Skocz do zawartości
Forum

lucy315

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez lucy315

  1. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988 Michałek nauczył się nowych słowek :) Mówi Toek (Tomek) :), puuuuuuuuuupa, topa (stopa). Na pytanie jak masz na imię, odpowiada Chałek (Michałek) :) Właśnie zobaczyłam, że Michałek ma 1 rok i 7 miesiecy! A tak niedawno roczek mu organizaowałaś. Boże jak ten czas leci :) Duży chłopak już z niego :)))
  2. lucy315

    Maj 2012

    gosiaczek-k Co ile Wam się dzieciaczki budzą w nocy? Jak mi Emilka pada około 20 w łóżeczku to budzi się najczęściej ok 2-3 a potem okolo 5 i wtedy juz do 7-8 spimy. W dzień najczęściej pada podczas zabawy na macie, albo na spacerku w wózku. Spacerujemy okolo 1,5h i ona cały czas śpi czasami jeszcze w domu śpi z pół h w wózku jak sie nie wybudzi w windzie :) My dzisiaj cały dzień spędziłyśmy na świeżym powietrzu. Byłyśmy na Helu i ja już padam. Emilka pewnie do 21 nie zaśnie bo spała w aucie jak wracałyśmy 1,5h, wiec jeszcze jej nie kładę nawet bo jest wyspana. Na Wybrzeżu było dziś fajnie bo okolo 25stopni i padał rano deszcz wiec bylo swieze powietrze :)
  3. lucy315

    Maj 2012

    aaska_863Lucy pocieszyłaś mnie z tym Debridatem, może to coś pomoże, tyle, że dziś jest dopiero drugi dzień :/ Jeśli chodzi o moje urodxiny to mój M. zawsze zabiegany w lato bo to sezon rolniczy :/ Ale tym razem jak zapomni to ogolę na łyso ;))))))))) Super Nianiu musisz do mnie przyjechać i ogarnąć temat zasypiania :) Miłej wycieczki życzę :)Olinka daj znać co Wam lekarze powiedzą. trzymam kciuki, żeby było wszystko po Waszej myśli :) Szymuś ślicznie trzyma tą główkę. W takiej pozycji to więcej widzi dlatego polubił na brzuszku. Kasiek no to podziwiam, że tyle wytrwałaś. Ja po porodzie przez 4 dni nie miałam pokarmu a nie chciałam Jaszczura na dokarmianie za często oddawać więc mały robił takie jazdy, ze szok :/ A mój Fifek oprócz tego, że dziś znowu dostawał spazmów płaczu to śmiał się pięknie i coraz bardziej podoba mu się mata. Chyba odkrywa ją na nowo ;) No i oczywiście ślini się niemiłosiernie i te rączki też pcha do buzi. Na początku jedną wpychał sobie a teraz chce dwie na raz. A i śmiesznie tak patrzy na rączki, jakby były nie jego. Jak je sobie do twarzy przybliża to tak obserwuje, że aż zeza robi. Ile radości może przynieść taki malutki człowieczek :) Poczekaj na efekty :) A jakie dawki mały bierze? Emilka 3x dziennie po 1,5 ml. Dzisiaj nam zasypianie zajęło 30 minut, ale nie płakała cały czas. Tylko oglądała karuzelę i w ciszy leżała i co jakiś czas płakała, ale to było bardziej zawodzenie :P Kwestia przetrzymania w naszym przypadku. Ale każde dziecko jest inne. Moja rzadko w dzień płacze, dlatego łatwiej mi ją przetrzymać. Gdyby miała kolki nadal i dużo płakała w dzień to by mi było pewnie bardziej szkoda i bym ją tuliła i usypiała na rękach ... Mojej kuzynki córcia też ciągle rączki ogląda jakby jakieś dziwne były :P Olinka powodzenia u lekarza! Czekamy na info co powie :) Trzymam kciuki, żeby było OK! Super główkę synuś trzyma! Oby tak dalej nasze maluszki się rozwijały :)
  4. lucy315

