-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Margolcia
-
witam z ranca..... jestem dzis padnieta..siedzialam kolo lapika do 24....na glowe mi chyba padlo...:))) Jagus-ja bardziej odczuwam takie rozpieranie ,ale nie wiem czy to Ona czy skurcze macicy....ale wciaz mam nadzieje,ze wszystko musi byc dobrze...na usg nie wykryto zadnych anomalii....a moze dlatego,ze faktycznie mam wielki brzuch,bo mam i trudno Jej sie przekopac przez ten tluszczyk...okaze sie na polowkowym juz lada tydzien...:))) juz za 3 dni moja panna idzie do 1 klasy....ja znosze jajo,ona bierze to na miekko....:)))))
-
witajcie ciezaroweczki...:))) ja od poczatku ciazy zaczelam biegac w sukienkach..i nie dlatego,ze tak lubie,ale zaraz mnie bolal brzuch...w kazdej ciazy mam ten sam problem...nawet majtki mnie uwieraja i najlepiej lazila bym bez.... u nas w Irlandii odsamego poczatku dostaje sie karte ciazowa...ale pracuje sie baaardzo dlugo....nie bede do konca pewna,ale to jest chyba na 8 czy 4 tyg przed porodem. dopiero ida na zwolnienie..musialabym zapytac pracujacych ciezarowek...ale Irlandki to zdrowe baby.Polki sie wiecej mecza w tym temacie. mam dzis ambitny plan posprzatac w swojej szafie.....a jest co,bo moj P po przyjezdzie znad morza zrobil tam istny sajgon....czas najwyzszy stawic czola wielkiem wyzwaniu..:)))
-
wiecie ze ja w tej ciazy nie miala zadnego badanka gin.....samolot mnie omija...tutaj takich nawet nie posiadaja....tylko usg i nic wiecej..... poszlam sobie spac z synusiem...moj P mial dzis miec wolne,wiec mysle-jak wstane to zjemy obiadek...a tu lipa...wstalam a po nim ani widu ,ani slychu...Junior mowi,ze jednak szef mu zmienil w ostatniej chwili plany i pojechal do roboty....i to bez obiadu....kurcze...ale gupio..........
-
Evellka-twoj post mnie jakos podniosl na duchu,ze nie tylko ja nie wyczuwam tych kopniec....moze taka uroda i charakter naszych dzieciaczkow...jesli zaczelas wymiotowac to moze przyjmujesz za malo plynow..??? ja tak mialam ostatnio...ale jak zwiekszylam dawke to w koncu mi przeszlo.
-
witam sie i ja...juz po wizycie u okulisty.....wszystko dobrze.... ogolnie,zaczynam byc zalamana....jak czytam na styczniowkach jak im dzieci w brzuszkach szaleja to chce mi sie plakac.........moja jest na zero prawie wyczuwalna...w nocy juz ja tarmosilam,zmienialam pozycje,mialam nadzieje,ze jakos zareaguje i nic.....zupelny bezruch........kuzwa,cos jest nie tak chyba........i ciagle mam wrazenie,ze mam twardy i spiety brzuch....jak wezme no-spe to robi mi sie taki miekki i czuje taki luzik....ale przeciez nie moge wiecznie lykac prochow......
-
witam sie i ja...jesli biega o wozki to ja dostalam wozek Hilux od swojego Taty...jest 3 czesciowy-czyli sklada sie z gondoli,spacerowki,fotelika oraz posiada w wyposazeniu duza torbe,folie i moskitiere oraz obowiazkowo pokrowiec na nozki...on je sprzedaje po 850 zl. tutaj jest stronka gdzie mozna je obejrzec...Wzki firmy Anmar. od wrzesnia ma wejsc mozliwosc zakupow online i pokazane maja byc wszystkie kolory.... jak czytam o ruchach Waszych malenstw to ja jestem juz zalamana.....dlaczego moja sie nie chce wiercic...?????????? dzis w nocy probowalam zmieniac pozycje i ja pukalam stukalam i nic....a na usg widac,ze sie rusza i ma sie ok...nawet wczoraj ja bylo widac......zdarza mi sie to po raz pierwszy....... i ja nie mam siary...ale tym sie akurat nie przejmuje...zazwyczaj ona ma sie prawo pojawic nawet na misiac przed porodem...zreszta,ja nie mam w planach karmienia piersia...butelka...tego jestem pewna.
