-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ania_83
-
Izak1979wyczytałam właśnie, ze zgodnie z ustawą z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. Nr 99 poz. 1001) przysługuje mi zasiłek macierzyński. Okres mojego zasiłkowania kończy się 6 sierpnia, ale nawet miesiąc po jego zakończeniu urząd ma obowiązek wypłacić mi macierzyński. Nie wiem w jakiej wysokości, ale zawsze to jakaś kaska , huuuurrraaaa jak jest kaska to super to znaczy że teraz jesteś na zasiłku, ale zdązysz urodzić zanim Ci się skończy
-
Witam i ja środowo! Nikula trzymam kciuki, pewnie już po wszystkim i masz swój skarb przy sobie. Zdrówka dla Was i czekamy na wieści co i jak. A Ty z tym łóżkiem to masakra, tylko u nas coś takiego mogło się zdarzyć Izak świetne te Twoje prace, muszę się kiedyś bliżej tym zainteresować, może i ja coś zrobię. I Twoje podejście do facetów też popieram. Ja też tak się staram, nie wyręczam męża jeśli chce coś zrobić i chyba ważne dla niego nie krytykuje go potem, że źle zrobione, żeby go nie zniechęcić. Choć często patrzę na to i myślę "ja bym to zrobiła tak i tak". Ale często nie możemy czegoś same zrobić i mąż musi umieć nam pomóc, a praktyka czyni mistrza Kasiunia powodzonka na ktg, to może będziesz następna? Mpearl fryzjer, kosmetyczka, normalnie robisz się na bóstwo, popieram, współczuję burzy, u mnie w nocy spokój, za to teraz jakaś pogoda niewyraźna, chyba będzie padać, ale mnie to nie przeszkadza. a słyszałyście że na porodówce nie można mieć tipsów? Mnie tak mówiła położna jak leżałam na patologii, ale w sumie nie wiem czemu?
-
Izak1979ja tez cały czas jestem bo robię kalendarz, jeszcze 3 miesiące mi zostały ale teraz idę kimnąć z Mackiem, bo zasnął.. Izak koniecznie się pochwal tym kalendarzem. Ale jak to w ogóle robisz? taki ze zdjęciami Twojej rodziny? wytłumacz, bo ja zielona jestem Basiu to dobrze, że prasowanie jakoś poszło. No i mężuś super, gratuluję, jednak faceci mają przebłyski rozumu, trzeba tylko może im pokazać gdzie on się znajduje Agaa875 a jak Ty się dzisiaj czujesz?
-
no ładnie, znowu ja jestem to nikogo nie ma jadę do mamy w takim razie, bo sama do siebie nie mam ochoty gadać papatki miłego dnia
-
A ja wstałam o 10 dopiero zjadłam śniadanko, nadrobiłam z 10 stron i myślę co dalej robić. Chyba pojadę do mamy, bo za bardzo nie chce mi się samej siedzieć. U mnie pogoda słoneczna, ale chłodniej jest, to znaczy fajniej, dużo lepiej się teraz czuję i nie chcę żadnych upałów od środy wczoraj byłam na zakupach, już mnie tak nogi bolały od tego łażenia po sklepach, że szok, jednak to siedzenie w domu daję się we znaki kupiłam fajowe rzeczy w 5-10-15, są ogromne przeceny i fajne jakościowo rzeczy, choć dla niemowląt jest najmniej, ale i tak kupiłam dwie bluzy po 10zł i po 15zł, 2 x śpiochy po 10zł,, kapelusik taki fajowy ale raczej na przyszły rok za 7zł i chrześnicy mojego męża też pokupowałam parę rzeczy. Naprawdę polecam. Dla większych dzieci było dużo więcej wyboru