    Maj 2012

    aaska_863 Lucya raczej "Super Nianiu" będę Cię dalej męczyć pytaniami o ten Debridat, bo Jaszczur znowu ma kolki :/ . Po jakim czasie pomógł? Super, że Emilka tak szybko usnęła. Ciekawe jak Wam dalej idzie z zasypianiem? A Emilkę reklamuj jak najszybciej bo przecież takie maleństwo szybko rośnie a szkoda, żeby nie pokazać jej całej Polsce :)Dziewczyny a Wy jak usypiacie swoje szkraby? Piękna pogoda to pewnie wszystkie na spacerach :) My dzisiaj dwa zaliczyłyśmy, a jutro do koleżanki na Hel jedziemy! Debridat pomógł po kilku dniach, ale żeby był efekt trzeba regularnie podawać. Ja nie przestaję, bo mała pierdziuszka i robi kupki bez problemu po tym :) Codziennie usypia sama w łózeczku. Czasami trwa to 10 minut a czasami 30, ale jestem konsekwentna. Co kilka minut przytulam i jak się uspokoi to odkładam do łózeczka :) Jeśli chodzi o rocznicę 16 urodzin, to mój mąż prawie nigdy nie pamięta. Dlatego ja kilka dni przed urodzinami, imieninami, rocznicami , walentynkami dniami kobiet itp przypominam mu :)))) On kiedyś o swoich urodzinach nawet zapomniał :P Także trzymam kciuki, zeby twój M. pamiętał :) Moja Emilka odkryła kilka dni temu "a guuuu" i rozmawia z wszystkimi zabawkami i meblami, ubaw po pachy Mówię na nią "wilczek" bo tak śmiesznie zaciąga jakby do księżyca wyła hahaha Poza tym ciągle wkłada ręce do buzi i cała zaśliniona jest :P
  5. lucy315

    Maj 2012

    aaska_863Lucy nie mogę się napatrzeć na te zdjątka Emilki. No taka słodka, że powinna w jakiejś reklamie wystąpić. Dziękuje w imieniu córci za komplement :) Tak myślałam, żeby do gazetki jakiejś ją dać typu "Mama i ja" :P ale czekam na kolejna sesje, którą zrobi mi okleżanka i wtedy wybiorę jakieś zdjęcie. Twój Filipek też jest słodziutki :))) MAsz rację, że w ubrankach dziewczęcych jest większy wybór i są słodsze. Dla Emilki wykupiłabym pół sklepu, a jak miałam kupić prezent dla małego sąsada to miałam problem że hej! Debridatu daję 3x dziennie po 1,5ml i u nas działa :) Ja od tygodnia uczę Emilkę zasypiać samej w łózeczku w sypialni. Dzisiaj trwało to tylko 15 minut (w tym 2 razy ją wyjmowałam z łóżeczka, żeby sie uspokoiła i raz dałam jej palec i całowałam w czoło szepcząc) i zasnęła :))) Ciężko mi słuchać czasami płaczu, ale wolę teraz się przemęczyć niż potem wojować. A niestety była nauczona zasypiania na mnie. Teraz 15-30 minut walki (co jakies 4-5 minut ja tule i uspokajam), a potem mam wieczór dla siebie i na spokojnie mogę zjeść kolacje i się wykąpać :)
  6. lucy315

    Maj 2012

    gosiaczek-kJa też prasuję póki co, ale szczerze tego nie cierpię. Swoje ciuchy mam w większości takie, których prasować nie trzeba. Najgorzej chyba było prasować w te nie ziemskie upałylucy315 mówisz po czwartym miesiącu ta kaszka, to chyba też tak zaczniemy. I ta kaszka zdaje się tylko raz dziennie i bardzo mało? Jest napisane, że od 5 miesiaca stopniowo wprowadza się niewielkie ilości glutenu (np. kaszkę lub kleik zbożowy glutenowy) : 1 raz dziennie pół łyżeczki (ok. 2-3g) przygotowanego kleiku zmieszanego z mlekiem matki podawać bezpośrednio do buzi łyżeczką :)
  7. lucy315

