Skocz do zawartości
Forum

lucy315

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lucy315

  1. lucy315

    Maj 2012

    aaska_863 Lucy super, że poszliście na basen. Ja nie mam odwagi na pokazy w stroju kąpielowym... Powodzenia na castingu !!!! Oby pierwsza kandydatka okazała się najlepsza :)A mój Filip w nocy poszalał ze spaniem (wyjątkowo) i była tylko jedna pobudka i sen do 8.00 :) Jak mi dobrze :) Dziewczyny w sobotę dowiedziałam się, że znajoma która też ma dziecko z maja jest znowu w ciąży, tak się przeraziłam, że kupiłam test i na szczęście negatywny. Dostaję jakiejś trzęsawki jak słyszę że któraś znajoma w ciąży :/ Widzę, że nie ja jedna panikuję z ciążą :P Dzisiaj mi sie sniło, ze znow zaszłam i byłam przerazona :/ A 4 dni temu robiłam test ciążowy i wyszłam z łazienki i kazałam mężowi sprawdzic :P Ja też sie w stroju kąpielowym jeszcze nie pokazuję. Byłam tylko na widowni, a w wodzie z małą szalał mój mąż :) A co do chrztu, zgadzam się z Emilią. Lepiej nie bałaganić sobie w domu :) Powodzenia na kursie na prawko. A znowu jakieś zasady się zmieniają? Ja to zdawałam 11 lat temu, wiec nie jestem na bieżąco. U nas tez noc minela spokojnie. Były 3 pobudki na karmienie, ale za to pospałyśmy do 7:30 Była dzis niania, niby spoko, ale sie smieje, ze za wysoka i za zgrabna. I chodzę za meżęm i pytam czy mnie bedzie z Nią zdradzał hahah
  2. lucy315

    Maj 2012

    U nas w koncu mała odmiana :) Mała pospała dzisiaj do 7:30! Fakt, ze 3 razy w nocy ją karmiłam i smarowałam dziąsła żelem na ząbki. Ale i tak pospała grzecznie :) Byłyśmy dzisiaj w końcu pierwszy raz na basenie, na zajęciach dla bobasków. Mąż wszedł z małą do basenu i nawet nura dała pod wodę :P Ja chyba byłam bardziej ptrzerażona niż ona. Ale fajnie było, musimy jeździć częściej. Po basenie spała nam 3h, wiec teraz jest super grzeczna i nic nie marudzi. Jutro mam kolejny casting na nianię. Już mi sie nie chce, ale czasu coraz mniej zostało. Chciałabym już kogoś od 10 grudnia, żeby miec 3 tygodnie na oswojenie małej z nianią.
  3. lucy315

    Maj 2012

    marjaneczka gratulacje!!! Fajnie, że masz już egzamin za sobą :) U nas trzecia noc z pobudką o 4 rano... Nie wiem czy to zęby, cały dzień marudzi. Oczywiście na rączkach nic nie boli, no ale nie da się cały dzień biegać z nia na rekach. Przeciez musze ogarnac mieszkanie i cos ugotowac :/ Wziełam sie tez za gotowanie zupek dla małej i nawet jej smakują. No i dzisiaj znow wypila 20ml soczku z butli :)))) Bez płaczu Z niania same problemy. Juz czwarta kandydatka odpadła ... reszta sie nie nadaje, wiec szukam od nowa :(
  4. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82Dziś serwuję zupkę warzywną z królikiem i kalafiorem oraz koperkiem Jak mi się podoba to gotowanie A tak poza tym to mała świruje w nocy już drugi raz. Wczoraj obudziła się o 5 i już nie miała zamiaru spać ... a dziś obudziła się jakoś po 4 i było podobnie, ale wzięłam ją do cycusia i jakoś po pół godziny kopania mnie nogami w brzuch zasnęła. Nie wiem co jej się z tym spaniem stało. Jestem załamana bo za tydzień mieliśmy iść na Andrzejki, ale jak tak będzie ze spaniem to nigdzie nie idę. U mnie to samo dwie ostatnie noce :/ pobudka o 4. Wczoraj zasnela znow o 8, a dzisiaj to od 4 na nogach jest. Ja wytrwałam do 6, a potem mnie mąż zmienił i spałam do 9. Chyba mnie chorobko bierze, bo fatalnie sie czuje :/ A młoda nie śpi ... padam. Wczoraj nie było rewelacyjnie, ale jakos przezyłyśmy wycieczke do warszawy i mamy znów autko :))) Pochwaliłam się córcią w biurze :)
  5. lucy315

