-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madalenka
-
dominisi,aguś może to brzmieć okropnie,ale cieszę się , że jednak nie jestem sama Mój dzisiaj ładnie spał rano, potem na spacerku, ale po magicznej godzinie 16.00 mam ochotę mu tak zrobić :duren:
-
Kajtek szaleje właśnie - ja opadam z sił. Kurka jak fajnie macie z tymi maluszkami. Zdaje się, że tylko moje dziecie nadal daje czadu i nie chce spać jak Pan Bóg przykazał....:Smutny:
-
mleniec ooo to Ty doświadczona mamusia jesteś My tu w większości debiutantki, ale za to jest wesoło. Super, że nas znalazłaś -tu nigdy nudno nie jest tylko czasem tempo zabójcze Fajny avatarek.
-
mleniec witamy, witamy!!! rozgość się i koniecznie napisz coś o sobie i maluszku!!!fajnie, że jest nas coraz więcej
-
patusia ŚLICZNEEEEE ZDJĘCIA!!!!!minka to mój faworyt!!!!!
-
mkarasowska Michałek przesłodziuchny!!!super zdjęcia. A jak tam jego skaza? wprowadziłaś nowe żarełko dla niego? nam pediatra pozwolił tylko Bebilon Pepti 2 podawać a jak będzie za mało dla niego to kleik ryżowy. Na inne cuda jedzeniowe musimy poczekać jeszcze conajmniej miesiąc. dominika fajnie masz z Kubusiem - w razie dymu przypilnuje maluszków. Ale z tym butem tatowym to mnie powalił na kolana Kajtki są jednak super - my to z bloomoo ciągle powtarzamy aga znam ten ból jak widok łózeczka do spazmów doprowadza... Z tym moim małym smrodem też mam czasem jazdy - łózeczko wtedy jakby było ogniem wykładane....wrzask, krzyk...ehhh
-
Ja tyle złego słyszałam o szczepionkach, że jestem ostatnia do tego!!!! Muszę pogadać z moim pediatrą - on jest ordynatorem oddziału onkologii dziecięcej i hematologeim, więc ufam mu jak nikomu. dominika ale fajnie masz, że Kajtuś już smyra po podłodze i siada. Nasz się narazie spina, ale nic nie wychodzi z tego
-
A właśnie miałam się zapytać - czemu decydujecie się już na pneumokoki? Ja czytałam, że to jest choroba wieku przedszkolnego i, że nie ma potrzeby tak wcześnie dziecku podawać zwłaszcza, że ma teraz bardzi napięty harmonogram szczepień....
-
Jesteśmy już po spacerze - paskudna pogoda!!!!! powciągałam nogawkami wszystkie okoliczne kałuże, bo mamy odwilż. Książeczki nie odebrałam, bo była meeeeega kolejka do NFZ także pewnie jutro będę musiała w niej stanąć...ehhh. Na szczęście udało mi się przepisać Kajtka do nowej przychodni - muszę dowieźć tylko oryginał karty szczepień - boję się, że mi go nie wydadzą - nie wiem co zrobić :Smutny: Pytałam pacjentów którzy tam się kręcili i wszyscy sobie bardzo chwalą podejście lekarzy i sposób szczepienia - nie ma mowy o jakimś zmuszaniu dzieciaczków do czegokolwiek!!! Kajecik jeszcze chrapie w wózku, ale jak się obudzi to pewnie mnie z kopytami zeżre. Wprowadzamy pomału Pepti 2 i narazie (odpukać) nic sie nie dzieje. Może nareszcie prześpi całą noc!!! Przepraszam, że nie nadrabiam, ale nie zdążyłam nadrobić.
-
Dzieńdoberek!!! Ja z lekka niewyspana - obce są dla mnie przespane całe noce, więc zdarza mi się chodzić do tyłu... Jutro idziemy na morfologię do prywatnego labu, bo do przychodni nie odważę się pójść ponownie. Mam nadzieję, że uda mi się wszystko załatwić dzisiaj. Zaangażowałam mojego brata, więc może się uda.
-
k8i babolu - skąd masz te emoty???
