-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez marzen@
-
Spotykać możesz się z każdym kto ma na to ochote. Jeśli natomiast chodzi ci o seks czy zakladanie rodziny, to nie ma prawnych przeszkód. Natomiast natura tak swiat stworzyła, że im bardziej różne od siebie geny rodziców, tym większa szansa na zdrowe potomstwo (w uproszczeniu).
-
Gratuluję :)) i zyczę spokojnej, nudnej, książkowej ciąży i dobrego porodu. Na pewno niebawem dołączą kolejne Lutóweczki
-
Pani eS.eM Ale o co chodzi z tym bocianem? Wg ludowych madrości przynosi dzieci D Serio, nigdy nie slyszalas o bocianie, kapuśce itp. To taki zarcik załozycielki wątku był. A w temacie. Karolino. Zrób test, jesli wyjdzie negatywny, a okresu dalej brak to powtórz za kilka dni. My tu nie wywróżymy co ci dolega.
-
Nie jestem co prawda z Trójmiasta, ale w moim mieście fitness kluby oferują opiekę dla dzieci na czas zajęć. Osobiście skorzystałam kilka razy z takiego punktu w hotelu podczas urlopu. Mąż usypial młodsze dziecko w pokoju, starsze bawiło się w hotelowym przedszkolu z innymi dziećmi a ja smigalam na nartach. Wszyscy zadowoleni, starsza zresztą sama kazała się odstawić do przedszkola. Krzywda jej się nie działa, powiem więcej, świetnie sie bawiła i przez cały wyjazd dopytywała kiedy pójdzie znów. Oczywiście to była godzinka, dwie raz na kilka dni, a nie non stop. W fitness klubie gdzie moje dzieci chodzą na zajęcia też funkcjonuje taki punkt i młode zawsze chcą tam iść się chwilę pobawić. Uważam, że wszystko jest dla ludzi. Należy jednak korzystać z umiarem. Nie wyobrażam sobie np. odstawić dziecko do takiego punktu po 8-9 godzinach przedszkola. Dziecko musi mieć zapewniony odpoczynek we własnym domu i kontakt z rodzicem, a nie być przerzucane z placówki do placówki. Sama poświęcam dużo czasu i uwagi swoim dzieciom, ale taka odmiana od czasu do czasu to dla nich świetna zabawa i nowe doświadczenia
-
Poród - proszę o wypowiedź mamy, które mają to już za sobą :)
marzen@ odpowiedział(a) na ToJa8 temat w 9 miesięcy, ciąża
Był przy obu i bardzo sobie tę obecność ceniłam i cenię. Podczas poczatkowej fazy porodu nie jest tak, że położna będzie cały czas przy tobie, chyba, że będziesz mieć własną położną. One zazwyczaj wychodzą jak trzeba gdzieś pomóc, idą wypełniać dokumenty, a to jest koniec zmiany itp. I w takich momentach fajnie mieć kogoś ze soba, kto poda c cos do picia, pomoże wstać, wejść pod prysznic kiedy masz ochote, pomasuje plecy oraz po prostu wspiera cię. Ty sie tak mężem nie przejmuj jak poród zniesie, to ty musisz wykonać całą robote, a faceci nie są z porcelany, nie potłuką się. Mojego akurat nic nie rusza (nawet podczas cc lekarz sie o niego dopytywał, ale położna wpusciła go dopiero po wyjęciu dziecka, ale przed szyciem, więc widział jak mi lekarze co poniektóre wnętrzności z powrotem upychali, przy sn widział niemal wszystko, tylko na czyszczenie wywalili go do drugiej sali, gdzie czekał z dzieckiem na rękach), ale jak facet bardziej wrażliwy to w ostatniej fazie siedzi przy twojej głowie, a nie między nogami, wiele nie widzi, zreszta wyjść może w każdej chwili, w przeciwieństwie do ciebie ;) Mozesz go też wystawiać za drzwi na czas badania czy innych zabiegów medycznych. No chyba, że twój broni sie rękami i nogami przed porodem rodzinnym to go nie zmuszaj, ale delikatnie namawiać możesz. Jeśli nie chcesz męża możesz miec przy sobie inną osobę, np. mamę, siostrę, przyjaciółkę - masz prawo do opieki kogos bliskiego podczas porodu i wcale nie musi to byc mąż. -
Poród - proszę o wypowiedź mamy, które mają to już za sobą :)
marzen@ odpowiedział(a) na ToJa8 temat w 9 miesięcy, ciąża