    Maj 2012

    Ja prasuje wszystko, nawet czapeczki Emilki :P Ale to nie wynika absolutnie z obawy przed alergia czy bakteriami. Po prostu LUBIĘ mieć poprasowane rzeczy i póki mam na to czas i siły to prasuje malutkiej wszystko ale tylko na lewej stronie :) Pewnie jak wróce do pracy, albo bede miała drugie dziecko to dam sobie spokoj po miesiacu! Dzisiaj dostałam pocztą ulotki reklamowe o karmieniu niemowląt z próbką kaszki i kuponami rabatowymi na produkty gerber. No i tez jest tabela zywienia. Przy karmieniu piersia po 4 miesiacu zalecaja wprowadzac niewielkie ilości glutenu typu kaszka. Wiec tak zrobimy :) Aaska chetnie podrzucilabym ci moją niunie, ale troszke daleko mieszkasz ;) U nas z pogoda tez dziwnie. Niby ciepło , okolo 22 stopni, ale jak zawieje to chłodek. No ale z dnia na dzien ma byc coraz cieplej :)))
  8. lucy315

    Maj 2012

    Ja tez wracam do pracy od stycznia. I najprawdopodobniej wezme nianie już w grudniu chociaz 2-3 x w tygodniu zeby zobaczyc jak sie dzieckiem zajmuje i zeby ja dziecko poznalo. Nie ma wyjscia, maz za granica wiec żłobek odpada bo potrzebuje dyspozycyjnej niani, gdyz moja praca wiaze sie z wyjazdami. No i karmienie piersia w takiej sytuacji odpada, moze uda sie chociaz troszke rano i wieczorem cycuszka dać, ale warunków do odciagania brak... Ja szczepiłam Emilke szczepionkami płatnymi: 6w1 + pneumokoki+ rotawirusy i po pierwszym szczepieniu duzo spała i miała przez 2 dni 37stC. a po przedwczorajszym szczepieniu nic.
  9. lucy315

    Maj 2012

    Hej dziewczyny, kilka godzin nie zerkalam na forum bo mialam w gosciach kolezanke a tu tyle wpisów, az miło :) U nas lekarz powiedzial ze z bioderkami jest ok. Żeby kłaść dziecko czesto na "żabkę" profilaktycznie i tyle. Tez nie kazał nam na kontrole przyhcodzic, ale moze sie wybiore prywatnie ... kasiek skąd dokładnie jesteś? Bo ja mieszkam w Gdańsku ;) Śliczna córeczka :)) emilia daj znac czy wybrałaś sie do lekarza. tak jak dziewczyny piszą nie ma co lekceważyć takich objawów. Lepiej wylądować w szpitalu teraz, niż z jakimś zawałem za 2 miesiace! aaska ja chyba poczekam az Emilka skonczy pół roku i wtedy zaczne wprowadzac oddatkowe rzeczy. Ale szczerze nie interesowałam sie jeszcze od czego sie zaczyna. My dzisiaj walczyłyśmy cały dzien z mała.Była bardzo marudna i czesto płakała. Myślalam, ze jest rozbita po wczorajszym szczepieniu. A tu zrobila kupke wieczorem i opd godziny lezy mi na kolanach, rozglada sie spokojnie i usmiecha Cos ja w tych jelitach meczyło, ale wazne ze juz jest spokojna :))
  10. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988lucy315Emilia1988 Kurcze coś się zle czuje :( Na wymioty mnie ciagnie :( Nie mam pojecia po czym :( Może ciąża :P hahahaa A wiesz, że nawet przeszło mi to przez myśl. Ale kurcze... że niby jak Tabletki łykam regularnie... Ale ... Dobra idę spać Zjadłam obiad i po obiedzie tak mi się niedobrze zrobilo. Poszłam do toalety bo czulam, ze bierze mnie na wymioty... Odbilo mi sie kilka razy, ale nie wymiotowalam. Pozniej tak z 2 godziny trzymalo i przeszlo. Zobaczymy co bedzie jutro. Mam tylko nadzieje, ze to nie zadna grypa zoladkowa. Spokojnej nocki. Dobranoc Jak tam emilia przeszlo? My juz po szczepieniu! Placzu bylo zdecydowanie mnie niz za pierwszym razem :) mala wazy 5680 :) a mierza na dlugosc dopiero w 5 miesiacu ... Dziwne. Ciemiaczko juz prawie zaroslo a przepuklina tez juz malutka jest! Takze niunia rosnie zdrowo. Lekarka sie smiala ze Emilka jest bardzo ciekawa i kontaktowa :) niunia cale badanie albo sie usmiechala albo uwaznie jej przygladala. Emilka konczy dzis 3 miesiace, jak ten czas leci .... !
  11. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988 Kurcze coś się zle czuje :( Na wymioty mnie ciagnie :( Nie mam pojecia po czym :( Może ciąża :P hahahaa
  12. lucy315