-
Ardharo-za mundurem panny sznurem..???? stary,ale jary...:))) tylko tak mi sie cos wydaje ,ze ich woskko nie moglo sie zdecydowac czy to piechota czy zegluga...:))) ta koszulka w paski kojarzy mi sie z marynarzami..:)) skads Ty to wytrzasnela..??? cacko..:)) ja sie zegnam dzis kofffane...:))) jutro zajrze,dobranocki..:))
-
moja Olka idzie juz w poniedzialek do szkoly.........oni zawsze lubia zaczynac szkole od poczatku tyg...nawet gdyby to byl 28 sierpnia...za to moj Junior idzie dopiero 4 wrzesnia ..ale to collage....oni maja swoje widzimisie we wszystkim............ jutro,na 9.40 mam wizyte u okulisty z Mikim...i szukam chetnej do zrobienia porzadku w szafie....jestem taka swinka,ze nawet nie obejrzalam ubranek ktore dostalam od swojej siostry dla Zosi...sa 3 duze torby....i tak 3/4 pojdzie do oddania....chyba,ze sie okaze ze to nie Zosia ale Zdzisiek...:))wtedy pelen luz-mam wszystko...:))) ja w sumie powinnam miec za jakis tydz lub dwa usg polowkowe tutaj....musze tylko do nich przedzwonic i upewnic sie,ze maja moj wlasciwy adres....
-
Kaya-wreszcie sie pojawilas...:))) wczesniej cos zawitalas do domku...pamietam,ze wspominalas o 29....??? ale to jeszcze lepiej...mniej czekania na Ciebie..... Patreenko-i jak po urodzinach corci..???? udala sie imprezka..??? Ardharo-odezwali sie w sprawie pracy..???? gdzie sie zatrudnic chcesz..??? opowiadaj...:))) ja dopiero wstalam..i to na sile...normalnie pacyna mi opada....faza spiacej krolewny....niech ktos mnie obudzi....
-
w ostatniej ciazy tez mialam klopoty z wysokim cisnieniem mialam nieraz 160 na 100....na tydz przed porodem wyladowalam w szpitalu z jakims objawem zatrucia czy alergii....mialam robione ekg-wyszlo zle...mam nadzieje,ze to nie powtorka z rozrywki.... spalam teraz godzine i ledwo wstalam....zmusilam sie ,bo musze dokonczyc obiad....totalna spiaczka....umowie sie na wizyte za tydz do GP....teraz pewnie i tak juz wszystko zajete u mojej....
-
i juz wrocilam.....nie bylam dzis az tak dlugo..weszlam po 40 min...jak zwykle cisnienie nawalilo...mialam 157 na 70,a serce tak mi lomotalo,ze nie moglam zlapac oddechu...chciala mi wysluchac tetna malej,ale moje zagluszylo Zosie i nie mogla jej znalezc i wziela mnie na usg....przyznam sie,ze mialam chwile grozy,ze serce mojej corci przestalo bic....ale na usg widzialam,jak sie wygina i wierci....jaka ulga....powiedziala mi,ze to niedobrze,ze mam taki lomot serca ,bo tetno mam powyzej setki....kazala mi zaczac brac zelazo,bo byc moze mam anemie...wiec w powrotnej drodze zaszlam do apteki by sobie takie zakupic,ale go nie dostalam,bo musze miec recepte i wyliczenie jak je musze zazywac i ile czasu...i teraz musze isc do GP by ta mnie skierowala zapewne na badanie krwi i potem dopiero dobierzemy dawke zelaza...jeny,dluuga droga mnie czeka....a juz myslalam,ze wezme tabletki i poczuje sie lepiej.....okropnie sie mecze ostatnio i jestem bardzo senna...jakby to byly same poczatki............tak to wlasnie u mnie wyglada.... pytalam sie o ten moj brzuch,ale machnela reka i powiedziala,ze jak na 19 tydz jest ok...zdazy podskoczyc....nastepna wizyta za 5 tyga co 2 tyg GP....
