;P Obiecuję jednak nadrobić wszystko i nie pozostać w tyle :) Miłego weekendu mamcie :)
-
Malaga no to nieciekawa historia, współczuje tej dziewczynie, ile stresów musi przejść, oby tylko wszystko dobrze się skończyło...
-
Malaga dobre, dobre :) To co z tym serduszkiem nie tak jest ?
-
Dominika a Ty co się nie oddzywasz ? Zaniedbujesz nas kobieto, nieładnie ;P Odważyłam się dzisiaj i zrobiłam babke ziemniaczaną, nawet mi wyszła a tak się bałam ;) Glukoza nie taka zła, będzie dobrze ;)
-
Malaga byleby moje dziewczyny płci nie zapragnęły zmieniać A tak wogóle to kiedy mamy jakieś wizyty na horyzoncie ? Ja mam dopiero 8 stycznia jak nic się nie będzie działo, no nie liczę tego kardiologa w środe :/
-
gosia sprawdziłam co nie co i jak Wiki miała dokładnie miesiąc to przeszliśmy na pieluchy "2" i wtedy w miesiąc zużywałam 2 paczki pampków po 94 szt plus paczka mokrych chusteczek na tydzień, ile mi jedynek zeszło to nie wiem ;) Malaga mnie ta wróżba wogóle się nie sprawdza, ile razy robiłam tyle razy wychodziło mi trzech chłopców
-
Maritta co do testów to ja znowu słyszałam, że po 3-im roku juz są w miarę wiarygodne ale pewnie co lekarz to inna opinia...
-
Dzisiaj w żłobku było tylko 5-cioro dzieci, szok !!!! Znowu panuje zapalenie spojówek, zapalenie oskrzeli i inne cuda, mam nadzieję, że nic nowego Wiki nie przyniosła do domu... Natalia gratulki na okoliczność skończonego tygodnia :) Maritta no tak wyglądają wizyty na NFZ, może prywatnie jakbym poszła byłoby inaczej :/ z krwi to było tego sporo, jakieś specjalistyczne, nawet nie pamiętam tych głupich nazw a wyniki idą prosto do lekarza, jak będzie coś nie tak to Pani doktor ma dzwonić, wizytę kontrolną mamy za pół roku tak więc jak nie zadzwoni to znaczy, że dobrze jest ;) Oprócz tego mamy jakieś psychologiczne badania o których jak doktorek usłyszał to złapał się za głowę heh A ja tez mam brzuch jak z Wiki w ósmym i się nie przejmuję, wstawiaj brzucha, ocenimy go fachowym okiem ;) marys a Ty juz byłas oglądać ten wózek ? Agata no nieładnie, cały dzień przed kompem i taka mała aktywnośc na forum ? Nawet się nie przyznawaj ;)
-
Na nareszcie :))) Malaga teraz to mogę przyznac Ci rację że brzuszek faktycznie rośnie Podskoczył od ostatniej fotki, podskoczył :) Ważyłaś się ostatnio, ile juz przybrałaś ? Pewnie nie za dużo ;) Co do wychowania to moim zdaniem jak dziecku teraz pozwoli się na wchodzenie na głowę to potem sobie człowiek rady nie da, każdy robi jak uważa ale niewyobrażam sobie sytuacji gdzie to matka jest wręcz rozstawiana przez dziecko po kątach a znam taki przypadek...
-
spoko, ja też czasem coś nie doczytam do końca ;)
-
Asia to powstydzimy się razem Ja dziecku nr 2 kupiłam póki co tylko przytulaka w H&M Wszystko mam po Wiktorii, troche rzeczy sprzedałam, np. karuzele czy mate ale to bynajmniej będę mieć teraz nowe, myslę, że może po nowym roku cos nowego kupię, ubranek mam sporo więc będą to tak naprawdę dwie rzeczy na krzyż do kupienia ;) Mam nadzieję, że powiedziałaś pigule co myślisz o jej umiejętnościach, ja bym nie omieszkała powiedzieć co o tym myślę ;) No i masz rację, musimy się oszczędzać :) molo pisałam, że do Ikei to na obiad mieliśmy jechać, nie na zakupy i że przez całą tą aferę z lekarzem i pobieraniem krwi odpuściliśmy sobie ten obiad ;) A w Pepco są rzeczy jak dla mnie spoko, gatunkowo nienajgorsze, bynajmniej za te pieniądze nie szkoda mi ich do złobka ;) A akcje z listonoszem to miała Agatka ;) Nie pisałam Wam, wczoraj stoję w Lidlu, w kolejce do kasy a przede mnie ładuje się facet z flaszką w ręce i ani me ani be ani pocałuj mnie w dupę a ja mu mówię, że koniec kolejki to tam z tyłu, on do mnie, że ma tylko flaszeczke, a ja: a ja brzuch pod nosem !!! Facet wywalił na mnie gały i nawet bez słowa się wycofał no ale wystarczyło poprosić czy może się wcisnąć a nie tak po chamsku bez słowa się ładować...
-
Malaga haha moja perfekcyjność przy Twojej to jak liczydło w porównaniu z komputerem No i nie bądź taka skromna sexi-mamuśko ;P Pokazuj brzucha ;) A Monika fakt, dobrze Natalia prawi, dobry wózek musisz sobie kupić
-
A ja ogarnęłam łazienkę i pościerałam kurze, została wanna, umywalka i kibelek ale to Darka broszka ;) Mam ochotę na mopowanie podłóg ale chyba sobie daruję bo wczoraj już dałam popalić brzucholkowi, obrałam ziemniaki, w planach placki ziemniaczane :) Miała byc babka ziemniaczana według przepisu Dominiki ale boję się, że mi nie wyjdzie :/ Monika udanych zakupów, Ty jak zwykle w trasie ;) A te obrączki to już macie gotowe ? Malaga co dobrego dzisiaj gotujesz ? No i pochwal się w końcu brzuchem bo moja ciekawość nie może szczimać
-
co do tych pieluch pampers care ja kupiłam i u nas się nie sprawdziły, one miały taką specjalną siateczke i wkurzało mnie, że przyklejała się ona do ciałka, taki zas*any przyklejony do skóry flak :/ W szpitalu były dzieci co miały od razu uczulenie na ten aloesowy wkład także warto tylko paczkę na początek kupić coby potem wiedzieć czy zdadzą egzamin ;)