    Maj 2012

    aaska_863Lucy ucałuj i wyściskaj Emilkę z okazji pół roczku. Wiem, że się powtarzam, ale jak ten czas leci...Na zdjęciu ja w tej różowej sukience. Emilia właśnie Filip trochę mało rośnie. Zobaczymy jak będzie na "paszy" :) Ślicznie wyglądałaś na weselichu :) Widzę tu ostra rywalizacja i łączenie w pary ;) Ja się śmieję, bo u mnie w bloku na piętrze 2 chłopaków + moja Emilka. I teraz sąsiedzi debatują, którego nasza mała sobie wybierze. Ale oni jeszcze nie wiedzą, że ja jej nikomu nie oddam Do jutra ma mi odpowiedzieć niania czy się zgodzi, jak tak to od 10 grudnia zacznie. A my jutro mamy małą wycieczkę do Warszawy po moje auto służbowe. Oby Emilka dzielnie zniosła podróż, bo nie chcę jej zostawiać na tyle godzin. Chociaż dzisiaj dzielnie z tatą 3h była grzeczna. A ja nażarłam się sushi, bo najedzeniem bym tego nie nazwała :P I dobrze mi z tym. Oby Emilka nie szalała w nocy :P
  6. lucy315

    Maj 2012

    aaska_863Lucy dostałaś już odpowiedź od niani? Druga niania dostała pracę w przedszkolu i zrezygnowała :/ Wczoraj tak jęczałam mężowi, że chce tą pierwszą i uwaga (zawsze się z tego śmiałam) ... kazałam mu ją podkupić. Powiedziałam, że mogę dać 1400zł. No i już była chętna, ale napisała, ze w lipcu wraca do rodzinnego Rzeszowa na stałe i na ile my niani szukamy. No więc się wkurzyłam, bo na rozmowie nic takiego nie powiedziała i jej podziękowałam, bo szukam niani na minimum rok :/ A kolejna nie oddzwania i nie odpisuje. A więc dupa blada, nie mam niani. Reszta się nie nadawała. Dzisiaj zadzwonie do Pani która była droga (1012zł) i jej 9zł/h zaproponuje jak nie bedzie chciała to nie ... Rusza wtedy kolejny casting :( Idę zaraz z kolezanką na sushi :)))) Mąż zostanie z Emilka Ależ się cieszę. No i mała wypiła dzis z butli 20ml mleka bez krzyku!!! Jaki Filipek przystojniak na weselu :) A na drugim zdjęciu to Ty po prawej stronie jestes? Podobne jesteście z siostrą :) My dzisiaj świętujemy pół roczku Emilki :)))
  7. lucy315

    Maj 2012

    aaska_863 Lucyja Filipa przegłodziłam 6 godz i jeszcze jadłam przy nim (a nie lubi tego jak jest głodny)to chwycił się butelki. Ale każde dziecko inne. Dobrze, że Emilka coraz starsza to może spodoba jej się kubek. No właśnie ja bym tak chciała ją przegłodzić, ale wymiękam za szybko. Myślałam, ze mąż twardszy, ale niestety nie :P Chyba naprawde wyjdę z domu na kilka h i nie będzie wyjścia :/ Śliczny twój Filipek :) Taki słodki bobas :)
  8. lucy315