-
Witam kobietki!!! Tosia27ania_83Ja jutro mam usg i w czwartek wizytę to się dowiem co tam z dzidzią i w ogóle co tam się dzieje, czy wszystko w porządku, martwię się już jak zwykleAniu napewno wszystko jest dobrze:) fajnie że zobaszysz Maleństwo:) Ja też musze farbnąć włosy moze na środę sie zapiszę... tylko jak zwykle nie wiem co z nimi zrobić czy ściąć czy nie, czy blond czy brąz bo poprzedni sie zmył... Tosiu bardzo ładnie Ci w tych włosach, może nic nie zmieniaj Tosia27hello krejzolki:) ja już po badaniu... miałam zrobiony posiew i palcówkę by sprawdzić szyjkę... no i szyjka min sie skaraca i narazie nie zapowiada sie na poród, chociaż głowka podobno niziutko:) kolejna wizyta za tydzień ale na szczęscie nie musze już oddawać krwi To super, że wszystko w porządku, pozostaje cierpliwie czekać aga2515A to moja Juleńka w 37 tygodniu i jej mamusia. Pozdrowionka Śliczna i mamusia i córcia! kaja09hej dziewczynki!!!! nie wiem co i jak,bo widzę,że mam do nadrobienia,ale walę od razu: mam wieści od Alisss: WCZORAJ O GODZ 18:40 NA ŚWIAT PRZYSZEDŁ MÓJ SYNEK NATANEK. 49CM DŁUGI I 2360G. MALUNI JEST. MIAŁAM CC I SPORO KOMPLIKACJI, TROCHE JESZCZE POLEŻĘ. WIECEJ JAK WRÓCĘ DO DOMKU. Gratuluję Aliss, zdrówka dla Ciebie i Synka życzę! Trzymaj się kochana Izak1979to mój widok z okna... Izak współczuję tego widoku, też mieszkam w bloku, ale aż tak bardzo nie jest zabudowane to nasze osiedle, ale mamy też działkę i w planach budowę domku, więc na weekendy chociaż możemy się stąd wyrwać. My to jeszcze jakoś damy radę ale najgorsze dzieciaki w takim miejscu. Obyście się jak najszybciej przeprowadzili jak pisałaś. NikulaJa dziś też całą noc miałam głupie sny , o cesarkach itp, ale trudno...jadę za pół godziny i niech się dzieje co ma sie dziać, kurczę ale dygam:) Trzymajcie się ciepło dziewuchy.... Nikula trzymam kciuki i powodzenia, wszystko musi być dobrze. Daj znać co U Ciebie Roniu miłego działkowania, korzystaj póki możesz Kaja ten Twój mąż to jakiś niezdecydowany jest, rozmawiaj z nim, bądź dzielna Madziaas nic się nie martw, trzymam kciuki! Basiu miłego prasowania, nie zazdroszczę
-
Uciekam na razie, bo obiadek gotuje i zaraz pewnie coś przypalę wpadnę pewnie jutro, bo dziś jeszcze na zakupy, pochwalę się co kupiłam Miłego popołudnia buziole w brzuchole
-
agaa875napewno wszystko bedzie ok z dzidzia: ja mialam usg 14 lipca i normalnie plakac mi sie chcialo jak zobaczylam moja kruszynke. Jak fajnie bawila sie raczkami, probowala piastki wziac do buzi... normalnie super widok:) No dokładnie, te spotkania z maluszkami na usg są wzruszające i niesamowite, ja też zawsze to bardzo przeżywam. Ja ostatnio miałam w 29 tc w szpitalu, ale lekarz wtedy nie pokazał mi monitora niestety, ale już jutro sobie popatrzę chyba ostatni już raz, trochę przykro, ale z drugiej będę się już niedługo gapić na żywo na mojego szkraba.