    Maj 2012

    marjaneczkalucy315 zdjatka ;) Cudnie! Zazdroszcze widoków z okna!!! Ja nad samo morze musze jechac ok 20 minut. Ale tez z okna widze w oddali morze bo mieszkam na wzgórzu :) Jutro szczepienie Emilki. Trzymajcie kciuki, żeby mocno nie płakała! :) Olinka prezent genialny! Sama bym sie mega ucieszyła z takiego :) Chociaz tez dostałam kupe ciuszków po siostrzenicy i dokupiłam mega pake uzywanych na allegro, wiec szafa sie lewdo domyka i stroje co chwila niunie w co innego. Tak naprawde te małe ciuszki sa praktycznie niezniszczone :)
  13. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988Witajcie :) Mój synek jest niezastąpiony :) Wczoraj byliśmy na placu zabaw i upadł jednocześnie rozwalając sobie kolanko. Ranka jest nie wielka, ale on tak przeżywa jakby nie wiadomo co się stało :) Jak wróciliśmy do domu z placu zabaw to cały czas chodził i pokazywał swoją "bubę". Przyjechała moja koleżanka z mężem i córką a Michałek na dzień dobry poleciał i pokazywał nóżkę i krzyczał "buba" :) Przed snem zanim zasnął cały czas patrzył na nóżkę i pokazywał "bubę". :) Dzisiaj rano jak wstał znowu główną rolę grała "buba". W kościele dosłownie każdemy pokazał "bubę" :) Nawet pobiegł do księdza po mszy i pokazał "bubę" :) Mówie Wam śmiechu co nie miara mamy z tą naszą "bubą" kochana :) Bo to prawdziwy mężczyzna! Odniósł ranę na placu boju i wszystkim pokazuje jaki był odważny i waleczny Słodziak! My za to z Emilką znów podróżowałyśmy. Najpierw zwiedziłyśmy zagrodę z dawnych czasów na szlaku bursztynowym, potem pojechałyśmy promem przez Wisłę blisko wlotu do morza i zakończyłyśmy wycieczkę pysznym dorszem na Wyspie Sobieszewskiej :) Malutka spała jak anioł na świeżym powietrzu i teraz ma dobry humorek i męczy swoje zabawki :P I jak tam Emilia? Udało sie nabyć pierogi? ;) No i zapomniałąbym najważniejszego. Chrzestnym udało się załatwić zaświadczenia, wiec chrzciny Emillki będą 9 wrzesnia, bo muszę poczekać, aż mąż wróci :))))
  14. lucy315

