kofiak

Doris ja też zawsze pojemnik na klopie stawiam bo skleroza nie boli ;) Natalia ja raz opijałam z koleżanką ze studiów zaliczoną sesje, ona właśnie często sobie nazwijmy to "ćwiczyła" Wypiłysmy jedną żubrówke, ja juz nie mogłam dalej ale starałam się trzymać fason, otworzyłyśmy drugą, ja już nie mogłam i padłam a ona trzeźwa była Na drugi dzień męki nie do opisania przeżywałam, wieczorem starek wiózł mnie na kroplówke i śmiał się ze mnie, że sianem ode mnie jedzie Od tej pory nie moge patrzeć na wódkę zwłaszcza na żubrówke

Malaga no z bosha prawie identyczna ale tylko na czarnym szkle były a ja chciałam siwe szkło. Twoja sis jak taka jedna moja znajoma, kłóci się z mężem jak kto pije a kto jedzie jakby tego w domu nie szło obgadać aśka no życie jest krótkie a ludzie czasem tak sobie go uprzykrzają... Trzeba doceniać to co się ma jakby każdy dzień miał być ostatnim...

aśka w głowie się nie mieści jakie teraz są choroby. W mojej wsi dziewczyna jest w drugiej ciąży i miesiąc temu zmarł jej mąż, szok dla wszystkich, miał tętniaka o którym wogóle nie wiedział, nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić co ona przeżywa... Zdrówka dla Majeczki, ucałuj ją od forumowej ciotki :* Malaga no ja też tych bezalkoholowych nie lubie Takie siki Weroniki ale jak już kase na to wydałam to trza wypić A płyta za efektownie na focie nie wygląda, w realu lepiej hehe Płyta gazowa Siemens EP618HB21E w niskiej cenie! | Sklep OleOle.pl

Monika masz racje, to mój ginek mówił mi o wypijaniu lampki wina od czasu do czasu na ciśnienie Agata miły dzionek za Tobą, prezent dla męża kupiony, już nie musisz się martwić :) dobrze, że tatko taki uczynny a i mamcia Cię widzę rozpieszcza :) Malaga super brzuszek, jesteś nasza Tap Madl ;) Ania nie jesteś sama, ja też leń do potęgi entej Moje śmierdzące lenistwo to już nawet czuć Ale co tam, korzystajmy póki możemy bo od kwietnia już tak lekko nie będzie ;) Zmykam już dzisiaj babeczki moje :) Miłego wieczorku i do juterka :)

maleńka super, że glukoza za Tobą, teraz oby wyniki były w normie :) A z podwyższaniem ciśnienia też mam problem, najlepiej mi się podnosi jak mnie Darek wkurzy

Maritta no pisał, że bardzo dobrze mu się ze mną rozmawia Miałam mu napisać, żeby nie ściemniał żonie, że kosztorys robi i do sypialni przyszedł w realu pogadać hehe Miłej nauki, niech mózgownica szybko wchłania wiedzę ;) dorcia współczuje czerwonej "powodzi", to napewno nic przyjemnego :/ Fajne te zajęcia w szkole rodzenia, napewno Ci się przydadzą a jak coś zapomnisz, tak jak Maritta napisała sama się nauczysz ;) A z mężem niepracowaliśmy razem, razem tylko do i z pracy jeździliśmy. Malaga teksty Kacpra wymiatają

Malaga wiesz, ja dałabym się pokroić za mężulka, razem jeździliśmy do pracy, z pracy, nawet nie pomyślałam, że może mieć na takie numery czas no bo i kiedy ??? I niby taki cichutki i spokojny a jednak powiedzenie, że cicha woda brzegi rwie okazało się tutaj bardzo trafne... Już sobie Ciebie wyobrażam z tymi kromami w nocy Ale Rozalka była głodna więc niepowinien się Tomek dziwić Słodziak z Kacpra, napewno będzie wspaniałym starszym bratem :) Ania mnie już tak męczy kilka dni, liczyłam, że będzie jakaś poprawa ale nic lepiej, sól niewiele daje, tabletek się boje brać, na kroplach oilbais też pisze, że w ciąży nie bardzo a przez to oddychanie buzią gardło non stop podrażnione i kaszel mnie męczyć zaczyna :/

