Skocz do zawartości
Forum

Margolcia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Margolcia

  1. ja od wczoraj juz nie wymiotuje !!!!!!!!!!!!!!!!! rany,ale mi dobrze...pije teraz sok grepfrutowy....karton lub dwa dziennie...bylam dzis w klinice...mocz juz mam dobry,ale cosik tam z cisnieniem.... w sumie,nie wiem czemu jej sie nie podobalo...........mialam 114 na 88...przeciez jest dobre...i dlatego kazali mi za 2 tyg zno sie pojawic...chyba chca mnie zamordowac.....
  2. witam Lolitki...ale mi sie trafilo-setna stronka i testujaca Ardhara....JUPIIIII..:))))
  3. Margolcia

    Styczeń 2010

    Gosiu- w takim razie wilekie gratulacje dla siostry...:))) bedziecie razem przechodzily ten piekny okres....suuuper...zawsze to razniej..:))) ja mam psiapsiule tu w ciazy,ale jej zostalo tylko 8 tyg do porodu..wiec dlugo nie pogadam o objawach ciazowych..:))) zycze udanego pobytu nad jeziorem...:))) przyda sie teraz kazdy relaks...potem,w styczniu,takie wolne chwile beda tylko marzeniem..:)))
  4. witajcie kobietki...:)))) ja dzis ide na zakupki-ubraka dla dzieci,od razu mam lepszy humor i nastawienie...:))) jestem zakupoholiczka w takim razie...:))) Divalia-ja ostatnio wkurzam swojego,ale nie przepraszam...mam czasem takie napadowki humorow jak baba w ciazy,ha,ha,ha...:))) ja dzis pospalam do 9....odsypiam za Was kobietki...:)))
  5. Margolcia

    Styczeń 2010

    witam wtorkowo...:)) jaka znow cisza tutaj...wypoczywacie..???? ja jak na razie wciagam sniadanie i szykuje sie na zakupki....i to moje ulubione bo ubrania dla dzieci..od razu humor lepszy...:))) a jutro mam znow wizyte w klinice...ta bedzie dluzsza,bo na 11.15 ,wiec pare h strace...ech,dziwny tu maja system.... milgo dzionka i popisac troszke...:))
  6. ja czekam na kolezanke teraz,wiec mam sekundos na napisanie paru slowek....w sumie-nic wielkiego sie nie dzialo oprocz tego ,ze tradycyjnie znow straszylam kibel....i mam wrazenie,ze to teraz mi powoduje kompocik...wiec co ja mam teraz pic..???? zaczne moze zwykla glukoze wchlaniac....albo sobie wstawie kroplowke w reke by mi omijala moj zoladek..... Tobie Ardharo szaleje na wrotkach a mi na motorku szaleja wokol domu....matko,czuje sie jakbym poszla ogladac wyscigi z Kubica....
  7. Huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....Jaka ladna ta Fasolka co nam Kasia tu wstawila...ech,ten niedowiarek nasz....mam nadzieje,ze w koncu uwierzy w swoje szczescie...mamy nastepna kandydatke do nieprzespanych nocek i malych pamperowych kupek...:)))
  8. Ardhara-kobieto,zatestuj moze,bo mnie ciekawosc skonsumuje w koncu...:))))) a noz widelec-lyzka wyjdzie..??? No,teraz nasza Kasia przezywa swoja chwilke szczescia...:))) siedzi na samolocie zapewne..tego akurat nie zazdroszcze ,bo odwyklam,ale na usg bym swoj bebzonek podsunela sama..:)) Devachan-widze ze ostro z remontem idziesz....jak skonczysz,to powstawiaj foty i daj oko nacieszyc...kurcze,czy ja kiedys dozyje chwili by mieszkac na swoim a nie wiecznie na wynajetym..???moze moje dzieci beda mialy wiecej szczescia....oby tak bylo..... a ja wrocilam juz ze sklepu...wstailam rosol z zarznietej kury...zjadlam troche czeresni,ale niezbyt sa smaczne...napilam sie kompotu...i zaraz musze posegregowac pransko....czeka na mnie juz od 3 dni...a tu juz sie nastepne kreca....faza lenia -tak juz mi zostanie do samej smierci....
  9. widzialam...mnie tez sie podoba..kurcze,ja mam tez termin na styczen-pogoda tu jest do bani...bede musiala takze wykombinowac cos cieplejszego dla maluszka...tyle,ze czasem w styczniu to jest o lub minus 2 a czasem jest na plus 10...trudno bedzie trafic tak do konca z wyborem garderoby dla Nyguska...
  10. ha,ha,ha...ja juz tez to robie...i wiem,ze na pewno zakupie na allegro duza wanienke...ubranka chyba zakupie jednak tutaj...jak zaczne powoli robic zakupy od listopada to moze sobie na spokojnie skompletuje wyprawke do stycznia.
  11. Margolcia

    Styczeń 2010

    spoczko Gosiu-nic sie nie martw tylko...wszystko bedzie dobrze...:))))
  12. ja swoje zjadlam....a teraz podjadam dzieciom chrupki na mleku....:)))
  13. Kasia=czyli o 12 mojego czasu...:)))))))))) bede trzymac...a Ty sie nie martw-serducho bije juz jak dzwon....wez sobie chusteczke na otarcie lez szczescia...:))) ja zawsze tak reaguje jak widze i slysze swojego Nyguska...poprzednie tez....mam klopoty z uszczelkami...:)))
  14. Ty to chociaz je posiadasz,bo ja w tej ciazy absolutne zero....raz jem marynowane w occie pieczarki a za chwile objadam sie czekolada...
  15. Margolcia