    Maj 2012

    Co sie dzieje u aaski i marjaneczki? Dawno się nie odzywały ...
  9. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82a do tego przedwczoraj zapomniałam wziąć tabletkę anty (z okazji urodzin chyba ) a wczoraj pokłóciłam się z moim T. i jakoś tak mi smutno ogólnie U mnie też humor dzisiaj średni. Najpierw okazało się, że niania którą wybrałam znalazła już prace :/ Wściekłam się no i teraz czekam na odpowiedź od innej. Ale już wiem, że najlepsza mi przeszła koło nosa... Do tego mam już psychicznie dość uczenia małej butli. Ponad miesiąc codziennie jest godzina krzyku i płaczu. Dzisiaj myślałam, że mąż ja nakarmi a ja po prostu wyjdę z pokoju. A on po 2 minutach z nia przyszedł i łaził za mną i "daj jej cycka". Wściekłam się na niego, bo ciekawe co będzie jak pójde do pracy na 10h i jak wtedy ona bedzie cycka jadła. I powiedziałam mu, ze jak nie chce mi pomóc to niech chociaz nie przeszkadza. Mała dzisiaj ryczała 3x po 40 minut, bo 3x próbowałam ją karmic. Juz nie mam sił :( Niewyuczalna jakas... Kubka niekapka tez znów nie chce. Ratujcie, bo mam ochote sie spakowac i wyjechac na 3 dni i niech ją kto inny nauczy butli :(((( Tez bym chciała w koncu wyjsc z domu na dłużej niz 3h. Dopada mnie chyba jesienna depresja :/
  10. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988lucy zdecydowanie masz rację... Ja także nie jestem za tym, żeby dzieckiem zajmowała się osoba paląca. Nie dość, że niani ciuchy są przesiąknięte fajkami to jeszcze wszystko przejdzie na dziecko. Mój T. palił kiedyś, ale jak tylko zaszłam w ciążę z Michałkiem tak od razu rzucił fajki i nie pali do tej pory. W pracy wszyscy są w wielkim szoku bo kiedyś ciężko mu było rzucić palenie. Dzisiaj czuję się okropnie :( Rano ledwo podniosłam się z łóżka tak mi się w głowie kręciło :( Ciśnienie mam niskie dzisiaj :( Wypiłam już dwie kawy, jest ciutkę lepiej, ale do ideału duuużo brakuje :( Mam nadzieję, że mi przejdzie bo ledwo chodzę :( Dobrze, że mam dzisiaj wolne od pracy bo lekarz wysłałby mnie do szpitala na neurologię z zaburzeniami równowagi jakby zobaczył jak mną dzisiaj rzuca :( Miłego dnia :* Ja też kiedyś paliłam i nie po to rzucałam, żeby kto inny teraz mi dziecko truł :/ Łączę się w bólu, głowa mi dzisiaj pęka i ciągle mi się kręci. A mała znów szaleję, 3 dzień. Chyba naprawdę te zęby, bo spała ponad 2h, wiec powinna być grzeczna. UNas wielkie przygotowania. Za godzinę wraca mój mąż po 4 tygodniach :))) Upiekłam 2 ciasta, posprzatałam chatę, przygotowałam już sobie wszystko do obiadu. Wystroiłyśmy się z córcią nawet No i moje pyzate dziecko w końcu kilka dni temu załapało, że można się przekręcać na plecy i na brzuszek oraz, że można się przemieszczać troszkę także na brzuszku (na plecach już opanowała wcześniej) :P Stwierdziłam też z obserwacji innych dzieci, że długim i szczupłym dzieciom szybciej to idzie, a moja krótka córcia nie miała sił tej swojej dupki przerzucić :P Teraz znęca się nad gąsienicą, a mi zaraz głowa pęknie od zmiany muzyczki co 3 sekundy :P
  11. lucy315