-
zaczynam wnisokowac,ze moja panienka jest najleniwsza ze styczniowek,bo ja Ja na prawde rzadko wyczuwam.....w 2 poprzednich ciazach bylo o wiele szybciej i wyrazniej....mam nadzieje,ze wiaze sie to z pogodnym i spokojnym charakterkiem....takie male pocieszanie...:))) albo nadrobi 9 miesiecy spokoju i dopiero da mi popalic jak sie juz pojawi....
-
witam z ranca jak dla mnie.............Kaya ma wrocic 29,wiec jeszcze musimy swoje odczekac.....smutno tu bez Niej...:))) ja zaraz smigam do kliniki...dobrze,ze moj wrocil bo pogoda dzis marna....leje i wieje....najchetniej wrocilabym do lozka..... po tym pobycie nad morzem mam tak sucha skore,ze chociaz nie lubie mazac sie balsamami ,musze sie z nimi pogodzic...wygladam jak stara miotla....chyba,ze zaczelam sie w astronomicznym tempie starzec....:))) a jutro wizyta u okulisty z Mikim.....taka pro-forma,ale trzeba sie stawic....i tez rano....znow bede liczyc na fart,ze moj juz bedzie w domu.......on mnie chyba zabije za te ciagle podwozki,bo po pracy nie ma sie kiedy wyspac.........
-
witam sie i ja..... Gosiak-ja za usg 3 D i 4 D zaplacilam 250 zl.dostalam nawet plytke cd....moj sie smial,ze 5 i 6D to juz bedzie pelzajacy po gabinecie maluszek...:))) jak lazilam w ciazy z cora to takie usg byly znacznie drozsze.....konkurencja zbila cene. ja dzis ide do kliniki....na zmierzenie cisnienia znacznie juz podwyzszonego przez wielo godzinne czekanie....u nas nie ma wizyt u ginow...w klinice spotykaja sie w kazda srode wszystkie ciezarne w naszego hrabstwa.....meczarnia....siedzi sie w takim pokoiku z ok 40-50 kobietkami...wymieniaja sie oczywiscie,bo wizyty zaczynaja sie od 8 rano i trwaja do 16...ale czasem trzeb poczekac i 4 h....a mnie teraz ganiac chca tak co 2 tyg....... jakie macie brzuszki..??? mnie sie moj wydaje tym razem baaardzo dziwny....jak siedze to trzymam go na kolanach...mam go tym razem tak strasznie nisko....nawet kolezanka z PL powiedziala,ze gdyby nie wiedziala,ze to dopiero polowa to pomyslalaby ze niedlugo urodze,bo mam opadniety brzuch...dziwnie sie z tym czuje...przeszkadza mi to....moze to juz przez slabe miesnie poprzez 4 zywa ciaze...??? i tluszczyk badz co badz....hm....
-
Mosiu-trzeba wiec jeszcze cierpliwie poczekac...ja kiedys miala tak z testem ciazowym bardzo czulym...w sobote pokazal mi wynik neg,a juz w poniedzialek byl pozytywny...a cykle mialam rownomierne.....trzymam kciuki za pozytywne zakonczenie sprawy...:)))) kurcze,nawcinalismy sie hamburgerow i nici z obiadu....za duzo dobroci na raz...ale to lepiej...pomysl z rybka przechodzi na jutro i nie trezba sie bedzie glowic co ugotowac..... najgorsze jest to,ze jutro rano znow mam wizyte w klinice...nie chce mi sie jak cholerka....czekac pare godzin po nic.....ale mus to mus..chociaz tetna poslucham malej,bo raczej watpie by zrobiono mi usg.... gdzie reszte kobietek dzis wywialo..?????