-
Ja jutro mam usg i w czwartek wizytę to się dowiem co tam z dzidzią i w ogóle co tam się dzieje, czy wszystko w porządku, martwię się już jak zwykle
-
Hejka lasencje!!! Nadrobiłam chyba ponad 20 stron, dajecie czadu i oczywiście uśmiałam się do łez, zawsze można na Was liczyć. Ja już wróciłam z działki i o niebo lepiej się czuję, ale to raczej ze względu na zmianę pogody, u mnie się ochłodziło przynajmniej o 10 st i już jest luzik, mam siłe zrobić cokolwiek. Oczywiście nadal jestem w dwupaku i jak na razie lepiej żeby tak zostało, choć ja bym chciała już... Była u mnie siostra i ufarbowała mi włosy i od razu samopoczucie mi się poprawiło, bo już takie odrosty miałam, że hej po południu wybieram się z mego męża bratową (a dla mnie nie wiem jak ją nazwać) do częstochowy do 5-10-15, bo podobno duże wyprzedaże mają to pewnie cosik kupię dla Mikołajka i jeszcze może zobaczę co mi brakuje z pozostałych rzeczy i też już kupię co by mieć wszystko już. Spuchnięte palce u rąk i u mnie wystapiły, palce wyglądają jak parówki i nawet trochę bolą, jak chce coś mocniej złapać w dłoń. Glutów u mnie jeszcze brak. Kaju współczuję Ci bardzo sytuacji z mężem, nie wiem co Ci radzić, bo nie byłam w takiej sytuacji, ale na pewno sama podejmiesz słuszną decyzję tak żeby było dla Ciebie i Twojej Niuni najlepiej. A my będziemy Cię wspierać, ściskam Cię kochana mocno Witam nową sierpniówkę Izak! Fajna rodzinka, miło popatrzeć, gratuluję! Mpearl śliczna psinka Nikula czekamy na wiadomość i trzymam mocno kciukasy! Madzia Ty daj spokój z tym prasowaniem skoro nie najlepiej się czujesz, może jutro będzie lepszy dzień, nie ucieknie Ci. Odpoczywaj! Tosiu, fajowa psina, ciekawe czy nie będzie zazdrosna o dziecko? A Ty wyglądasz rewelacyjnie, widziałam wcześniejsze z brzuszkiem, normalnie modelka. Agaa współczuję pobytu w szpitalu, ale dobrze, że sytuacja opanowana. Ja muszę skontrolować swoje ciśnienie z lekarzem, bo w te upały też nie najlepiej się czułam, miałam wtedy 140/85, też już chyba podwyższone, nie powinno być takie, ale teraz mam 120/70, więc idealne. Trzymaj się, dasz radę jeszcze troszkę!
-
Nikula jak się martwisz to rzeczywiście zrób sobie ktg chociażby po to żeby się uspokoić, a podobno maluchy mniej aktywne przed porodem, mój na pewno w takim razie się nie szykuje, bo kręci się i kopie jak szalony, raz w prawym boku, raz w lewym, raz koło pępka, w żebro, ja nie wiem w jakiej on tam jest pozycji, w przyszłym tygodniu mam usg, więc zobaczymy czy ułożył się jak należy idę ogarnąć mieszkanie, będę z doskoku zaglądać
-
Tosiu też mi się wydaje, że to opalanie to kiepski pomysł, ale spacerki jak najbardziej. Dziewczyny a jak się karmi piersią to można na solarium? Pytam bo mamy we wrześniu wesele i może udałoby się pójść, a nie zdążę się opalić,a jak córka młynarza bym nie chciała wyglądać Abarko powodzenia w takim razie i daj znać czasem co u Ciebie, chociaż smsa wyślij do którejś. Aga miłego grillowania w takim razie A u mnie znowu to samo, duchota, upał i ledwo żyję. W nocy nie mogłam spać, balkon cały otwarty a nic to nie dawało, zmieniłam dziś pościel na atłasową, może trochę chłodniej się będzie spało. Czy na Was te upały też tak działają czy ze mną coś się dzieje? Nogi mi spuchły i palce u rąk mam jak parówki, ja chyba oszaleje, zazdroszczę tym, które mają już 37tc skończone i mogą spokojnie rodzić. Ja jeszcze 3 tygodnie muszę minimum wytrzymać i mam nadzieje, że nie wiele dłużej, a o przenoszeniu po terminie to nawet nie chce wspominać. Powiedziałam już wczoraj mężowi, że jeśli kiedyś będziemy myśleć o drugim dziecku to broń żeby znowu na lato, bo ja tego nie wytrzymam. Jedziemy dzisiaj na działkę i zostaniemy do jutra, trochę spacerów i świeżego powietrza i jakiś grill może dobrze mi zrobi niż to siedzenie w nagrzanym bloku, także odezwę się pewnie dopiero w poniedziałek. Miłego weekendu!!!