    Maj 2012

    Madzia1314 Jak na razie u mnie w rachubę wchodzą dwie opcję: żłobek prywatny który jest cholernie drogi, albo niania. Dziewczyny a orientujecie się może ile więcej się płaci niani za godzinę do dwójki dzieci?? Madzia to zależy od miasta. U mnie w Gdańsku Pani chcą 8-12zł/h. Sporo, ale są też taki co chcą miesięcznie 1200 bez godzin. No i wtedy jak ty masz urlop, to niania też, ale i tak jej płacisz. Ale to się lepiej opłaca. Ta niania którą wybrałam chce właśnie 1200. Chociaż była tez kobieta co 900zł chciała, ale ma 3 swoich dzieci w szkole. Wiec w moim przypadku to nie wchodzi w grę, gdyż każda choroba, ferie, wakacje jej dzieci to problem, bo bedzie chciała pewnie razem je pilnować u siebie. albo mi się zwali do domu z trójką swoich... Poza tym popala fajki, więć nawet jak nie zapali przy dziecku to i tak ciuchy śmierdzą :/ Wiec sie nie zdecyduję choćby 300zł chciala...
  12. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82a ja dzisiaj ugotowałam pierwszy raz zupkę z królikiem i wyszła tak pyszna jak ze słoiczka i tak samo wyglądała! a mała wcinała aż miło ;) jestem z siebie dumna No i dziś wkraczam w nową erę kończąc 30 lat Sto lat, sto lat :)) Spełnienia marzeń przede wszystkim oraz zdrówka!!!
  13. lucy315

    Maj 2012

    gosiaczek-kTeż myślałam, jeszcze w ciąży, że na bank wracam do pracy i w ogóle nie ma opcji, żeby w domu była itd... ale teraz jakby mi powiedzieli, że jednak nie ma miejsca (co może się zdarzyć) to bym bardzo nie rozpaczała... są ważniejsze sprawy :-) U mnie jest dobra sytuacja taka, że ja wracam na swoje stare stanowisko :) W sumie duzo sie nie zmieni, troszke wiekszy teren mam. No ale jest do czego wracać! Dzisiaj mam lepszy nastrój. Stwierdziłam, że może i dobrze, że tak wyszło. Nic nie stanie mi na przeszkodzie w zajściu w kolejną ciąże za kilka miesięcy A tak w nowej pracy chciałabym sie wykazać i odkładałabym tą decyzję :P
  14. lucy315