Aniu wiem co przeżywasz, ja to mam teraz chyba jakiś katar stulecia, łączę się z Tobą w tym bólu... nocki też kiepsko znoszę, u Ciebie do kompletu jeszcze upały, współczuje... właśnie Doris zapomniałam napisać, ładny obrusik i biedronka :)

Monika kiedyś pisałam, że kupiłam kilka sikaczy bezalkoholowych ;) Fajnie, że zębolog juz za Tobą, spokojnego i owocnego wypadu na miasto :)

Agata.84 Dziewczyny, jak to dobrze ...... spać we własnym łóżku i z własnym mężem :) hehe fajnie to zabrzmiało ale masz racje nie ma to jak w domku i z własnym mężem ;) Ja Wam powiem, że w sumie to raz się podszyłam pod kogoś innego hehe Teraz mi się przypomniało Flirtowałam z moim mężem na czacie i dużo rzeczy się dowiedziałam, np. to, że jest już po rozwodzie podczas gdy było między nami jeszcze dobrze... On siedział na poddaszu, w komputerowym a ja w sypialni przed lapkiem Nie zapomne jak się z nim umówiłam na wiecie co... i jak go zatkało jak mnie na spotkaniu zobaczył.... Ten widok jego oczu - BEZCENNY

Hello :) Wczoraj popołudniu troche świętowaliśmy Darka imieniny i piliśmy winko za zdrowe serduszko Natalki :) Od rana znowu zabawa na wysokich obrotach, przyszedł wczoraj Pieszczoch i Wiki nie może się nim nabawić, poza tym rysowania, tańce i wszystkie zabawki w ruchu ;) Agata przeczytałam Twój "mały" pościk Nie było tak źle ;) Fajnie, że zapisałaś się do szkoły rodzenia :) A ten konował to z Sosnowca :/ Pytałaś o laktator, ja na początku, wychodząc z założenia, że jak mnie mała przytnie parę razy dziąsełkami to karmienie się skończy, kupiłam ręczny za 35 zł (z baby ono), potem okazało się, że karmienie sprawnie nam poszło i kupiłam elektryczny, poprostu bolała mnie ręka od pompowania Miałam wrażenie, że muły mi się powiększają hehe ja mam taki: Laktator Medela Mini Electric wysylka kurier (2866639566) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i mogę go śmiało polecić. Z medeli sprawdził nam się też smoczek calma, pierwszy smok który Wiki przyswoiła: BUTELKA CALMA MEDELA NATURALNE KARMIENIE (2854928849) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Monika kciuki za wyniki badań no i oczywiście za zębologa, coby nic nie bolało ;) anna widzę, że katarek zdał egzamin :) jbio ja też gg podkradłam ;) A jak Twoje dziewczyny, zdrowe już ? Maritta no u Wiki w żłobku, w grupie było 5-cioro dzieci na 24 szt !!! Nie wiem co się dzieje, że tak wszyscy na potęgę chorują... Współczuje kiepskich nocek i łączę się w bólu :/ Asiu bardzo ładnie już mówi Twoja Oliwka, fajnie tak obserwować jak dziecko idzie do przodu, człowiek czasami rozpływa się jak taki szkrab z czymś wyskoczy :) Dorcia ranny ptaszek z Ciebie ;) Co do oszustów na forum to faktycznie szkoda słów, zgadzam się z Wami, że to musi być choroba psychiczna a podczytywanie innych wątków, hmmm też mnie dziwi jak ktoś się do nas odnosi, ktoś kto jest tu widziany pierwszy raz...Z resztą ile to czasu trzeba przed kompem spędzać, człowiek ma problem z ogarnięciem jednego wątku a co dopiero kilku ;) Dziwią mnie też osoby, których aktywność ogranicza się jedynie do wpadania raz na jakiś czas i pisania tylko i wyłącznie o swoich problemach oczekując współczucia... Póki co zmykam, miłego dzionka :)