Od odejścia wód poród może jeszcze długo trwać. Wszystko zależy od tego, kiedy wody odejdą. Jeśli skurcze będą w miarę regularne i nie będą przechodzić po np. relaksujacej kąpieli to znak, że należy zacząć się zbierać. Jeśli chodzi o ktg to ja mogłam siedzieć na worku sako itp., przy czym mąż trzymał pelotę w miejscu na brzuchu, które wskazała położna. Przy drugim porodzie nie dałam sie zapiąc pasami od ktg bo mnie denerwowały i peloty trzymał jeden z lekarzy. Przy znieczulaniu mozna jak najbardziej chodzic, przy czym często beda cie podłączac do ktg. Co do twoich pozostałych pytań - lewatywa i golenie nie sa obowiązkowe i nikt nie może cię do nich zmuszać (prawo!), natomiast połozna może podgolic kawałek krocza w miejscu, gdzie bedą ewentualne szwy. Gdybys z jakichś powodów nie miała lewatywy (nie bedziesz chciała, nie będzie czasu itp) nic sie nie przejmuj - podczas skurczów partych prawdopodobnie nawet sie nie zorientujesz, że zrobilas kupę, a położna szybko i dyskretnie cię wytrze. Dla nich to norma i nic dziwnego. Z ciekawostek w Irlandii lewatwe uważa się za urągającą godności kobiety rodzącej i jeśli ktos ma ochotę to musi sobie ją wykonać samodzielnie w domu. Do picia polecam, oprócz wody, izotoniki - dają "kopa" i energię, a nie tylko nawadniaja. Poród może długo trwać, a w Polsce raczej nie pozwala się jeść rodącej, ze względu na potencjalne cc lub narkozę. Ewentualnego cc sie nie bój - ja na przykład lepiej i szybciej dochodziłam do siebie po cc poprzedzonym długa i ciężką próbą sn niz po szybkim porodzie sn. Tak więc nie ma reguły. A w ogóle to najlepiej spisz sobie wszystkie pytania i odwiedź lub zadzwoń do szpitala, w którym zamierzasz rodzić. Dopytaj o termin ewentualne dezynfekcji (szpitale maja wtedy zamkniety oddział, chyba, że to duży szpital i ma kilka oddziałów połozniczych). Wybierz też szpital "awaryjny" - gdyby była rzeczona dezynfekcja lub nie przyjęli cię z braku miejsc. -
Każde dziko zyjące lub zaniedbane zwierzę to potencjalne źródło chorób i pasożytów. Nie sądzę, by szczury jakoś szczególnie się w tym temacie "wyróżniały". Natomiast od zadbanego zwierzęcia domowego, z którym regularnie odwiedza sie weta, raczej ciężko się czymś zarazić. Łatwiej złapać cokolwiek od przeciętnego przedszkolaka :)
-
Witaj marlena2323. Życzę owocnych starań :)
-
Histeria, kopanie, bicie przy zasypianiu w dzień 9-miesięczniaka
marzen@ odpowiedział(a) na temat w Noworodki i niemowlaki
Moje dzieci w ten sposób odreagowywały skok rozwojowy, szczególnie starsza. Przy czym nie podczas dziennej drzemki, a podczas zasypiania na noc. To była dosłownie masakra i trwała dobre pół roku. Jak nagle przyszła tak i nagle przeszła. Cierpliwości życzę. A co do ilosci drzemek to tez moim zdaniem za dużo. W tym wieku dzieci śpią 2 razy, a niektóre nawet raz dziennie. Ale to ty znasz najlepiej swojego synka - obserwuj go, popróbuj różnych wariantów - niekoniecznie wyrzucaj poranną drzemkę, moja córka w tym wieku lubila przespac sie około 3 godziny od pobudki po nocy, czyli zapadała w drzemkę w okolicy godz. 10-10,30 -
Bardzo możliwe jak pisały poprzedniczki, że zmienia sie rytm dnia u maluszka. Obserwuj go i usypiaj od razu po pierwszych oznakach zmeczenia. Jeśli przeciągniesz ten czas, maluch może się na chwilę ozywić, a potem ze zmeczenia trudno mu będzie zasnąć. Poza tym byc może dotychczasowy sposób usypiania przestał działać i trzeba poszukac innego. Nie wiem w jakich warunkach usypiasz synka. Może trzeba zaciągnąć zasłony, wyłączyc radio, zamknąć okna, bo dziecku przeszkadzają hałasy z zewnątrz (jest ładna pogoda to i wiecej ludzi na dworze).