    Maj 2012

    Tak sobie myślę nad prezentem dla męża na urodziny (21. grudnia) i świeta. I wymyslilam, że mu zasponsoruję bilet przejazdu torem wyścigowym w Niemczech. Chodzi mi o taki tor: Nürburgring ? Wikipedia, wolna encyklopedia Wiem, że mu się marzy tam pojechać i się pościgać jak tylko kupi nowe auto :) I tak pomyślałam, że skoro bilety i tak kupuje się na miejscu to mu wydrukuję taki a'la bilet, włożę w środek kasę i napiszę na co to jest Kupowanie ciuchów czy kosmetyków już mnie znudziło :P Co o tym myślicie? Mam nadzieję, że 4 okrążenia mu wystarczą :) Bo jak będzie chciał więcej to będzie sobie musiał dołożyć :P Drugi pomysł to skok ze spadochronem :) Wiem, że ciągle o tym sobie przypomina, że chciałby skoczyć, ale coś nie ma okazji. A mój mąż lubi takie zabawy jak skoki na bungee :)
  15. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82nie nie !! On sprawdza kartki ze spowiedzi wielkanocnej !!Wiem, że to dziwak, ale u nas się spowiada na kartki i on to wszystko notuje w kartotekach Kupiliśmy dziś krzesełko do karmienia małej. Jest zachwycona i wygląda jak królowa na tronie ;) I stwierdziliśmy, że czas zacząć gotować te zupki dla niej, bo zbankrutujmy na słoiczkach. Ja Ciebie doskonale rozumiem, bo w mojej rodzinnej parafii jest podobnie ze sprawdzaniem kartek z wielkanocnej spowiedzi :/ Na szczescie juz sie przepisałam do parafii w Gdańsku :) Moja juz jak zaczela sama siedziec to je w foteliku ale tak na lekko pochylonym do tyłu, żeby jej kręgosłupa nie obciążać. I też siedzi jak hrabina A ja dzisiaj miałam kolejne castingi i chyba trafiłam na nianię, która od razu zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie :) Jestem na 99%, że ją wezmę. W poniedziałek ostatni casting i wtedy decyduję :) Jezu mam nadzieję, że moja intuicja mnie nie zawiedzie!!! Bo jak się okaże jakąś psychopatką to się załamię :P Mała dziś w dzień prawie nie spała, 2x po pół godziny :/ Więc o 18:30 padła. A ja prasowanie, zmywanie, ogarnianie mieszkania ... Teraz ja padam, ale w niedzielę wraca mój mąż :)))))) Poza tym wściekłam się dzisiaj strasznie. Pisałam Wam, że staram sie o zmianę pracy. Otóż dzisiaj szefowa mnie poinformowała, że nie wzięto mnie pod uwagę, a rekrutacja się już odbyła. No i nieoficjalnie mi powiedziała, że nasza Pani Prezes powiedziała tamtej firmie, że nie mogą mnie zabrać, bo jestem za dobra i za dużo kasy we mnie włożyli (studia podyplomowe, szkolenia, angielski itd...) Popłakałam się mężowi, bo strasznie się nastawiłam na to i gdyby sie udało miałabym mniejszy teren do jeżdżenia :/ No ale jak widać i jak podejrzewałam firma mnie zablokowała :( Poza tym moja była szefowa, która pracuje teraz w innym dziale dzwoniła 2 dni temu do mnie z propozycja awansu. Generalnie super stanowisko, ale jest jedno ale ... 4 województwa :/ Trojmiasto, Bydgoszcz, Poznan i Szczecin. Powiedziała, ze rozumie w jakiej jestem sytuacji, ale że bardzo by mnie chciała. No i po przemyśleniu wszystkiego zrezygnowałam. Powiedziałam, ze Emilka jest za mała żeby ja zostawiać z obca niania na noc (praca wiazałaby sie z noclegami poza domem częstymi). No i gdyby chociaz moj mąż pracował na miejscu to byłaby inna rozmowa. A tak dziecko ani ojca ani matki by nie znało,a jak bym wracała do domu popatrzeć jak śpi :( Strasznie żałuję, ale są dla mnie ważniejsze rzeczy niż praca. Jeszcze zanim zaszłam w ciążę nie wiedziałam, że tak mi sie priorytety pozmieniają. Kiedys to praca i kariera były na pierwszym miejscu ... Popłakałam sobie dzisiaj, ponarzekałam wszystkim dookoła, ale jak mała obdarzyła mnie uśmiechem to wiedziałam, że podjęłam dobrą decyzje! Tak się Wam chciałam pożalić! Idę spać, jutro będzie lepszy dzień :)