Ja wróciłam od doktorka, niepodobał mi się kaszel Wiktorii tymbardziej, że w żłobku panowało zapalenie oskrzeli, no i niestety mamy tego początki :/ A Darek mi mówił, że znowu doktorek powie, że szukamy chorób, no tym razem znaleźliśmy, znowu antybiotyk, eh a tak fajnie było po szczepionce, 3 miechy spokoju od chorób, widać za długo :/ Malaga zawsze miałam sztuczną choinkę, w tamtym roku też przytargałam ją z domu ale stwierdziłam, że jest deczko za duża ;) W salonie 33 m to pasowała a w mieszkaniu już niekoniecznie, w tym roku kupilismy żywą w doniczce taką z 1,5 m, potem wysadzę ją do ogrodu ;) Fajnie, że czujesz już święta, kiedy idziesz na to 3D ? Ja dzisiaj wyoglądałam małą na wszystkie strony, lekarka jeszcze raz posprawdzała inne ważne organy, było też 3D/4D, mała waży 520 g także do wielkoludów nie należy, drugi szczypior mi rośnie ;) jbio no ja niestety nadal przerabiam smarkate lata ;) Mam wrażenie, że coraz gorzej ze mną :/ Wykorzystaj mężula ile się da, troche przy okazji odsapniesz ;) dorcia o choince już było ;) Co do siostry to dobrze, że sobie radzi, w sumie teraz przed świętami niemałe zamieszanie, Ulcia pewnie też absorbująca to i myśleć nie ma kiedy ale fakt, tak jak piszesz pozory jedno a wnętrze to drugie. A drugiej siostrze powiedz, że napewno po porodzie będzie laska, niech się nie załamuje, moja koleżanka przytyła w ciąży 43 kg i bardzo szybko zjechała 50 kg, jeszcze będzie miała talię osy ;) Agata no nareszcie jesteś :) Super, że wszystko dobrze i jesteś już w domku :) Współczuje kradzieży, ludzie nie mają skrupułów, dobrze, że z karty kaska nie zniknęła bo są niestety sklepy, że tylko na podpis - bez pinu. Monika Panna Młoda kupiona a Pan Młody też ? maleńka powodzenia z glukozą i wracaj do nas szybko :)

dorcia przypomniałaś mi o choince, od soboty stoi w dużym pokoju i nabiera mocy urzędowej Muszę się dzisiaj za nią zabrać albo przynajmniej dozorować jej ubieranie ;) A jak tam Twoja siostra się miewa, trzyma się jakoś ?

Monika szybko się dzisiaj uwinęłaś :) Teraz należy Ci się słodki odpoczynek ;) Dorcia no ulga niesamowita, to napewno ! Jakoś specjalnie mnie to aż tak bardzo nie stresowało ale jednak te 2 tygodnie myślałam o tym... niepotrzebnie, eh...żeby wszystko się tak dobrze kończyło to byłoby dobrze Malaga co dobrego u Ciebie słychać ?

Jestem i ja :) ciężka nocka za mną, nie spałam od 1-ej do 4-ej a o 6-ej zadzwonił budzik :/ W nocy mała kwękła kilka razy, Darek wstał żeby ją pogłaskac po głowie, za drugim razem stwierdził, że da jej mleka co mnie wkurzyło bo mała od dawna nie je w nocy no ale niech mu będzie, nie chciało mi się wstawać. Dał jej tego mleka ale dziecko nadal kwęka i nie chce spać tylko stoi w łóżeczku. W końcu wstałam po nią coby ją przynieśc do sypialni, patrze a ona bidna ma całe plecy mokre i poduszke, mój Daruś nie założył uszczelki do butelki z mlekiem i zalał całe dziecko a że robił to po ciemku to nie zauważył !!!! Normalnie opier papier nocny mu się zebrał, małą do porządku doprowadziłam i w końcu zasnęła ale ja nie tak prędko... Co do wizyty to tak jak się spodziewałam, chodziło chyba o kase :/ Pani kardiolog stwierdziła, że nie ma żadnej niedomykalności zastawki, serduszko zdrowe, wszystkie zastawki i żyłki sprawdzała kilka razy i powiedziała, że nie mieszczę się nawet w 20%-ym odsetku płodów, które mają niedomykalnośc zastawki trójdzielnej !!! No i że Pan doktor musiał chyba nie w tej płaszczyźnie co trzeba na serce patrzeć, no szok !!! Wogóle to właśnie około 20% płodów ma tą niedomykalnośc i oni nawet przy badaniu nie mówią pacjentkom o tym żeby ich nie denerwować, do końca ciąży wszystko ładnie się domyka, gorzej jak tych zastawek nie ma. Normalnie z jednej strony jestem zła bo 300 zł poszło się rypać a z drugiej nie żałuje tej kasy bo lepiej usłyszeć coś takiego niż potem mieć dziecko z wadą o której się nie wiedziało, koszty operacji i inne mogłyby być o wiele większe...Jakbym trzepnęła w łeb tamtego doktorka, zaraz musze sprawdzić czy on przypadkiem nie jest współwłaścicielem kliniki naciągacz jeden.... asia super wieści po wizycie :) W Katowicach śnieg też tylko do ozdoby ;) Jak wczoraj pokazywali w tv Białystok czy W-wę to szok, u nas suche, czarne drogi, zero utrudnień. Dorcia fajnie, że sprawy pozałatwiałaś a wysiadka w zaspę musiała nieźle wyglądać ;) Dobrze, że juz w domku :) Inka po porodzie wszystkie będziemy miały idealną wagę ;) ania gratuleję ukończenia tłumaczenia :) Teraz juz tylko pozostał problem na co wydać zarobioną kaskę i dlaczego jej tak mało ;) maleńka piosenka stara ale jara ;) Zmykam coś wszamać ;) Miłego dnia laseczki :)