-
Kwietniowka ale pannica duża już z twojej Weroniki :) Rosna te dzieciaczki, rosną. A dopiero niedawno się rodziły, jakby to wczoraj było. Tort pierwsza klasa, maszowo-misiowy. U nas była kraina lodu, bo młodsza ze starszą baje ogląda, więc jest na etapie pięciolatków. A w tym roku się zbiesiłam i tort zamówiłam w cukierni
-
Nie martw się na zapas. Idx jutro do lekarza i wszystko się wyjasni. W razie potrzeby wypisze ci skierowanie na dodatkowe badania czy do odpowiedniego specjalisty. na chorobach zakaźnych lekarze ogólni znają się lepiej od ginekologów :)
-
Bocianicha link odsyłał do strony sklepu, został usunięty zgodnie z regulaminem. Jeszcze raz przypominam ci o usunięciu reklamy ze stopki.
-
CC bardzo rzadko wykonuje się w znieczuleniu ogólnym, to są skrajne przypadki, zazwyczaj wymagające natychmiastowej interwencji podczas porodu sn. CC "na chłodno" wykonuje sie w znieczuleniu miejscowym, pacjentka jest cały czas przytomna i wie co sie dzieje. Cotca doczytałam, że w twoim szpitalu nie wpuszczają osoby towarzyszącej, jeśli nie skończyła szkoły rodzenia - to jest niezgodne z obowiązującym prawem. Masz prawo do opieki osoby bliskiej (partner, matka, siostra, koleżanka czy kogo tam byś chciała) podczas porodu sn i jeśli się na taki zdecydujesz, to nie daj się, a raczej osoba, która z toba pójdzie niech nie da się wyrzucić.
-
Martusiazabka możesz zadać swoje pytanie w dzaile Ginekolog-położnik https://forum.parenting.pl/ginekolog-poloznik. Pani doktor zwykle bardzo szybko odpowiada na pytania. Poza tym wynik możesz skonsultować z lekarzem ogólnym (rodzinnym) juz jutro, nie musisz czekać do wizyty u gina
-
A tak przy okazji to usuń reklamę z sygnaturki
-
Niektórzy chwala sobie wszelkie gorsety czy pasy sciagajace po ciąży. Jednak wszelkie ściskanie brzucha nie jest zdrowe - zapytaj pierwszego lepszego lekarza. Od czasu do czasu nie zaszkodzi, np. kiedy idziemy na jakąś ważna imprezę i chcemy dobrze wygladać, jednak nie na codzień. Poza tym scisnięcie pasem "rozleniwia" mięśnie brzucha - lepiej i zdrowiej po prostu ćwiczyć kiedy już dojdziesz do siebie. Jesli przed ciążą miałaś jędrny brzuch i wyćwiczone mięśnie, szybko wrócisz do formy i fajnej, zdrowej figury. Macica kazdej kobiety obkurcza sie w swoim tempie, pomaga jej karmienie piersią i umiarkowany ruch po porodzie, a nie ściskanie.
-
Jesli masz problemy z sercem i krążeniem to pewnie jesteś pod opieka jakiegoś "stałego" lekarza. Idź do niego.
-
Cotca nie mam teraz czasu czytać całego watku, ale przejrzałam kilka pierwszych postów. po pierwsze - do psychiatry migiem - ginekolog i szpital muszą uwzględnić jego opinię. Znam dziewczyny, które miały cc z powodu traumy porodowej - wskazania od psychiatry lub psychologa druga sprawa - skonsultuj sie z innym kardiologiem i weź opinię na piśmie (koniecznie) nieależnie co ci powie. Jak mają cos podpisać, to sie dwa razy zastanawiają Skonsultuj się też z innym ginekologiem - sa tacy, którzy umawiaja się na termin, szczególnie w twojej sytuacji zdrowotnej nie powinni ryzykować i ustalić termin cc w okolicach planowanej daty porodu. A te hasła "nikt Pani do iczego nie bedzie zmuszać" mozna sobie między bajki włożyć - dużo zależy na kogo się trafi, tym bardziej, że twój ginekolog nie chce wypisac ci wskazań do cc.