  16. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82Noo i moja mała też dziś marudzi od rana :/ a my idziemy dziś do księdza załatwić chrzest i ślub. Ależ mam cykora Daj znać co załatwiliście u księdza :) Suknia sliczna, też oglądałam podobne :) Ale na cywila założyłam krótką, ciemnoróżową kieckę :P Z nadzieją, że kiedyś weźmiemy kościelny ;) Bo przeciwskazań brak. gosiaczek strasznie sie grzebią z tym styropianem u Was. Ile to już trwa? My dzisiaj zaliczyłysmy dwie kolejne nianie i powoli skłaniam się ku młodym dziewczynom. Mam 23 i 24 latke - obie z doswiadczeniem. Bo te starsze Panie jakoś mnie do siebie nie przekonuja. Jedna jak mi wyjechała z domowymi sposobami leczenia dzieci to mi się teściowa z jej książką o ziołolecznictwie przypomniała. A ja chce, żeby mi niania sama na własna reke niczego dziecku nie podawala tylko zgodnie z moimi zaleceniami!
  17. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82Ta pogoda mnie wykończy. Znowu na dwór kolejny dzień nie można wyjść ... leje i wieje .... brrrrrrrrA suknie owszem, są piękne, a te które mi się podobają właśnie sporo kosztują U nas to samo, nie pada w tej chwili, ale jest okropnie :/ A może poszukaj używanych? Moja koleżanka kupiłe przepiękną suknie za 700zł! I jeszcze ja odsprzedala za 300zł
  18. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82 Zmieniając temat - oszalałam na punkcie szukania sukni ślubnej Oglądam w necie wszystko co się da i nic prawie mi się nie podoba :/ Ależ Ci zazdroszczę :) Ja to oglądam suknie ślubne w necie średnio raz na 2 miesiace i zawsze powraca temat ślubu kościelnego, bo mamy tylko cywila. A jak każdej kobiecie marzy mi się biała sukienka i bycie najważniejsza tego jednego dnia... Ale mój mąż jakoś średnio entyuzjastycznie sie do tego odnosi. Mówi, ze jestesmy małzenstwem i on nie musi przy tych ksiezach-pedofilach niczego przysiegac :P A kilka dni temu znow ogladalam suknie i powiedzialam mu, ze chciałabym wziac slub przed drugim dzieckiem. A jezeli plany sie nie zmienia to chciałabym w przyszle wakacje znow zajsc w ciaze. No ale marnie to widze ;/ kasiek wrzuć w wolnej chwili nam na forum jakas sukienke, która ci sie spodoba :) A najlepiej to wybierz sie najpierw do salonu. Bo inne sie podobaja nam na zdjeciach, a czesto jak je zalozymy to żle sie w nich wyglada, a pieknie leżą te na które nawet nie zwróciłabys uwagi. Chodzi o sam krój, bo wiadomo jak różne są suknie :)
  19. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82Moja córcia dzisiaj obudziła się jakoś po 3 i nie płakała tylko krzyczała ze swojego pokoju "ejjjjjjjjj" Co do wózka to mamy TAKO Mohican. Jestem z niego bardzo zadowolona. No i kilka dni temu u małej pojawiła się jakaś wysypka na brzuchu i pleckach. Taka drobniutka - następnego dnia zniknęła, ale została szorstka, sucha skóra w tym miejscu. To się niestety powtórzyło po kilku dniach. Oliwkuję dużo małą i jest niby lepiej, ale martwię się czy to aby nie alergia na jakieś jedzonko. Dobre "ejjjjjjj chodz do mnie mamo" :P Moja dzisiaj za to o 4 gadała w lozeczku z misiami cala rozemocjonowana, jak poszłam sprawdzic to lezała całkiem odwrotnie, z jedna reka i jedna noga za szczebelkami :P No i wzielam ja do siebie i mi gadała z pół h machając radośnie nogami i rękami, aż padła :) U nas wystąpiła podobna wysypka, jakies 3 tygodnie temu. Najprawdopodobniej po gruszkach i nadal sa takie krostki i sucha skórka :/
  20. lucy315