-
Nikulaqlczak wyslij jeszcze raz e-mail, to jutro wyśle.u mnie ten czop to na raty jakos mi odłazi , wieczorem znów była porcja galaretki;) mam nadzieję, że nie przegapię porodu, na razie mały się rusza, choć naciska na szyjkę, wkładka sucha więc wody się nie sączą, skurczy niet coś tam czasem zakłuje ale to chyba norma na tym etapie, plecki bolą ale nie jakoś drastycznie... w sumie trzeba sie zwijać do szpitala jak odejdą wody, są skurcze co 10 -7 min, lub pojawi się krew to u mnie na razie nie ma takich atrakcji..więc idę spać, ale dygam bo to już niedługo... no i brzusio w 37 tc Fajny brzusio nie przejmuj się, na pewno nic nie przegapisz, myślę, że się nie da przegapić, w szpitalu może już pójdzie szybko bo przecież będziesz już miała 38tc, więc już w terminowo można powiedzieć. Trzymam kciuki!
-
uciekam laski do później miłego popołudnia
-
Mpearl fajny brzusio, każdy ma swój urok i każdy inny, a w środku skarby
-
madziaasAnia fajniutkie mebelki,super brzusio :) Alisss super brzuszek :) A to mój fajna piłeczka
-
alisssania_83dziewczyny coś mnie plecy bolą tak jak na okres, czy to źleTo moze odpocznij sobie troche... od 12 cały czas leżę, czyli odpoczywam właśnie, dlatego mnie to dziwi
-
alisssAnia brzusio fajny :) Ato moj z 2 dni temu:) Reszta tez niech sie pochwali fajowy
-
dziewczyny coś mnie plecy bolą tak jak na okres, czy to źle
-
Ja też mam paczkę pampersów i huggisów, żeby zobaczyć które lepiej mi się spodobają a chusteczki wszystkie mamy z którymi rozmawiałam polecają dada z biedronki i takie mam, ale też paczkę, bo jakby się małemu nie spodobały a przewijak uważam bardzo pożyteczny na łóżeczku, nie musisz się schylać i kręgosłup Cię nie boli, nawet na najniższym poziomie trochę nachylić się trzeba, a jak tak kilkakrotnie w ciagu dnia i nocy to może rozbolec uwazam, a tak na spokojnie wszystko robisz nie denerwujesz się ze już Cię coś boli ja jeszcze go nie kupiłam ale mam na liście zakupów na 100%
-
a to mebelki, ale bałagan jeszcze i uchwyty nie przykręcone i ja zmęczona w stroju bardzo domowym przy okazji sobie zrobiłam
-
moja sterta prasowania
-
Kaju miło, że jesteś nie martw się tą wagą, przecież byłaś u lekarza po I, a po II po prostu masz dużą niunię i już, przecież zdarzają się dzieciaczki po 5kg i to jest normalne. Teraz już każde dziecko rośnie indywidualnie jak mu się podoba co do ruchów, to pewnie pogoda, skoro na Ciebie też tak działa mój szkrab za to szaleje teraz jak leżę że aż cały brzuch faluje
-
Już obczaiłam na allegro ja wiem czy to takie potrzebne, nie wiem jak tam u Ciebie rzeczywiście z miejscem ja mam obok łóżeczka komodę z szufladami i w pierwszej górnej żeby bylo pod ręką jak dzidzię będę przewijać ułożyłam sobie właśnie pieluchy, chusteczki, kremy różne i inne pierdółki co na wierzchu by się kurzyły, a paczki na zapas nawet pod łóżeczkiem można trzymać
-
madziaasMi sie spodobał przybornik na pampersy na allegro,ale u tego samego co zamawiałam pościel i jak mam tyle czekać znowu to chyba musze u kogoś innego poszukać.Szkoda,że wcześniej nie pomyślałam,żeby zamówić razem z pościelą.Ale myślałam że mi sie nie przyda,ale widze że nie mam za bardzo gdzie trzymać pampersów bo mam mały pokoik i sie robi ciasno Przybornik na pampersy, czyli taki jakby worek gdzie wrzucasz pieluchy? bo nie zorientowana jestem