-
Mosiu-a czy ten glod moze cos oznaczac..????? moze masz malego lokatora ktory juz sie podlaczyl do stolowki..???? ja kiedys tak mialam z cora....pierwszym objawem byl wilczy apetyt...nie spodziewalam sie w ogole,ze juz mam swoja fasoline...:))) moj P robi wlasnie hamburgery...wrocilismy z zakupow...poszlismy na piechote...dla odmiany...:))) mnie juz sciska z glodu....a na obiad rybka...:))
-
Mosia-dzieki za kawulca....powtorze sie,ale nie odrzuca mnie od kawki w ogole....wiec z checia sobie chlapne...:)))) dzis od 2.30 nie moglam w ogole spac....meczylam sie potwornie...lazilam jak gupia po domu,do lapika siadalam....wrocilam do wyrka i krecilam sie jak srubka az do 6 rano....zapewne dzis w dzien zlapie mnie padaka i bede musiala odespac swoje....ogolnie mam znow lenia,a tu tyle sprzatania........
-
ArdharaMargo - ja sie obrazilam na ciebie ze ty wogole sie wczesniej nie odezwalas zeby sie spotkac - FOCHtak blizko bylo......... no i masz babo placek............... chyba jakas pokuta bedzie zadana..????????? nie mam wytlumaczenia .........moge miec tylko nadzieje,ze ten FOCH nie bedzie trwal wiecznie.............
-
poza tym i tak nie oblecielismy wszystkich jak bylismy w domu....wiekszosc czasu zagarneli nam rodzice...a potem moj pojechal autem a ja zostalam uziemiona u tesciowej bez autka.....moj tak sie napalil na wczasy,ze juz planuje wyjazd za rok....na 2 tyg nad morze i 2 dni do domu...ja moge domy ominac...:)))
-
roniaMargolciaronia już wiesz że dziewuszka będzie ? :)tydzien temu w piatek mialam robione usg na Zaciszu na ul.Agatowej.....i tam pani doktor pokazala nam mala psitoche...:)) byl to moj 17 tydz...mam nadzieje,ze sie nie pomylila...mam nawet filmik...:))) Hamela Olkowska robiła ??? Miałaś sie ze mną styknąć zapomniałaś ale nie wzielam Twojego adresu i numeru,a nie mialam na tyle dlugo neta,bys mogla mi podac namiary jeszcze raz....raz dorwalam sie na 15 min do lapika szwagierki....swinia ze mnie.............. kurcze....taka mloda dziewuszka to byla...papiery zostawilam u tesciowej ...moze na filmiku beda jej dane..????
-
Olcie to chyba lubia 6 sie pojawiac na swiecie...:)) moja wybrala 6 kwietnia..:)))
-
roniaMargolciaroniahejka ciocia margolcia jak tam Twoje baby kopie już ?moja Zosia to bardzo leniwa istotka...czasem tylko poczuje Jej poruszenie....nawet na usg bylo widac,jak sobie lezy wtulona w lozysko...pewnie traktuje je jak misia...:))) już wiesz że dziewuszka będzie ? :) tydzien temu w piatek mialam robione usg na Zaciszu na ul.Agatowej.....i tam pani doktor pokazala nam mala psitoche...:)) byl to moj 17 tydz...mam nadzieje,ze sie nie pomylila...mam nawet filmik...:)))
-
w sumie-jak widze,pozostala Ola...ale zadalam bystre pytanko.....pisalam,ze dzis slepa jestem..........
-
Roniu-ale Twoja Ola to taki slodziak,ze napatrzec sie nie moge....udala Ci sie corcia...:))) pozostala Aleksandra czy zaszly jakies zmiany.???
-
roniahejka ciocia margolcia jak tam Twoje baby kopie już ? moja Zosia to bardzo leniwa istotka...czasem tylko poczuje Jej poruszenie....nawet na usg bylo widac,jak sobie lezy wtulona w lozysko...pewnie traktuje je jak misia...:)))