    Maj 2012

    alfik Piotruś też już siedzi i bawi się wszystkim co dostanie:) Od jakiegoś czasu pokochał leżenie na brzuszku i nawet spać tak chce. Wydaje mi się że lada moment pojawią się ząbki bo już tam coś prześwituje;) Ja to kładę najczęściej spać Emilkę na brzuszku, bo wiem, że wtedy lepiej śpi i jej bączki nie męczą Wczoraj jak padła o 19:00 to do 4:15 spała bez przerwy. Potem karmienie i jeszcze do 7 pospała. Ale nieczęsto znów mamy takie noce. Za to od rana jest taka marudna, ze juz nie wiem co robić i głowa mi pęka od płaczu i marudzenie. Smaruje jej dziasła, daje homeopatyczne leki na zęby, gryzaki podsuwam... Teraz czekam az zasnie w łóżeczku sama. Nie chce jej uspac na rekach, bo znów mi sie przyzwyczai a juz ładnie sama zasypiala. Cholerne zęby :/
  21. lucy315

    Maj 2012

    gosiaczek-kJa bym chyba o kamerach nic nie wspominała. Fakt może nie można nikogo z ukrycia nagrywać, ale te nagrania są dla Ciebie i chodzi tutaj przede wszystkim o to, że jak będzie się działo coś nie pożądanego to żeby się pozbyć jak najszybciej tej osoby nawet nie mówiąc jej o co chodzi. Wiadomo może być trudno zachować spokój w momencie kiedy babka będzie naruszać podstawowe zasady opieki nad dzieckiem ale przynajmniej mi się wydaje, że nie nagrywa się po to by ciągać kogoś na policję czy coś. Do widzenia i tyle. My od wczoraj też już w osobnych pokojach śpimy. I powiem Wam, że nawet lepiej bo tylko dwa razy do niej wstawałam, a jak spała z nami to dużo częściej. [...] Dziewczyny jakie macie wózki? Dzisiaj miałysmy kolejny casting, ale przyszła babinka chyba z 75 lat miała. No niestety dla mnie odpada. Boję sie, że jak mała zacznie biegać to wyleci na ulicę, a ona za nią nie dobiegnie :/ Szukam kogos max 65 lat. Masz racje z tymi kamerami. Przeciez nie pojde z tymi nagraniami na policje tylko od razu babe wywale, bez podawania przyczyny. My mamy wózek Mutsy 4 Rider i oprocz tego ze nie jest super zamortyzowany to jestemy bardzo zadowolone :) Główna wada to jego cena. Ale widziałam używane na allegro i nie są już takie drogie. Ja zakupiłam kolejny kubek niekapek z NUKa od 6 miesiaca i bedziemy testowac na soczku albo herbatce. Wydaje mi sie, ze Emilce spuchły dziąsła, znow strasznie palce do buzi pcha, wiec czekamy na zęby :P Nakupowałam jej zabawek ostatnio (część używanych z allegro i póki co uwielbia Gąsienicę gawędziarkę i Szczeniaczka uczniaczka z fisher price - polecam :) Miłe dla ucha melodie, az mała cała skacze i sie smieje jak włączamy :) Gdzie reszta dziewczyn, znow zamilkly...marjaneczka, aaska, madzia, alfik, olinka, kasiek? Jak u Was? Jak dzieciaczki rosną?
  22. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988Niestety ceny za nianie są straszne :/ Z tego co pamiętam jak moja mama pilnowała dziecko u znajomych to dostawała 800 zł miesiecznie. Pilnowała od 8 do 15. Z tego co wiem to moja kuzynka w Warszawie płaciła niani 1500 zł, niania pracowala w takich samych godzinach jak moja mama wtedy. Ceny są straszne. A nie zastanawialas sie nad zlobkiem? Ja place za zlobek 450 zl miesiecznie, z tym, ze jak dziecko nie idzie do zlobka bo np. jest chore to na drugi miesiac odliczane sa koszty obiadu. Wiadomo, że puszczenie dziecka do złobka wiaze sie z czestymi chorobami chociaz odpukac moj Michalek odkąd chodzi do żłobka był chory bodajże 3 razy. Szczepie go przeciwko grypie i jest ok. :) Nastawialam sie na 1400zl, a tu widze ze malo. Rozumiem Warszawa tam sa inne zarobki, ale Gdansk ... No nic trzeba to zaplace. A zlobek nie wchodzi w gre bo mam rozne godziny pracy, raz 6h a innym razem 10h. A niania sie dostosuje do mnie. Poza tym nie moge za bardzo brac zwolnien jak dziecko bedzie chore. No nic mam kolejnych kilka Pan umowionych. Mysle ze one podaja 10zl a jak przyjdzie co do czego to na 8zl zejda. Ja ma studiach mialam ciezsza prace dorywcza niz pilnowanie dziecka i zarabialam 5zl na h. A dziecko w te 8h ma dwie drzemki. Wiec pozostaje tak naprawde 5-6hpracy niani. Jak maz bedzie w domu to bedzie niania na krocej przychodzila po prostu zeby troche zaoszczedzic :)
  23. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988Ja nic bym nie mówiła niani. Teraz są takie kamerki malutkie, że nikt ich nie widzi, więc nie zorientuje się. Zostawiasz jej tak naprawdę wszystko pod opieką. Całe mieszkanie, dziecko itd. Dzisiaj chyba miałaś pierwsze rozmowy z potencjalnymi nianiami :) Daj znać jak poszło :) [...] Matko mój Michałek za 2 miesiące skończy 2 latka :) ależ ten czas leci :) Oj czas leci nieubłaganie :) Dzieciaczki nam strasznie szybko rosną! Ani się obejrzymy a do szkoły pójdą i na randki zaczną chodzić :P Ja jestem po rozmowie z pierwsza niania i mam juz kolejne 4 umówione Niania ok 60 lat, ale spodobała mi sie bo taka spokojna, delikatnie podeszła do dziecka powoli, żeby się oswoiło. Rozmawiała w inteligentny sposób. Mała nawet zasnęła jej na rękach Ogólnie ok. Sama zaczęła temat kamer i powiedziała, że jej nie przeszkadza, ale chce o tym wiedzieć. Trochę może zbyt emocjonalna. Główna wada niań w Gdańsku to kasa. Życzą sobie z tego co widzę od 10zł za godzinę :/ Przy moich obliczeniach to wyjdzie 1500zł miesięcznie, przy ograniczeniu godzin pracy niani jak mąż będzie w domu :( Kurcze straaasznie drogo. Myślałam że za 8zł za h się uda kogoś sensownego znaleźć ehhh
  24. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988lucy pomysł z kamerami jak najbardziej dobry :) Ale ja bym na waszym miejscu nic nie mówila niani o tym. Po co ma wiedziec... Wiadomo jak bedzie wiedziala to bedzie dobra dla dziecka itd. A jak nie bedzie wiedziala to bedziesz wiedziala jak postepuje naprawde itd. Moj maz tez jest za wersja zby nie mowic. Ale poczytalam, ze nie mozna kogos nagrywac z ukrycia. Sama nie wiem. Fakt, że jak nie bedzie wiedziala o kamerach to bede wiedziala jaka jest naprawde. A jak tylko krzyknie, przeklnie albo uderzy moje dziecko to zwolnie ją w pół sekundy ...
  25. lucy315