    Styczeń 2010

    mnie sie ostatnio snilo,ze urodzilam juz i moje dziecko wygladalo jak te wczesne fasolki na tych fotach...taka mala meduza z czarnym oczkiem..i trzymalam to w dloni przerazona,ze za wczesnie sie urodzilo,ale zaczelam to jakos formowac w dziecko....jak sie obudzilam to pierwsze co zrobilam to zlapalam sie za brzuch by sprawdzic czy wciaz Nygusek tam siedzi....w ciazy ,takie straszne czy dziwne sny sa czyms naturalnym...podswiadomie wciaz sie obawiamy czy wszystko przebiega i zakonczy sie dobrze z naszymi maluszkami.....opinia psychologow..:)))
  16. na pewno bedzie...:))) innej opcji nie ma..:))) a Ty juz wiesz co masz pod serduchem czy dopiero sie upewnisz..????
  17. Margolcia

    Styczeń 2010

    Gosia-a co Ci sie sni..??? zdradz troszke,moze cos wspolnymi silam stworzymy...:))) mnie sie z jakies pare tyg temu snili wszyscy martwi czlonkowie mojej rodziny ze strony mojej mamy...lacznie z moja prababcia ,ktorej nigdy nie poznalam....ale jakos zyje...resztkami sil ciagne,ale wciaz dycham...:))zartuje oczywiscie....wczoraj mi sie np.snila moja sunia ktora zostawilam u mamy...zdechla jakisrok temu w wieku 16 lat...
  18. witajcie kobietki...:)))) Devachan- DZIEKI..:))))))))))))))) zauwazylam,ze to Vica opis zycia ,ale jako Mama jestes nieodlaczna postacia w tym blogu....w sumie -to Wasza historia...:)))) Ardhara-jak nie teraz to kiedy..???? czas na anstepne fasolinki..:))) Divalia-i jak tam sie dzis czujesz..?? ja jak zwykle marnie.... trzymam kciuki za wizyte Kasi.....mam nadzieje,ze jak wroci od gina to od razu da nam znac....i za wizyte Roni...ciekawa jestem kiedy nam obwiesci ta piekna wiadomosc.... a czemu dzis mojej Kayi jeszcze nie ma...spioszek jaki.....tak,to byla tu zanim ja dotarlam..a dzis leniuchuje....
  19. Margolcia

    Styczeń 2010

    witam sie i ja.....leniwy dzionek i senny dzis mam...Miki tak mi dal w nocy popalic,ze ledwo patrze na oczy....wstal z tak zlym humorem,ze jest to do niego calkiem niepodobne.....mam nadzieje,ze nie jest to objaw jakiejs zblizajacej sie choroby...... pogoda u mnie jak zwykle pol na pol...troche slonca i niebo pokryte ciemnymi chmurami.tu nigdy nie wiadomo czy bedzie padalo czy nie.....
  20. Devachan-o ja pierdziu...jaki masz superasny i wypasony bloog......normalnie kopalnia do czytania wspanialych zapiskow...:))) i jakie foty...Vic jest przeslodki......obiecuje sie przeczytac jak najwiecej...teraz przelecialam na szybciora,ale to grzech bylby tak potraktowac Twoje zycie...wglebie sie w calosci.... Ardharo--nie stawaj na stolku tylko przy otwartym oknie....bo obejrze Twoj lot w wieczornych wiadomosciach...:))) dalej koszmarnie sie czuje......musze juz isc i wykapac dzieci...nie mam na to sil,ale nie ma wyjscia......dobranocki.....
  21. kobietki...........umieram.........nic mi nie pomaga.....dalej zygam jak kot i na dodatek boli mni i piecze moja szrama po cesarach.....kompocik powoli staje sie juz fe,ale za to czuje bol lewej nerki.....i za co to wszystko...???????
  22. roniaMargo jutro mam wizytę w poradni raczej wątpie żeby kazał mi lecieć rodzić już jutro prędzej zaprosi mnie 30 lipca (urodziny Macia) bo wtedy ma dyżur na ktg może na usg a jeśli szyjka będzie dobra może może ale też wątpie ostatnio mówił że nie bedzie u mnie hodował ciąży i w pierwszym tyg sierpnia rozwiązanie. Czekam na ktg narazie ani jednego skurczysyna. ja w zadnej ciazy nie mialam zadnego....albo bol powalajacy na kolana albo odejscie wod plodowych...to sa moje oznaki porodu.... wiec ja,teraz,spakuje sie juz na miech przed terminem.... moze jutro zajrzy i ujrzy juz ladne rozwarcie...kiedys czytalam o babeczce co poszla na wizyte i miala juz 5 cm rozwarcia,a nic nie czula....jakby nie bylo-zycze szybkiego i bezbolesnego porodu....nie moge sie doczekac Olenki...:)))
  23. ide ziemniaki obierac bo moj P za pol h bedzie w domu...i musze tez polozyc Kulke spac....cos mi laza pomidorki i fryteczki po glowie...kefirek tez mi smaka robi....no,to teraz mam juz o czym myslec..:))))
  24. Divalia-bedzie wszystko dobrze !!!!!!!!! nie martw sie.moja mama jak szla do porodu z moja siostra to jej sie lekarz zapytal po co tu przyszla i ze sobie zarty stroi,bo tez miala malutki brzuszek...nie ma wielkosc naszych bebenkow w ogole wplywu na zdrowka naszych dzieci..lepiej tak niz nosic taki gabaryt jaki ja juz mam....
  25. Roniu-Ty juz terminowa jestes...:))) moze sie okazac,ze jutro juz zdecyduja sie na porod..:)))) daj znac tylko jak juz bedziesz sie szykowac do szpitala...bedziemy mocno trzymac kciuki...:))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...