    Maj 2012

    A my skorzystałyśmy już ze słonca i byłyśmy nad morzem, ale strasznie wiało ...Uzupełniłyśmy niedobory jodu Ja cały czas przyjmuję witaminy, ale włosy i tak wypadają. Muszę sobie jakąś dobrą maskę na włosy kupić. Podpytam fryzjerki :) Emilka znów dzis w łóżeczku wędrowała, a teraz co ja na brzuszek połóżę to mi się przekręca. Odkryła nową umiejętność i ćwiczy :P
  15. lucy315

    Maj 2012

    aaska_863Masakra tylko mój Filip jakiś taki chudy :/ A karmicie piersią dalej? Lucy Emilka super dziewczynka :) Do kiedy ma nosić te plasterki? Widzę, że nabierasz już doświadczenia w sprawach przepukliny Ja nadal karmię tylko piersią, a mała ma pyzy że hej, wiec pewnie tez juz ponad 6kg wazy. Dowiemy sie w przyszłym tygodniu na szczepieniu. A jeśli chodzi o plastry na pepuszku to Emilka jeszcze kilka tygodni będzie je nosic, chyba za 2 tygodnie mamy kolejna kontrolę u chirurga. Śliczna pgoda dzis u nas sie zapowiada i na szczescie bez upalow ;) Trzeba pojechac nad morze na spacerek jodu sie nawdychać :) Dziewczyny czy Wam też włosy garściami wypadają? Ja mam gęste włosy i zawsze i wypadały, ale teraz to jakaś masakra jest :(
  16. lucy315

    Maj 2012

    OlinkaSzymonek waży 6920, obwód główki 43 cm. Kawał chłopa z tego mojego synka. Pani doktor pytała, czy jesteśmy pod kontrolą chirurga. Co do otworu owalnego, który ma 1,5 mm mówiła, że najprawdopodobniej się zarośnie. mam taką nadzieję. W październiku mamy kontrolę u kardiologa. Na poniedziałek zarejestrowałam nas do chirurga, ale będę musiała przełożyć, bo maż będzie w pracy. Kawał faceta już z Szymonka :) A do chirurga idziecie z ciemiączkiem? Ciekawe co nam pediatra powie na szczepieniu. My do chirurga chodzimy nadal z przepukliną pępkową, ale dzięki naklejaniu plasterków już jest lepiej. Teraz dałam Emilce troszkę od nich odpocząć, bo przez upały odparzała jej się skóra pod plastrem i dopiero w sobotę troszkę temperatura opadła, więc nakleiłam sama nowy :)
  17. lucy315

    Maj 2012

    gosiaczek-klucy315 Emilka się już podpiera? Kurcze to Moja Martusia jakaś leniwa jest mam wrażenie, że główkę trzyma za krótko, w ogóle nie lubi na brzuszku leżeć i strasznie krzyczy zazwyczaj, a jak nie krzyczy to pokręci główką w jedną i drugą stronę i się położy zamiast ćwiczyć, ale zazwyczaj po minucie jest wrzask. Tak jak ją noszę albo podtrzymuję na siedząco to ładnie prosto główkę trzyma, Kulać się na boczki leżąc na pleckach też zaczęła, i wędruje po łóżeczku jak śpi, martwi mnie jednak to podnoszenie główki :/ grzechotkę też ładnie trzyma i potrząsa Moja Emilka też krzyczała i płakała za każdym razem jak ją kładłam na brzuszku i ssała piąstki. aż pewnego dnia odkryła, że fajnie popatrzeć na świat z innej perspektywy :) Podpiera się ładnie na przedramionach i utrzymuje nawet już do 4 minut. I wtedy albo przewraca się na plecki, albo głowa w kocyk i ssie piąstki. Myślę, że każde dziecko indywidualnie odkrywa takie rzeczy. Emila za to kręci bączki w łóżeczku na pleckach, ale na brzuszek nie potrafi się jeszcze przekręcić. Także trzymam kciuki za Twoją córcię! :)
  18. lucy315