-
Jakie miałyście pierwsze objawy ciąży?
marzen@ odpowiedział(a) na Daria0428 temat w W oczekiwaniu na bociana
~Czarnaaa Hej dziewczyny. dziwna sprawa. Okres miałam 12-15.03, 16.03 kochałam się z mężem bez zabezpieczenia, następna miesiączka była 3-5.04 i miałam dostać 1.05 a tu cisza. Czy jest możliwe żebym była w ciąży? dodam że zrobiłam wczoraj 3 testy i tylko 1 kreseczka Od marca byłoby takie stężenie bety, że każdy test by je wykazał. Oczywiście jeśli w ostatnim cyklu współżyłaś to mimo zabezpieczenia może zdarzyć się ciąża. Jeśli nie dostaniesz okresu w ciągu kilku dni powtórz test. Jeśli mimo negatywnego wyniku nadal miesiączki nie będzie skonsultuj się z lekarzem. -
Na tej opasce jest zgrubienie, które uciska żyłę na ręce czy cos w tym stylu. Moje dzieci nie maja problemu z choroba lokomocyjną, natomiast kolega bardzo polecał - jemu te opaski wiele lat temu przysyłal jakis kuzyn z zagranicy, bo w Polsce były wtedy niedostepne czy trudnodostepne. Ponoć w Skandynawii są bardzo popularne.
-
Testowanie skończyło sie 3 lata temu. Wątek zamykam
-
Praca dla mamy siedzącej w domu z dzieckiem
marzen@ odpowiedział(a) na asiaroza1 temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Szara masz racje, dzieci są różne, przy jednych da się więcej zrobić, przy drugich mniej. I praca jest jak najbardziej możliwa, jednak na pewno nie na full time (czyli 7-8h dziennie "czystej" pracy), radząc sobie samemu ze wszystkim. No nie ma opcji. Doba nie jest z gumy. Załóżmy nawet, że ktoś nie potrzebuje dużo snu i ma super spokojne dziecko. I tak to dziecko przecież w dzień trzeba przewinąć, nakarmić, wyjść na spacer itp. Wypadałoby też czasem pokazać jak się buduje wieżę z klocków czy jak trzyma kredkę. W końcu nie po to wybiera sie pracę w domu, by dziecko "puścić luzem" czy sadzać przed tv na pół dnia. Więc to co nie zrobiło się w dzień robi się wieczorami, na czym traci nasz odpoczynek lub czas sam na sam z mężem, kiedy dzieci śpią. Ja sobie cenię możliwość bycia z dziećmi, to, że nie muszę nikogo prosić o łaskę, bo dziecko chore czy mamy wizyte u ortopedy. Starsza nie musi siedzieć po 9h w przedszkolu, młodsza zacznie spokojnie od 3-4 h dziennie (tak zreszta było też ze starszą). Ale nie próbuję kolorowac rzeczywistoście, że pracuję cały dzień, dzieci super ogarniete, dom na błysk, codziennie świeży dwudaniowy obiad, mam codziennie czas na hobby i jeszcze jak dzieci pójdą spać to zamieniam się w ponętna kociczkę :P Tak się nie da, czasem padam na twarz, starsza chodzi do przedszkola, do młodszej coraz częściej szukam opieki na kilka godzin w tygodniu, bo jest bardzo absorbująca, a obiad bywa nieugotowany. A męża mam ogarniętego i też się w domu udziela, choć dużo pracuje. -
Jedzenie w ciąży a alergie dziecka.
marzen@ odpowiedział(a) na Kasia i Tomek temat w 9 miesięcy, ciąża
Blacky Ani unikanie pokarmów, ani jedzenie wszystkiego jak leci nic nie zmieni. Jeśli któryś z rodziców lub rodzeństwo ma alergie, to dziecko jest obciążone i ma spore szanse. W innym przypadku dieta nic nie zmieni. Oczywiście nie polecam chemii, konserwantów, itd - niektóre mają udowodnione działanie osłabiające odporność i wiele innych przykrych efektów. Ale sam fakt kontaktu z alergenem w postaci pokarmu czy sierści nic nie zmieni. Badania dowodzą, że dzieci od początku wychowywane ze zwierzętami rzadziej uczulaja się na sierść. Tak samo z dietą - nie opóźnia się już wprowadzania pokarmów nawet u dzieci z alergią. Podpisuję się obiema rękami pod tą częścia wypowiedzi. -
W tę stronę testy raczej się nie mylą. Gratulacje. Do lekarza najlepiej po 6-7 tc, żeby można było zobaczyć serduszko.