marys gratuluję córeczki :) maleńka brawo za odwagę, nie każdy zadzwoniłby na policję... Dobrze, że sąsiedzi dali sobie na wstrzymanie ;) Monika zuch dziewucha z Ciebie ;) Historia Twojej znajomej bardzo przykra :( Oby udało jej się z tego wyjść bo ma dla kogo żyć... Ja już zmykam sprzed kompa, dobrej nocki brzuchatki :)

asia kciuki zaciśnięte :) Co do imion to ja z tych dwóch wybrałabym Kacpra, Wojtek mi sie poprostu źle kojarzy ;)

Asia mnie się Kamil bardzo podoba, ja nastawiona byłam na Paweł a drugi w kolejce był właśnie Kamil ;) A Tobie jakie imię się podoba ? Doris no w żabce pewnie jakiego śledzia mają ;)

gosia powodzenia jutro na wizycie :) Doris to szoruj do spożywczaka po tego śledzia ;)

Doris to mi się coś pozajączkowało, że sklep z ciuchami jest Maritta to teraz herbatka z cytrynką na rozgrzanie ;) U nas o zaspy ciężko :/

Doris no szkoda ale jak mus to mus... A jak tam dzisiaj w pracy, duży ruch czy w miarę luzik masz ? Jakie ciuchy sprzedajesz, to jakiś sklep firmowy ?

Doris no ja się chce wykurować do świąt ;) Niech Ci szybciutko zleci ten tydzień a potem to już tylko słodka laba ;) A mąż to jeszcze będzie wyjeżdżał czy to tylko tak jednorazowo ?

dorcia1989 słyszę "takiego gnoja to tylko powiesić!" a ten chłopczyk do niej: "ciebie powiesić!" ona: "nie, właśnie ciebie powiesić" to ja się normalnie legalnie popłakałam.. ;( Dorcia jestem w szoku, Ty nagrywaj takie teksty bo nikt Ci nie uwierzy...

marys Ty nie masz mnie o co przepraszać Zapytałam bo Ty ciągle o tym piszesz... Ja Ci serdecznie współczuje, cieszy mnie, że nie opisujesz nam jeszcze swoich niespodzianek bo jakby na to nie patrzeć to też oczywista dla każdego sprawa Normalnie zatkało mi kakao Dorcia niektórzy to wogóle nie powinni mieć dzieci... Może ta sąsiadka jest chora psychicznie, to nie jest normalne zachowanie matki w stosunku do dziecka...przykre :(

Dorcia współczuje bólu biodra, znam ten ból i nie życzę nikomu :/ U Ciebie zima a u mnie wczoraj padało, dzisiaj 5 na plusie, już bym wolała chyba zimę z delikatnym mrozikiem :) marys Ty opisując te słodkie "niespodzianki" swoich dzieci to się chwalisz tym czy żalisz ? Pytam bo to przeważnie Twój temat przewodni ;P Powodzenia na wizycie :) Do mnie Pani z Provity przed chwilą dzwoniła z zapytaniem czy będę jutro na wizycie i poinformować mnie ile ta wizyta kosztuje Jakbym kłerwa nie wiedziała, zdążyłam się już oswoić z tą kwotą :/ Normalnie jutro to chyba z nerwów padne zanim tam dojade.