-
Rezygnujemy jednak z opiekunki - rozmawiałam z moją mamą i powiem Wam, że odechciało mi się obcej osoby w domu przy maluszku. Plan nauki jest mocno napięty i zaangażowana będzie w to moja mama i samochód...eh...no cóż - coś trzeba ze sobą jednak zrobić, bo ile można w domu siedzieć. kronkiś Pyzunia na medal - Ty się ciesz zamiast chorób doszukiwać. Strasznie się cieszę, że dołki odeszły. starletka hop hop!!!! katia super nosidełko - mnie się ten pomysł okropnie podoba, ale rzadko miałabym oakzję z niego korzystać, bo raczej ja chodze na spacerki. zazdroszczę płaczu Wikusia tego nagranego - ja niestety tylko zdjęcia mam. Cudowna pamiątka!!! veann posikałam się normalnie
-
Wieczorową porą zaglądam i narazie spadam Kajet od dzisiaj na Bebilonie Pepti 2 - dorosły ten mój synek Wyciągnęłam właśnie zdjęcia z sylwestra 2003/2004 - pierwszego z moim mężem i oczom nie wierzę jaka była chuda!!!!! normalnie aż mi żal 4 litery ściska...muszę się koniecznie zabrać za siebie!!! To tyle narazie. Zajrzę jeszcze później. Jutro mnóstwo spraw do załatwienia - o ile Kajecik pozwoli
-
Dziewczynki, a ja mam jeszcze pytanie - czy o wychowawczy urlop też trzeba się domagać wnioskiem składanym u pracodawcy? ja miałam umowę z moją kancelarią do 1 września, ale przedłużyła się o poród i macerzyński, a nie wiem czy dalej mi przysługuje wychowawczy...
-
karolka ziomalko droga Ty to masz pełne ręce roboty!!! ja dzisiaj siedzę kołami do góry i zdycham normalnie...wrrr. O 3miejskiej pogodzie to się nawet nie wypowiadam, bo ja mam takie zaspy na podjeździe, że musiałabym chyba najpierw pług uruchomić Czy Gdanska Wam też nie odśnieżyli od wczoraj????
-
aga witamy w domku!!! skąd ja znam te akcje z psuciem...ehh...ja mam potem tydzień "prostowania" - wszyscy sąsiedzi słyszą!!!
-
cogito a ja tak sobie właśnie ostatnio myslałam gdzież to się nasze rodzynki rozpierzchły katia powiedz jak się sprawdza nosidło?? zastanawiamy się nad kupnem, ale nie wiem od kiedy wolno i czy to w ogóle warte zachodu - powiedz coś więcej. Ślicznie wyglądacie - naprawdę fajna babka z Ciebie!!!
-
Brawo dla Szymonka!!! fajnie jak maluszek daje chwilę wytchnienia. A ja się muszę trochę pożalić, bo mam serdecznie dosyć już siedzenie w chacie. Z dnia na dzień się coraz gorzej czuję a mam full spraw do załatwienia - morfologia Kajecika, moja, szczepienie, zmiana przychodni, odebrać książeczkę zdrowia Kajecika....kurde...no nie mam jak tego wszystkiego załatwić!!!!
-
Ala super,że odpoczęłaś i nie myślałaś o kłopotach. Ja osoboście mam fotelik Bebe Confort - w sumie jestem bardzo zadowolona, bo ma bardzo wysokie noty w testach, ale jesli kupowałabym jeszcze raz to kupiłabym Maxi Cosi - taki będzie nasz następny fotelik. Dostał max punktów i jest narawdę najlepszy. FAMILY SHOP - foteliki samochodowe (mój jest ten pierwszy - reszta to właśnie MaxiCosi)
-
No to pofoczę trochę skoro i tak nic robię Mój mały odrapaniec (nie wiem dlaczego drapie się po czole, ale efekty widać na zdjęciu) Ulubione zajęcie - wkładanie rączek do buzi - niekoniecznie swojej Kajecik zapuszkowany - przez pierwsze 15 minut nie wiedział co ma zrobić w tym kojcu, ale jak się przyzwyczaił to zabawki leżały już na zewnątrz
-
madziutek to faktycznie dzielna babulka z niej. A waga imponująca Właśnie Kajtka położyłam na kolejną drzemkę, ale jakiś nerwowy jest dzisiaj. Chce siadać i cały się spręża - denerwuje się, że mu nie wychodzi. Niestety siedzę w domu, bo tak się fatalnie czuję, że nie ma mowy o wychodzeniu z domu. A na dokładkę mamy taką chlapę na ulicach, że jakoś nie uśmiecha mi się taplanie po kolana w kałużach. Trudno....kiszę się w domu. Żeby chociaż gorączka mi zlazła.
-
agnieszka współczuję z całego serca. Nasz Kajtek też czasem ma taki wisty, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać :duren: Dzisiaj w nocy jakoś wyjątkowo dał nam pospać. Jeee...udało mi się ofertę zamieścić.Ufff...to teraz tylo czekać aż się ktoś odezwie.
-
Zarejestrowałam się tam, ale nie mogę swojej oferty wkleić...hhmmm gamoń ze mnie jakiś.
-
AnnMadalenka trzymam kciuki by maile Ciebie zasypaly, swego czasu (ja dostalam po zamieszczeniu ogloszenia) 43 oferty, czesc do odrzucenia od reki ale bylo co przejrzec. no mam nadzieje, ze cos znajde, bo musze sie koniecznie zaczac uczyc, a Kaj jest wiadomo absorbujacy. A z tej agencji tyle mialas maili??
-
Ann słodziaki te Twoje maluszki!!! dzięki za stronkę - na innej już się zarejestrowałam i zostawiłam ofertę - zobaczymy czy się ktoś odezwie.