    Maj 2012

    aaska ja nadal podaje Emilce Debridat i póki co brzuszek nie doskwiera :) My szczepienie mamy 14stego i tez sie nie moge doczekac, żeby zważyć moją "kruszynkę". Wszyscy chwalą jej fałdeczki, że mama dobrze karmi :P Aaska spokojnie Szymuś Olinki jest o cały miesiąc starszy od Filipka, wiec mały ma jeszcze czas, żeby przekręcanie na boczki opanować :) Emilia moja córcia ma dokładnie to samo, śpi i nagle wrzask jakby ją ze skóry obdzierali i muszę ją tulić i najlepiej dać cycka, zeby się uspokoiła. Za to dzisiaj jest mega grzeczna, odsypia wczorajszy dzień. Byłyśmy nawet na zakupach i spała cały czas. Trzyma juz ślicznie główkę nawet po 3-4 minuty razem z klatkę piersiową i przewraca sie bez problemu na plecki :))) Z plecków na brzuszek jeszcze nie opanowała. Ja dzisiaj korzystając z jej snu powybierałam zdjęcia, żeby wywołać do albumu, bo już ma prawie 3 miesiace i ani jednego zdjęcia w albumie :P marjaneczka ja mam największe wśród Nas doświadczenie co do rozłąki i uwierz mi, że jak masz przy sobie Amelkę to będzie Ci sto razy łatwiej niż gdybyś sama została :) Ja od kiedy mam Emilkę dużo lepiej znoszę rozłąkę z mężem. Codziennie można porozmawiać w końcu na skypie z kamerką i jakoś tak dni mijają :) Madzia szkoda, że z urlopem taki niewypał :( A może się uda na lewe L4 uciec mężowi? ;) W końcu "choroba nie wybiera"
  19. lucy315

    Maj 2012

    gosiaczek-k... Dzisiaj pospała sobie dłużej chyba wie, że mama ma dzisiaj urodziny więc taki prezent :) Wszystkiego najlepszego w takim razie :) Dużo radości i zdrowia oraz spełnienia marzeń ;))) Każda nowa osoba na forum jest mile widziana, bo już niewiele nas tu regularnie zagląda. Miłego wieczoru urodzinowego!!!
  20. lucy315

    Maj 2012

    gosiaczek-kwitam, niedawno odkryłam to forum i chciałam się dołączyć do tematu. Martusia również urodzona w maju tego roku. Zaraz się zabieram do czytania co tam napisałyście - sporo tego :-) pozdrawiamy Witamy witamy :) Czekamy na wiecej info o Was! Przyda sie nowa osoba bo faktycznie dziewczyny poginely. Ja z Emilka mialam dzisiaj dzien pelen gosci :) Własnie jest wieczorny cycus i idziemy spac. Wczoraj bylysmy w Rewie na plazy, a przedwczoraj w Gdyni na spacerku. Takze intensywnie korzystamy z ladnej pogody!
  21. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988lucy315Emilia1988 Mój szalony małzonek pojechal z kolegami na Woodstok. Nie jestem wcale z tego zadowolona, no ale niech ma coś od zycia :) Najpozniej w niedziele obiecal, ze wroci bo w poniedzialek jedziemy do znajomych do Wroclawia. :) Ale z Ciebie dobra zona ;) ja mojemu mezowi przez 2 tygodnie pozwolilam isc 2x do kina :P A no troszkę jestem jeszcze dobra :) Ale tak tylko troszkę :P A Twój mąż sam był w kinie? Podejrzane :P Żartuję :) Moja Hania dzisiaj ma dzień pod tytułem "weź mnie na ręce a przestanę płakać". Cały dzień w ogóle nie spała. Zasnęła po 17tej i śpi do tej pory. Mam nadzieję, że długo nie będzie spała bo nie mam zamiaru nocy mnieć przechlapanej. Z kolegami poszedł :) A nawet jakby poszedł sam to mu ufam :) U mojej Emilki dzien pod tym samym tytulm trwa juz od poniedziałku :P
  22. lucy315