    Maj 2012

    kasiek82Wsadziłam dziś małą w spacerówkę. Ciepło było, myślę sobie - niech sobie popatrzy na świat.Ledwo wyjechałam z podwórka i zasnęła ale jak założyłam ten ochraniacz na nogi i rozłożyłam budkę to wyglądało jakby spała w gondoli, z tym, że w spacerówce ma jednak więcej miejsca. Zwłaszcza teraz kiedy ubieram ją w kombinezon. a co tam u Was Dziewczyny? :) My już też od zeszłego weekendu w spacerówce wędrujemy i jak mi się córcia budzi to jej podwyższam na półleżąco i sobie ogląda świat. Tez myśle ze jej duzo wygodniej jak jest tak opatulona grubo :) U nas wczoraj bylo odciecie pepowiny i wielkie przenosiny łózeczka do pokoju małej. Miałam to zrobic za tydzien, ale tak mnie wczoraj naszło. No i do 3 w nocy wytrzymalam a potem juz wzielam juz do siebie :P Ja chyba gorzej znosze te przenosiny niż Emilka. Butli nadal nie chce tknąć, sok podaje jej strzykawka. Jutro pierwszy casting na nianie :) Mąż myśli o zamontowaniu kamer w salonie. Oczywiscie powiemy niani, ze bedzie nagrywana jezeli je zamontujemy. Co o tym myslicie? Mąż w pracy mógłby zerkac online co sie dzieje w domu. Nie potrafie zaufac obcej osobie :( Boje sie ze dziecko bedzie głodne, z pelnym pampersem, plakac a niania bedzie ogladac TV :/ A nie mam nikogo z polecenia niestety. Starsze dziecko juz by powiedzialo czy niania bije albo krzyczy,a takie male to nic nie powie :/ Na szczescie nasza sasiadka zza sciany jest w ciazy i bedzie juz od przyszłego tygodnia na L4 takze w razie długiego płaczu dziecka czy jakis krzyków tez usłyszy i da nam znać. Nie wyobrazam sobie pojscia do pracy i zostawienia mojego skarba z kims obcym...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...