    Maj 2012

    Emilia1988 Mój szalony małzonek pojechal z kolegami na Woodstok. Nie jestem wcale z tego zadowolona, no ale niech ma coś od zycia :) Najpozniej w niedziele obiecal, ze wroci bo w poniedzialek jedziemy do znajomych do Wroclawia. :) Ale z Ciebie dobra zona ;) ja mojemu mezowi przez 2 tygodnie pozwolilam isc 2x do kina :P No i znow Nas zostawił na 4 tygodnie :( Pewnie będę cześciej na forum zaglądać :) Ale tu jakos wszyscy poumierali ... Emilia podtrzymuje życie Moje Emilka się trochę rozpusciła i nie chce lezeć w wózeczku jak nie spi na spacerze. Wrzeszczy w nieboglosy, po wzieciu na raczki przestaje, ale jak tylko odkładam od nowa wrzask. Biorę ją na przetrzymanie, bo nie moge nauczyc noszenia, gdyz sobie z nia potem sama nie poradze, a juz mi ciezko ja niesc i wózek jednoczesnie pchac :/ ehhh
  23. lucy315

    Maj 2012

    Czesc dziewczyny :) Trochę mnie nie było, ale już koniec wyjazdów na jakiś czas. Zrobiliśmy w weekend 1200km :( Emilka jak jechaliśmy do teściów spała całą drogę, tylko na karmienie się budziła. Tam o dziwo mimo upałów też była grzeczna, ale droga powrotna w poniedziałek to był jakiś koszmar. Co godzinę przystanek :/ I od tego czasu jest strasznie marudna i niesopkojna. Wczorej spała w dzien moze 3x po 20 minut... I pobudka wczoraj i dzis o 5 rano, już na rzęsach chodzę i nie wiem co z nią robić... Pewnie przez te zmiany pogody, raz zimno, potem sauna 36 stopni i znow okolo 20 :( Własnie padła i mam chwilę na wypicie kawki i ogarnięcie mieszkania. Wasze dzieciaczki też tak szaleją przez tą cholerną pogodę?
  24. lucy315

    Maj 2012

    marjaneczka Co do mnie - mam problem z powrotem do zdrowia. Minęło 7 tyg a ja nadal krawawie, boli mnie w podbrzuszu - no i próbowaliśmy kochać się z K to mnie bardzo bolało. Nie wiem co się dzieje - idę do lekarza za 45min mam wizytę to mam nadzieje ze mi powie co jest tego przyczyna. U nas słonecznie, temp ok. 21st - życzę dziewczyny miłego dnia i popołudnia wieczorkiem napisze co mi powiedzieli w klinice. Ojoj to niedobrze, ja przestałam krwawic jakies 2 tygodnie po porodzie, potem tydzien lekkie plamienie i już, nawet mnie nic w podbrzuszu nie bolało, może w szpitalu 2 dni po porodzie, potem już tylko szwy ciągnęły. Miejmy nadzieje, że to nic powaznego. Trzymam kciuki i daj znać po wizycie co powiedział lekarz. A jeśli chodzi o pierwszy seks po porodzie to ja się czułam jakbym na nowo dziewictwo traciła :P hahah śmiałam się z mężem, ale z przyjemnością to miało niewiele wspólnego A u Nas dziś ukrop!!! Byłam z Emilka na spacerze od 9:00 do 10:30 i prawie umarłyśmy. Dobrze, że miałam wodę ze sobą. Teraz odczekujemy największy upał w domu, a popołudniu znów się na dwór wybierzemy :) My jutro ruszamy do teściów także odezwę się pewnie po powrocie bo tam czasu nie będzie na internet :P
  25. lucy315

    Maj 2012

    Emilia wszystkiego najlepszego dla Twojej Hani :))) Dużo zdrówka przede wszystkim, radości i uśmiechu na twarzy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...